Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Czas płynie nieubłaganie.... a po 20-ce to już wyjątkowo szybko.. Rok 2012 był czasem wielu zmian - schudłam prawie 13 kg... wyszłam za mąż... zmieniłam miejsce zamieszkania, przeżyłam gigantyczny remont mieszkania i dowiedziałam się, że największa zmiana czeka mnie w pod koniec czerwca 2013 roku..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 281739
Komentarzy: 3769
Założony: 14 września 2008
Ostatni wpis: 19 sierpnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ellfick

kobieta, 38 lat,

154 cm, 60.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Chcę wyjść z słodkiego uzależnienia, ważyć 52 kg i w końcu być szczęśliwą mamą..

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 stycznia 2009 , Komentarze (3)

MUSZĘ ZABIĆ W SOBIE STARĄ JA...

TĘ STARĄ, NUDNĄ, TŁUSTĄ AGNIESZKĘ..
LENIWĄ, WREDNĄ I ŻAŁOSNĄ BABĘ..
KTÓRA SIĘ TYLKO UŻALA NAD SOBĄ, NARZEKA I MARUDZI..

WIEM, ŻE MAM PROBLEM..
JESTEM LENIWA, MAM SŁOMIANY ZAPAŁ..
TO MOJA WINA I NIE MA CO ZAWALAĆ NA NIC INNEGO.. 
KONIEC Z WYMÓWKAMI.. 

TO JA MAM NADWAGĘ..  
TO JA MAM O 10 KG ZA DUŻO..
TO JA NIE MIESZCZĘ SIĘ W ULUBIONE GATKI..
TO JA PRZYPOMINAM 3-DRZWIOWĄ SZAFĘ... 

KONIEC.. 

WIĘC OD DZIŚ.. 

1) DIETA: OWOCE I WARZYWA, CHUDE MIĘSKO, CIEMNE PIECZYWO TYLKO NA ŚNIADANIE, NAPOJE NIESŁODZONE.. 

2) RUCH: CODZIENNIE MINIMUM 60 MINUT INTENSYWNEGO RUCHU.

CODZIENNE WIECZOREM BĘDĘ ZDAWAĆ RAPORTY Z DNIA. UŁOŻE SOBIE PLAN ZADAŃ NA KAŻDY DZIEŃ TAK ABY NIE MIEĆ ZBYT WIELE WOLNEGO CZASU, AŻEBY ZA DUŻO NIE MYŚLEĆ O TYM, ŻE JESTEM GŁODNA..

CHCE SCHUDNĄĆ.. 
CHCE WAŻYĆ MOJE 55KG..
CHCE BYĆ ZDROWA...
CHCE BYĆ PIĘKNA..



 

26 stycznia 2009 , Skomentuj

cholera jasne...

jestem żałosna...
kiepska..
śmieszna..
tragiczna..




cały czas to samo...
wystarczy, że jadę na weekend do szkoły i mam to samo..
co ja mam zrobić ze sobą.. muszę schudnąć..
akceptacja siebie nie wchodzi w grę, bo to tak jakby się poddać.. odpuścić... nie mogę.. muszę walczyć..


chcem ważyć 55 kg...


22 stycznia 2009 , Komentarze (3)

dobre co...
waga dziś rano pokazała 63,8 kg.. ładnie.. już lepiej..
śmieszne - cieszę się, że ubyło mi 20 dag..
za zrezygnowanie z bułeczek.. to chociaż taka malutka nagroda..

od 3 dni nie miałam w ustach jasnego pieczywa..
ojej..

dziś rano była razóweczka z sałatką, ogórkiem, pomidorkiem i polędwicą indyczą, do tego herbatka..

obiadek był prawie wigilijny.. - karpik z suróweczką..  pyszotka..

na kolacje jabłuszko..
ale mam dziś leniwy dzień..

 

21 stycznia 2009 , Komentarze (2)

Powoli zmieniam swoje przyzwyczajenia..  
wprowadzam nowe zdrowe produkty
 
i rezygnuje z "bomb" kalorycznych..

bardzo to trudne,
ale niestety moje ulubione bułki przenne zamieniłam na razowe malutkie.. ser żółty jest już tylko na półce w sklepie..
a na deser, do popołudniowej herbatki już nie ciastko z kremem tylko mała miseczka sałatki owocowej z joghurtem .. 

ciężko tak odrazu zrezygnować z tego
co było zawsze w sposób naturalny..
coś się jadło latami, a teraz nagle trzeba powiedzieć koniec..
najtrudniej jest mi zrezygnować z jasnego pieczywa,
ale nietety wiem, że muszę.. mam świadomość, że najlepiej byłoby całkowicie z tego zrezygnować.. potrzebuje na to czasu... 



moją dzisiejszą przegryzką są orzechy włoskie..
Orzechy włoskie mają dobroczynny wpływ na nasz umysł. Zawarte w orzechach minerały poprawiają naszą koncentrację i pamięć. Dostarczają do naszego mózgu naturalny tłuszcz, witaminę E, C, potas, fosfor, wapń, magnez, żelazo oraz kwas lanolinowy. Bardzo dobrze wpływają na cerę czy nawet układ krążenia, obniżają ilość cholesterolu we krwi. U osób systematycznie spożywających orzechy
 zmniejsza się ryzyko zachorowania na serce i nowotwory. Orzechy włoskie zawierają około 60% tłuszczów - w większości nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dlatego nadają się do spożycia dla osób z zaburzeniami przemiany tłuszczowej lub osób z miażdżycą.
Orzechy włoskie są zdrową przekąską,
ale oczywiście są też kaloryczne 650 kcal na 100g, 
dlatego kilka orzeszków nie więcej...  
 


Życzę miłego popołudnia... :D

20 stycznia 2009 , Komentarze (1)

Nie będę ściamniać... wczoraj nie wiele z diety wyszło.. ale to wcale nie znaczy, że się poddałam.. dziś już zaczynam konkretne działanie.. mam kupione składniki na sałatkę grecką.. tak więc już wiemy co będzie na obiad.. sałata lodowa, pomidorki, ogórek no i trochę fety..a i ziółka.. mniami..

lubię sałatki z surowych świeżych warzywek... ale nie mam za dużo przepisów, przydołoby się coś nowego na lekkie, zdrowe i dobre sałatki...

no i oczywiście dużo wody mineralnej.. Muszynianki..

jakie plany na dziś.. hmm...

- śniadanko,
- reanimacja storczyka,
- zakupy w tesco i castoramie,
 - obiadek (sałateczka),
- zadania na zajęcia,
- przekąska - owoc,
- praca,
- kolacja,
- ćwiczenia (brzuszki, steperek),
- prysznic i smarowanie,
- książka lub film,
- spanie.

Może jeszcze coś się wkradnie w ciągu dnia..  

Życzę miłego dnia
wszystkim głodnym i najedzonym... ;)))

19 stycznia 2009 , Komentarze (3)


Zaczynam od nowa..



Mam nadzieje, że tym razem mi się uda.. nie chce dużo.. fakt na pasku zaznaczyłam 55 kg..
ale będę już zadowolona gdy waga pokaże 58 kg...
Nie jestem wysoka.. a moje BMI juz pokazało początek nadwagi... a ja nie chce tak.. szczególnie, że w mojej rodzinie jest tendencja do nadwagi, a nawet do otyłości..

Mam motywacje, ale czy wystarczy mi zapału.. musi.. chce znów wyglądać zgrabnie.. mój Misiek już mówi na mnie:
TY moja mała DYŃKO!!!
to może i zabawne, ale na dłuższą metę przestaje być śmieszne..

TAK WIĘC BIERZEMY SIĘ POWOLI DO PRACY..
1) kupiłam książkę "Program doskonałego zdrowia" Gillian McKeith - powoli wprowadzam go w życie.. przez 7 dni szczerze i uczciwie zapisuje wszystko to co zjem, a później przeprowadzę bilans tego co jem pod kątem ilości i składu..
wkońcu zdrowe odżywianie pomaga utrzymać zgrabną sylwetkę..



2) niedawno obchodziłam swoje 23 urodziny i w prezencie od Miśka dostałam zestaw 4 kosmetyków eveline slim extreme 3d.. (w weekendy to On smaruje ;) 

3) pragnę również rozpocząć bardziej aktywne życie..
pracuje codziennie wieczorem tylko 2 godziny za to bardzo intensywnie jako konserwatorka powierzchni płaskich ;) poza tym zajmuje się domem i studiuje zaocznie nauki polityczne na UŚ..   

Zaczynam od dziś i czekam na efekty cierpliwie,
ale mam nadzieje, że się uda.. 

Pozdrawiam :)
 i nie ukrywam, że licze na wsparcie...