Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 32157 |
Komentarzy: | 724 |
Założony: | 3 kwietnia 2008 |
Ostatni wpis: | 7 marca 2018 |
Postępy w odchudzaniu
Niestety basenu i mojej aquy dzisiaj nie zaliczę ...czuje sie jakoś dziwnie, łamie mnie w kościach i mam ból gardła jak przy anginie ...wczoraj w nocy dosłownie zdychałam ...zaraz wskakuje pod kołderkę ...może jak pośpie z dwie godzinki zażyje aspirynkę to przejdzie ...
Waga rano ...hm.. cudna 73,2 kg...czyli tendencja cały czas spadkowa ....
I posiłek ;mały banan + płatki nestle fitnes i mleczko
II posiłek :2 parówki z indyka +
1 kromka chleba + herbatka z sokiem malinowym ....
Pozdrawiam J
Czuję się już dzisiaj znakomicie...córcie tez lepiej ....młodsza w końcu coś zjadła ( bo taka chudzinka się z niej zrobiła ,ze szkoda mówić ...)
Za oknem jakoś poszarzało , zupełnie tak jakby pogoda tez miała jakiegoś rotawirusa ...
Na wadze ..hm ...(73,9 kg) brakuje tylko 0,40 kg ...żeby było minus 10 kilogramów ...aż..nie mogę się doczekać kiedy zaznacze to na paseczku ...
Na śniadanie zjadłam chlebek z chudym hamem popularnie zwanym szynką ...+ kubek białej kawy z syropem waniliowym ( wole cynamonowy ...ale ten tez jest ok.)
na obiad pewnie jakis ryzik będzie ale to jeszcze zobacze ...póki co dzięki za miłe słowa i lecę was trochę poczytać ( jak mi się uda przy moich gwiazdeczkach ...)Pozdrawiam J.