Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

PELNA ENERGII I CHĘCI DO ZMIAN MAMA DWÓCH UROCZYCH DZIEWCZYNEK ... DO ODCHUDZANIA SKŁONIŁ MNIE MÓJ WYGLĄD , ZADYSZKA PRZY ZABAWIE Z DZIEĆMI ,ZACIASNE UBRANIA , CHĘĆ BYCIA ZNOWU ATRAKCYJNĄ , ...POWODÓW JEST WYSTARCZAJĄCO DUŻO BY COŚ ZE SOBA ZROBIĆ ...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 32085
Komentarzy: 724
Założony: 3 kwietnia 2008
Ostatni wpis: 7 marca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
leszczyna5

kobieta, 50 lat,

170 cm, 86.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 marca 2009 , Komentarze (4)

Wczoraj ...aż promieniałam znajoma ,która dawno mnie nie widziała ...stwierdziła ,że bardzo schudłam ...słyszac to fczułam się cudownie "szczupła" - takie słowa mobilizują ...z tego wszystkiego wczorajszy wieczór wzorowy ...ostatni posiłek był około 17-ej ....
A dziś ...
I posiłek : kawa czarna + serek wiejski lekki + krązek chleba ryzowego ....razem około 200kalorii
II posiłek 2-a małe ciasteczka
+ jogurt 7 zbóż + herbata czerwona .... -około 200 kalorii
III posiłek ; jogurt 7 zbóż + czerwona herbata około 140 kalorii

25 marca 2009 , Komentarze (3)

Od 140 ...do 134 ...
Pozostało 134 dni - według założenia - do osiągniecia celu
...
Póki co ,ten tydzień był bardzo różny, a to ze względu ...na @...
Na wagę więc nie staje ...aż...@ pójdzie sobie precz...
Przyznaję sie bez bicia ,że mało dietkowo było i nawt wczorajszy basen przepadł ...bo jak tu z taką @ ćwiczyć ...ale odrobię to w czwartek i sobote ...
Jakoś tak nie było też czasu na wpisy ...bo dzieciaki -znowu -chorowały ...i na odwiedzinki u Was ...(obiecuje ,że nadrobię zaległości ...) ...
I co więcej ...wracam do dietkowania ...
I posiłek : kawa czarna + serek wiejski + 2x krązek chleba ryżowego

19 marca 2009 , Komentarze (4)

Moje drogie dzisiaj znowu lekko w dół ,bo waga ....pokazała....75,7kg ( ta wczorajsza pomyłka była duzo ładniejsza ...w głowie została i teraz do niej ...zmierzam ....)
Wieczorkiem idę na aque ...( 90 minutek ) i licze ,że dzięki temu jutro rano bedzie 75,2 kg....
I posiłek : mała biała +jogutr z płatkami w polewie czekoldaowej mullera
...coś w tym stylu tylko o smaku bananowym




No tak .....mogłyście pomyśleć ,że jem za mało .....bo w zasadzie opisuję wam tylko posiłki które jem w pracy ...i kalorycznie nie zawsze jest dużo ...ale w ciągu całego dnia pochłaniam około 1200 kalorii czasem ...więcej czasem ciut mniej ...w każdym razie moje obiado- kolacje ...są na prawde kaloryczne ( chociaż wiem ,że właśnie takie powinno być śniadanie )...a... i zdarza się coś słodkiego przekąsić ...Tak jak ,już pisałam Ilonie ...w zasadzie to ja na nowo  uczę się jeść regularnie  ...i śniadania ...bo przez ostatnie 4 lata ...moje sniadania zaczynały się około 13-ej ....
Ilona dzięki ...to miłe ,że  się martwisz ...i pilnujesz mnie  ,żeby to
moje odchudzanie było zdrowe i bez efektu jojo ....
Wiecie co ta Vitalia naprawde jest superowa
...
                                                                                        

18 marca 2009 , Komentarze (3)

Poranek iście bajkowy ...waga znowu w dół ...dziś pokazała 59,9kg ..o kurcze znowu się pomyliłam ...rano po ważeniu mąż tez się ze mnie nabijał ,że nieźle schudłam po jednej nocy ...
Oczyuwiście ,że nie 59,9kg tylko 75,9kg ...( oj chciałaby dusza do raju ) ...nie wiem skąd ta  pomyłka w mojej głowie ..aczkolwiek fajna ...
I posiłek kawa biała+ 3 krązki chleba ryzowego z dzemem z owoców leśnych


II posiłek : jogurt bakoma 7 zbóż


III posiłek : kefir + pomidorek + 1 krazek chleba ryzowego z dżemem

17 marca 2009 , Komentarze (5)

No cóż ..nawazyło się piwa to trzeba je teraz wypić ...na wadze 76,6 kg ...czyli kilogram więcej niż na pasku ....ale na szczęście dzisiaj dwie godzinki aquy ...więc ...jutro bedzie lepiej ..poza tym umiarkowanie  ...dietkuję....
I posiłek : kawa biała + fitella cynamonowa z mlekiem ....


II posiłek : 2 kromki chleba light + dzem wiśniowy + 2 mandarynki + w między czasie 2 kubki czerwonej herbaty

16 marca 2009 , Komentarze (4)

Dzisiaj po szalonym- zwłaszcza jesli chodzi o kulinaria - weekendzie ..lepiej będzie jak wagę bede omijała szerokim łukiem ...bo działo się ...oj działo ...whisky , lody , kanapeczki ,sałateczki itp ..itd... ale cóż mamy poniedziałek i zaczynamy dalej walczyć ...bez względu na to ile dzisaj waże ...w niedzielę chcę i zobaczę na wadze 74,5kg ....
I muszę coś zrobić z tymi weekendami bo ...kurcze to co tracę nadrabiam w ciągu 3 dni ....
I posiłek : kawa czarna + serek wiejski z piątnicy + 3 kromeczki pieczywka light

15 marca 2009 , Komentarze (1)

wczoraj zaliczyliśmy dwie imprezki ...oczywiście waga musiała to zanotować ...i dziś lekka zwyżka ...ale na szczęscie nie taka, jak tydzień temu ....0,30 kg na plus ....Mówiąc szczerze to i tak nie wiele jak na wczorajsze jedzenie i alkohol ....Tak więc waga rano 75,9kg .....
I posiłek : kawa z mlekiem + nie wiem jeszcze .....
w formie gimnastyki muszę dziś zrobić ostre porządki .....

14 marca 2009 , Komentarze (1)

Sobota ...i w prezencie na imieniny kota mam 75,6kg....Fajne uczucie z każdym kilogramem w dół czuje się taka lekka ...
I posiłek : kawa biała ....i sama jeszcze nie wiem co .....
pozdrawiam Was weekendowo i życzę miłego dietkowania ....

13 marca 2009 , Komentarze (3)

Hura!~!! Waga dziś skoro świt 75,8kg ...opłacało się trochę bardziej przyłożyć na gimnastyce ...i od razu waga mniejsza ....zobaczymy jak minie weekend ..bo to zazwyczaj właśnie weekendy są dla nas jakimś sprawdzianem ...no może nie sprawdzianem ...ale wtedy więcej pokus się czai ...,goście ..imieniny ,urodziny, wesela i wymieniać by można bez końca ...
I posiłek :kawa czarna + kawa biała + 2 jajka + kromka chleba ciemnego z serkirm ziołowo- czosnkowym

12 marca 2009 , Komentarze (4)

Waga rano pokazała 76,3kg....tendencja spadkowa ... więc tzw.micha mi się cieszy...Dzisiejszy dzień jakiś taki jogurtowo -twarożkowy będzie ....coś organizm takie postulaty do mnie od wczoraj (wieczorem ) wysyła ...a po pracy  w domku na obiad tuńczyk z puszki + pomidor ....
Wieczorkiem idę na aque (90 min.) ....
Jak na razie to jedyna forma gimnastyki jaką robię z chęcia ...bo co się tyczy ćwiczeń w domu ...to kończą się ostatnio tak samo ...po prostu mi się nie chce ...ale w sumie 180 min tygodniowo aquy to nie jest najgorszy wynik ... 
I posiłek : twarożek wiejski Piątnica ( 122kalorie )+ kawa czarna + pół kawy czarnej z mlekiem + 1 kromka Wasa sport

Teraz oczywiście herbatka czerwona

W sumie to wypite jak na razie 3 takie herbatki ..
+ jogurt wiśniowy z płatkami czekoladowymi millera + jogurt pitny danona o smaku bananowo -truskawkowym