Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

W 2011 udalo mi sie schudnac do 55 kg. Niestety przez wlasna glupote i obzarstwo waga wrocila i za nic nie moge sie tego pozbyc :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6096
Komentarzy: 18
Założony: 11 marca 2012
Ostatni wpis: 12 marca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
rosa105

kobieta, 48 lat,

155 cm, 78.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 czerwca 2012 , Skomentuj

Czasu coraz mniej a ja zamiast zbliżać się do celu niestety oddalam sie od niego. I co gorsza nie wiem jak ja mam się podnieść do walki??????????????????
Wczoraj totalna porażka. Wieczorem napchałam się jak świnia wszystkiego co było pod ręką. Osiągnęłam apogeum jedząc dwie normalne kromki grubo posmarowane smalcem ze skwarkami. Było naprawdę bardzo pyszne, ale w zamian dziś na wadze 64,9 kg.
PORAŻKA TOTALNA
Tyle to ja ważyłam 5 miesięcy po drugiej ciąży!!!!!
Od dziś zamiast wody cynthii piję wodę rosy - imbir starty, siemię lniane, cytryna i kminek.
Oprócz tego zamówiłam jeszcze tabletki na allegro - ekstrakt z zielonej herbaty jiao gu lan
- jak to mi nie pomoże to chyba już nic!!!
Ten zamówiony simpliq idzie do mnie już prawie tydzień, a sprzedawca nawet nie napisze czy wysłał a może w ogóle zapomniał o mnie. Masakra!!! Mam nadzieję, że to drugie chociaż szybko dotrze, bo ja potrzebuję coś łykać. A poza tym dziewczyny piszą, że świetnie działa. Czekam

11 czerwca 2012 , Skomentuj

Niestety zaprzepaściłam nawet ten jeden zgubiony kilogram. Wydaje mi się, że to jednak przez te cwiczenia , ktore sa dla mnie zbyt ciezkie. Po pierwsze poce sie przy nich jak dzika swinia. Po drugie, gdy nie cwicze moja waga gwałtownie idzie w gore. Po trzecie, gdy cwicze jestem glodna jak wilk.
A therma line II moim zdaniem nic mi nie pomoglo, wiec zamowiłam simpliq. wiem - jestem beznadziejna, ale ja musze cos łykać!



6 czerwca 2012 , Skomentuj

Na razie jestem zawzięta i cwiczę codziennie
Dzisiaj :
10 minut cardio na rozgrzewkę
workout 1 body revolution j z jm
8 serii hitt 30/15 skłony
8 min stretch

Postanowiłam, że moim ostatecznym celem jest założenie i dopięcie się się w pewne spodnie, które teraz leżą w szafie. Niestety w tej chwili nie jestem w stanie naciągnąć ich nawet na biodra, a w tamtym roku normalnie już je nosiłam Są to spodnie sprzed moich dwóch ciąż. Ostały mi się tylko te jedyne na dowód, że kiedyś mogłam być i byłam szczupła Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze je założę i ponoszę.

5 czerwca 2012 , Skomentuj

Powoli do przodu
Dzisiejsze cardio zaliczyłam
Więc:
- na początek cardio 1 for phase 1 with jillian
a następnie
- 5 minut skakanki
- 5 minut steper
- 8 serii hitt 30/15 body sheking
- 8 minut stretch

Mokra jak szczur, ale zadowolona

Udało mi się również dopaść świeży imbir do mojej mikstury cynthi. Ponoć ten świeży lepiej działa - jak będzie i czy w ogóle ma jakiekolwiek działanie przekonam się za 25 dni, kiedy to mam nadzieję odzyskać 5 z przodu na wadze.

4 czerwca 2012 , Skomentuj

Dziś kontynuuję zaczęte w piątek body revolution - workout 2 zaliczony.
Zaczęłam od rozgrzewki - 10 minut cardio z jillian, potem ćwiczenia właściwe czyli wokout 2, potem 8 serii pajacykowych hittów (30/15), a na koniec 8 min stretch.
Taki zestaw mi pasuje, gdyż czuję, że ćwiczyłam, ale nie jestem padnięta na maxa jak to bywało wcześniej. Jutro w planie BR jest samo cardio

4 czerwca 2012 , Skomentuj

Wczoraj nie udało mi się poćwiczyć, ale za to zaliczyliśmy 2 godz basenu z dzieciakami. Zawsze to jakaś aktywność. Jedzeniowo normalnie - nie było pizzy ani frytek i to uważam za swój malutki sukces. Za to ilościowo niestety znów poległam. Nie potrafiłam tym razem odmówić sobie młodych ziemniaków-  zjadłam 5 dużych na wczorajszy obiad, do tego normalnie surówka i mięcho. No i oczywiście był też rosołek z dużą ilością makaronu. Ale od dzisiaj postaram się jeść mniejsze porcje.
Woda cynthi jest naprawdę bardzo dobra i piję ją już 4 dzień. W przepisie jest woda mineralna, ale ja ją robię z normalnej kranówy i mi smakuje.

Cel na koniec tygodnia: zobaczyć na wadze równo lub mniej niż 62,8

2 czerwca 2012 , Skomentuj

Wczorajszy dzien upłynął bardzo przyjemnie i równie przyjemnie się skończył. I pomimo, że były wieczorem 3 piwka i kiełbaska - moja waga i tak poszła w dół o 0,4 kg. Podejrzewam, że może to być zasługa wczorajszych ćwiczeń z jillian. Przed workoutem 1 wykonałam na rozgrzewkę 8 minut jillianowych cardio, a na koniec dodatkowo 8 serii czegoś ala hitt -  biegi w miejscu 30/15 sekund oraz 8 min stretch. Przypomniałam sobie, że ten fajny pan w paseczkowym bodziaku kiedyś był mega skuteczny, a stretch w jego wykonaniu to czysta przyjemność.
 Po tym wszystkim czułam się fantastycznie

1 czerwca 2012 , Skomentuj

Jest 1 dzień miesiąca, wiec postanowiłam wyznaczyc sobie cele do zdobycia i zadania do wykonania na najbliższy miesiąc.
Podstawowym celem jest uzyskanie wagi poniżej 60 kilo. Muszę zrzucić 3,6 kg. Wychodzi na to, że muszę zrzucić 0,84 kg w tygodniu.

Zadania do wykonania:

1) muszę w końcu wziąć się za swój apetyt i coś z nim zrobić, ponieważ pomimo moich usilnych prób wciąż jest nie do okiełznania
2) wrócić do ćwiczeń z hulahop, steperem i skakanką

3) kontynuować program body revolution z jillian

4) pić codziennie wodę cynthii ( idealna na tę porę roku, wszystko mam pod ręką - w ogródku pod domem mięty w bród, ogórki na razie będę kupować, ale już wschodzą, a cytrynę i imbir ze sklepu)
5) spędzać mniej czasu przed komputerem, a więcej na świeżym powietrzu
6) nie stosować żadnych kretyńskich diet
7) odżywiać się normalnie


WYSTARCZY TYLKO CHCIEĆ

1 czerwca 2012 , Skomentuj

Niestety po tych dwóch dniach nic mi nie zeszło. Miało być tak pieknie, a wyszło jak zwykle ŻAL