Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36919
Komentarzy: 673
Założony: 27 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 22 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sylwcia1704

kobieta, 44 lat,

164 cm, 64.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 maja 2014 , Komentarze (6)

Witajcie mordeczki :D

Dziś dostaje pierdolca!!! z nudów..(ziew) .bez syna nie mam wyjazdów do szkoły i dzień przez to rozwalony....leń taki że szok:?....ale trudno muszę pyknąć dwa tygodnie(kreci)...starszy za to stara się mnie zająć brrrr po co ja wchodzę na tego librusa się pytam po co!!(mysli) hehe...

Miałam właśnie zacząć ćwiczyć a ta dam...sis M jedzie ...ale dzień długi damy rade (chyba hehe)

menu:(fala)

9,00-owsianka ok 376 kcl

40 g płatków-146 kcl + 20 g otrąb - 70 kcl+źurawian 10 g -32 kcl + siemnię 5 g -25 kcl + słonecznik 5 g -28 kcl + mleko 150 ml -75 kcl =376....

12,00- koktajl (banan + otręby pszenne + żurawina i ananas susz) ok231 kcl

kefir 150 ml -75 kcl +banan 94 g -100 kcl + żurawina 5 g-19 kcl + ananas 5 g -10 kcl + otręby pszenne 10 g -27 kcl = 231 kcl

16,30-kuskus+sos+dwa jaja sadzone + sałatka z rzodkiewki kefiru i szpinaku ok 536 kcl ( hmmm dziwne)

kuskus ok 70 g -250 kcl +2 jaja sadzone ok-240 kcl sos(wczorajsza resztka)15 kcl + rzodkiewka -2 kcl + szpinak -4 kcl +kefir 50 ml -25 kcl = 536 kcl

18,30- dwa suche z milonką i jajkiem + jabłko ok 216 kcl

dwa suche - 48 kcl + mielonka -15 kcl + jajko gotowane -78 kcl i jabłko 160 g -75 kcl

RAZEM=1359 + 100 na inkę = ok 1459 kcl

ćwiczenia....

rozgrzewka - 3 min

przysiady 170 - 6 min

8 min legs(dwa razy po -8 min-16 min

8 min ABS (dwa razy po -8 min) - 16 min

8 min buns (dwa razy po 8 min) - 16 min

rozciąganie -5 min

RAZEM=62 minutki  (chyba odpuszczę sobie grzeszny kuskus na obiadek brrrrrr)

I teraz trochę rozrywki i zmykam wodę wstawiać na kawkę heh...

odwieczny dylemat....................(mysli)

apropo kociaków...(kot)

dla pamięci też coś się znajdzie ;)

hehe to mnie rozwaliło :PP

PAMIĘTAJCIE !!!!!!!!!!!!!!(uff)

i stereotyp o kobiecie za kółkiem ....8)

zapewne  to męskie spojrzenie brrrrrr (strach)

pozdrawiam]:>

11 maja 2014 , Komentarze (8)

Hejka motywatorki moje kochane :D

Dziś już grzecznie i z pozytywnym nastawieniem....heh ;) bo jutro będzie  6 z przodu dniowe to te z wagi pora przepędzić....

wybaczcie ostatnie smutasy.....ponieważ......

Pogoda niezbyt miła , ale spoko wieczorkiem endorfiny sobie podkręcę bo dupsko pora ruszyć heh a nie czekać aż.....

A jak u Was mordeczki (mysli) co porabiacie ? ja siorbie zieloną herbatkę .....(nim wpis skończyłam na ineczkę się przerzuciłam ;) )

Młodszy wycieczkowicz nie pisz nie dzwoni nie esemesuje...normalnie chyba mu się tam podoba(nie dziwię się...)szkoda tylko że pogoda ich nie rozpieszcza :(ale na to nawet najstarsi górale wpływu nie mają heh ....... starszy teraz korzysta z uroków jedynaka heh...ale zatęskni za bratem to może coś do niego dotrze ????????? i będzie po powrocie ... (przytul) he he .....

i tak to u Nas w skrócie heh.....dziś grzecznie w domku cały dzionek ....

menu:(dziś próba obliczenia kcl....może to o to chodzi heh....)

9,30-owśanka (obliczyłam kcl i wyszło UWAGA 353 kcl)

(30 g płatków owś-111 kcl + 10g otrąb - 35 kcl + 10 g siemia - 51 kcl + 10 g słonecznika - 56 kcl + 10 g żurawiny - 32 kcl + 150 ml mleka - 68 kcl = ok 353 kcl)

13,00- dwa wafle z wędliną serem i rzodkiewką posypane koperkiem i pietruszką + pół banana ok -276 kcl?

( dwa wafle - 68 kcl + ser - 40 g  dwa plastry - 120 kcl? - wędlina 20 g jeden plaster - 20 kcl + koper i pietruszka - 1 kcl + pół banana - 60 kcl = ok 276 kcl) - szczerze to bym się tyle nie spodziewała.....

16,00-kuskus + dwa pulpety polane sosem.. ok -444 kcl

(kuskus 50 g - 180 kcl +dwa pulpety ok 200 kcl i sos z ... cukinia 70 g - 10 kcl + szpinak 20 g - 4 kcl +kefir 100 ml -50 kcl = ok 444 kcl)

19,30- dwa jajka gotowane z łyżką ketchupu + poł kajzerki i kromka chleba( zabrakło mi wafli )

(jajka 2 szt -156 kcl + łyżka ketchupu 15 kcl + poł kajzerki 90 + kromka chlebka 80 kcl = ok -341 kcl )

razem ok -1414+ 100 na inki = 1514 kcl....hmmmm ciekawe ile źle zapisałam heh ale jak nic to pierwszy dzień nie jest zły ....ale to zbyt denerwujące jak na moje zdrowie hehe....

ćwiczenia...będzie coś ale jeszcze nie wiem co :?...jednak nie ruszyłam dupki hehe ....no ale kcl też średnio więc .............

i coś na rogalika ....:D

która by nie chciała nie ............. heh ale przy psie dużo roboty więc puki co wystarczą mi dzieci hehe...

Wiecie ja też podobnie reaguje hehe....

słodkiej moje słoneczka (slonce)

pozdrawiam]:>

10 maja 2014 , Komentarze (5)

Hej (szloch)

kolejny dzień do du.....

rano postanowiłam że jestem grzeczna.....owsianeczka i będzie idealnie a po chwili.....myśl...

tylko troszkę inaczej to zapamiętałam...heh

Weszłam rano na wagę i czego się spodziewałam nie wiem na prawdę , ale załamka na maxa...nie dość że nic nie spadło to prawie tyle przybyło...cm też nie dają złudzeń ZAWALIŁAM !!!!wiem wiem ... +400

jedynie dieta weterynaryjna mnie może uratować........nie znacie? a to proszę info...

choć z drugiej strony skoro widzę ....

he he .........;)

Dziewczyny , ale jakby któraś chciała brać lekcje użalania się nad sobą służę pomocą...uświadomiłam sobie że faceta nie mam w życiu pod górkę na wycieczki i spełnianie marzeń mnie nie stać to choć sobie dobrze pojem ...tylko skąd te wyrzuty hmmmm 

he he jakoś trzeba wytłumaczyć talie osy innych hehe .....

i na dodatek złamałam paznokieć (szloch)

Nie wiem kiedy  zmądrzeje , ale oby nie długo hehe...na pewno Was szczupinki poinformuję o tym...

pozdrawiam]:>

9 maja 2014 , Komentarze (7)

Witam :D

Dziś króciutko bo weny brak.....synu pojechał na zieloną szkołę na drugi kraniec polski więc nie mam chęci na nic nawet na surfowanie...oczekuje na informacje że dotarł....wczoraj dietę zawaliłam dzis nie lepiej więc jak się ogarne to wruce do wpisów menu heh.....i po zatym wszystko oki...miałyśmy z siskami zlot...poprzesadzałam kwiatki ...prawie pranko się zrobiło trzeba iść powiesić coś zdiąc i tak dzień leci heh jutro starszy ma szkołe heh...i tyle...a i nie ćwiczyłam ani wczoraj ani dziś...ale jutro już się spinam heh...buziaki słodziaki 

Moja dieta hehe wygląda TAK....

niestety....(szloch)

informacja dla zalewających .....

i ostrzeżenie przed zaniedbaniem pupila!!!!!!!

pozdrawiam ]:>

7 maja 2014 , Komentarze (2)

Witajcie (slonce)

Ja dziś od siódmej w nerwach brrrrrrr a nawet od wczorajszego wieczoru ( wczoraj mi wpadło dodatkowo ...dwie garści słonecznika i  po kilka sztuk żurawiny i ananasa suszonego heh) oczywiście za sprawą synka brrrr....niech te wakacje się zaczną bo zwariuję...jak pierwsze półrocze szło mu w miarę oki tak te zawalił na maxa....nie wiem jak to będzie dalej..następnie jako że promocja w rosku to poleciałam po odżywki i....i mi jeden lakier wypadł potrzaskał się i ubabrałam panią w kolejce... oooooo rzesz kur...mać...i za spodnie dałam pani 20 zeta i tyle z tej promocji że 20 zeta w plecy :< a to dopiero południe....teraz czekam na wizytę pana z vectry....trzeci termin już a zostało mu 29 min jak nie dotrze to ja tam dotrę....zero szacunku dla abonenta heh...

edit: oczywiście pana od vectry nie było a już 14-sta brrrr

Dobra starczy na dziś złego bo sił mi brakuje....a synuś się stara mnie dobijać na każdym kroku....

menu...

1-9,00- trzy wafle z wędlina i serem i activia

2-12,30-jogurt fruvita 400 ml(cały ) z dodatkiem siemienia i słonecznika...

3-15,50-ziemniaki dwa pulpety i sos ( ze słoika niestety)

4-17,30-PACZKA PIEGUSEK DWA MICHAŁKI I JAJKO Z ALKOHOLEM -ZA DUŻO JAK NA JEDEN DZIEŃ....ZAŁAMKA....

ćwiczenia ...hmmmm kto to wie bo ja nie...mam dużo wyjazdów później a teraz oczekuje pana z vectry hehe....

w ramach rozgrzewki zumba - ok 20 min

160 przysiadów - 7 min

- Tone it up 10 min

mel B pośladki - 10 min

fitappy uda - 10 min

fitappy uda cz 2 - 8 min

8 buns - 8 min

tiffany - 10 min

mel b rozciąganie - 5 min 

razem = ok 90 minut....czyli 1,5 godzinki heh ...może chociasz pieguski wypociłam...jak myślicie (mysli)

To tyle na teraz.....no może jeszcze tylko

ciekawe czemu polscy naukowcy na to nie wpadli hmmmmm

hmmmmm co do fotek  to sama nie wiem heh (smiech)

i mądrość na dziś to!!!!!!!!!!!!!!

 pozdrawiam]:>

6 maja 2014 , Komentarze (6)

Heja kwiatuszki (kwiatek)

Jak Wam mija dzionek?? u mnie heh ...rano z E do szkoły...potem myjnia i odkurzanie mojej perły....nim wróciłam do domu sis M już czekała i (szalone) sadziłyśmy sobie domowe warzywniaki....jutro jeszcze drugi etap heh(doniczek zbrakło :PP) później do tesco(ale zamknięte bo prądu nie mieli hehe uśmiałyśmy się i do sklepiku a później to już szwagier nas kawka poczęstował ...dotarła sis A ...pośmiałyśmy się i przydreptałam do domku , po drodze zahaczyłam o aptekę heh...pranie powiesiłam obiad sobie na szybko skręciłam i usiadłam do Was a jak E i I wrócą to jeden na trening drugi na bifidbbecka i tak nam zleci haha

W piątek :DE jedzie na zielona szkołę tyle zachodu...zakupów  że już mam dość....ale damy rade :?

Dobra koniec biadolenia ....... 

menu

1-9,00-buła sojowa z wędliną i serem + ogórek

2-12,20-banan i baton musli

3-15,20-kasza kuskus + kawałek fileta z pary + sałatka(kefir sos czosnkowy cukinia i szpinak)

4-19,20-trzy wafle z wędliną i serem + 200 ml kefiru i activia

i po 20,30-ze dwie garstki słonecznika...z nerwów brrr

ćwiczenia...oj zależy od czasu i sił heh

rozgrzewka - 3 min

155 przysiadów - 5 min

mel b całe ciało - 20 min

fitappy uda - 10 min

fitappy uda - 8 min

8 min buns - 8 min

rozciąganie - 5 min 

razem = 60 minutek...


To tyle na teraz...miłego dnia kochane :D

i oczywiście obrazkowo...macie tak ??? bo ja często wstaje bo oczywiście czegoś zapomniałam....

najczęściej schować czegoś do lodówki hehe .......

I SPECJALNA DEDYKACJA DLA MADELEINE94...................

pozdrawiam ]:>

5 maja 2014 , Komentarze (2)

Hej kwiatuszki (kwiatek)

Poniedziałek nastał (i dobrze bo te moje dzieciary :p mnie dobijają haha ) młode w szkole...z rana turnę do poradni po jakieś papierki papiereczki papierzyska brrrr....ale zdobyłam receptę na leki dla syna (teko 184 cm pyskacza ) wyciszające bo przez tą jego agresje w domu wiecznie wojny...mamusia też coś łyknie i może nawet się dogadamy ( żartuje oczywiście to jest złote dziecko tylko pancerz ma jakiś taki wredny ;)

HA Ha był pan z Vectry...wymienił końcóweczkę i internecik gotowy...zaraz dam sobie wycisk heh...z drugiej strony jakby mi pan przez tel powiedział żebym kable obejrzała bo to może być przetarta końcówka to jako że zaradna jestem po mamusi hjeh same bym se naprawiła ....no ale oki od tego są za to im płace żeby o mnie dbali nie :D

I w zasadzie już tyle hehe :PP

menu.....

1-9,30-bułka sojowa z wędliną i serem i ogórkiem 

2-12,30-banan i baton musli

3-17,00-ziemniaczki z dwoma mielonymi(pieczone w torebce) i sos słodko kwaśny ze słoiczka...

4-19,30-swie parówki dwa wafle ryżowe i jajko z odrobiną majonezu... ;)

ćwiczonka :

rozgrzewka - 3 min

przysiady 155 - 5 min

Xhit daily - 10 min

fitappy - 10 min

fitappy - 8 min

mel b  pośladki - 10 min

8 buns - 8 min

tiffany - 10 min

rozciąganie z mal b - 5 min

RAZEM - ok 70 minutek .......

powiem Wam że te 8 buns jest ostrzejsze niż cała mel b ....hehe....pupcia mnie bolała heh

i trochę relaxu ....

Uwaga na kiepskich fryzjerów...ja się z takim spotkałam niestety..

heh 

a jak u Was z lustrami....bo moje to chyba takie .....

i na koniec ...PAMIĘTAJCIE ...

he he 

pozdrawiam]:>

4 maja 2014 , Komentarze (4)

Hej mordki :D

Jakie plany na dziś.....ja mam zamiar z siską A i dziećmi ( i jej mężem heh) na rolki do lasku heh.....a potem się zobaczy.....pogoda puki co w miarę więc może się jakoś wyklaruje;) 

Od dziś start -0.5 kg w tydzień hmmmmm ciekawe .......(mysli) ale będe się starała (loser)

Menu...(chinczyzna)

1-9.00- dwa wafle ryż okrągłe z serem wędliną + papryka i ogórek ziel ( po kawałku) oraz jajko z łyżeczką majonezu.....inka 400 ml

2-11.30-wafel (jak wyżej) i activia...

3-ok 13.30-dwaie rurki waniliowe,4 owsiane ciastka i 4 wafle ryżowe....w lesie na polanie heh

4-16.30-ziemniaki w mundurkach ( ok 8 szt)z odrobiną masła i surowka z 1.5 pomidora garści szpinaku i dwie łyżeczki majonezu...

5-17.00- 1.5 ziemniaka j.w ...

Ćwiczenia......( zależy od komputera (mysli)) + spacerowanko jak młodziesz będzie się wozić na rolkach heh...:)...nadal nie działa więc dziś wolne heh...

pozdrawiam ]:>

3 maja 2014 , Komentarze (4)

Hejka słoneczka (slonce)

Niestety dziś (deszcz) pada , zimno i paskudnie ..... internet nadal łazi anemicznie ....ciekawe czy dziś dam rade coś poćwiczyć .....ale za to waga w końcu odpuściła i pokazała 61,9 .....wiem że było już 61,4 ale dobre i to...od świąt się trzymała powyżej paska ...ale @  kończyćsię  będzie więc pewnie stąd te nadprogramowe kg które mnie dobijały i weny na wszystko nie miałam a już na dietę to wogólę...dziś mam dzień leniucha ....... oprócz prasowania i obiadku żadnych obowiązków ....i tyle u mnie :p 

A co Wy porabiacie ??? 

menu.....

1-11,00- trzy wafle ryż (okrągłe) z wędliną,serem pleśniowym,ogórkiem,miel konser + pomidor,papryki 1/3 czerwonej i 400 ml inki.

2-14,00-barszcz czerwony (instant niestety) i dwa jajka gotowane.... (zobaczyłam u jednej vitalianki i taką chcice na to miałam że szok heh )

biała kawa....

3-17,00-dwa wafle z wędlina i kawałek czer papryki i zielonego ogóra + koktajl( płatki owsiane,otręby owsiane,kefir,żurawina susz ,słonecznik,siemnie,ananas sus. , wiórki kokos....wszystkiego po troszeczku) + 400 ml inki

4-19--20,30-sałatka(szpinak,kawałek papryki czer , rzodkiewka , kawałek selera naciowego , kawałek fileta na parze i sos sałatkowy z oliwą i wodą )

ćwiczenia hmmm (wszytko zależy od przesyłu na kompie heh.....).jednak du... dziś zaś nie poćwiczę bo internet You Tube nie ładuje...nawet z płytki chciałam ale też mam problem z włączeniem...jak pech to pech ...nawet na tel nie wchodzi....(szloch) :< (ziew)

internet nawalił , ale się spiełam i choć troche dywanuwek machnełam...a było to tak :

wymachy nogą -350(po 1785)

brzuszki - 250

przysiady - 250

klękanie na kolanie 50 (po 25)

deska - 1 min

ala pompki z ruchomymi rękami - 20

hula hoop - 30 min

łącznie ok 1 godzinki...:D

i troszkę dobrej energii i mykam ;)

Miłej i spokojnej soboty życzę .......

UWAGA UWAGA UWAGA !!!!!!!!!!!!!!!!

Jedna z moich kochanych vitalianek opublikowała tabelę tego ile powinnam ważyć(każda kobietka ja po prostu sobie to obliczyłam pod swoją tuszkę) i i i i ja mam ważyć 56,2 kg (szloch) dziewczyny to jest 5,7 kg do zrzucenia!!!! i co ja mam teraz zrobić ........bym skoczyła z balkonu (jakbym na parterze mieszkała , ale z  4 pietra o niet ) zostaje mi tylko wypocenie kg na zawsze hehe.....

Dziękuje bardzo madeleine94  ]:>

(pomysl) Od dziś mam plan 8)  na zrzucenie 0,5 kg tygodniowo ;)....spinam się i zobaczę czy mi się uda... :? .jutro się zważę i chowam wagę na tydzień (loser)....jak będzie -0,5 kg pociągnę to dalej jak nie to trudno. ...takim sposobem do wakacyjnego wyjazdu mogłabym mieć ok 4 kg mniej hehe (impreza) ...ale wątpliwa szansa heh z moim menu :PP musiała bym chodzić tak..:x dobra żeby coś osiągnąć trzeba coś wytopić hehe ...

pozdrawiam ]:>

2 maja 2014 , Komentarze (3)

Hej Dziś mam stresowy dziś a raczej popołudnie brrrr zaczełam ćwiczyć i co i du... na kompie you tube nie wchodzi więc na tel sobie mądralińska weszła i .... zaś du...to dzwonie na info a pan że faktycznie coś nie tak on to zgłosi...a ja co mam tyć w oczach hehe bo raczej nie schudnę od leżenia i nie ćwiczenie heh....postaram się wieczorem coś odpalić ale czy dam rade nie wiem ......płaci człowiek a oni zero zainteresowania haha ;) a po za tym to oki....obiadek się robi pranie pierze...dzieci larmo na placu robią....i dzień leci.....a u Was jak mordki .... kończe bo nic mi nie wchodzi na tym kompie hehe...jak naprawia to wrócę ...pozdrawiam.

Jednak nie naprawil...... ze stresu pochłonełam tone słodkiego i tyle z tego brrrrrr .... do jutra mordki....oby było lepiej heh.....