Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Przygotowania do wakacji.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 75949
Komentarzy: 505
Założony: 14 lutego 2013
Ostatni wpis: 5 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mrs19bubble94

kobieta, 30 lat, Białystok

164 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Piękne ciało, dobre samopoczucie, 52kg do maja

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 marca 2013 , Komentarze (1)

Dziś powinien być 28 dzień A6W, powinien, ale nie jest . Mam @ i jestem na siebie wściekła, nie  byłam w stanie ćwiczyć. Postanowiłam nie omijać tych straconych dni i zacząć jakby był dzień 25. A może lepiej cofnąć się o kilka dni? Co proponujecie? Dziękuję, że mimo braku wpisów wiernie odwiedzałyście mój pamiętnik przez ostatnie dni. Dobiłam do 2000!  Jak wam minął dzień kobiet? Ja dostałam od Koteczka czekoladki oraz lakier do paznokci 

7 marca 2013 , Komentarze (1)

Kochani! to już 24 dzień A6W i 20 dzień na Vitalii. Niestety waga sunie się w dół baaaaaaardzo powoli, a pomiary również nie dają mi powodów do euforii. Jednak postanowiłam się nie załamywać i zawzięcie kontynuować ćwiczenia brzucha. Chcę wygrać wojnę z największym wrogiem, czyli z oponką. Miałam zamiar kręcić hula hopem, ale nie mam na to czasu, ponieważ przygotowuję się do matury, która już ZA 2 MIESIĄCE!Pociesza mnie fakt, że tuż po niej będą wakacje. 
Planuję dodatkowo znaleźć trochę czasu na ćwiczenia pupy i ud. Zakończyłam już przysiady, bo koleżanka powiedziała mi, że są "niezdrowe". Pośladki jednak ćwiczyć trzeba! Jedna z Vitalijek poradziła mi ćwiczenia callanetics. Jakie macie doświadczenia z tym związane? Komu pomogło? Proszę o odpowiedź

Oto efekty mojej 24 dniowej pracy nad brzuchem.

6 marca 2013 , Komentarze (6)

Ja chyba śnię  Nigdy nie przypuszczałam, że dotrwam tak długo. Niebawem zdjęcia 
Macie dla mnie jakieś propozycje ćwiczeń na pośladki i uda?



5 marca 2013 , Komentarze (2)

Odhaczony 22 dzień A6W. Poszukuję teraz ćwiczeń na pośladki i uda. Niestety nie mam zbyt dużo czasu na ćwiczenia, więc musi to być coś szybkiego i efektywnego  Mel B zbyt czasochłonne jak dla mnie . A jak już wyrobię dupeczkę to przerobię stare dżinsy o tak: 

4 marca 2013 , Komentarze (3)

Dzisiaj króciutko, bo muszę wracać do lekcji. Otóż to już 21 dzień A6W. Połowa! Nie wierzyłam, że się uda, a jednak! Jestem z siebie taka dumna! Przybliżam się do celu!





3 marca 2013 , Komentarze (4)

Przepraszam, że się nie odzywałam kilka dni. Na moje nieszczęście rozłożyła mnie grypa. Mimo kilku dni nieobecności cieszy mnie fakt, iż nieustannie wzrasta liczba odwiedzin mojego pamiętnika. Miło mi, że do mnie zaglądacie. 

W czasie choroby nie miałam głowy do pisania, ale starałam się robić A6W, niestety odpuściłam przysiady, więc wracam do mniejszej liczby. A tak wyglądam w czasie ćwiczeń. 

Dziś 20 dzień A6W i  198 przysiadów. Nudzi mi się już. Chcę lata! Ponadto zaczynam ostre zakuwanie do matury i taaaaak mi się nie chce. Jeśli są tu jakieś maturzystki zgłaszajcie się. Fajnie czasem pogadać o sposobach na stres/sen/naukę/znudzenie. 

28 lutego 2013 , Komentarze (3)

Zazwyczaj o tej porze już byłam po ćwiczeniach, a dziś jakoś mi się nie chce 

27 lutego 2013 , Komentarze (5)

Miło, że staracie się mi pomóc, ale nie założyłam konta na tym portalu by słuchać tego co mi mówi mama, a mianowicie że "nie mam się z czego odchudzać". Otóż mam i będę się odchudzać dopóki nie osiągnę figury, z którą będę się czuła dobrze. Od dwóch lat mam ciało jakie mi nakazano mieć przez problemy zdrowotne i inne czynniki. Od dwóch lat również zasłaniam się w szatni na wf, szczelnie zamykam przebieralnie, nie proszę ekspedientek, by dopięły mi sukienkę, ponieważ nie chcę, by ktokolwiek zobaczył więcej ciała niż sama akceptuję. To wszystko ze względu na wagę. Miałam nadzieję, że nie poruszę tu tego tematu, no ale nie udało się. Piszcie mi, że jestem gruba i brzydka, to mi da motywację do walki.  

Zresztą, skoro moja waga jest niby idealna itd. to dlaczego nigdzie na motywacjach nie widzę takich brzuchów 

ani nawet takich 
za to prawie u każdego jest taki 

27 lutego 2013 , Komentarze (2)

Wspomniałam wczoraj o rezygnacji z kolacji. Wcześniej odrzucałam wizję siebie na diecie, ale po 2 tygodniach bez zmian postanowiłam się was poradzić. 
Od roku jem to samo o tych samych porach, teraz w mniejszych ilościach no i bez słodyczy. Mój jadłospis jest według mnie dość ubogi i to dołuje mnie jeszcze bardziej. Staram się jeść najmniej jak mogę.   

Śniadanie: codziennie poza weekendami o 6 rano 
jajko smażone lub gotowane z kromką chleba z masłem lub majonezem i szczypiorkiem czasem jem kanapkę: 1,5 kromka chleba z kiełbasą lub wędliną czasem tost z serem z opiekacza. Jadłam wcześniej smażony boczek, ale od 2 tygodni nie jem tłustych rzeczy. 

Nigdy nie miałam zwyczaju jedzenia drugiego śniadania. Czasem jabłko koło 12. 

Obiad w poniedziałki, środy i piątki o 16. We wtorki i czwartki o 14. W weekend też podobnie. 
Obiad niestety jest dziełem mamy, która nie akceptuje tego, że chcę się odchudzać, bo według niej nie mam z czego. Może to być jakaś zupa. Jem 1 talerz. Kotlet z sałatka i ziemniakami. Rybka z ziemniakami i sałatka. Zapiekanki, makarony z sosem, różności jak w każdej polskiej kuchni. Całe szczęście, że mój obiad nie składa się z 2 dań i deseru tylko albo zupa albo mięso. 

Kolacja: między 18 a 19
często odgrzewam to, co było na obiad, czasem płatki z mlekiem, kisiele, budynie lub kanapki z serem. 

Sporadycznie po 20 zdarza mi się zjeść jabłko. 

Dlaczego więc waga stoi w miejscu doliczając jeszcze ćwiczenia? 

26 lutego 2013 , Skomentuj

No i 15 dzień A6W zaliczony, do tego 204 przysiady 
Chyba zacznę rezygnować z kolacji, bo nie widzę ubytku w wadze ani w wymiarach . Pozdrawiam