Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Całkiem zwykła kobieta - trochę zagubiona i odrobinę "nie z tej epoki".

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39420
Komentarzy: 172
Założony: 19 maja 2006
Ostatni wpis: 24 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
19685

kobieta, 56 lat, Bydgoszcz

169 cm, 112.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 października 2011 , Komentarze (2)

I - dwa kawałki chleba pełnoziarnistego + 3 plastry sera żółtego (cieniusie)

II - jabłko

III - ogromna porcja pierożków pieczonych z pieczarkami + 10 dag chałwy (tej z Lidla - bez rewelacji)

IV - serek grani 3 % + łyżka słodziku w pudrze

Czuję, że wpadam w deprechę. "Nikt mnie nie kocha, nikt mnie nie lubi, nawet ptaki na mnie srają." Kurcze, nie tak miało wyglądać moje życie. Troszkę mi beznadziejnie. Takie smutasy 43 letniej baby.  


14 października 2011 , Komentarze (2)

Waga - 66,1 kg (czyli - 1 kg niż waga do ustabilizowania)

Jednym słowem - ekstra. Moje uczty nie szkodzą! Wielka chałwa czeka na sobotnie obrzarstwo!!!

I - 3 kawałki chleba pełnoziarnistego + 2 plastry sera żółtego

II - jabłko

III - serek grani 3 % tłuszczu + pomidor

IV - 1/4 sernika dukana + 3 ogórki konserwowe

V - kogiel mogiel z 1 jednego jajka + łyżka słodziku + łyżeczka kawy

                  

13 października 2011 , Skomentuj

I - serek grani 3 %  + 100 g twarogu chudego

II - 1/4 serka dukanowskiego

III - 1/4 placka otrębowego z indykiem

IV - kogiel mogiel z 1 lub 2 jaj ze słodzikiem

V serek grani 3 % tłuszczu

13 października 2011 , Komentarze (1)

I - 2 kawałki sera pełnoziarnistego z 1 plastrem żółtego sera

II - jabłko

III - 1/4 placka otrębowego z mięsem z indyka

IV - 100 g kuskusu z kostka rosołową

V - 1/ 4 sernika dukana

 

11 października 2011 , Komentarze (1)

I - 2 kawałki chleba z 1 plastrem sera + szczypior (podgrzane w opiekaczu - PYCHA)

II - jabłko

III - 1/4 placka otrębowego z mieloną piersia kurczaka

IV - kebab + 40 dag chałwy + 8 kostek czekolady mlecznej milka + 1 ciasteczko kruche  tzw. uczta

V - pół pęczka rzodkiewek

Ble. Zapisy wczorajsze nieobecne, dzisiaj uzupełniłam jadłospis. Byłam u lekarza laryngologa. Zaniedbane zatoki + polipy - leków tysiące. Koszmarro. Ale mimo wszystko byłam na aerobiku.

11 października 2011 , Komentarze (2)

I - 2 kawałki chleba pełnoziarnistego + ser 1 plaster

II - jabłko

III - 1/4 placka otrębowego ze zmieloną piersią z kurczaka

IV - 100 g makaronu pełnoziarnistego + pomidor + bazylia + 1 lyżeczka koncentratu pomidorowego

V - 1/4 sernika dukana + 3 konserwowe ogórki

9 października 2011 , Komentarze (2)

I - 1 kawałek chleba z serem, natką pietruszki, pół czerwonej papryki

II - jabłko

III - placuszki z otrębami + pomidor +kogiel mogiel z 1 jajka ze słodzikiem i kawą

IV - serek 3 %  + 3 plastry szyneczki odtłuszczonej + 2 konserwowe ogórki

Boże, co ja wyrabiam. Leniwa jestem nieziemsko. Nic sobie nie gotuję z dukanowskich przepisów, tylko się przemycam chyłkiem i nie robię nic konkretnego z mięska. Oj, poprawię się dzisiaj, bo ten plan powyżej to jakaś bieda. Ale jutro już będzie lepiej. Oczywiście po wczorajszej uczcie nie było nawet cienia szansy, żebym zjadła kolejny posiłek. Tak naprawdę, to nawet śniadania mi się jeszcze nie chce, ale od ostatniego posiłku minęło już 16 godzin - więc idę szamać.
Pozdrawiam.


8 października 2011 , Komentarze (1)

I - plaster żółtego sera + serek 3 % tłuszczu

II - jabłko

III - 15 pieczonych pierożków z pieczarkami ( o - nie były one dukanowskie, o nie) + parę łyków jakiegoś energetyka od mężusia (no nie wiem co to było) + 10 dag chałwy waniliowej + 50 ml krupniaku cytrynowego (pierwszy alkohol po 3,5 m-cach) - tzw. uczta

IV - placuszki otrębowe - oczywiście po uczcie nie udało mi się nic więcej przełknąć, czyli przekładam placuszki na jutro, ale - niestety - nie było otrębów. Oj broję!

No... teraz to była uczta z prawdziwego zdarzenia. Mniamuś!!!

7 października 2011 , Komentarze (1)

Waga 65,6 kg (mniej o 1,5 kg od wagi do ustabilizowania)

Czyli to działa... przynajmniej na razie. Po pierwszym tygodniu było +0,3 kg, czyli w ogóle "dochudłam" 1,5 kg. No nie jest źle. Pewnie to wina durnej diety czwartkowo/białkowej, tylko 3 nędzne posiłki. No a tak w ogóle, to cieszę się jak dziecko... Myślałam, że będzie spory +.
A teraz jadłospis (mam nadzieję, że go grzecznie zrealizuję, nie to co wczoraj):
I - twaróg 0 % 125 g
II - jabłko
III - c.d twaróg + pomidor
IV - 1/3 makreli wędzonej + plaster żółtego sera + kawałek chleba pełnoziarnistego + 5 czy 6 rzodkiewek
V - placuszki z otrębami

Pozdrawiam!

6 października 2011 , Komentarze (2)

I - serek 3 %

II- serek 3 %

III - placki z otrębami, guzik prawda: zjadłam koglamogdla z 1 jednego jajka + łyżka słodziku + pół łyżeczki kawy (pycha)*)

IV - 250 g twaróg 0% + łyżka slodziku + łyżka serka chomogenizowanego - dobre sobie, nic mi się nie chciało jeść, skutek - nie było wczoraj otrębów - zero kolacji *)

Jak widać dzisiaj białkowy czwartek. A jutro ważenie ....

*) zapisy dokonane w dniu 7.10.2011