Dziś się nie popisałam z bilansem dlatego że byliśmy w restauracji . Dziś dzień ojca więc sama zrobiłam rodzicom pyszne i zdrowe śniadanie i dałam wraz z siostra prezent Z motywacją u mnie średnio raz jestem cała pełna energii ze chcę ćwiczyć a raz że nic mi się nie chcę . I te siniaki co o nich wcześniej pisałam, znowu mi się pojawiły... Od odstaniu dni zaczyna pobolewać mi głowa nieraz kręci mi się w głowie. Z 2-3 miesiące wcześniej jeździłam do lekarzy ponieważ wtedy strasznie bolał mnie brzuch i podobno to od stresu... I nie wiem co robić dalej, rodzice pewnie znów mnie nie zapiszą bo znowu nic mi nie będzie. Oto mój straszny bilans .
Śniadanie ;
musli z mlekiem
pół kanapki z serem, ogórkiem, pomidorem i szczypiorkiem
Obiad ;
frytki
kotlet schabowy z grzybami (nie zjadłam całego )
surówki
Podwieczorek ;
Knoppers
Kolacja;
parówki te małe (3)
2 kanapki chleba żytniego z serem, szynką, pomidorem, ogórkiem, szczypiorkiem .
koktajl z truskawek
ćwiczenia ;
mel b ; rozgrzewka, cardio, brzuch, abs, pośladki, nogi
Dam wam zdj które mi pomaga w motywacji .