Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

To walka która toczy się w głowie, bitwy zaś rozstrzygają się na talerzu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23294
Komentarzy: 515
Założony: 15 maja 2013
Ostatni wpis: 15 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Maaaargo

kobieta, 34 lat, Ostrów Wielkopolski

160 cm, 55.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: związane jest z nową rolą w jaką wcieliłam się 11.12.2016 - zostałam MAMĄ! Nie zrezygnowałam z aktywności w ciąży jednak mimo wszystko moje ciało trochę "ucierpiało" nie wygląda tak jakbym chciała. Moim celem jest zdrowie, kondycja, dobre samopoczucie.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 listopada 2013 , Komentarze (6)

Nic nie wskazywało na to, że będzie to dla mnie tak przełomowy dzień 

Waga pokazała 56 kg 
Jeszcze kilogram i osiągnę swój pierwszy cel ! 
Dość szybki spadek, zrzucenie tego kilograma zajęło zaledwie 5 dni 
Bieganie chyba robi swoje ! 

Dzisiaj, jak co czwartek biegłam z Night Runners, 
nie liczyłam dziś na wiele, cały czas padał deszcz, 
 a jednak przebiegłam 9,5 km w godzinę ! 
Jak dla mnie, osoby początkującej to wielki sukces. 
Do tej pory moją życiówką było 6km.

Wypróbowałam dzisiaj aplikacje Sports Tracker podczas biegu, 
wydaje mi się lepsza od Endomondo. 



Liczba osób chwalących mnie wzrasta z dnia na dzień, 
już za tym nie nadążam. Słyszę cholernie dużo miłych słów, 
co jedynie utwierdza mnie w przekonaniu, że to co robię, ma sens. 

W a l c z m y  i   p r z e k r a c z a j m y   w ł a s n e   g r a n i c e  ! 

4 listopada 2013 , Komentarze (4)

Koniec szaleństwa i tych zakręconych dni. 
Wszystko zaczyna wracać do normy. 


Dzisiaj zrobiłam 6km z Night Runners ! Jest moc ! 
 Zwłaszcza, że pogoda nie sprzyjała dzisiaj. 


Czekają mnie dzisiaj jeszcze ćwiczenia z hantalmi (Mel B ramiona).

Poluję na płaszcz zimowy ! 
Przymierzyłam dzisiaj płaszcz z poprzedniego roku 
i śmiało mogę się nim owinąć cała! 
Niestety, póki co, te które mi się nawet podobały, 
były za duże, a mniejszych rozmiarów nie było. 
Zaczyna teraz powstawać problem w drugą stronę, 
kiedyś wszystko było za małe, dziś zbyt duże. 

Dobry czas dla mnie, słyszę coraz więcej miłych słów
na temat swojej przemiany, co dodatkowo motywuje. 

Kupiłam dzisiaj na wypróbowanie kolejny kosmetyk Eveline : 



  i coś dla moich włosów, które ciągle dostają w kość: 


Na koniec pokażę jak wyglądam aktualnie  


Pozdrawiam wszystkich walczących ! 

2 listopada 2013 , Komentarze (11)

Waga wynagrodziła za ciężką pracę i systematyczność jest 57 kg 
Gramoliłam się z tym kilogramem równy miesiąc 

 Centymetry też spadają = RADOŚĆ 


Dzisiejsza aktywność:

- bieg 2,5 km
- Zumba 1h
- Mel B ramiona (hantle 1kg)

A teraz siedzę po kąpieli wykremowana i do Was piszę 
Lubię ten stan, Wy zapewne też 

Lubię też to ujędrniające masło do ciała 
z algami morskimi i masłem shea. 
Jest to w sumie jedyny produkt Marizy, 
który przypadł mi do gustu. 
Skóra jest niesamowicie delikatna i ujędrniona po nim. 



Walczymy !
Pozdrawiam wszystkich 

1 listopada 2013 , Komentarze (7)

Dzisiaj mimo wielkiego zamieszania udało się zrealizować chociaż część planu. 
Przebiegłam sobie rekreacyjnie 2,5 km, nowe buty nioooooosą, cudownie ! 


Mel B rozgrzewka 5 minut
Mel B ramiona 10 minut ( z hantlami 1kg)
Mel B rozciąganie 5 minut

Planuję pobiec jutro rano. Trzymajcie kciuki ! 

Pozdrawiam wszystkich walczących ! 
DAJEMY DAJEMY ! 


1 listopada 2013 , Komentarze (7)

Dzisiaj wybraliśmy się do galerii 
Kupiłam nowe buty do biegania, bluzę i hantle 
                   

Miło jest kupować bluzę w rozmiarze S 



Podczas odchudzania zmniejszyła mi się znacznie stopa, moje poprzednie buty sportowe miały rozmiar 38, a te kupione dzisiaj 36,5 

Buty wypróbowałam już dzisiaj, gdyż z Night Runners
biegliśmy 5,5 km przez miasto w ramach Halloween 
Biegło mi się w nich po prostu bajecznie 

Dzisiejsza aktywność:

- 1h Zumba Fitness
- bieg 5,5 km 
- Mel B ramiona 10 minut
(hantle musiały być wypróbowane  2 x 1kg )

Pozdrawiam wszystkich walczących !


29 października 2013 , Komentarze (5)

Wszystko układa się dobrze 
Wczoraj biegłam z Night Runners, dostałam okres 
i z tego względu przebiegłam jedynie 3km, 
ale uwierzcie, że z okresem nie biegło mi się zbyt dobrze i komfortowo.
Nie wiem, byc moze kwestia przyzwyczajenia. 
Wczoraj było pełno ogłoszeń pogodowych, bo faktycznie
wiało strasznie i bieg stał pod znakiem zapytania, 
jednak okazało się później, że był to przyjemny, ciepły wiatr.  


Wróciłam z biegu zmęczona, z bolącym brzuchem, ale zadowolona ! 

Dziś o 20.00 ZUMBA 


Pozdrawiam wszystkich walczących ! 



27 października 2013 , Komentarze (7)

Właśnie wróciłam z Maratonu Charytatywnego ZUMBA FITNESS
To były 2 godziny szaleństwa ! 
Zmęczona, ale szczęśliwa 

( ta w czarnym, to ja ) 


Strasznie miło było dzisiaj usłyszeć dużo miłych słów
 na temat mojej przemiany. 
Motywacja rośnie. 

Pozdrawiam wszystkich walczących! 

25 października 2013 , Komentarze (6)

 

Dzień całkiem udany, a zarazem spokojny.

Poniżej mój dzisiejszy obiad na szybko, miał być inny,

ale mój brzuch dawał znaki, ze chce już !

 

Dzisiejsza aktywność :

1h ZUMBA w domu

1h ZUMBA na sali 

55 przysiadów 

Mel B :

 rozgrzewka 5 min

ramiona 10 min

rozciąganie 5 min

Podjęłam po raz kolejny wyzwanie miesięczne z przysiadami.

Mam nadzieję, że tym razem wytrwam. 

Co piątek, gdy wracam z ZUMBY i mijam rynek pełen imprezujących ludzi, 

nie jest mi przykro, czuję się wtedy jak ZWYCIĘZCA 

Pozdrawiam wszystkich walczących !


24 października 2013 , Komentarze (7)
                                     
                                       Powoli wracam do siebie po chorobie 

Wczoraj wybrałam się na Piaski ( idealne miejsce do biegania
 w moim miescie, z Night Runners też tam biegamy, ścieżka 3 km dookoła pięknego zalewu) w godzinach obiadowych by się sprawdzic po chorobie.
Biegło mi się strasznie, wróciłam nieco podłamana bo nawet 3 km
 nie byłam w stanie zrobić, za to widoki piękne. 
Pokaże Wam, bo kilka udało mi się uchwycić . 


Dzisiaj jednak postanowiłam biec z moją grupą Night Runners wieczorem i tu niespodzianka udało mi się przebiec 4km w 18 minut, wiem czas nie robi szału,
ale dla mnie po chorobie to mały sukces ! 


Dzisiaj jednak było tej aktywności więcej 

1 h ZUMBY
2h spacer 

Pozdrawiam wszystkich walczących ! 
U D A   N  A M  S I Ę !!! 

21 października 2013 , Komentarze (10)

Miałam dobre przeczucie pisząc w piątek, że to będzie ciężka noc, 
ale nie wiedziałam, że będzie aż ta strasznie. 

Policja zapukała do drzwi około 23.
Okazało się, że u mojej sąsiadki (drzwi obok)
świeci się światło od wtorku - od razu zrozumiałam co się święci. 
Straż się włamała drzwiami i oczywiście nie żyła.

Straszne zamieszanie, hałasy, szeleszczący worek i tysiące pytań. 
gdyż kobieta nie miała rodziny, byłam jedynym źródłem informacji,
nie tak wyobrażałam sobie noc przed zjazdem !

W efekcie spałam zaledwie godzinę, a o 6.15 wyjechałam do Wrocławia.
Nie wiem jakim cudem wytrzymałam na zajęciach do 17 ? 

Później było już tylko lepiej...

Bardzo spodobała mi się uczelnia, grupa nawet też. 
Każdy się przedstawiał i okazało się,
 że prawie wszyscy pracują już w Jakości i to lata. 
Widać, znają temat, ale oprócz mnie jest na szczęście 
kilka osób takich jak ja, które nie mają o tym pojęcia 

Ten zjazd był dla mnie ważny również z innego powodu, 
nocowałam u mojej siostry, z którą nie widziałam się wieki. 


Jeśli chodzi o dietę, na wyjeździe poszło mi bardzo dobrze, 
no może oprócz tego trunku, który widzicie na załączonym obrazku, 
ale wyboru tam nie było, a nie piłam tego wieki   

Choroba bardzo mi przeszkadzała, kilka razy musiałam wyjść z wykładu, 
bo miałam takie ataki kaszlu, że aż się dusiłam, to było straszne. 

Dzisiaj jest już lepiej, kaszel nie męczy, mam nadzieję, 
że dzisiaj pobiegnę z Night Runners, bo to już tydzień bez biegania. 
Muszę powoli wracac do żywych !

P.S. Apetyt się zmniejszył z końcem choroby 

Pozdrawiam wszystkich walczących !