Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię - ksiązki, jazdę motocyklem i jeep'em :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 110807
Komentarzy: 2738
Założony: 3 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 30 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MartaJarek

kobieta, 43 lat, Kielce

173 cm, 69.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Cel I - 63 kg, cel II - 60

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 września 2012 , Komentarze (10)

Dziś przed ostatni dzień, a w zasadzie jeszcze jutro i w piątek... a w sobotę wesele na którym chcę dobrze wyglądać. Niestety zbliża mi się okres i zaczynam mieć brzuch jak balon i nie wiem jak będę wyglądała... A oczywiście chciałam pięknie 
Jestem wykończona dziś zmów były koleżanki mojej córki do 19! Mam wszystkiego dość, a już szczególnie małych dwunogich istot... A przecież bardzo lubię koleżanki córeczki...dobrze, że moje lalunie chodzą spać po 20 i jest czas poćwiczyć z nerwów znów podjadałam, kurcze tylko jakoś tak nieświadomie. Jak przechodziłam w kuchni to zjadłam w kuchni ze 3 kulki ziemniaczane i w pewnym momencie myślę, ale co ja robię? Przecież nie jestem głodna!
I - 1 parówka (z szynki) z 1/2 kromki chleba z ketchupem
II - 1 parówka z 1/2 kromki chleba z ketchupem
III - serek naturalny Tutti
IV - 1/2 cukinii pieczonej z koncentratem i ziołami, podudzie z kurczaka i kilka fasolek szparagowych
V - 3 łyżki sałatki wielowarzywnej
Znów dużo tego ale jakoś tak jeść mi się chce. Za to nie było słodyczy
Dziś był orbitrek 25 minut - 430 spalonych kalorii i 30 minut hula hop. Walczę o piękną talię i hulam co dzień

5 września 2012 , Komentarze (11)

Wiem wiem nie ma się aż tak czym ekscytować (a może i jest?) ale na wadze dziś 62,8
Chyba jednak zmienię cel na 60, a co tam niech się dzieje, bo jak nie zmienię to siądę na laurach, że cel osiągnięty i można w stołek pierdzieć... A tego bym nie chciała
A jak u Was?

4 września 2012 , Komentarze (4)

Hej dziewczynki, to nie-chodzenie do pracy mnie wykończy. Do jutra mam urlop ponieważ biegam od szkoły do przedszkola, do domu z domu... Cały dzień na nogach... I staram się to wykorzystać do diety i wszędzie chodzę szybkim marszem, dziś wymaszerowałam ok 1,5 godziny w tą i z powrotem
Dodatkowo jeszcze dołożyłam do tego 35 minut hula hop i 100 pół brzuszków. No i 1,5 godz prasowania...
Waga wskazała dziś 63,1 - więc znów spadek i zamierzam przesunąć cel do 60 kg. I znów małymi krokami będę do tego zmierzała. Teraz bardziej poprzez wyrzeźbienie ciała niż dietę.
Dzisiejsze menu:
I - 1/2 ciabaty z dynią z pasztetem, 1/2 jajka i ketchupem
II - 1/2 ciabaty z dynią z pasztetem, 1/2 jajka i ketchupem
III - 1/3 bułki parki z dżemem - dosłownie kawałeczek
IV - pieczone podudzie z kurczaka z fasolą szparagową i pomidorami z jogurtem greckim
Do tego jeszcze podjadłam kilka fasolek szparagowych, 2 kostki czekolady, gałka lodów i Kinder Country.
Trochę tego wpadło nadprogramowego, ale wszystko dziś było w biegu. Trzymajcie się ciepło buziaki pa

3 września 2012 , Komentarze (6)

Dziś moja 3-latka poszła pierwszy dzień do przedszkola. Był taki dzień otwarty, każde dziecko miało być pierwszy dzień z rodzicem... Jednym rodzicem, babcią lub kimś! Niestety niektórzy rodzice nie dość, że przyszli razem (we dwoje) to jeszcze zabrali babcie, dziadków, ciocie i starsze rodzeństwo! Nie wiem co oni mają w głowach był taki tłok, że się nie dało ruszyć. A tak duszno, że myślałam, że się podusimy. Ok 13.30 byłyśmy z niunią już w domu, ale byłam tak wykończona, że myślałam, że zejdę! Starsza w szkole ok wróciła szczęśliwa
Jakoś się zmobilizowałam i ćwiczyłam 30 minut orbitrek i 30 minut hula-hop. Za to miałam dzień podjadania. Ciągle czegoś mi się chciało!
Dzisiejsze menu:
I - 1/2 ciabatki z dynią z wędlinką i pomidorem
II - bułka z serem (w przedszkolu w międzyczasie)
III - 2 ziemniaki z sosem i 2 łyżkami sałatki greckiej
IV - miseczka płatków z mlekiem
Niestety w międzyczasie podjadałam jakieś rzeczy które jadły dziewczynki, co prawda nie dużo, ale jednak...
Trzymajcie się ciepło i powodzenia w dalszych zmaganiach
A i waga wskazała 63,3 - czyli nie jest źle zwłaszcza, że tydzień przed @ zbiera mi się woda...

2 września 2012 , Komentarze (5)

Dziękuję moje kochane słoneczka, dziś już czuję się znacznie lepiej. A nawet więcej dziś czuję się świetnie
Dzisiejsze menu:
I - bułka z pieczoną karkówką i pomidorem
II - 1/2 woreczka ryżu z sosem pomidorowym
III - kawałeczek szarlotki i ciasta ze śliwką
IV - 1/2 bułki z połóweczką gotowanej kaszanki z ketchupem

Dziś było:
30 minut orbitrek
40 minut hula hop
50 pół brzuszków

Dziś minął nam dzień motocyklowo Oj było SUPER

1 września 2012 , Komentarze (7)

Moje drogie dziś znów bez ćwiczeń... Niestety tak się źle czuję od 16, że na nic nie mam ochoty, bardzo mnie mdli. Mam taką przypadłość, że nie mogę jeść kiełbasy swojskiej, bo jest dla mnie zbyt ciężkostrawna... A dziś się skusiłam... I mam za swoje!
Dzisiejsze menu:
I - bułka kajzerka z twarożkiem
II - 3 łyżki ryżu z chochlą zupy pomidorowej bez śmietany
III - 2 małe bliny z sosem pieczarkowym
IV - kawałek szarlotki i ciasta ze śliwkami i 5 cm kiełbasy swojskiej z musztardą - dosłownie jakieś 5 cm! I przez to jest mi niedobrze przez całe popołudnie. Nic nie pomogło, muszę odchorować swoje.
Jutro się poprawię - OBIECUJĘ!

31 sierpnia 2012 , Komentarze (7)

Dziś nie było ćwiczeń - zabrakło chęci, czasu i siły Ale za to było JEEPowo, więc miło i przyjemnie:




Dzisiejsze menu:
I - płatki z mlekiem
II - kawałek szarlotki , 2 śliweczki
III - 2 kromki chleba z wędliną i pomidorkiem
IV - talerz zupy ogórkowej i 3 pierogi okraszone cebulką

Ależ była super zabawa, już chce mi się znowu i znowu i znowu

30 sierpnia 2012 , Komentarze (5)

Bardzo wypadają mi włosy od czasu przejścia na dietę, wczoraj podcięłam włosy i fryzjerka poleciła mi SILICA - 1 tabletka rano, zobaczymy czy coś się zmieni... A u Was jak z włosami? Też wypadają w trakcie diety?

Dzisiejsze menu:

I - płatki z mlekiem

II - jabłko, nektarynka

III - 2 kromeczki chleba z pieczoną karkówką i 2 łyżkami sałatki (seler ze słoiczka, kukurydza, szynka, ananas z majonezem i jogurtem naturalnym)

IV -3 chochelki zupy kalafiorowej, kilka kopytek z odrobiną słoninki

Kurcze właśnie uciekłam przed szarlotką, tak tak nie żartuję. Mama mojego P. upiekła szarlotkę i wszyscy siedzą i jedzą jeszcze taką cieplutką, a ja musiałam uciec żeby się nie skusić. Ale jutro to kawałeczek - malutki - do pracy zabiorę

Dziś było sporo ruchu na świeżym powietrzu więc tylko 20 min hula hop kręciłam, bo mi siły zabrakło

Buziaki moje słodziaki pa

30 sierpnia 2012 , Komentarze (7)

Wczorajsze menu:

I - płatki z mlekiem

II - 1/2 bułki słodkiej z serem, 2 jabłka

III - 3 małe kromki chleba z pieczoną karkówką i pomidorem

IV - druga połowa bułki słodkiej z serem

V - 5 pierogów z mięsem i kapustą okraszone cebulką

Wiem, że wczoraj było dość dużo jedzenia, ale do 17 byłam poza domem i pierogi były dopiero o 17.30 - nadal jem co dają

Wczoraj było znowu tylko 40 minut hula hop, jak wrócę od teściów do domku to dojdzie jeszcze codziennie 20-30 minut orbitreka.

Z drugiej strony to bardzo przyjemne uczucie, że jak się wraca do domu to czeka gotowy obiad i nie muszę stać przy "garach". Moja teściówka zrobiła wczoraj sok z aronii, a ja tylko poprzelewałam go do słoiczków i ... gotowe soki na zimę  Muszę przyznać, że bardzo pracowita z niej kobieta

29 sierpnia 2012 , Komentarze (6)

Wczorajsze menu:

I - płatki z mlekiem

II - jogurt Lubi

III - 2 kromki chleba z wędliną i pomidorkami koktajlowymi

IV - barszcz czerwony z ziemniakami

V - plaster upieczonej karkówki

Wczoraj było tylko 40 minut hula hop - ależ mnie boli, jedne siniaki schodzą, a następne się robią... Ale jak ja to polubiłam  

Wczoraj był jakiś ciężki dzień. Mam nadzieję, że dziś będzie lepszy... Buziaki moje dziewuszki i miłego dnia