Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 79.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 października 2022 , Komentarze (9)

Dzisiaj byłam na zajęciach releksacyjno tanecznych. Bardzo fajne zajęcia. Byłam jedną z najmłodszych osob/62/. Było kilka kobiet w wieku 80+. Po prostu byłam zaskoczona ich kondycją. Osoby z niesamowitą energią i pozytywnym nastawieniem do życia. Sporo osób uczęszcza na UTW oraz na zajęcia z integracji europejskiej od kilku lat. Być może ta aktywność i utrzymywanie kontaktu oraz udział w różnych  zajęciach w efekcie daje taką sprawność. Zajęcia były w pięknej sali z lustrami i co jestem najgrubsza z całej grupy. Kroki tez mi się myliły. Nie zniechęcam się tylko będę dążyć do takiej kondycji jaką mają pozostali. Lenistwo nie popłaca, trzeba ćwiczyć. Dziś był walc, zorba, salsa i taniec żydowski.

20 października 2022 , Komentarze (1)

Nareszcie odbyły się pierwsze zajęcia z języka angielskiego. W grupie 5 osób płacimy 260 zł za 10 dwu godzinnych spotkań. Miałam je o 9.00 godzinie w czwartek , niestety  połączenie autobusem powodowało że bym się spózniała 10 minut. Dzięki lektorce zostały przesunięte na 9.15 spokojnie dojadę na czas. Pogoda piękna, pochodziłam trochę z kijkami i stopy niestety bolą, a jutro zajęcia relaksacyjne taneczne. Waga nie wiem czemu 3 kg do przodu. Może za dużo fasoli z bułką i masłem. Sote mi nie wychodzi. Miłego wieczoru.

19 października 2022 , Komentarze (5)

Witam jestem z siebie dumna rozgryzłam wyliczenie na fakturze za energię elektryczną. Mam fotowoltaikę i na fakturze jest sporo pozycji. Miałam opanowane rozliczenie ale od kwietnia  zmieniono zasady rozliczeń. Oczywiscie nic nie informując. Wydawalo mi sie to bardzo skomplikowane, zadzwoniłam do energetyki. Pan próbował mi wytłumaczyć ale nic nie zrozumiałam, mimo iż na cyfrach pracowałam całe życie. Posiedziałam trochę nad fakturami i w końcu rozgryzłam zasady. W wolnej chwili podliczyłam budżet na ten miesiąc masakra. Dobrze że mamy oszczędności. Na same wizyty nieplanowane, ja problemy z zębami mąż z prostatą wydaliśmy już 2000.00 zł . Dostęp do lekarza NFZ żaden, mąż leczy się prywatnie w związku z czym każde badanie, leki płatne 100%. Przy rezonansu magnetycznym spytalam pani ile się czeka na badanie z NFZ okazuje się że nie ma kolejki tylko trzeba mieć skierowanie od lekarza. Lekarz pierwszego kontaktu  jest nieuprawniony, a specjalista, oczekiwanie kilka miesięcy. Pozostaje więc gabinet prywatny.  Jedna z vitalijek nie jest w stanie ponieść kosztów pogrzebu syna gdyż sumy są wysokie a takich osób jest coraz więcej borykajacymi się z powodu nie posiadania finansów przykra ta rzeczywistość, a nie widać by było lepiej. Dlatego obyśmy byli jak najdłużej zdrowi. Pozdrawiam.

17 października 2022 , Komentarze (2)

Zajęcia jogi się nie odbyły. Po 15 dostałam SMS że w dniu dzisiejszym zajęć nie będzie, Tylko trzy osoby zgłosiły chęć uczestnictwa. Szkoda że ludzie się zapisują i rezygnują w trakcie, być może mieli ku temu ważne powody. Według mnie zajęcia powinny się odbyć nawet dla trzech osób. 

17 października 2022 , Komentarze (6)

Dzisiejszy dzień piękny słoneczny ciepły. Od rana po śniadaniu planowałam popracować na działce i pech. Wypadła mi korona zęba która była mocowana w lipcu. Te same zdarzenie. Szukanie więc stomatologa na już. Udało się i już jestem po wizycie 250.00 kolejne nie planowane w budżecie w miesiącu bardzo wysokich wydatków. Pytałam czy trzeba zrobić ponownie od nowa bo nie będę co 2 miesiące przylepiać w nieskończoność . Powiedział że nie trzeba. Poprosiłam o przegląd stwierdził że  nie ma nic do leczenia. I komu wierzyć tej z ubiegłego tygodnia czy dzisiejszemu. Na oko nic nie widać i nic nie boli. Odpuszczam zęby. Trzeba się przygotowa,  że przy ponownym wypadnięciu zeba zrobię w gabinecie typowo zajmującymi się implantami. Jutro z wizytą znajomych z ostatniego pobytu w sanatorium. Będą przejazdem w moich stronach, a są z Poznania. Zrobię leczo i upiekę raniutko szarlotkę by podać z lodami. Nie robię pełnego obiadu bo nie znam dokładnej godziny.  Winko i napoje mam , nie muszę biegać do sklepu. W domu będę sama mąż w pracy. Dziś pierwszy raz idę na jogę na 17. Taki piękny dzień trochę zmarnowany. Nic na powietrzu.  

15 października 2022 , Komentarze (5)

Witajcie jak już wcześniej pisałam zapisałam się na różne rodzaje zajęć UTW. Niestety nie wszystko działa z planem. Zajęcia taneczne w ostatniej chwili odwołane. Grupa ma mieć 10 osób minimum było 11 i 3 osoby na wstępie zrezygnowały. Kasa zapłacenia czekam jak nie to zwrot pieniędzy. Jęz. niemiecki jest w godzinach kiedy mam inne zobowiązania. Wczoraj pojechałam na zajęcia ruchowo taneczne w innym ośrodku i zostały przełożone na inną godzinę. Nie powiadomiono mnie bo nie mieli  numeru telefonu. Masakra. Zapisalam sie w takim razie w moim miasteczku na jogę. Osobiscie nigdy nie bylam na takiej formie aktywnosci. Zobaczymy, na razie porażka. Dziś dzień kulinarny. Gotowanie na tydzien dla tesciowej i trochę dla nas. Partner mojej teściowej ma nasilające się problemy zdrowotne. W wyniku przebytego covida postarzał się ruchowo o jakieś 10 lat. Z mężczyzny aktywnego jest człowiekiem ledwo chodzącym po domu, z pomocą osób trzecich wstaje z fotela czy kanapy. Nie wiem jak to będzie jak przestanie się całkiem poruszać. Przykre. Waga przestała rosnąć nawet z tendencją do spadku. Staram się nie podjadac, ale wczoraj skusiłam się na ptasie mleczko cytrynowe / ulubiony smak z dziecinstwa/, niestety mimo że to Wedel to nie ten smak. Będę się delektować max 2 kostki dziennie. Pozdrawiam i wspaniałych dni. Zapowiadają słońce, wczorajszy dzień był cudny, oby jak najdłużej.

12 października 2022 , Komentarze (5)

Witam wstawiam zdjęcie fajnego delikatnego wina że śliwki japońskiej.  Kupuje je w Biedronce i serwuje z sushi

Ugotowałam dziś krem z dyni i wyszedł duuuuży garnek , będę jadła z 4 dni jak nie obiad to ciepłą kolację. Nie ma w domu męża bo by mi pomógł. Pozdrawiam.

11 października 2022 , Komentarze (2)

Waga dziś pokazała 78,5 . Staram się nie jadać słodyczy ale dziś była lampka wina ze śliwki japońskiej uwielbiam to wino a zostało z moich urodzin i nie chcę by skwaśniało stojąc już otwarte jeszcze ze 2 razy po lampce i będzie koniec. Aktywność dziś była 8,5 km z kijkami / kolana trochę bolą / oraz 10 minut na siłowni zewnętrznej przy szkole. Pogoda przepiękna słoneczna ale do aktywności musiałam się zmusić. Zaliczyłam też wizytę u pani doktor by wypisała mi skierowanie do sanatorium , oczywiści kazała przyjść w przyszłą środę. Trudno. Minął rok od pobytu w sanatorium na NFZ , to muszę złożyć ponownie. U nas na skierowanie czeka się ok 3 lat. W miedzy czasie pojedziemy na leczenie prywatne. A mam pytanie czy ktoś z Was leczył odsłonięte szyjki zębów? Podobno mam takie, choć nie odczuwam żadnych niedogodności ani nie odczuwam bólu. Mam nadzieję, że to nie jest naciągane. Pozdrawiam.

11 października 2022 , Komentarze (1)

Waga dziś pokazała 78,5 . Staram się nie jadać słodyczy ale dziś była lampka wina ze śliwki japońskiej uwielbiam to wino a zostało z moich urodzin i nie chcę by skwaśniało stojąc już otwarte jeszcze ze 2 razy po lampce i będzie koniec. Aktywność dziś była 8,5 km z kijkami / kolana trochę bolą / oraz 10 minut na siłowni zewnętrznej przy szkole. Pogoda przepiękna słoneczna ale do aktywności musiałam się zmusić. Zaliczyłam też wizytę u pani doktor by wypisała mi skierowanie do sanatorium , oczywiści kazała przyjść w przyszłą środę. Trudno. Minął rok od pobytu w sanatorium na NFZ , to muszę złożyć ponownie. U nas na skierowanie czeka się ok 3 lat. W miedzy czasie pojedziemy na leczenie prywatne. A mam pytanie czy ktoś z Was leczył odsłonięte szyjki zębów? Podobno mam takie, choć nie odczuwam żadnych niedogodności ani nie odczuwam bólu. Mam nadzieję, że to nie jest naciągane. Pozdrawiam.