Wczoraj zjedzone:bułeczka ze słonecznikiem z serem i pastą jajeczną (bomba kaloryczna :D )
obiadek: ziemniaki, sos, sałatka, opiekany ser
podwieczorek: jogurt + kawka
kolacja: sałatka jarzynowa, chlebek wasa z twarożkiem :)
I wczoraj było piwko na wieczór :o
ale raz na ruski rok można sobie pozwolić przecież :D
Ćwiczenia: 10 min rowerek, brzuszki, ćw na uda
DZISIAJ:* sałatka jarzynowa, chlebek wasa z twarożkiem x 2,5
* wafel ryżowy
* zaraz obiadek pewnie taki jak wczorajszy :)
i na wieczór myślę zjeść jogurt. Wkurza mnie to, że waga nie spada i szukam jakichś fajnych ćwiczeń na uda, a szczególnie wewnętrzną stronę, ale nie mogę nic znaleźć niestety., co by mi odpowiadało.
ps. i piję wodę, staram się dużo, ale już powoli mnie odrzuca od niej.
W środę wyjeżdżam do Warszawy, boję się, że tam mogę przytyć , bo u Cioci to wiadomo jak jest zawsze:x
MOTYWATOR:
źródło: Internet