no mniej, w pasie cm,!!! jak zaczynałam to zrobiłam pomiar (no gdzies w czerwcu mniej więcej) i dziś zmierzyłam ponownie hmmm powiem tak było w pasie 84cm, natomiast obecnie jest 76cm!! jestem dumna z siebie. Na pewno "brzuszki" się przyczynily do tej zmiany, teraz robie ich malutko, bo jednak trochę niewygodnie;) Waga w miarę w miejscu, ważne dla mnie, że nie jest więcej, pozostało jeszcze 2 kg niecałe tylko!! i cel pierwszy mój będzie osiagnięty, no ale jeszcze nie jest, więc powoli do przodu.A wogóle to dziś, w ramach walki z nuda postanowiłam policzyć zjadane kalorie, ot z czystej ciekawości:
śniadanie:
herbata, twaróg z pomidorem, ukladane na przemain, posypane zielonymi listkami bazylii, skropione oliwą, z dodatkiem soli i pieprzu, ugotowane parówki, chleb. Więc liczymy:
- herbata zwykla, bez cukru, wiec 0 kal,
- parówki 2 szt 342 kal ooo żesz, dobrze je b.rzadko jadam;)
- chleb słonecznikowy, razowy 3 szt- 224 kal
- ok 1/2 kostki twarogu chudego pilos, ok 110 kal
**** chudy- bo ma więcej wapnia niż półtłusty, który jadam zazwyczaj, a ten skladnik potrzebuja moje zrastające sie kosci
- 1/2 pomidora 13 kal
-ok 1/2 łyzki oliwy z oliwek 41 kal
-zielona bazylia:)) ni mam pojęcia ile mają zioła, ale chyba niewiele:
podsumowując, na razie jest 730 kal tiaaaa.. a do końca dnia daleko;) ciekawe ile wyjdzie łącznie...
w międzyczasie zielona herbata,0 kal, kilka ziaren soi.. hmmm może z łyżka, może trochę mniej ? to mi wyzlo chyba zaokrągleniu ok 33 kal. Wcinam obecnie jogurcik 150 g - 90kal, + 10dag ziaren słonecznika 56 kal, + banan 114 kal + śliwka 25 kal;wychodzi łącznie 318 kal.
obiad jeszce trakcie: będzie śledzik, mam malutkie sztuki wiec po zważeniu wyszło łącznie 100gr, jeszcze myślę jak je zrobie - na parze czy może w piekarniku w foli, jednak w piekarniku, zamarynowane przyprawami i sosem sojowym, w termoobiegu ok 13 minut- mniam, ale kalorii ma ok 213, do tego 75 g kasza gryczana gotowana 251kl i sałatka z sałaty zielonej ok 10 kal z pomidorem 13 kal, i ogorkiem kiszonym 2 kl ( co prawda tyle konsrwowy, ale to chyba nie jest zbytnio różne( jak mnie si ud otworzyc sloik i do nich dostac;))) i natka pietruszki, z lyżka oliwy 41 kal i octu balsamicznego. 7kal Kalorie policze potem;))jak zjem.pyszne było
Dostałam kiedyś od kumpla wagę, taka łyżkową, ostatnio dużo radości daje mi korzystanie z niej choc, nie robie tego za czesto, a może powinnam?
reasumując: ok. 537 kal łacznie obiad, to mamy 3 posiłki (śniadanie, obiad, przekąska ) i pochłoniętych 1585kal... a przecie j tak niedużo zjadłam.. tiaa, ale dobre było:))))
kolacja: jogurt 3%(180g)- 113 kal _+ sliwka 25kal, + ziarna soi 10gr ok 17 kal, + otręby przenne łyzka 7kal, czyli 162kal
to sie zrobiło 1747 oczywiście mniej wiecej, no to myślalam z jednak mniej..
kalorie spalone : łącznie ok 260 spalonych kalorii, uff i to na tyle- trochę męczce to liczenie;))