Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osoba pozytywnie zakręcona, za którą ciężko nadążyć... Kocham muzykę i gory. Nie wyobrazam sobie dnia, w którym bym nie śpiewała sobie czegoś pod nosem. Gory kocham od dziecka. Od jakiegoś czasu pokochalam sport, jednak z tym muszę bardzo uważać, ponieważ choruje na chorobę przewlekła, która nie zawsze pozwala być mi aktywna. Jednak daje z siebie wszystko co mogę :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6306
Komentarzy: 131
Założony: 22 marca 2015
Ostatni wpis: 25 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
olenka93m

kobieta, 31 lat, Nysa

162 cm, 95.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Uzyskać odpowiednią wagę ( 60 kg)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2015, Skomentuj
krokomierz,24967,214,1498,33004,16478,1428865268
Dodaj komentarz

11 kwietnia 2015, Skomentuj
krokomierz,21568,185,1294,32309,14235,1428780358
Dodaj komentarz

11 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Dzisiaj mała porażka pod względem jedzenia. Wpadła i pizza i piwo... Same puste kalorie. Do tego jeszcze zaczął mnie boleć żołądek... Chyba odzwyczaił się od takiego jedzenia.

Ale za to muszę się wam pochwalić wczoranszym dniem: 20 km na rowerze i 8 km biegania.... Jestem z siebie bardzo ale to bardzo dumna. 

PS. Powiedzie mi jak ja mam odpisywać wam na komentarze bo ja nie potrafię ... Robi mi się zwykły komentarz a chciałabym, zeby m komentowała osobno ... Wiecie o co mi chodzi ( odpowiedz na dany komentarz)

9 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Niby u mnie wszystko w porzadku, niby chce mi się ćwiczyć... Szczególnie jak sobie pomyśle, ze uda mi się wcisnąć w stara ulubiona sukienkę. Ale brak tego powera. Wczoraj odpuscilam sobie bieganie, tłumacze sobie ze strasznie wialo i padało, ale jakiś tydzień temu wcale by mi to nie przeszkadzało. Nie wiem co się dzieje... Pomozcie .... :(

7 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Jak przezylam święta? Hmmmm

Były i wzloty i upadki. 

Podsumowanie na 3 dni jeden udało się ze sportem. Z dieta było różnie... Dochodziła maks do 1500 kcal, wiec jak na święta to chyba nie ma tragedii. Ważyć w tym tygodniu się nie chce. Po pierwsze przez święta i obzarstwo, a po drugie jestem przed okresem, wiec na pewno waga poszła ciut w gore, a po co na to patrzeć i się zloscic. 

1 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Hej

Dzisiaj kolejny dzień mojej walki z moimi kilogramami. Dzisiaj pojechalam do mamy na święta, wiec tak prosto i łatwo juz nie ma. Pełno słodyczy i pokus na stole. Na szczęście moja mama mnie wspiera w tym wszystkim. Dzisiaj pierwszy raz biegalam po wsi. Bardzo się tego balam, ze nie dam rady, a wiecie co się okazało? Ze lepiej mi się biegalo niż po Nysie. Wiec jest super. 

Dzisiaj tez ponownie się zważyłam i jest - 2 kg. Wiec pełna motywacja. Jestem juz na połówce. 

31 marca 2015, Skomentuj
krokomierz,23874,205,1432,30332,15757,1427828805
Dodaj komentarz

31 marca 2015 , Komentarze (3)

Święta to czas, który spędzamy z najbliższymi. Większość znajomych do mnie mówi... święta są tylko 2 razy w roku, weź wyluzuj.... ale czy naprawdę mam całkiem wyluzować i porzucić wszystko.... JA NIE CHCE WSZYSTKIEGO RZUCIĆ!

Chcę utrzymać moją dietę i w żadnym wypadku nie chce rezygnować z moich treningów. A tutaj pojawia się ogromny problem, bo na święta jadę do siostry u której nawet nie ma gdzie pobiegać, a u niej w domu nawet karimaty nie będzie gdzie rozłożyć, żeby poćwiczyć i co mam zrobić?

Zawsze w niedziele robię sobie małe odstępstwa: nie biegam, trening jest o wiele krótszy i pozwalam sobie na małe słodkości. Tylko wieczorem zawsze pojawia się problem, bo nie mogę usnąć....

Macie dla mnie jakieś rady? Pomóżcie jak przetrwać te święta?

27 marca 2015 , Skomentuj

Ludzie słysząc słowo ,,astma" albo co gorsza ,,dychawica oskrzelowa " odrazu maja wyobrażenie człowieka, który ma ograniczone możliwości. Zero sportu,a o bieganiu to zapomnij. 

Ludzie chorujacy przewlekle na układ oddechowy owszem maja większe przeciwności do ćwiczeń i biegania, bo szybciej sie mecza,ale to kwestia przystosowania swojego organizmu i racjonalnego myślenia. Wiadomo, ze osoba z astma nie pobiegnie w pierwszym dniu czy nawet tygodniu 5 km ciągiem, ze będzie ona potrzebowała chwile odpoczynku, ale czy to ja skresla calkowicie z aktywności fizycznej? NIE

Ja choruje na astmę od dziecka, ale nigdy nie robilam z siebie jakiejś niepelnosprawnej. Wręcz odwrotnie staralam się jak najwięcej ruszać, ćwiczyć na WF w szkole. Bo czym więcej ćwiczeń tym moja wydolność oddechowa jest wieksza, a co za tym idzie jestem bardziej zdrowa i lepiej się czuje.

Dlatego osoby które chorują tez moga, a nawet powinny ćwiczyć :)  oczywiście z umiarem

26 marca 2015 , Komentarze (4)

Swoja dietę, a raczej zmianę trybu życia zaczełam 17 marca. 

Polega ona w sumie na zdrowym odżywianiu. Zero słodyczy, słodkich napojów, mącznych rzeczy, ryżu, ziemniaków, bialego chleba, male ilości kasz. A za to bardzo dużo warzyw i owoców a także chudych serów, troszkę chudego mięsa i ryby. 

Do diety dołącza się dużo ruchu około 2 godzin dziennie poza czynnościami dnia codziennego:

- trening z Mel B 20 min całego ciała

- trening na rowerku 30 min

- bieganie 1 godzina

Pierwszy pomiar od okresu zmiany trybu życia był w tamten wtorek czyli 25 i z 78 kg- spadło do 72 kg :)