Dzień ważenia waga pokazała 1,5 kg mniej na wadze i jest 76,9 kg pewnie dlatego tyle, że poprzedni tydzień był mocno chodzony .
Tak więc zjadłam dzisiaj mało, bardzo mało na złość tym, którzy piszą że 1200kcal to strasznie mało poza tym śniło mi się że zjadłam kilka czekoladowych batoników no to chyba dosyć co nie A tak na serio nie miałam za wiele czasu i zjadłam w biegu tak na odczepnego.
Informuję "pamiętnikowych strażników diety" po pierwsze, że nie piszę pamiętnika dla nich tylko dla siebie, a że nie jest on ukryty? Nie jest, bo nie jest, a po drugie, że nie ma sensu by ci "strażnicy poprawności dietetycznej" u mnie pisali, że nie podoba im się to, czy tamto nie będę brała tego pod uwagę, no chyba, że ktoś napisze jak należy czyli bez "kija pisanego" na mnie i bez pretensji wtedy mogę trochę nagiąć swój jadłospis i się postarać...... od czasu do czasu.
Śniadanie Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Obiad Zupa fasolowa 460g 299kcal
Boczek wędzony 35g 162kcal
Kolacja Grani 180g 207kcal
Chleb pszenny 67g 176kcal
Smakowita 10g 36kcal
Kawa zabielana bez cukru 200ml 50kcal
Razem 980kcal
+ Woda czysta niegazowana 2l