Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wróciłam po kilku latach do walki o nową siebie. Jestem na diecie QCZAJ'A. Mam mega motywację. Teraz już wiem że dotrwam do końca bo chcę zmienić swoje życie i styl życia.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 68181
Komentarzy: 992
Założony: 9 listopada 2012
Ostatni wpis: 2 czerwca 2021

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Kasia877

kobieta, 37 lat, Warszawa

165 cm, 82.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Żeby waga pokazała 60 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Hej 

Nie było mnie od niedzieli. Niedziela była całkiem ok po za wieczorem  Mąż kupił bagietki (takie krótkie) jeszcze gorące i zrobił zapiekanki na które mnie namówił i zjadłam całą bagietkę  Na szczęście w poniedziałek rano się zważyłam ponownie i waga nie wzrosła  Oprócz tej niedzielnej wpadki poniedziałek był wzorowy, wypite 1,5 l wody tylko herbata 1  Wczoraj też wszystko ładnie pięknie. Jutro został mi ostatni dzień ćwiczeń Jullian Michaels 30 Day Shred i muszę wam powiedzieć że zauważyłam że mam mniejszy cellulit na udach   Od jakiegoś czasu stosuję po kąpieli serum antycellulitowe i nie wiem czy to zasługa ćwiczeń czy właśnie tego serum  ale i tak jestem happy!


WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 -  tuńczyk w sosie własnym 125g + ogórek kiszony 69g

II Śniadanie 11:00 - grejpfruta 199g

Obiad 14:20 - skrzydełka 80g (-kości) + buraczki 174g

Kolacja 18:00 - ogórek 69g + pomidor 146g

Wypite 1,5 l wody, 4 czerwone herbaty, 1 kawa z mlekiem


ZALICZONE:

Ćwiczenia z Jullian + 400 brzuszków





16 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Niby spadek jest z 75 kg na 74,7 kg

Grunt że coś ruszyło !!!

15 grudnia 2012 , Komentarze (3)

No i kupiłam HULA HOP używane z pasem wspomagającym redukcję tkanki tłuszczowej, mam nadzieję że pomoże  Jutro ważenie... czy coś ubyło? Muszę przyznać że mam lekkiego stresa  Chciałabym zabłysnąć na wigilii przed moją siostrą, ona jest starsza ode mnie o 10 lat i waży ponad 100 kg. Moje odchudzanie to też jej zasługa bo chcę jej pokazać że potrafię i chcę być od niej lepsza  Zrobię wszystko żeby do świąt jeszcze trochę zgubić.


WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - sałatka kebab 300g

II Śniadanie 11:00 - jabłko 246g

Obiad 14:20 - pierogi z kapustą i grzybami (tylko ugotowane) 177g + kubeczek barszczu czerwonego

Kolacja 18:00 - ogórek 68g + pomidor 111g

1 kawa z mlekiem, 4 filiżanki czerwonej herbaty, 2 l. wody


ZALICZONE:

Ćwiczenia z Jullian + 400 brzuszków



14 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Witajcie.

Mam ochotę na HULA HOP z masażerem ale nie wiem czy są po nim efekty. Chciałam żeby mąż mi kupił na gwiazdkę ale stwierdził że trzeba się dowiedzieć czy to w ogóle działa.

JEŻELI KTÓRAŚ Z WAS UŻYWA HULA HOP JAKIŚ CZAS TO BŁAGAM PISZCIE CZY SĄ PO NIM JAKIEŚ EFEKTY.

Z góry dziękuję i pozdrawiam. 

14 grudnia 2012 , Komentarze (2)

No i byłam u dentysty i nawet przeżyłam  Okazało się że rośnie mi ósemka i trzeba będzie ją jak najszybciej usunąć, a tego chyba nie przeżyję  Wyczyścili mi ładnie ząbki i jeszcze będę miała jedynkę do naprawy ale to w styczniu. 

Strasznie lubię eksperymentować z włosami (z zawodu jestem fryzjerką) miałam pasemka blond, całość blond, warkoczyki syntetyczne, ciemne włosy teraz rudy, kiedyś czerwone itd. Miałam długie, krótkie, jeden bok krótszy drugi dłuższy, a teraz jeden wygolony (obcinał mi mąż). Tak mi się podoba teraźniejsza fryzurka że teraz będę zapuszczała tył i jeden bok a drugi ciągle goliła no i zostanę przy rudym  chyba że znowu mi coś odwali 

Dietowo wszystko ok tylko wody wczoraj mało wypiłam bo mi się skończyła i jeszcze o 20 leciałam do lidla  teraz mam duuuży zapas. Dziś już zaliczyłam 5 dzień ćwiczeń więc zostało jeszcze kolejne 5 dni. Nawet się cieszę że to już koniec bo strasznie mi ciężko, szczególnie z pompkami  Obudziłam się z bólem ramion i myślałam że źle spałam, a teraz wiem że to od ćwiczeń. Muszę sobie znaleźć jakieś inne ćwiczenia jakie będę robiła po tych bo nie zamierzam rezygnować z ćwiczeń. Może wy macie jakieś propozycje, po czym miałyście widoczne efekty, tylko nie piszcie o Ewie Chodakowskiej bo ja na tym wymiękam 


WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - sałatka kebab 214g

II Śniadanie 11:00 - jabłko 280g

Obiad 14:00 - warzywa na patelni 328g

Kolacja 16:50 - serek wiejski z ananasem 150g

1 kawa z mlekiem, 3 filiżanki czerwonej herbaty, 1 l. wody


ZALICZONE:

Ćwiczenia z Jullian + 400 brzuszków




POWODZENIA I POZDRAWIAM WSZYSTKIE DIETETYCZKI  

13 grudnia 2012 , Komentarze (6)

Witajcie kochane!

Wczoraj wszystko zaliczone na 6+  Posiłki wzorowe ilość wody też. Mnóstwo pozytywnej energii bije ode mnie. Naszło mnie na inny kolor włosów i poleciałam wieczorem do Rossmana i kupiłam farbę. Muszę przyznać że bałam się że wyjdzie taka intensywna jak na pudełku, ale na szczęście jest taka jaką chciałam nawet gdzie nie gdzie wyszło jak bym miała jasne pasemka  Bardzo dobrze się czuję w tym kolorze bo jestem trochę jaśniejsza (zawsze miałam balejaż blond) w ciemnym czuję się jakoś staro.



Wieczorem rozbolał mnie ząb i dziś zapisałam się do dentysty, aż strach tam iść i usłyszeć ile sobie zażyczy  Kolacje będę musiała zjeść o 17 bo wizytę mam na 17:30 a wolę nie omijać tego posiłku. Dziś już zaliczyłam ćwiczenia i 300 brzuszków (nowa fryzura mi służy).



WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - kaszanka 132g (taty roboty) + ogórek kiszony 59g

II Śniadanie 11:00 - jabłko 295g

Obiad 14:20 - fasolka gotowana 266g + schab z rękawa 66g

Kolacja 18:00 - pomidor 161g + ogórek 61g

1 kawa z mlekiem, 4 filiżanki czerwonej herbaty, 2 l wody




ZALICZONE:

Ćwiczenia z Jullian + 400 brzuszków






I JESZCZE MOJA FOTKA Z NOWYM KOLOREM



12 grudnia 2012 , Komentarze (5)

Tak być nie może!!!!

Niby dieta jakoś idzie ale ostatnio kanapki z tatarem wczoraj naleśniczki i pieprzona waga stoi  Od wczoraj nie biorę tabletek antykoncepcyjnych więc mam nadzieję że coś się ruszy. Nie myślcie że odstawiłam tabletki bo planuję kolejne dziecko. Mam wkładkę ale @ całkiem rozregulowany więc dostałam tabletki na 3 m-c, zobaczymy jak teraz będzie. Postanowiłam że od dziś zaczynam jeszcze raz. Na kolację może zacznę jeść warzywa. Na pewno postaram się coś zmienić w diecie. Jestem już po ćwiczeniach z Jullian (jeszcze 7 dni) i zostaną brzuszki, piję już 3 szklankę 0,3 l wody. Mam nadzieję że do wigilii zgubię jeszcze chociaż 1 kg. Boję się świąt, postaram się nie jeść dużo ale mam wrażenie że z powrotem wróci to co zgubiłam  


WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 7:00 - frankfurterki 110g

II Śniadanie 10:00 - jabłko 292g

Obiad 13:00 - rosół 201g + makaron 178g

II Obiad 16:00 - warzywa na patelni 300g + udko z rosołu 257g

Kolacja 18:30 - naleśniki z dżemem 270g

1 kawa z mlekiem, 5 filiżanek czerwonej herbaty i uwaga 2 l. wody


ZALICZONE:

Ćwiczenia 25 minut + 300 brzuszków




11 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Z racji tego że mój chorowitek wstał o 4:45 to ja już nie mogłam zasnąć. Jak wczoraj pisałam byłyśmy u lekarza i okazało się że na razie tylko gardło jest rozpulchnione i dostała jakiś mocniejszy syrop. Po powrocie od lekarza pieszo załatwiałam zakupy w lidlu (niosłam całą zgrzewkę wody), aptece, papierniczym i kiosku więc obiadek spalony, trochę mi się zeszło i przez to i zamieszanie z lekarzem miałam mało czasu żeby wypić tyle płynów ile zaplanowałam (dziś nadrobię). Muszę przyznać że kolacja (przez męża) trochę grzeszna, ale taką jem raz na 100 lat.

Chyba dziś wyślę męża do piwnicy po choinkę to już będziemy mieć klimacik świąteczny 


WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - jajka na twardo 155g + majonez 15g

II Śniadanie 11:00 - jabłko 285g

Obiad 14:00 - udko pieczone 146g + buraczki 130g

Kolacja 17:45 - 1,5 bułeczki fitness (z lidla) z tatarem i cebulką MNIAM!!!

1 kawa z mlekiem, 2 filiżanki czerwonej herbaty, 0,3 l wody


ZALICZONE:

25 minut ćwiczeń z Jullian + 300 brzuszków



10 grudnia 2012 , Komentarze (1)

Witajcie.

Wczorajszy dzień chyba troszkę nie taki jak powinien być. Na śniadanie zjadłam jabłko, drugie śniadanie już u mamy na szybko 2 pędka kaszanki (taty roboty), obiad u mamy (tłusty) mięso duszone i kasza gryczana z sosem a na kolacje zjadłam pieroga z mięsem i grzybami od teściowej (nie smażony).Wypiłam tylko jedną czerwoną herbatkę, kawę z mlekiem i herbatę zwykłą u mamy (brak wody ).

Dziś zaczęłam LEVEL 3 i ostatni. Ćwiczenia już zaliczone i muszę przyznać że ciężkie, chwilami nie dawałam rady  Nie poddam się i zaliczę jeszcze 9 dni  Moja starsza córcia się rozchorowała  ma temperaturę 37.6 teraz śpi od 1,5 godziny. Na 15 jadę z nią do lekarza i zobaczymy co nam powie. Wstała biedna już o 5:45 i powiedziała że boli ją brzuszek a wczoraj coś narzekała na gardło. W piątek była u mnie koleżanka ze swoim dzieckiem przeziębionym o czym nie wiedziałam do póki nie zobaczyłam (trochę się wkurzyłam), starałam się odizolować je od chorych dzieci i tyle czasu nie chorowały to teraz masz babo placek. Mam nadzieję że do świąt przejdzie bo mamy zamówionego mikołaja u moich rodziców  

O właśnie się kochane moje obudziło więc idę zmierzyć jej temperaturę.

Pozdrawiam

8 grudnia 2012 , Skomentuj

Za oknem zima na całego, a na termometrze -6 brrrrr     Wczoraj dzień minął spokojnie, wszystko zgodnie z planem. Kolacja mogła być jakaś lepsza ale niestety czekałam na koleżankę i była taka w biegu. Jutro niedziela więc wolne od ćwiczeń, powinno być również warzenie ale niestety dostałam @  więc poczekam do następnej niedzieli  Jutro rano szybkie śniadanko i lecimy na zakupy do reala a po zakupach do moich rodziców 


WCZORAJSZE MENU:

Śniadanie 8:00 - makrela wędzona 133g

II Śniadanie 11:00 - jabłko 218g

Obiad 14:20 - warzywa na patelnie 307g

Kolacja 17:30 - 2 parówki na zimno 75g

1 kawa z mlekiem, 4 filiżanki czerwonej herbaty, 1,5 l wody


ZALICZONE:

ćwiczenia z Jullian + 400 brzuszków


Dziś ostatni dzień ćwiczeń z Jullian z levelu 2, od poniedziałku zaczynam LEVEL 3 !!!!