Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1351
Komentarzy: 114
Założony: 27 sierpnia 2012
Ostatni wpis: 29 kwietnia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anuuus17

kobieta, 33 lat, Lublin

168 cm, 79.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 kwietnia 2024 , Komentarze (2)

Dziś na wadzę zobaczyłam 80kg - 1,5kg mniej od początku miesiąca😉
bardzo dobry wynik dla mnie, bardzo mnie zmotywował!

Trzeci tydzień jestem na diecie pudełkowej 1800kcal poniedziałek - piątek, w weekendy to nie ma sensu bo wszyscy jesteśmy w domu i tak trzeba coś przygotować dzieciom :) Drogi interes na dłuższą metę ale z kilku powodów przeszłam na taki tryb żywienia (skorzystałam ze zniżki) :)

Po 1 mam parę spraw na głowie i mniej czasu na gotowanie a nie chce jechać na gotowiźnie,

Po 2 zauważyłam, że moim największym problemem było zjadanie za dużej ilości kcal po przyjściu z pracy: zjadałam obiad i natychmiast jakiś deser / coś słodkiego + kawa - aktualnie jem obiad przed wyjściem z pracy i nie wracam do domu głodna = nie mam napadu głodu = po powrocie do domu jem podwieczorek z diety pudełkowej i piję kawkę😍
ale wracam ok. 17 do domu.

Po 3 myślałam o zdrowej redukcji ale aktualnie nie mam czasu na liczenie kcal i przygotowywanie posiłków więc na taką dietę się zdecydowałam. Aktualnie wolę spędzić czas z dziećmi na placu zabaw ☀

 

Piję też więcej wody, postawiłam sobie w pracy butelkę 2L i staram się przynajmniej połowę wypić w pracy, do tego kawa, herbata i w domu popijam jeszcze ze 2-3 szklanki 🙂
Jak zrobiło się cieplej to łatwiej mi to przychodzi 🙂

Od maja aktywowałam sobie kartę multisport, kupiłam strój na siłkę, jeszcze pozostało mi dokupić buty😁
dogadałam się z mężem, że w sobotę rano będę wychodziła na siłkę lub coś innego żeby się poruszać :) 

Oby do przodu, bez spiny!🌹

2 kwietnia 2024 , Komentarze (11)

Hej, 

Wracam tutaj po kilku latach :) Co zmieniło się przez te 8-9 lat? spoooro :) ale w skrócie to mam dwójkę dzieciaków i jeszcze więcej nadprogramowych kg (81,5kg!!) i jeszcze mniej czasu :) P.S. czy są tu młode mamy? jak ogarniacie dom + dzieci + pracę na etacie + dietę / treningi? Jesteście heroskami!! <3

Powiem Wam, że nie zamierzam ustalać sobie tutaj postanowień od czapy, nie obiecam sobie, że skoro do wczoraj nie trenowałam, nie trzymałam się zdrowej diety w ustalonych granicach kalorycznych, jadłam węglowodany = słodycze!! to od dzisiaj tego wszystkiego nie będę robić i zacznę treningi 3x w tygodniu!!. Na pewno zaczęłam się edukować w temacie zdrowego podejścia do odżywiania, ogólnie zdrowia (swoją drogą jak czytaliście jakąś fajną książkę o takiej tematyce to podajcie tytuły). Mam takie przemyślenie, że na pewno nie chce przejść na żadną z diet typu białkowa, keto, owocowa itd. Raczej chcę utrzymywać zdrowy! deficyt kaloryczny, ograniczyć węglowodany, nie podjadać między posiłkami i pić wodę. Jeśli chodzi o ruch to nie zacznę raczej trenować na siłowni kilka razy w tygodniu czy nie zacznę biegać bo nie mam na to kompletnie czasu (rodzinka, dom itd :P). I taaak wiem, że jest mnóstwo osób, które to wszystko ogarniają ale na tym etapie którym jestem (dwójka małych wymagających dzieciaków + praca na etacie) nie mam ani siły ani czasu. Super, że już wiosna, za pasem lato więc chcę jak najwięcej czasu spędzać z dzieciakami na świeżym powietrzu i to by było chyba tyle z dodatkowego ruchu na ten moment (nie licząc obowiązków domowych) :). 

Słowa klucz: chcę / postaram się a nie muszę!!

Nie będę musieć, chcę spróbować, zobaczyć, podjąć jakieś wyzwanie, ogólnie szukam swojej własnej drogi, nie chce się szybko zniechęcić!

Zagłębiłam się też w temat zaburzeń odżywiania, nie byłam świadoma jak wiele osób ma z tym problem... bulimia, anoreksja - to poważne choroby, leczone przez lekarzy, ale kompulsywne objadanie się? wychodzi, że skoro nie masz dużej nadwyżki kg to nikt tego nawet nie zauważy ani nie weźmie na serio.. 

Niezdrowa relacja z jedzeniem / jedzenie żeby sobie coś zrekompensować / pocieszyć się / jedzenie z nudów lub po to by sprawić sobie krótkotrwałą przyjemność, a potem wpędzanie się w poczucie winy... 

Znacie to uczucie?

Ja trochę tak! 

Do następnego :)

12 lipca 2015 , Komentarze (1)

Witajcie :)

Zaczynam juz nie wiem który raz ale mam nadzieję że ostatni :) Moja waga to ok 62 kg, ciało sflaczałe że hej. Jutro się dokładnie zważę i zrobie foty żeby widać było jakieś postępy. Chcę stosować i treningi na siłowni, minimum 4x w tygodniu. Aaa i koniecznie woda! Mam straszny problem z piciem wody i z motywacją. A jak Wy się motywujecie do działania? Bo ja w teorii jestem dobra ale w praktyce szkoda gadać :> 

Pozdrawiam :*

9 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Dzisiaj od razu lepiej:)

Nie mam jak wstawiać fotek menu bo nie mam przy sobie kabla do tel i ladowarki, aaale ze mnie gapa:)

Śniadanko:
-omlet z dżemem truskawkowym
-zielona herbata

Obiad:
-makaron penne z warzywami i sosem pomidorowym
-herbata ziołowa

Podwieczorek:
-jogobella truskawkowa
-jabłko
-2 wafle ryżowe

Kolacja (jeszcze nie wiem)

Ćwiczeniowo całkiem dobrze dziś
tylko troche mało wody ostatnio  

STYCZEŃ

Dzień

Skalpel/Killer

Woda

Dzień

Skalpel/Killer

Woda

3

Skalpel

1L

18

 

 

4

Killer

1L

19

 

 

5

Skalpel

1L

20

 

 

6

Killer

1L

21

 

 

7

-

0,5L

22

 

 

8

-

0,5L

23

 

 

9

skalpel

0,5L

24

 

 

10

 

 

25

 

 

11

 

 

26

 

 

12

 

 

27

 

 

13

 

 

27

 

 

14

 

 

29

 

 

15

 

 

30

 

 

16

 

 

31

 

 

17

 

 

 



Postanowienia (zero chleba i słodyczy):

3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31

A jak u was? 

8 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Do niczego!!!
Postanowienia złamane, brak ćwiczen;/ niby dopadł mnie @ ale cóż..

Śniadanie:
-3 naleśniki z serem

Obiad:
-makaron pełnoziarnisty z warzywami

Podwieczorek:
-2 jabłka

Kolacja:
-owsianka

Ćwiczeń brak...

Postanowienia (zero chleba i słodyczy):
Koleżanka poczęstowała mnie cukierkiem :(

3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  

Mam nadzieję że u was jest lepiej


7 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Śniadanie:
-3 naleśniki z serem
-herbata zielona

Obiad:
-rosół 

Podwieczorek:
-2 jabłka

Kolacja:
-sałatka meksykańska na bazie jogurtu

Treningi:

 

Styczeń

Dzień

Skalpel/Killer

WODA

3

skalpel

1L

4

killer 32min

1L

5

skalpel

1L

6

killer 30min1L
7

0,5L 


Postanowienia (zero chleba i słodyczy):

3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  


6 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Menu z wczoraj
Śniadanko (sałatka z tuńczyka, jajka i cebuli + 2 chlebki pono + serek truskawkowy + sok pomarańczowy)

Obiad (rosół)

Podwieczorek (mandarynki, jabłko)

Kolacja (jajecznica z papryką, kiełbasą, serem żółtym)

Dzisiejsze menu:
Śniadanie

Obiad (mięso z ziemniakami i surówką)

Podwieczorek (domowe ciasteczka zredukowane, jabłka)
 

Kolacja (brak apetytu więc troche chrupków kukurydzianych + sok pomidorowy)

Treningi:

 

Styczeń

Dzień

Skalpel/Killer

WODA

3

skalpel

1L

4

killer 32min

1L

5

skalpel

1L

6

killer 30min1L
7

 

 



Postępy w postanowieniach (brak chleba i slodyczy)

3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  

Wczoraj oparłam się pokusie zjedzenia snickers'a  Taki mały sukces

4 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Witam 

Właśnie skończyłam mój pierwszy w życiu killer - morderce W prawdzie wytrwałam tylko 32min i mój trening oceniam na 70% to nie zniechęcam się w żadnym razie. Spociłam się jak świnia, ale super uczucie! Mam nadzieję, że następnym razem wytrzymam chociażby minutę dłużej..


 

Styczeń

Dzień

Skalpel/Killer

WODA

3

skalpel

1L

4

killer 32min

1L

5



6



7

 

 



Dietowo całkiem ok, trzymam się moich postanowień (zero chleba i  słodyczy). Jutro juz zaczne wstawiać foty menu,  żeby się jeszcze bardziej motywować. 
Postępy w postanowieniach styczniowych:

3  4  5  6  7  8  9  10  11  12  13  14  15  16  17  18  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  30  31  

Byłam ostatnio na zakupach i wpadly mi w ręcę spodnie w rozmiarze S. Kupiłam 2 pary  tudzież jedne prawie się prawie, prawieee dopinają, drugie troszke mniej  Ale uważam ten fakt za świetną motywację do działania bo obie pary bardzo mi się podobają.  Każdy sposób jest dobry, a co! 

Udanej soboty Wam życzę :*


2 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Witam wszystkich w nowym roku:)

Moja motywacja i silna wola niestety nie były na tyle silne aby wygrać z przerwą świąteczno - sylwestrową, ze wszystkimi pokusami. Zanotowałam dzisiaj wzrost wagi i niestety.. 58 kg ważę:( Mogę tylko podziękować sobie. Pasek muszę zmienić w takim razie 

Ale mamy nowy rok, nowe motywacje, cele i postanowienia! 

Moje postanowienia na styczeń:
1. Nie jeść słodyczy!! Ani grama 
2. Zero słodkich napoi
3. Nie jeść chleba
4. Regularnie ćwiczyć 

Mam nadzieję że uda mi się wytrwać:)

Dzisiaj się oczyszczam, od jutra zaczynam! 

Tabelka z treningiem i wodą naszykowana i czeka na wypełnienie samymi plusami 

 

Styczeń

Dzień

Skalpel/Killer

WODA

3



4



5



6



7

 

 


Troche motywacji..

Liczę na malutkie wsparcie :)

24 grudnia 2013 , Skomentuj

Cześć!
Chciałam tylko powiedzieć że się nie obijam i nie obiadam  Co więcej, nawet ćwicze! 


Treningowo
 

GRUDZIEŃ

Dzień

SKALPEL+SKALPEL II/SIŁOWNIA + FITNESS

WODA

18

pilates + siłownia

1L

19

Skalpel I+II

1L

20

Skalpel I

1,5L

21

Skalpel I

1,5L

22

 rest

1L 

23

 Skalpel I

 1L

24

 Skalpel I i II

 

25

 

 

26

 

 

27

 

 



Życzę Wam Zdrowych, Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie najbliższych oraz Szczęśliwego Nowego Roku!