Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1392
Komentarzy: 114
Założony: 27 sierpnia 2012
Ostatni wpis: 29 kwietnia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anuuus17

kobieta, 33 lat, Lublin

168 cm, 79.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Króciutki wpis bo juz późno
Menu
Śniadanko
(2 kanapki z pastą jajeczno-cebulowo-rybną)

Obiad
(frytki z piekarnika z ketchupem)

Podwieczorek
(jogurt naturalny +owoce)


Troche mało dzisiaj ale późno dosyć wstałam i tak wyszło :) Ciesze się że nie miałam napadu na słodkości.. chociaż u mnie w pokoju leżą 2 czekolady i nawet nie zwracam na nie uwagi. Postęp!

Treningowo
 

GRUDZIEŃ

Dzień

SKALPEL+SKALPEL II/SIŁOWNIA + FITNESS

WODA

18

pilates + siłownia

1L

19

Skalpel I+II

1L

20

Skalpel I

1,5L

21

Skalpel I

1,5L

22

 

 

23

 

 

23

 

 

25

 

 

26

 

 

27

 

 



Pozdrawiam Was gorąco :)

20 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Hejoooooooooooo

Nareszcie wróciłam do domu na przerwę świąteczną. I mam prawie 3 tygodnie wolnego  Pewnie minie szybko... sprzatanie i ogarnianie wszystkiego na święta, potem świętowanie, sylwestrowanie i odpoczywanie  Ale nie odpuszcze sobie treningów, tak sobie obiecałam!
Wczorajszego menu niestety nie uwieczniłam na fotach ale było w miare ok:
Śniadanie
-owsianka 

Obiad:
-zupa jarzynowa

Podwieczorek:
-jabłko, jogobella bananowa

Kolacja:
-tost z serem i szynką

Dzisiejsze menu:

Śniadanko
(2 kanapki z szynką, serem i pomidorem + herbata zielona)

Obiad
(pulpety z sosem, ziemniakami i surówką z kapusty)

Podwieczorek

Kolacja
(bigos)

Nadprogramowo
-kilka....okienek czekolady  a właściwie pół czekolady o zgrozo!

Treningi

GRUDZIEŃ

Dzień

SKALPEL+SKALPEL II/SIŁOWNIA + FITNESS

WODA

18

pilates + siłownia

1L

19

Skalpel I+II

1L

20

Skalpel I

1,5L

21



22

 

 

23

 

 

23

 

 

25

 

 

26

 

 

27

 

 



Wczoraj ćwiczyłam pierwszy raz SKALPEL II i nawet mi się podobał. A Wy co o tym treningu sądzicie? Moim zdaniem ćwiczenia typowo na uda, pośladki a takie mi własnie potrzebne. Tylko mam problem z jednym ćwiczeniem: tym gdzie siedzi się na krześle i wstaje się z jedną noga uniesiona w górze. Za cholerę nie mogę tego zrobić  Pocieszam się że to dopiero pierwszy mój trening, potem będzie już tylko łatwiej. 

Zakupiłam ostatnio kilka nowych kosmetyków, wśród nich znalazły się:


Polecam ten kremowy żel do mycia twarzy. Skóra po umyciu jest mega nawilżona, jakbym się nakremowała. W ogóle nie wysusza! 

A to peeling do twarzy. Ma cienkie ziarenka i fajnie złuszcza naskórek. Poza tym przyjemnie pachnie. Także polecam

Zapomniałam dopisac że się zważyłam dzisiaj i niestety.. waga pokazała 57kg. Czyli wzrost +1kg  Spodziewałam się tego. Nic to, trzeba spiąć posladki i działac dalej. Puki co nie zmieniam paska, mam nadzieję że szybko spadnie ten niechciany kilosek.

Pozdrawiam :*

18 grudnia 2013 , Komentarze (7)

Hejoł

Wzięłam się dzisiaj do roboty i dzień uważam za wzorowy  Od razu wyszły mi z głowy głupoty i humor mam lepszy  Ahh te ćwiczenia.. endorfiny na prawdę działają!

Menu z dzisiaj
Śniadanko (bułka razowa z szynką, serem, pomidorem)

Obiad
Obiad (pierś z kurczaka w płatkach, ryż, surówka)

Podwieczorek

Kolacja 
(kiełbasa, pieczarki, 3 jajka + bułka razowa z ziarnem)

Ćwiczeniowo 

Dzisiaj postawiłam na pilates i zdałam sobie sprawe że jestem strasznie nie porozciągana.. musze chyba do treningów dołożyć ćwiczenia rozciągające bo aż wstyd hehe


GRUDZIEŃ

Dzień

SKALPEL+SKALPEL II/SIŁOWNIA + FITNESS

WODA

18

pilates + siłownia

1L

19



20



21



22

 

 

23

 

 

23

 

 

25

 

 

26

 

 

27

 

 



Oby jutro było zgodnie z planem 


17 grudnia 2013 , Komentarze (4)

Grudzień miał być miesiącem pod tytulem silownia.. skalpel I i II.. a choroba mnie pokonała  i to na bite 2 tygodnie! Diety nie trzymalam ale i tak nie miałam apetytu. Wiadomo jak to w chorobie. Najpierw przeziębienie, potem rotawirus. Juz chyba wykorzystałam limit chorób na ten sezon 
Od jutra więc zaczynam od nowa pisze tu, żeby sie jakoś zmotywować i zacząć znowu działać. Nie tylko choroba mnie położyla, ale chyba dopadła mnie deprecha jesienno-zimowa. Na nic nie mam ochoty  
Moim celem na grudzień jest by nie przytyć.. święta idą więc nawet się nie nastawiam że coś schudnę. Ale mam zamiar nie odpuszczać sobie ćwiczeń

Trzymajcie się ciepło i nie dajcie się bakteriom, wirusom i innym dziadostwom 

6 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Dzisiejszy dzień kompletnie do bani pod względem jedzenia i ćwiczeń. Objadłam się słodyczy... nawet nie będę wymieniać co w siebie wpakowałam nie wypiłam wody tyle ile trzeba, i nie poćwiczyłam ;/ Chyba kryzys mnie dopadł... a bylo tak dobrze 
Jedyne co dzisiaj na plus to że wypiłam drożdże. Chociaż moje włosy troche skorzystały  I dziwić się potem że waga stoi w miejscu.
Do dupy!!

A przecież nie chcę wyglądać tak...


Albo tak...



Dobra troche sie napatrzyłam na rozmiar XXXXXXXXXL. Jutro trzeba się spiąć!!!!

4 grudnia 2013 , Komentarze (7)

Dzisiejsze menu

Śniadanko (płatki z mlekiem)


Obiad ( kotleciki sojowe, 2 jajka sadzone, surówka)


Podwieczorek


Kolacja (zupa pieczarkowa)


Postępy w treningach

GRUDZIEŃ

Dzień

SKALPEL+SKALPEL II/SIŁOWNIA + FITNESS

WODA

1

 -

2

 -

3

 1h fitness 

 1L

4

 skalpel I i II

 1L

5

 

 

6

 

 

7

 

 

8

 

 

9

 

 

10

 

 



Dzień uważam za wzorowy  Jutro siłownia... 

3 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Dzisiejsze menu

Śniadanko (płatki z mlekiem)


II śniadanie


Obiad (udko + surówka)


Kolacja (zupa pieczarkowa)


Treningi

GRUDZIEŃ

Dzień

SKALPEL+SKALPEL II/SIŁOWNIA + FITNESS

WODA

1

 -

2

 -

3

 1h fitness 

 1L

4

 

 

5

 

 

6

 

 

7

 

 

8

 

 

9

 

 

10

 

 



Dzień uważam za bardzo udany, tylko więcej wody by się przydało :) 

2 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Hejołłł 
Nawet nie będę opowiadac o weekendzie...bo średnio bylo (andrzejki, dużo pracy, brak czasu) . Dieta tak sobie, ćwiczenia do bani :( Warzyłam się.. zanotowałam +0,5kg ale mam nadzieję że to przez dzisiejszą @. W przyszły weekend się dokładnie zważę i zmierzę. Wciąż nie moge się zmusić do picia dużej ilości wody Dzisiaj nie byłam na siłce, nie ćwiczyłam, @ spowodowała że umieram  Czy my, kobiety musimy tak cierpieć co miesiąc?! Eh 

Dzisiejsze menu:
Śniadanko (owsianka)


II śniadanie ( pieczywo chrupkie z szynką, serem i ogórkiem)


Obiad (pierogi ruskie)


Kolacja (bułka razowa z szynką, serem i papryką + danio)


Mój plan treningowy na grudzień:

Zapisałam się do nowego fitness klubu razem z koleżanką i mamy zamiar w miarę mozliwości chodzić na różne zajęcia fitness, co dziennie jest co innego np. step, pilates, kształtowanie sylwetki. Więc wymysliłam sobie że w dni, w które będę chodzic na fitness zostane jeszcze na siłke a gdy nie będę chodzić to będę w domu ćwiczyć Skalpel + Skalpel II. Niedziela będzie dniem odpoczynku 

Mam nadzieję, że zrealizuję ten plan!!

GRUDZIEŃ

Dzień

SKALPEL+SKALPEL II/SIŁOWNIA + FITNESS

WODA

1

 -

2

 -

3

 

 

4

 

 

5

 

 

6

 

 

7

 

 

8

 

 

9

 

 

10

 

 


W grudniu mam zamiar zrobić coś dla swoich włosów, zaczęłam więc pić drożdżę. Piję je 3 razy w tygodniu - sa obrzydliwe, okropne, straszne!! Ale czego się nie robi dla wyglądu 

Trzymajcie się ciepło i ruszać tyłki !! 

29 listopada 2013 , Komentarze (1)

Menu z wczoraj:

Śniadanko (bułka razowa z dżemem, avtivia)


II Śniadanie

Obiad (makaron pełnoziarnisty z warzywami w sosie pomidorowym na ostro)


Kolacja (twarożek z warzywami)

Menu z dzisiaj

Śniadanie (jajecznica z papryką i cebulą, bułka razowa)


Obiad (ryba, ziemniaki, kapustka)


Podwieczorek


Kolacja (bułka razowa z szynką, serem i papryką + danio)


Aktywność fizyczna:



LISTOPAD

Dzień

SKALPEL

21

 +

22

 +

23

 +

24

 rest

25

 +

26

 -

27

 +

28

 +

29

 +

30

 


No i mój dzisiejszy deichmann'owski nabytek :)  Nic tak nie poprawia humoru jak zakupy!! 


Pozdrawiam Was w ten zimny wieczór :*

27 listopada 2013 , Komentarze (1)

Menu dzisiejsze:

Śniadanko (serek wiejski z warzywami)

Obiad (zupa brokułowa)

Podwieczorek

Kolacja (pierś z kurczaka z warzywami gotowanymi na parze)


                                             
                                                 Postępy w ćwiczeniach:


LISTOPAD

Dzień

SKALPEL

21

 +

22

 +

23

 +

24

 rest

25

 +

26

 -

27

 +

28

 

29

 

30

 


Jutro mam zamiar zrobić sobie owsiankę (pierwszy raz) więc jak komuś się chcę to niech napisze mi jakiś przepis na pyyyyszną owsiankę Będę wdzięczna!