no lepiej dzień nie mógł się zacząć 💗💗💗
październik minus 3.2 kg co za radość 🍀🍀🍀 teraz są dni kiedy waga się zmienia a resztę mca trzeba ćwiczyć cierpliwość i nadzieję że spadek będzie 🙂
menu
sn razowiec z serem białym
2sn banan orzeszki ziemne łyżka
obiad pizza 🍕 domowa
podw. Sok Kubuś kubek coś mnie naszło 😅
kolacja zestaw smaków jak wczoraj plus razowiec
Bardzo jestem zadowolona z kubeczka w gwiazdki bo wkoncu nie czuje że mało pije nogi lżejsze o kostek do kolan 💙 jak jeszcze będą to kupie jeszcze jeden lub dwa i będzie na letnie picie wody z cytrynka i miętą taki mam pomysł i nie będę tych butelek do domu już kupować i zaśmiecać świata 🍀
Mala noc jeszcze niespokojna ciągły kaszel, a ja czuję że też już wirus u mnie jest gardło boli głowa nie swoja no nic i tak udany dzień, coś sobie zaimplikuje i przejdzie.
taniec 30 min zaliczony 👍
Milego dnia dla Was i słoneczka w dzień 🌞
p.s. mierzyłam dziś zimowa kurtkę, oczywiście w biodrach było na ścisk a dziś o matko jak dużo ubyło, jeden zamek na środku a drugi na wysokości kości biodrowej 😱😱😱 dopiero do mnie dociera jaka duża byłam jej a człowiek myślał że jeszcze górnej granicy nie przekroczył a był powyżej szczytu już. Dobrze że spadam na ziemię z tych wysokości 🙆