Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 maja 2018 , Komentarze (53)

(kwiatek)Hej Vitalijki (kwiatek)

Mamy dzisiaj wtorek , jeszcze dzisiaj i jutro przetrwac i mamy wolne :) 

Wczorajszy dzien kolejny taki meczacy , mam spadek normy i burze hormonalna sprawdzilam poprzednie 2 miesiace i mialam tak samo wlasnie w podobnym czasie ... takze trzeba to przetrwac i bdzie dobrze !:) Nie chialo mi sie isc na power walk o nie chcialo, jednak sie przemoglam i 8km zaliczylam ;) 

8km w 1h17m19 spalilam 675 kalori ;)


Wrocilam do domku , przygotowalam koktajle do pracy na dzisiaj i wykapalm sie ;) Przebralam sie w sexy bielizne i wystarczylo abym weszla do pokoku aby Andre odstawil swoja gre. ... ;) Nie musze pisac co sie pozniej dzialo ;) Pozniej wlasczylam serial i zasnelam o 23.30.

Aktywnosc na koniec dnia: 

22,301 krokow i 95 aktywnych minut. 


Zrobilam tez porownanie z Endomondo jezeli chodzi o power walk : 

Przez pierwsze 7 dni kwietnia przeszlam 59km a przez pierwsze 7 dni maja 69.6km ;) Jestem na plusie 10.6km ;) 

Kwiecien KM  Maj  KM
01.04.2018 5.5km 01.05.2018 8km
02.04.2018 5.6km 02.05.2018 8km
03.04.2018 5.5km 03.05.2018 8km
04.04.2018   04.05.2018 13.3km
05.04.2018 10.5km 05.08.2018 16.2km
06.04.2018 15.4km 06.08.2018 8.1km
07.04.2018 16.5km 07.08.2018 8km
TOTAL  59km TOTAL  69.6km

Sa to wyniki tylko z power walk a nie z calego dnia bo wiadomo wtedy km jest duzo wiecej ;)  Dni  jezeli  chodzi o kroki tez prezenuja sie calkiem fajnie :) Za kazdym razem powyzej 20 tysiecy i 2 razy udalo sie ponad 30 tysiecy (puchar)


Wygralam 2 z 3 weekendowych wyzwan ;) w 3-cim bylam 2 ;)


Wyskoczyl mi pryszcz na brodzie i czulam sie rano strasznie dzisiaj juz troszke lepiej jest ;) Waga 77kg czyli juz 1kg na + od weekendu , nie przejmuje sie bo wiem ze przez weekend zrzuce te wage ;) Taki juz moj urok chyba ze w dni kiedy pracuje ''tyje'' a w dni wolne trace te kg bo moge sie skupic na ruchu :)

Zycze wam milego szybkiego wtorku kochane moje Vitalijki :* 

Image result for milego dnia

S.<3

7 maja 2018 , Komentarze (51)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek)

Wczoraj w pracy zlecialo szybciutko bardzo duzo na glowie jednak czulam zmecznie weekendem i ucieklam z A z pracy dwie godzinki wczesniej :) pojechalismy na stacje zatanknowac i zrobic male zakupy i w domku bylismy  o 16.30 ;) Ja sie przebralam i poszlam na power walk a kochnie kosilo trawe w ogrodzie ;) Zrobilam tylko 8km bo stopa zaczela bolac ostatnie pare dni hallux daje o sobie znac i bede musiala cos zamowic aby nie bolalo bo na operacje nie chce narazie isc. 

8.1km w 1:16:08 spalilam 690 kalori :D




Wrocilam do domku zaraz po 18, umylam sie , przebralam , przygotowalam koktajle do pracy i wzielam sobie cider i usiadlam na ogrodzie na 15 minut ;) Wrocilam do pokoju o 18.40 bardzo zmeczona ;( 

Wlaczylam sobie serial i zasnelam ogladajac ...

Aktywnosc na koniec dnia : 

21.551 krokow i 92 aktywne minuty ;) 


Wczoraj wreszczie dogadalam sie z moim szefem kiedy moge wziasc urlop teraz tylko czekamy az Andre dostanie potwierdzenie od swojego szefa i bukujemy wyczieczke ;) 15 sierpnia na tydzien :) Mysle ze bedzie to dodatkowa motywacja aby te pare kilogramow schudnac :) Narazie waga znowu lekko w gore jak to zazwyczaj bywa w dni kiedy pracuje 76.7kg :) 

Zycze wam milego dnia kochane ;* 


S<3

6 maja 2018 , Komentarze (43)

:) Hej Vitalijki :)

Wczorajszy dzien zaczelam od power walk i udalo mi sie poprawic moj czas na 13km :) Zaoszczedzilam 10 minut w porownaniu z dniem poprzednim :) 

13,3km w 1h53m46 splailam rekordowa ilosc kalori 1193 (puchar)


Wrocilam wstal Andre wysprzatal auto a ja stwierdzilam ze ubiore sie w sukienke bo tak pieknie slonko grzalo :) 

 Pojechalismy cos zjesc bylo juz po 14 i to byl jedyny posilek tego dnia pozniej juz tylko wypilam koktajl bo bylam taka pelna. 


Pozniej pojechalismy do Currys kupic butelki do mojego urzadzenia co robi koktajle , bo stare gdzies sie zapodzialy , butelki byly drogie po 10 funtow takze kupilam caly nowy sprza wyszlo taniej ;) 


Pozniej zakupy zywnosciowe ;) Kupilam wiele pysznych owocow bo nizsza waga daly mi kopa aby troszke bardzic popatrzec na moja diete ;) jak wrocilismy przebralam sie i poszlam na maly power walk ;) 

8.09km w 1h14m48 spalilam 697 kalori ;) 


Wrocilam wykapalam sie i zrobilam pyszne koktajle ;) Truskawka, kiwi, malina i borowka ;) 


Pozniej obejrzalam Britan Got Talent , Andre wrocil z masazu i obejrzelismy Petter rabbit ;) 

Aktywnosc na koniec dnia : 

33.650 krokow i 256 aktywne minuty :) 


Wygralam tez oba tygodniowe wyzwania (puchar)


Dzisiaj ciezko bylo wstac jednak 5 dni w pracy plus duzo sie dzialo przez weekend , spalam 5h24 minuty , ale przeciez dam rade ;) Pije wlasnie koktajl i zaraz czas ruszac do pracy.

Waga +0.5kg 76.5kg :) ( wogole nie chodzilam siku wczoraj ) 

Milego dnia kochane :*

S<3

5 maja 2018 , Komentarze (58)

(kwiatek)Hej Vitalijki (kwiatek)

Wczoraj z rana zaraz po zrobieniu wpisu do was poszlam na power walk : 

13.3km w 2h04m50 spalilam 1143 kalorie ;) (puchar):D


Nastepnie nalesniki z serem i rodzynkami zjadlam a pozniej  kapiel i masaeeczka ;) 


Pozniej obudzilam kochanie i pojechalismy na zakupy :) Oczywscie ubrana na sportowo :D 


Andre kupil sobie jeansy i bluze w TkMax  a ja nowe szpilki Dorothy Perkins , kolczyki i zestaw szminek ;) Szpilki na promocji z 27 funtow na 10 ;) Kolczyki tez z przeceny :D

Po drodze byla Costa i ciastko , a jak wrocilismy obiad ryba z frytkami :D

Mialam 30 minut aby sie wyszykowac , bo juz bylo pozno ;( padlo na czarna sukienke z New Look a orginalny plan byl inny ( kobieta zmienna jest ) 


To juz my :) 

Moje ulubione naturalne bez pozowania <3 Smialysmy sie bo kolezanka mowi wkladamy do buzi ? ( chodzilo o slomki) my oczywiscie zrozumialsymy cos innego :p


Impreza REWELACYJNA , niestety ja z Andre musielimy isc po 1 bo po poprzedniej nocy gdzie nie spalismy nic bylismy juz mega zmeczeni obiecalismy im ze za 3 tygodnie zostaniemy ladnie do rana :D 

Atywnosc na koniec dnia : 

25,273 krokow  i 163 aktywne minuty :) Niestety znow malo snu  4h30


Jezeli chodzi o alko uwazalam najpierw zamowilam sobie dzbanek Sex on the beach , a pozniej pilam podwojne deserano z cola dietetyczna , caly czas tanczylam bo muzyka byla rewelacyjna a  nowe szpilki wygodne ;) Bylam glodna jak wracalismy do domku i Andre mowi McDonal a ja mowie nie chce wole ladna wage rano zobaczyc :D Dosalam za to nagrode... waga ktora sprawdzalam 4 razy 76kg !!!!!(impreza)(impreza)(impreza)


Teraz mimo malej ilosci snu ide na power walk na jakies 2 godzinki jak wroce obudze A mamy jechac gdzies cos zjesc w pubie na ogrodzie bo pogoda jest piekna , a pozniej zakupy na caly tydzien bo w lodowce pustka :( Pozniej pojde na drugi power walk jak czas bedzie , pozniej sprzatanie ( jak mi sie bedzie chcialo ) kapiel , Britan got talent . serial i sen jutro znowu do pracy :D 

Mielgo dnia kochane moje !!! ;*:* 

S.<3

4 maja 2018 , Komentarze (65)

:D Hej Vitalijki :D

Wczorajszy dzien w pracy nadgodziny zlecialy bardzo szybko chociaz musze przyznac chwilami dopadalo mnie zmeczenie i na przerwie zjadlam batona czekoladowego :D Pomogl ;)  Obiad ( nie mialam nic w lodowce) kupilam sobie w kantyni pare takich ziemniaczkow i jeden kawalek pizzy z pieczrkami i szpinakiem ;) Jejku to bylo niebo w gebie <3


Konczac prace moj FitBit prezentowal sie tak :) 3,886 spalonych kalori w tamtym monecie mialam naliczone i az 514 aktywnych minut ;) W dodatku w ostatnia godzine byl konkurs kto spikuje njwieksza ilosc przedmiotoww i wygralam £5 do wykorzystania w kantynie ;) 


Wrocilam , pogadalam chwilke z tata A o ich ulropie  i szybciutko poszlam na power walk :) 3 kwietnai bylo 5,5km a 3 maja czyli wczoraj 8km :)681 spalonych kalori ;) 


Pozniej wzielam sobie lody ( tylko 310 kalori )  i zjadlam ogladajac 90210 ;D 


Zamowilam 2 pary legginsow ;) 


Te moro bialo czarne bardzo sie podobaly a co najwazniejsze mega wygodne. Wrzuce je dzisiaj do prania i zobaczymy jak bede wygladac po :) 

Andre mi zrobil zdjecie , ale nie widac w nich dobrze jak fajnie prezentuje sie dupka ;D Na wzywo jednak wyglada to inaczej ;( 


Wedlug FitBit moglam zjesc wczoraj 3900 kcl WOW (cwaniak) Aktywnosc na koniec dnia : 

31,511 krokow, 589 aktywne minuty i az 4.819 spalone kalorie :D 


Wiecie przez dlugi czas waga zatrzymala sie na 79-80kg , dla wielu jest to porazka dla mnie sukces ze nie cofnelam sie znowu do 85, 90 czy nawet 100kg jak kiedys ... ;) 


Nie moglam zasnac :( okolo polnocy sie udalo , ale o 2.45 rano budzik nastawiony trzeba bylo wstac zabralismy rodicow Andre na lotnisko Gatwick wrocilismy do domu o 6 rano , bylam zmeczona i obolala i tak jak siadlam tak padlam w tym w czym pojechalam ... chcialam wstac o 12 , ale obudzilam sie juz o 9 .... zakwasy na ramionach sa mega takze zaraz strzele jakis dlugi power walk  , ale dzisiaj bez workout bedzie ;) Wroce bede musiala sie wykapac i okolo 14 obudze Andre ktory nadal nie spi ( nie moze ) pojedziemy do fryzjera i na zakupy bo musi kupic nowe jeansy a ja chce buty. O 20 widzimy sie ze znajomymi i zabwa bedzie , nie wiem czy uda nam sie dlugo zostac bo cos czuje bede wykonczona , no ale zobaczymy ... 

Waga na dzisiaj ..... 76.9kg !!! 


Ciesze sie bardzo , jednak nie licze ze uda mi sie zejsc na nizszy polap bo dzisiaj bedzie impreza i alkochol :p jednak chociaz dzisiaj sie pociesze najnizszym w tym roku wynikiem hehe. 

Milego dnia kochane :* 

S.

3 maja 2018 , Komentarze (45)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek)

Mamy dzisiaj czwartek zamiast power czwartek ide do pracy czyli pieknych kilometrow nie narobie , ale jednach chce zarobic pieniazki bo kupujemy niedlugo nowe auto i zdecydowalismy ze jedziemy na urlop w sierpniu :) takze sa sprawy wazne i wazniejsze ;) Bede dzisiaj pikowala czyli i tak fizyczna praca bedzie i mnostwo spalonych kalori ;) 

Wczorajszy dzien prawie taki sam jak poprzedni, 5 rano popudka , od 7 do 18 praca zaraz przed 19 wybralam sie na power walk :) 2 kwietnia przeszlam 5.6km to musialam przebic ten wynik i zrobilam 8km w 1h14 minut i spalilam 698 kalori ;) 


Wrocilam do domku po 20 , przebralam sie i poszlam pocwiczyc :) tylko 40 minut i 322 spalone kalorie , ale zawsze to cos ;) Razem spalilam po pracy 1029 kalori :D


Pozniej sie umylam , wyszyskowalm wszystko i o 21.30 zrobilam sobie kawke i moglam spokojnie sobie usiac wypic ja a pozniej sie polozyc i obejrzec serial 90210 :D

Aktywnosc :)

28.576 krokow i 139 aktywnych minut. 


Wogole przyszly te moje legginsy 2 pary sa BOSKIE szczegolnie to moro jak moja pupka w nich wyglada jak brzoskwinka ;) Dzisiaj wieczorem przejrze reszte wzorow i jeszcze zamowie ;) napewno moro wezme jeszcze jedne tylko inny kolor ;) 

Czas spadac do pracy zycze wam milego dnia kochane moje ;* 


S<3

2 maja 2018 , Komentarze (53)

:D Hej Vitalijki :D

Moj wczorajszy dzien ;

05.00 rano pobudka Image result for pobudka

07.00 - 18.00 praca Image result for praca

Powrot do domku 18.40 przebralam sie i poszlam na power walk bo normalnie sloneczko zagladalo do nas 10 stopni i wialo ale chociaz to slonce widzialam !! stiwerdzialm ze 1 kwietnia zroilam 5km to teraz trzeba to przebic na 1 maja  i zrobilam 8km w 1h15 minut spalajac 695 kalori :)


Wrcoilam o 20 szybciutko sie przebralam i poszlam zrobic trening bo mi malo bylo :) 50 minut i 422 spalone kalorie ;) Ogolnie po pracy spalilam 1117 kalorii (puchar)


Umylam sie raz dwa przyszykoalam wszystko do pracy i wreszczie o 21.25 moglam usiasc i odpoczac :D Pobawilam sie tez nowa waga ;) wyniki ponizej, Pozniej obejrzalam serial i o 23 poszlam spac :) 

Aktywnosc : 

28,536 krokow i 155 aktywnych minut. :)


Wyniki nastepujace :

Waga na dzisiaj : 77.4kg :D ( nie przytylam standardowego 1kg w tygodniu ) 

Tluszcz : 34.8% (pokazuje wiecej niz stara waga ) za duzo :<

Waga bez tluszczu : 50.4kg :):):) 

Woda : 44.7%     za malo ;(  ( podobny wynik na starej wadze )          

Szkielet: 38%   za malo ... ? ( tego nie rozumim za bardzo ) 

Miesnie: 47.5kg   powyzej standardu czyli  na plusik (puchar) ( podobny wynik na starej wadze ) 

Kosci: 3kg   wysoki wynk nie wiem czy to dobrze czy zle    

Proteiny: 14.8% wynik standardowy 

BMR: 1460  brakuej 20 so standardu , stara waga pokazuje 1733 ... 

Metaboliczny wiek : 34 (szloch)(szloch) 


Srednio w to wszystko wierze , ale bede brala pare pomiarow i po tygodniu zbaczymy czy caly czas pokazuje podobnie.

Dzisiaj mam trening od 9 do 10 :< jak ja nie lubie tego siedzenia ogladania roznych filmow i sluchania... dobrze ze ty tylko godzina ;) Dzisiaj sroda , ale jutro ide do pracy zdecydowalam sie ze pojde jednak na clay dzien ;) 

Milego dnia moje kochane ;*


S<3

1 maja 2018 , Komentarze (50)

Hej Vitalijki ;)

Wczoraj ciezki dzien w pracy bylam bardzo zmeczona do tego troszke zakwasy ;/ takze mimo wielkich checi z bolem serca zrobilam REST day i nie cwiczylam ;( w zamian wzielam kapiel i po 20 juz sobie lezalam ... 

Aktywnosc na koniec dnia: 

14,722 krokow i 41 aktywnych minut ( praca ) 


Teraz podsumowanie kwietnia jezeli chodzi o kroki i cwiczenia ;) Cos co lubie ;) Nie bylo dnia abym nie wyobila 10.000 krokow (puchar) najmniej sie zdarzylo 11.323. najwiecej moj rekord narazie 43.926 (puchar) Dni treningowe 26 i 4 dni bez aktywnosci. 

Kroki: 

10.000 -15.000    4 razy

15.000-20.000      5 razy 

20.000-25.000      9 razy 

25.000-30.000     7 razy 

30.000-35.000     2 razy 

35.000-40.000     2 razy 

40.000-45.000     RAZ :D

Jezeli chodzi o power walk to z Endomondo przeszlam 250.9km spalajac 21326 kalorie :) 

W marcu  bylo to 127.28 km czyli jest poprawa :)


Kalendarz prezentuje sie tak :) Ostatnia rubryka nie wypelniona ile dokladnie krokow bo zdjecie robilam wieczorem przed polozeniem sie ;) Jak jest naklejka aktywnosc byla , pola bez naklejki nic nie robilam. 


Plan na maj jezeli chodzi o ruch to przedewczystkim ruszac sie jak najwiecej ;) Moze zrobie sobie wyzwanie z Jenny Ford ...wczoraj mi sie  wyswietlilo na FB  , a step lezy skurzony a ona akurat ma super filmiki jezeli chodzi o step :) Wiadomo chce cwiczyc cos innego aby inne partie ciala pracowaly plus aby sie nie znudzilo :)  Power walk jak najwiecej jednak mieszkajac w UK mam ograniczenia jezeli chodzi o deszcze ;( 

Kupilam sobi tez wieczorem nowa wage ;) Poprzednia zaczyna pokazywac dziwne pomiary jezeli chodzi o % tluszczu , pozatym miesnie podaje w kg dziwnie zamiast w % , zrobilam maly research i kupilam ta na promocji na Amazonie ;) Mozna ja tez polaczyc z FitBit :) Dzisiaj do godziny 20 ma byc dostarczona do pracy ;) Mam nadzieje ze bedzie to przed 18 to wtedy beda mogla sie nowej wadze juz wazyc ;) 

11 KEY body composition analysis

Body Weight, BMI, Body Fat%, Water %, Skeletal Muscle, Fat-free Body Weight, Muscle Mass, Bone Mass, Protein, Basal Metabolism, and Body Age.

 

Dzisiaj jest wtorek czuje sie duzo lepiej odpoczynek zadzialal :) Mam dylemat ide do pracy  na nadgodziny w czwartek zazwczyaj Andre sie zapisywal do konca do 18 a ja do 16 zebym nie przekroczyla godzin , teraz pracy jest mega duzo i pozwalaja wyjsc poza godziny takze moge zostac do 18 jak chce tylko czy mi sie chce ? Z jednej strony przyzwyczialam sie ze koncze na nadgodzinach o 16 , ale dodatkowa wizja pieniedzy kusi .. do 16  za ten jeden dzien dostane dodatkowe £110 na czystko po zaplaceniu podatku od tego jezeli zostane 2 godziny wiecej dostane na czysto za ten dzien £155 czyli extra 45 funtow za glupie 2 godzinki tylko czy dam rade ... od wczoraj sie zastanawiam , ale mysle jednak ze wygra moja pazernosc i zostane do 18 ... 

To tyle moich dylematow kochane zycze wam milego dnia ;* 


S<3

30 kwietnia 2018 , Komentarze (56)

(kwiatek)Hej Vitalijki (kwiatek)

Wczorajszy dzien w pracy zakrecony , nie dosc ze robilam ten raport (caly dzien mi zeszlo ) to co chwilke ktos cos (szloch) Wrocilam do domku juz klampnieta , ale mysle ok przebieram sie i szybki trening strzele ;) 40 minut 360 spalonych kalori ;) 

Aktywnosc na koniec dnia : 

17.424 krokow i 49 aktywne minuty :)


Dzisiaj znowu ciezko bylo wstac, jako ze z soboty na niedziele malo spalam i dzisiaj tez niecale 6 godzin ... czyli chyba dzisiaj bedze RESET , ostatni raz mialam reset tydzien temu w niedziele , takze moze dzisiaj po pracy tylko kapiel i lozko ? Szczegolnie ze planuje nadgodziny w czwartek to pasowalo by jeden dzien odpuscic i to chyba bedzie dzisiaj aby jutroi nowy miesiac maj zaczac juz z cwiczeniami :)

Zaczelam kwiecien z waga 78.7kg a koncze go z 77.3kg :) 1.4kg mniej ;) Wiem ze dla wiekszosci z was jest to marny wynik , ale dla mnie jest super bo jem wszystko a ta waga sobie powoli leci ;) Do celu zostalo tylko 7kg :) Pozatym ciuchy mam luzniejsze i czuje sie swietnie :) teraz naspteny maly krok 76kg a pozniej dalej ;) 

Pogoda nadal pod psem w wiadomosciach mowili nawet o opadach sniegu (tajemnica)(tajemnica)jest deszczowow i pochmurnie .... jeszcze takiego kwietnia/ maja to w UK chyba nie widzialam ;( Ludzie w pracy bez energi kazdy przymulony... ech gdzie to slonce ja sie pytam ... 

Zycze wam super poniedzialku ;*


S<3

29 kwietnia 2018 , Komentarze (32)

(kwiatek) Hej Vitalijki (kwiatek) 

Niedziela powrot do pracy ... 

Image result for powrot do pracy

Wczoraj spalam do 10 ( 8h snu ) takze bylam juz troszke nie w sosie bo nie lubie tak dlugo spac i tak pozno wstawac ;/ Ogarnelam sie pogadalam z mama Andre. Kochanie wstalo i pojechalismy do kawiarki cos zjesc bylo to moje sniadanie/lunch/obiad w jednym bo wielka porcja starczyla na caly dzien. Hunters chicken czyli kurczak z kawalkiem boczku  w sosie do tego ziemniaczki , kalafior z brokulem w serze i zielony groszek mniam <3 W tym miejcu gdzie jedlismy jest tez sklep kupilam sobie nowa butelke na wode do pracy z jednorozscem  i takie jakby chrupki :D Jedne slodka bazylia pesto,drugie pieczony czosnek :) 


Pozniej musialam jechac do kosmetyczki na henne i regulacje brwi , byly takie korki ze spoznilam sie 45 minut :< Pozniej powrot znowu w korkach mowie do A zaiwez mnie do Costy bo juz opadalam z sil siedzac w tym aucie i bedac nie aktywna ;/ Na godzine 15 jakos mialam tylko 2500 krokow ;/ 


Po kawie dostalam powera dojechalismy do domku rodzicow nie bylo a Andre pojechal na masaz to ja wykorzystalam chwilke i mysle sobie @  mi nie przeszkodzi w ciwczeniach ( nadal padalo nie moglam zrobic power walk ) przebralam sie i zaczelam cwiczyc po 1h15 minutach juz skonczylam wrocila mama A i mowi czy moze z moim laptopem 15 minut pocwiczyc to mowie a to i ja jeszcze zrobie 15 minut :PP Tym sposobem trzasnelo mi 1h30 minut cwiczen i spalilam 840 kalori (puchar)


Po cwiczeniach bluzka i leginsy byly takie mokre ze nic tlyko wycikac z nich pot ja z pralki wyciagam mniej mokre ciuchy :D Jestem dumna ze dzieki mnie mama Andre zaczela cwiczyc i ze ja mobilizuje do ruchu :) Powiedziala mi wiele ladnych slow wczoraj <3 Mialam tyle eneri po cwiczeniach ze mysle moze by pojsc na power walk ( przestalo padac) jednka mysle kurcze opocznij zrelaksuj sie i tak zrobilam SPA jednorozsca ;) Maseczka nie spelnila moich oczekiwan takze nie polecam. 


Siedzac tak w wannie zamowilam sobie 2 pary legginsow ;) Ogolnie ostatnio przestaewilam sie na ciuchy sportowe ;) 


Po 18 juz wyszlam z wanny i mialam czas dla siebie ;)  Kupilam kartke wczesniej dla mojej pracownicy bo sie wlasnie zareczyla takze stwierdzilam ze milo bedzie jak jej cos ladnego w niej napisze i dam w pracy ;) Wrocila Andre z bukietem kwiatow <3  O  20  obejrzelismy Britan Got Talent ;) Pozniej zapalilam swieczke w intencji Alfiego ktory odszedl i posiedzialam w ciszy ... Na koniec wlaczylam sobie klasyke Pretty Woman ;) Nie moglam zasnac :( 

Aktywnosc na koniec dnia : 

14,259 krokow i 94 aktywne minuty ;) 

Dwa  tygodniowe chellenge sie zakoczyly ( kroki za 5 dni poniedzialek - piatek) w jedyn mam miejsce piersze w drugim miejsze 2 ;) 5 dni kroki - 125.708 :)


Ciezka noc budzilam sie sen tylko 4h30 minut ... jakos 11 godzin wytrzymam w pracy bo jak nie ja to kto ? :)  Bedzie w pracy malo aktywnie bo musze zrobic raport z ostatnich 2 miesiecy takze stanie przy kompie (szloch):< no , ale nic robota musi byc zrobiona pocwicze po pracy chyba ze pade :D Waga nadal bez zmian pokazuje piekne 77,3kg ;) Jestem cierpliwa i czuje ze na 76 niedlugo zejdzie ;) 

Na koniec niedzileny zart :) 

Milego dnia kochane :* 


S<3