Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Pocahontas1996

Dawno mnie tu nie było i szczerze mówiąc zaniedbałam dietę. Nie obżerałam się ale jadłam to na co miałam ochotę ( w małych ilościach ). Nie przytyłam  Ale też nie schudłam... Dzisiejszy dzień jak na razie idealnie:

-śniadanie: owoce

-obiad : warzywa + lody

Nad warzywami unosiła się para, więc zdjęcie wyszło troszkę gorszej jakości :)

-podwieczorek ?

-kolacja: surówka warzywna

Ćwiczenia:

-Mel B pośladki
-Mel B brzuch
-Mel B nogi

Moja koleżanka się na szczęście odnalazła. Nie było jej cały tydzień... Dobrze, że jest cała i zdrowa 

Słoneczko świeci i w końcu mamy śliczną wiosnę  Rozpoczął się okres grillów i ognisk w gronie najbliższych znajomych  Uwielbiam to ! 

Jadę dzisiaj z mamą na zakupy. Lubię chodzić z nią po sklepach, wtedy dużo ze sobą rozmawiamy ( co jest u nas rzadkością niestety).

Jutro mam sprawdzian z matmy i kartkówkę konturówkę z geografii ze 150 stolic na świecie   Nie chce mi się uczyć... w taką pogodę najchętniej bym spędziła ten czas z przyjaciółmi na dworze ( rower, rolki, spacer ). 

Po nadrabiałam zajęcia we Wrocławiu. Przez trzy soboty z rzędu rysowałam po 8 godzin. Moje rysunki są coraz ładniejsze. Ostatnio rysowałam Koloseum i nawet ładnie mi wyszło 

Ten wpis taki trochę bez ładu i składu... ale trudno  

Poczytam sobie teraz co tam u Was słychać 

A teraz czas na motywacje :

Na koniec coś co od kilku dni siedzi mi w głowie... :)

Dzisiaj pod względem diety wzorowo. Dziękuję Wam za wsparcie :* Gdyby nie Wy to chyba dawno bym się poddała... Jesteście kochane! 

Menu:

-otręby + mleko
-kanapka dietetyczna
-kanapka dietetyczna
-pół woreczka kaszy z warzywami + lód
-kanapka dietetyczna

ćwiczenia:

-120 min spaceru
-60 min zumby

Jestem załamana. Jedna z moich bliższych koleżanek zaginęła. Najprawdopodobniej uciekła z domu, bo jej chłopak ( który mieszka daleko od niej) też zaginął. Nie ma jej już 4 dni. Szuka jej policja, ale jak na razie im to nie wychodzi... Bardzo się o nią martwię. Jak długo 16 letnia dziewczyna wytrzyma z dala od domu bez większych środków finansowych?

Jutro dzień przedsiębiorczości, więc idę do pracy. :) Opowiem wam jak było i co robiłam jutro, bo dzisiaj nie mam już siły...

Ostatnie 3 dni zawaliłam : urodziny przyjaciółki, imieniny drugiej przyjaciółki a do tego mama ma różyczkę i nie wygląda to za dobrze, więc wszystkie obowiązki domowe spadły na mnie + szkoła i zajęcia ze Wrocławiu więc nie mam czasu na normalne posiłki i jem w biegu to czego nie powinnam. ;/ Ale mama na szczęście czuje się już lepiej, więc od jutra zabieram się z powrotem za moje dietetyczne dania 

Szczerze mówiąc to straciłam już nadzieję na to, że kiedykolwiek osiągnę swoją wymarzoną wagę i będę zadowolona ze swojego wyglądu. Słoneczko wyszło, lato coraz bliżej a ja jestem gruba... Dobija mnie to. Może nie jest mi pisane wyglądać dobrze? Już sama nie wiem co robić... 

Dzisiejsze menu:

-otręby + musli + mleko 0,5%
-kanapka dietetyczna
-troszkę musli + mleko 0,5% + banan
-troszkę pomidora

Ćwiczenia:

-Mel B pośladki
-Mel B brzuch
-45 min zumby

Nie za mało ćwiczeń?

Brakuje mi jakiś ćwiczeń na nogi. Znacie jakieś dobre? 

Motywacje:

Ja się chyba przestanę ważyć! Waga mi wzrosła... ;/ Ale wydaje mi się, że to przez mięśnie. Nigdy w życiu nie ćwiczyłam tyle co przez ostatnie 2 tyg. Poświęcam na ćwiczenia około 2 godziny dziennie i widzę, że mam coraz więcej mięśni. Nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie... moje ciało nabiera ładnych kształtów  No ale wzrost wagi trochę demotywuje...  

Potańczyłam dzisiaj już przez 45 min zumbę. Uwielbiam ten taniec!  Zaczęłam chodzić na zumbę 9 grudnia 2011 roku. Teraz chodzę na te zajęcia rzadziej, bo często tańczę sobie sama w domu albo prowadzę zumbę na wf albo dla znajomych\ rodziny. Zawsze po zumbie czuję się taka szczęśliwa i naładowana energią  Jak będę pełnoletnia to zrobię sobie kurs na instruktora  A to ja przed dzisiejszymi ćwiczeniami:

Zdjęcie nie jest najlepszej jakości ale mniej więcej widać jak wyglądam...

Dzisiejsze menu:

-kanapka dietetyczna
-risotto z rybą
-pomarańcza
-surówka warzywna

ćwiczenia:

-45 min zumby
-Mel B pośladki
-Mel B abs
-Mel B brzuch
-Mel B ramiona
-Mel B nogi

Zastanawiam się czy nie zacząć ćwiczyć z Chodakowską. Polecacie jakieś jej ćwiczenia? 

Motywacje:

Nie mam siły ćwiczyć. Jutro to nadrobię. Obiecuję!

Chyba wiem dlaczego ostatnio ciągle jest mi słabo, duszno i boli mnie głowa. Otóż zdałam sobie dzisiaj sprawę z tego, że od jakiś 2 tygodni prawie wcale NIE PIŁAM. Po prostu mi się nie chciało i się do tego nie zmuszałam. I dzisiaj usłyszałam od pewnej osoby, że to może być przyczyną tego, że się źle czuję. Po prosu zaczęłam się odwadniać, bo ćwiczę, pocę się a nie uzupełniam płynów...

Dzisiejsze menu też się troszkę zmieniło:

-troszkę budyniu
-makaron pełnoziarnisty z pieczarkami
-2 pomarańcze
-kanapka dietetyczna

Nie chce mi się jeść! Nie mam ochoty... 

Dlatego czasem waga rośnie chodź cm coraz mniej :)

Motywacje:

Plan na dzisiejszy dzień:

Menu:

-troszkę budyniu
-makaron pełnoziarnisty z pieczarkami
-kanapka dietetyczna
-surówka warzywna

Mam nadzieję, że nie jest za dużo 

Ćwiczenia:

-Mel B pośladki
-Mel B brzuch
-Mel B abs
-Mel B ramiona
-Mel B nogi
-15 min ćwiczeń na uda z agrafką
-100 nożyc

Możliwe, że jeszcze coś dojdzie do tych ćwiczeń. Wieczorem napiszę ostateczny bilans (ile zjadłam i ile ćwiczyłam).

Poprzeglądam sobie wasze pamiętniki, bo ostatnio troszkę to zaniedbałam.... 

Motywacje:

Dzisiejsze menu:

-otręby+ musli + mleko
-kanapka dietetyczna
-kanapka dietetyczna
-pierś z kurczaka z warzywami + trochę gorzkiej czekolady ( 90% kakao) 

Źle się czuję i nie miałam ochoty jeść kolacji. Nawet cieszę się, że jej nie zjadłam, bo ostatnio ciągle mam wrażenie, że jem za dużo...

Nie ma dzisiaj siły na ćwiczenia.  Nadrobię to jutro. Obiecuję! Najprawdopodobniej nie idę do szkoły to będę miała na to czas.

Dobre wieści są takie, że powoli widzę jakieś efekty  Mój brzuch jest coraz ładniejszy! Może wkleję wam któregoś dnia jakieś zdjęcie. No i moja pupa i uda robią się coraz zgrabniejsze! Może w końcu wcisnę się w spodnie w rozmiarze 36 , bo jak na razie mam rozmiar 38. I z tym jest wielki problem! Ponieważ bluzki noszę w rozmiarze 34\36 a spodnie muszę mieć 38, bo mam duże uda i każde spodnie w tym rozmiarze są dość sporo za duże w pasie. Jestem niewymiarowa!! Ale mam nadzieję, że przyjdzie taki moment kiedy wszystkie ubrania będę nosiła w rozmiarze 34 

Motywacje:

Za wczorajsze ćwiczenia z Mel B zabrałam się dopiero po północy, bo wcześniej robiłam lekcje ;/ Ale i tak przyjemnie się ćwiczyło mimo późnej pory  To jest chyba moje nowe hobby - ćwiczenie! Nie wyobrażam sobie dnia bez tego, po prostu nie zasnę... Od poniedziałku do piątku szkoła, w sobotę od 5 rano jestem na nogach, bo jeżdżę na zajęcia a wciąż mam duuuużo energii. Skąd się to bierze? Jestem taka szczęśliwa z tego powodu! A do tego na dworze robi się cieplutko, co sprawia, że mam jeszcze lepszy humor i więcej chęci do życia 

Pytałyście na jakie zajęcia jeżdżę. A więc jeżdżę co sobotę do Wrocławia na kurs rysunku. Po ukończeniu liceum chcę iść na politechnikę wrocławską na wydział architektury, a tam trzeba zdawać egzamin wstępny z rysunku. Taki egzamin trwa dwa dni, w każdym dniu 4 godziny. Pierwszego dnia się rysuje modelkę\ modela, a drugiego dnia dostaje się temat i trzeba rysować z wyobraźni.   

Dzisiejsze menu:

-otręby+ musli + mleko
-mała activia do picia
-pół woreczka kaszy jęczmiennej z 1\3 puszki tuńczyka w sosie własnym i kukurydzą + musli
-mała activia do picia 
-surówka warzywna

Zastanawiam się czy nie jem za dużo....

ćwiczenia:
-Mel B pośladki
-Mel B ramiona
-Mel B abs
-35 przysiadów
-30 min zumby

Motywacje:

Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych, ale trochę się pozmieniało.

Menu:

-banan
-makaron z brokułami i szynką drobiową + 2 kiwi
-galaretka
-troszkę budyniu
-surówka warzywna

ćwiczenia:

-30 min zumby
-30 min spaceru
-30 przysiadów
-Mel B pośladki
-Mel B abs
-Mel B ramiona

Wpadła dzisiaj do nas rodzinka przez co nie mogłam ani robić lekcji ani ćwiczyć, więc muszę jeszcze dokończyć projekt na ekonomię i zrobić Mel B pośladki, abs i ramiona. A jest już po 22, nie wiem o której to skończę... ;/

Motywacje: