Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4962
Komentarzy: 84
Założony: 20 października 2018
Ostatni wpis: 19 lipca 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marmarta1

kobieta, 36 lat, Kraków

155 cm, 49.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

17 maja 2020 , Skomentuj

Piątek 15 maj 2020      ok. 2500 kcal

Śniadanie: Omlet z płatków owsianych z masłem orzechowym, dżemem z czarnej porzeczki i bananem

II śniadanie: Lód rożek Kit kat + smoothie ze szpinaku i pomarańczy

Obiadokolacja: Duuuuużo lodów ze śmietaną i polewą, 3 szparagi z bułką tartą i masłem

Kolacja: Nic - objadłam się lodami

.

Trening 55 min:

Szybki marsz

Pomimo dużej ilości lodów. Waga nie poszła w górę.

Co do soboty i dnia dzisiejszego też nie było rewelacji. W sobotę ladnie się trzymałam do kolacji. Na kolacje znowu wpadly lody. I dzien zakonczylam z około 1800-2000 kcal. Niby w normie ale wiekszosc bylo zjedzone w drugiej czesci dnia. 

Dzis na sniadanie omlet z brzoskwiniami. Na obiad zupa z botwinki. Po obiedzie dostalam deser: brzoskwinie z bita śmietana i czekolada. Kolacja: grill (1 duża kielbaska, 1 malutka i kawałeczek karkówki). Do tego pół kromki chleba, pomidor i 1 ogórek konserwowy. I pół piwa 0.0 %

Kalorii wyszło może niewiele ponad limit ale tez większość na wieczor. 

Także tydzień kończę tak sobie ale trudno :)

Ze zdjęć tylko tyle. Więcej nie robiłam. 

14 maja 2020 , Komentarze (1)

Wtorek 12 maj 2020    1710 kcal   72B   77T   187W

Śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z awokado, fetą, skropione oliwą, pomidorki, ogórek małosolny

II śniadanie: Smoothie ze szpinaku, pomarańczy, cytryny

                     Kawałek zrobionego batona z gorzkiej czekolady i bakalii (40g)

Obiad: Polędwica wołowa, kasza jaglana z fetą, papryką i oliwą, marchewka gotowana

Kolacja: Jajecznica na maśle, papryka, ogórek małosolny

.

Trening:

Szybki marsz 22 minuty

Trening w domu z hantlami i gumami 30 minut

  

.

Środa 13 maj 2020      2000 kcal   78B   85T   231W

Śniadanie: Kromka chleba żytniego, makrela wędzona, kalarepa, pomidor

                   1 kiwi, kawałek zrobionego batona z gorzkiej czekolady i bakalii (20g)

II śniadanie: Pomarańcza, lód w kubeczku Big Milk

Obiad: 2 kapuśniaki z ciasta francuskiego, barszcz z botwinki

Kolacja: Awokado pieczone z jajkiem, 1 kiwi

.

Trening:

Szybki marsz 61 minut

 

Czwartek 14 maj 2020        2100 kcal    69B     92T     251W

Śniadanie: Bułka grahamka z masłem, serem żółtym, szynką i ogórkiem, pomidor, papryka

II śniadanie: Lód Milki + smoothie ze szpinaku, banana i jabłka

Obiad: Barszcz z botwinki z kaszą jaglaną

Kolacja: 2 kromki chleba żytniego z szynką, 2 jajkami, odrobiną majonezu, papryka


 

  

11 maja 2020 , Komentarze (1)

Sobota 9 maj 2020    2060 kcal    86B   92T   213W

Śniadanie: Owsianka na mleku z pestkami dyni, migdałami, nerkowcami, morelami suszonymi, masłem orzechowym

II śniadanie: Smoothie ze szpinaku, gruszki i pomarańczy, 1 kostka gorzkiej czekolady 90%

Obiad: 2 kromki chleba żytniego z masłem, kiełbasą krakowską, serem żółtym, ogórkiem małosolnym + pomidorki

Kolacja: Łosoś na parze, młode ziemniaki z masłem i koperkiem, papryka, ogórki konserwowe

100 ml coli

.

Trening 30 minut:

Szybki marsz

.

Niedziela 10 maj 2020    

Kalorii nie wiem ile, bo obiad zjedzony u rodziców. Nie wiem ile za niego liczyć.

Śniadanie i drugie śniadanie wyszło: 840 kcal   28B    49T   72W

Do tego obiad i piwko.

Śniadanie: Kromka chleba żytniego z masłem, serem żółtym, ogórkiem małosolnym + 2 parówki, musztarda, ketchup, trochę majonezu + papryka, rzodkiewki, ogórki konserwowe

100 ml coli

II śniadanie: 1 kiwi, małe jabłko

Obiad: Trochę zupy ogórkowej, kotlet z kurczaka panierowany, ziemniaki, fasolka szparagowa z masłem i bułką tartą

Kolacja: Piwo bezalkoholowe 500 ml

.

Poniedziałek 11 maj 2020       2140 kcal    76B   93T    249W

Śniadanie: Kromka chleba żytniego z masłem, jajecznica z 2 jaj i parówką na maśle, papryka, ogórek małosolny

II śniadanie: Smoothie z buraka, banana, truskawek i mleka

Obiad: Polędwica wołowa pieczona, młode ziemniaki z masłem i koperkiem, mix warzyw

Kolacja: Reszta smoothie, kawałek ciasta z budyniem, rabarbarem i truskawkami

Wieczorem: 1 mała gruszka

.

Trening 54 minuty:

Szybki marsz


 

 

8 maja 2020 , Komentarze (1)

Czwartek 7 maj 2020     1960 kcal    62B    85T    231W

Śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z masłem i masłem orzechowym/z nerkowców + 2 kiwi

II śniadanie: Smoothie ze szpinaku, pomarańczy, jabłka

Obiad: Sos jak do spaghetti z mięsem wołowym, kasza gryczana, groszek zielony

Deser: 70 g lodów bakaliowych + polewa toffi

Kolacja: Mało bo było późno: 2 łyżki hummusu, kawałek papryki, mała gruszka

.

Piątek 8 maj 2020    2070 kcal  101B   97T   199W

Śniadanie: Kromka chleba żytniego z masłem i cebulką, 3 kiełbaski, papryka, rzodkiewka, musztarda, ketchup

II śniadanie: Smoothie ze szpinaku, jabłka i 2 kiwi

Obiad: Zupa szczawiowa z 1 jajkiem, kawałkiem kurczaka z rosołu i groszkiem

Deser: Galaretka, trochę lodów

Kolacja: Kromka chleba żytniego z serkiem naturalnym i łososiem, jajko na twardo z majonezem, papryka, ogórek, rzodkiewka

.

Trening 36 minut:

Rowerek 27 minut

Schody 9 minut


Jakoś ciężko mi robić zdjęcia każdego z posiłków, więc są wybiórczo :)

6 maja 2020 , Komentarze (1)

Cześć :)

Odchudzania nie ma. Od kilku miesięcy staram się zdrowiej odżywiać. Czasem liczę kalorie, czasem nie. Zwykle wychodziło ok. 1800 kcal. Na razie zwiększyłam trochę limit: ok. 2000-2200 kcal. Choć szczerze przyznam ciężko mi tyle zjeść. A nie chce dobijać za bardzo tłuszczami, zwłaszcza że tłuszczy i tak mało mi nie wychodzi. Chcę zwiększyć obecną podaż kalorii, żeby później - w okolicy jesieni było z czego odejmować :)

Trenuję w domu, czasem wpadną jakieś spacery. Ale staram się w obecnej sytuacji raczej nie wychodzić.


Wtorek 5 maj 2020         2140 kcal    85B    105T    213W

Śniadanie: Bułka żytnia z masłem, serem żółtym, baleronem + ogórki małosolne + Papryka czerwona

II śniadanie: Smoothie z buraka, banana, truskawek, mleka 3.2 %

Obiad: Spaghetti z mięsa wołowego z ciemnym makaronem

Kolacja: 1 kromka chleba wiejskiego z serkiem i jajkiem na twardo, ogórek małosolny, pomidor + mini kawałek arbuza

.

Trening 48 minut:

Spacer: 16 minut

Trening z hantlami, gumami w domu: 27 minut

Rozciąganie: 5 minut

.

.

Środa 6 maj 2020     1940 kcal    88B   87T   200W

Śniadanie: Omlet kakaowy z płatkami owsianymi, truskawkami, masłem orzechowym wymieszanym z serkiem naturalnym + 2 kostki czekolady i kawałek arbuza

II śniadanie: Smoothie z buraka, jabłka, marchewki + pestki dyni, morele suszone

Obiad: Dorsz panierowany, młode ziemniaki z koperkiem i masłem, groszek zielony + 1 kostka gorzkiej czekolady

Kolacja: 1 kromka chleba żytniego, hummus, papryka

.

Trening 44 minuty:

Cardio: 12 minut

Trening z hantlami, gumami w domu: 27 minut

Rozciąganie: 5 minut

.

Pozdrawiam :)

19 marca 2020 , Komentarze (1)

Cześć :)

Waga na pasku nieaktualna. Już nic nie zostało z mojej wagi jaka była w lecie 48 kg...

Na jesień zawsze tyję i tak było tym razem. Od początku roku okazało się, że na razie nie mogę się odchudzać, także staram się przynajmniej jeść zdrowo i przywrócić organizm do równowagi, podkręcić trochę metabolizm.

A z odchudzaniem ruszę za kilka miesięcy.

Ćwiczę na razie w domu, dla przyjemności :)

16 marzec 2020 Poniedziałek
Trening siłowy w domu 57 minut 333 kcal
8:35 Tost z serem żółty, kiełbasą krakowską, ketchupem
Ogórki konserwowe, pomidor
11:05 Galaretka, twaróg chudy (90g), jogurt naturalny (60g)
Banan, kilka mrożonych truskawek
14:15 Kotlet mielony panierowany, kasza jęczmienna, brokuły
18:05 Sałatka warstwowa ze śledziem
(ziemniaki, śledź, por, jajko, ser żółty, jogurt, trochę majonezu
Marchewka (90g), papryka (90g), ogórek kons (60g)
Łącznie    1900 kcal   B103   T77     W200


17 marzec 2020 Wtorek
Trening cardio w domu 38 minut 210 kcal
8:00 Pomarańcza (235g)
Pieczona sernikowa owsianka
10:50 1/4 burgera domowego, kilka frytek, pomidor
14:05 3/4 burgera domowego, fasolka szparagowa, pół papryki
18:05 Sałatka warstwowa ze śledziem
(ziemniaki, śledź, por, jajko, ser żółty, jog, trochę majonezu)
Marchewka 
Łącznie    1950 kcal    B97   T95   W176


18 marzec 2020 Środa
Trening siłowy w domu 52 minuty 240 kcal
8:10 Koktajl z bananem i ananasem
(jogurt naturalny, mleko, twaróg chudy, banan, ananas mrożony, otręby owsiane)
11:10 Hummus 120g, marchewki, kalarepa, papryka
14:10 3 kluski nad parą z dżemem trusk / czekoladą
18:10 Wafle ryżowe z almette i 1.5 jajka na twardo
Pomidor, kalarepa
Łącznie    1980 kcal   B77   T65   W271


19 marzec 2020 Czwartek
7:50 Kromka chleba żytniego + jajecznica z 2 jaj na maśle z serem żółtym
Pomidor, pól papryki, ogórek konserwowy
11:30 Koktajl z jogurtu nat, mleka, pomatańczy, otrębów owsianych
Małe jabłko, migdały 15g
14:45 Dorsz na parze, ryż parboiled, groszek zielony z masłem
18:45 Kromka chleba , hummus, marchewka, pół papryki, kawałek kalarepy
Łącznie    1940 kcal   B106   T68     W227

17 października 2019 , Komentarze (1)

Dzień wczorajszy:

Menu:

Śniadanie: Omlet z 2 jajek z twarogiem półtłustym + pół banana, kawa z mlekiem

Obiad: Gulasz z szynki wieprzowej z porem i pieczarkami, kilka kopytek, fasolka szparagowa

Podw: Trzy kostki czekolady, kawa z mlekiem, 2 marchewki

Kolacja: Pasta z twarogu i szprotek, pomidory

Ćwiczenia:

Trening siłowy - 80 minut (górne partie, brzuch, 2 ćw na pośladki + 15 min orbitrek)

Rolowanie 15 minut

Dzisiaj:

Menu:

Śniadanie: Owsianka na mleku z orzechami i bananem, kawa z mlekiem

Obiad: Gulasz z szynki wieprzowej z porem i pieczarkami, ryż, kalafior

Podw: Kawa z mlekiem, 2 kostki czekolady

Kolacja: Pasta z twarogu i szprotek, pomidory

Po kolacji: Czekoladaaaa...... Nigdy nie przestanę przestać żreć.....

Ćwiczenia:

Bieganie - 8.8 km (6 km + interwały 200m/200m)

Trening siłowy 60 min (nogi, brzuch, 2 ćw na plecy + 10 min cardio)

Rozciąganie 20 minut

Pozdrawiam Was serdecznie :)

14 października 2019 , Komentarze (2)

Hej,

Ale ten czas leci. Często zaglądam na Vitalię ale mało piszę coś od siebie.

Co do diety od kilku dni jest w porządku, ale wcześniej był okres, że przez miesiąc żarłam dosłownie wszystko. Tak więc pojawiło się 3-4 kg na plusie, które trzeba będzie zrzucić. Postanowiłam od czasu do czasu fotografować co jem.

Tak było ostatnio:

Śniadania

Chleb żytni, parówki, papryka, pomidorki

Chleb żytni z szynką, serem, pastą oliwkową, warzywa

Chleb żytni z serem, szynką, jajkami, warzywa

Ala naleśniki bez mąki z serem i truskawkami

Jajka na twardo, kabanosy, sałatka z pora

Obiady

Łosoś pieczony, bataty, kukurydza

Kurczak pieczony, bataty, papryka

Karkówka, brokuły

Zupa krem z cukinii

Kurczak z pieczarkami, sałatka z pora, pół jajka ktore zostało po sniadaniu :)

Co do aktywności jakos nigdy nie mam z nią problemu.

Wczoraj przebiegłam drugi raz w życiu półmaraton.

Oficjalny czas 1h 49 min 43 sek. Także zmieściłam sie w zamierzonym czasie 1h50min. :)

Pozdrawiam :)

8 lipca 2019 , Komentarze (3)

Hej, 

Rzadko tu piszę, ale cały czas śledzę Vitalię.

Dużo się ostatnio u mnie dzieje. Pod względem diety ok. W sumie to już się nie odchudzam, staram się zdrowo odżywiać i zwiększać stopniowo ilość spożywanych kalorii.

Końcówką czerwca wystartowałam w pierwszych w życiu zawodach górskich w bieganiu :)

Było super! Na trasie dużo błota ale i wspaniałej zabawy :)

Ostatni tydzień nie był dla mnie łaskawy. Nie obyło się bez wizyty w szpitalu.

Więc na razie odpuściłam aktywność fizyczną i odpoczywam.

Pozdrawiam Was Wszystkich! :)

2 maja 2019 , Komentarze (3)

Hej!

Nowy miesiąc zaczęłam od pomiarów:

10.11.2018 27.01.2019 16.02.2019 3.03.2019 1.05.2019
waga 58 55.8 54.1 52.2 46.8
ramię 29.3 29.3 28.8 28.3 26.3
biust 91 88.1 87 84.2 81.9
pod biustem 72.6 71.9 71.3 70.3 68.9
talia 76 70.6 68 66.8 63.3
pempek 87.6 84.2 83 78.7 74
biodra 93.5 94.5 89 86.9 80.2
tyłek 100.6 99.4 97 95.5 88.7
udo 57.6 56.9 55.6 54.3 50
łydka 37.5 37.6 37 36.6 34.8

Ale zleciało. Nie mierzyłam się całe dwa miesiące :D

Kwiecień minął na lenistwie, mało co ćwiczyłam. Ale waga na szczęście trochę spadła.

Od maja wracam z powrotem do biegania i siłowni.

Dziś z rana zaliczony trening 1.5 h na siłowni. Rozgrzewka, ponad godzinka ćwiczeń z hantlami, gumami i innymi przyrządami i na końcu chwila cardio. Ale już nie miałam siły więc tylko 10 min :)

Niestety dziś jestem w pracy i jutro też :/ Wszędzie mówią o majówce, a majówki u mnie brak.

Miłego dnia Wam życzę :)