Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem szczęśliwą ,pracującą kobietą,i wszystko byłoby dobrze gdyby nie moja waga......diety,diety i jeszcze raz diety a następnie.....JOJO! od stycznia tego roku wyzwanie- zmiana stylu życia a to już nie tylko dieta........

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4890
Komentarzy: 80
Założony: 2 listopada 2014
Ostatni wpis: 8 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ttyyssia

kobieta, 37 lat, Gliwice

162 cm, 91.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 grudnia 2014 , Komentarze (2)

no i chcialam wrocic do normalnosci zjadlam woreczek ryzu piers z kurczaka do tego surowke z marchewki I leze bo czuje sie MEGA obzarta jak.....MASAKRA to chyba przesadzil a jeszcze kolacje musze wcisnac jak po dzisiejszym dniu nie przytyje to bedIe cud ale jak stabilizowac to stabilizowac zobaczymy obawiam sie ze rbie to jednak nie udolnie ....:/

14 grudnia 2014 , Skomentuj

hejka od kilku dni nie licze kalori staram sie jesc normalnie tak jak wszyscy....zastanawiam sie tylko jak to odbije sie na mojej wadze.....dzisiaj :                       sniadanie:danio wanilliowe +w tosty z chlebka pszenno zytniego.                                          2 sniadanie jablko+2x wafel ryzowy paprykowy jablko 500g:)                                                 obiad: ryz z kurczakiem smazonym na oliwie plus gotowana marchewka.                            Kolacja :serek wiejski ze szczypiorkiem i koperkiem + 3x wafle ryzowe paprykowe:)         moze byc dla mnie to szok jeszcze miesiac temu jadlam polowe tego wase I wszydtko na parze.....BEDZIE JOJO?!

13 grudnia 2014 , Komentarze (2)

no i jutro calkiem jak czlowiek sniadanie:danio waniliowe + 2x kromka chleba:) potem owoc......obiad ryz +piers z kurczaka i marchewka kolacja serek wiejski + 2x wafle ryzowe paprykowe.......takie bedzie menu....mysle co z tym kurczakiem na oliwie czy na parze....?jak myslicie

12 grudnia 2014 , Komentarze (6)

hejo kobity no i wracam do normalnosci :) chleb jem od wczoraj zobaczymy jak wbedzie kupuje w biedronie pszenno zytni I zajadam na sniadanko 2x podwojna klapnieta z szynka I pomidorem:) dzisiaj w menu sniadanie:2x podwojna klapnieta kanapka z chlebem j.w z szynka pomidorem i ogorem:)drugie sniadanie to 400g jablek pokrojonych w plastry obiad kasza gryczana 200g ogorek kiszony 200g tunczyka sol pieprz i przyprawki:)kolacja: 2x wafel ryzowy serowy chedar +serek wiejski 200g szczypiorek koperek rzodkiewa.......dzisiaj robilam mega rfologie zobaczymy jak wyjdzie wyniki popoludniu jak myslicie to menu jest ok?

11 grudnia 2014 , Skomentuj

Dzien dobry idac radami vitalijek wczoraj zakupilam chleb pszenno zytni w biedronie I dzisiaj do pracy:               sniadanie:kanapka w sumie dwie bo klapniete z szynka z indyka I pomidorem +polowa grejfruta.                         2sniadanie kanapka jak wyzej +druga polowka grejfruta                                                                                                   obiad:kasza gryczana z cebulka tunczykiem ogorkiem i koperkiem.                                                                                Kolacja: serek wiejski z koperkiem 2wafle ryzowe good food o smaku chedara.                                                         Przekaska przed snem :wafel ryzowy paprykowy:)   Co myslicie o moim menu?dodam ze do tej pory d roku nie jadlam chleba czasami bulki grahamki......boje sie troche bo coraz wiecej tego jedzenia coraz wiecej jakis normalnych rzeczy.......u mnie etap stabilizacji jak schudne kg to ok byle nie tyc waga moze juz zostac Dajcie znaka czy takie menu moze byc blagammmmm.....

9 grudnia 2014 , Komentarze (6)

hejooo moje najnowsze odkrycie to wafle ryzowe good food o smaku chedara as tez paprykowe i o smaku smietanki:) chyba polece kupic wlasnie pochlonelam dwa serowe z serkiem wiejskim I jak dla mnie bomba!!!!mam nadzieje ze nie bedzie efekti na wadze miesiaczki jakiego........

8 grudnia 2014 , Komentarze (2)

no i zjadłam tego wyczekiwanego batona i jeszcze popchalam jablkiem:P troche cukru na raz.......zobaczymy jak bedzie na wadze jutro az musze to skontrolowac:P nie powiem bo było pysznie naprawde polecam to jak ktos tak jak ja nie umie sie opanowaac po slodyczach:P wiem ze sa TU tacy ktorzy napewno nie omieszkaja tego zakwestionowac ale dla mnie cenne uwagi zawsze sa potrzebne mimo wszystko biore pod uwage:) pozdrawiam i odezwe sie bo teraz praca,praca,praca......aaa.p.s czuje sie napchana cukrem ,wyrzuty sujienia?????jakies tam sa ale to chyba normalne co??

7 grudnia 2014 , Komentarze (9)

Witam kochane no i od 3 dni  kasza poki co  raz z ogorkiem kiszonym raz z kielbaska oczywiscie doprawiam sola I czosnkiem chociaz staram sie nie uzywac soli.....jutro rano kanapka z warzywami ogorek pomidor IA no I dodam plaster szynki wkoncu cos innego niz jogobela na drugie bedzie BATON NESTLE FITNES zakupiony dzisiaj:)zobaczymy na obiad kasza z kielbaska I czosnkiem no i na kolacje serek wiejski:)moze jeszcze wcisne gdzies jablko sama niewiem.....zastanawia mnie ten batonik czy ryzykowac....?:(

7 grudnia 2014 , Skomentuj

Hejo Vitalijk..dzisiaj mikołajki i wybraliośmy sie z G i rodzinka B do Krakowa...było cudownie .Od rana stwierdziłam ze wasa bedzie dodatkiem a od dzis PUMPERNIKIEL:) wiec byla kanapka z jogobella  potem owocki na obiad poszlismy do knajpki i wybralam..KASZE Z OGORKAMI KISZONYMI!!!mialam tego tak duzo ze myslalam ze nie zjem ha nawet wiedzialam ze nie zjem ale....bylo tak mega pyszne szczegolnie kasza prazona przyprawiona ze wcisnelam CAŁE......kolacja standardowo wasa + serek wiejski:d staly punkt mojego dnia i chyba dobrze mi  z tym:D padam......wiec lece spac buziaczkiiii

4 grudnia 2014 , Komentarze (7)

witam kochane mmo ze nie pisze codziennie to codziennie zagladam I czytam:h nadal zmagam sie niestety z brakem okresu teraz zaczelam brac tablety anty I zobaczymy czy to cos da.....moze bedzie moze nie wkurza mnie to luteina nie dala nic......dzisiaj jadlam pierwszy makaron chyba od pol roku 100%durum I chyba juz zawsze bede taki jesc.....jutro jak zawsze serek homo owocowy z orzechami wloskimi do tego wasa potem pewnie jablko a obiad......chyba zrobie zupke juz bdawno nie jadlam.....na wieczor serek wiejski z koprem I szczypiorem I wasa oczywiscie:) zobaczymy jak wyjdzie poki co napewno musze sie wykapac koniecznie z odzywka do wlosow wiec zmykwm buuuziaki