Na plaży osoby z trzeciego wieku. Spokojni, zrelaksowani w promykach słońca i lekkiej bryzie. Morze już trzeci dzień spokojne, wczoraj widziałam 3 osoby pływające. Jest pięknie, cieszę się że mąż przekonał mnie na wypad nad morze, a nie w góry. Nie mam problemu by zachecac go na spacery i wycieczki rowerowe. Wczoraj była wyprawa rowerami po Narodowym Parku Słowińskim. Jeszcze 2 dni w Ustce i jedziemy do Kołobrzegu. Pozdrawiam:))