Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłoniła mnie moja waga która jest stanowczo za duza :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36239
Komentarzy: 402
Założony: 26 października 2008
Ostatni wpis: 16 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
spioszek16

kobieta, 32 lat, Santa Cruz

158 cm, 63.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do końca wakacji ważyć 50kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lipca 2009 , Skomentuj

postanowiłam sobie ze jak bede ważyć 55kg to zmienię pasek żebym nie myślała a tak mało zostało i sobie odpuściła tylko zrobię zę waga wyjściowa to 55 a docelowa 50 wtedy będę na samym początku może mnie jakoś zmotywuje :D oby :)
właśnie skończyłam ćwiczyć idę kapać i wklepywać kremy :D

8 lipca 2009 , Skomentuj

Śniadanie godzina 9:00
2x maca , 4 male plasterki szynki i 4 pomidora, jabłko , czerwona herbata (250kcal)
II śniadanie godzina 12:00
165g jogurt naturalny (90kcal) + musli fitella (200kcal)
Obiad godzina 15:00
jajecznica z 3 jajek z pieczarkami nie wiem ile kalorii pewnie z 400  i jabłko






planuję jeszcze :D
Kolacja 18:00
serek wiejski z łyżeczka dżemu 250kcal

i planowany wieczorny sport to :


abs
buns
legs
45min rower :)

7 lipca 2009 , Komentarze (3)

Śniadanie godzina 8:00
2x maca , 2 plasterki sera , 4 male plasterki szynki i 4 pomidora, czerwona herbata (400kcal)
Godzina 13:30
jogurt jogobella z ziarnami zbóż 200g  ( 200kcal)
kefir 200g 1,5% nie wiem ile chyba około 150kcal
15:00
500g arbuza mniam   180kcal
kawałek kabanosa   50kcal
18:30
165g jogurt naturalny (90kcal) + musli fitella (200kcal)
Suma: 1270

RUCH
abs
buns
legs
45min rower :)

6 lipca 2009 , Komentarze (2)

Tabela zamieszczona.
W sumie to z wagi mało zleciało przez tydzień 0,5kg , w sumie 14cm ale dziwi mnie zawartość tłuszczu czemu wzrosła??? przecież ćwiczę codziennie to powinna zmniejszyć się ;/ nie poddaje się i walczę dalej może w następnym tygodniu poleci wiecej z wagi oby :)

Śniadanko godzina 8:00
dwie mace (130kcal) na to serek i szynka , i 200g kefiru 0% owoce leśne
Ii śniadanie 11:00
150g jabłek i 200g kefiru
Obiad 14:00
Kabanos drobiowy 100g, 2 rzodkiewki , 2jajka mialy być na miekko ale wyszły na twardo :P
zaraz po obiedzie 4herbatniki w czekoladzie, 10 paluszkow ;/ czyli 300 zbędnych kcal
17:15  dwa jabłka
Kolacja 18:00 zaraz zjem :P
serek 200g z łyżeczka dżemu


abs
buns
legs
45min rower
 

6 lipca 2009 , Komentarze (1)

Data

29czerwiec

6lipiec

Waga

57,1

56,6

       Szyja

32

32

Biceps

26

26

Biust

88

87

Pod biustem

76

75

Talia

72

69

Brzuch

84

81

Biodra

95

94

Udo

57

55

Nad kolanem

42

40

Łydka

37

36

Zawartość % wody

48,3%

46,9%

Zawartość % tłuszczu

29,9%

31,5%

 

5 lipca 2009 , Komentarze (3)

jestem załamana już nic nie wiem ;/ waga poniedziałkowa 57,1 waga z środy 57,7 (@) , waga piatek,sobota 56,8 a dziś 57,2 ;/ przecież codziennie ćwiczę nie jem dużo :( prawie tydzień diety i zamiast na minusie być to ja będę na plusie :[

Śniadanie godzina 8:00
maca z serkiem puszystym ze szczypieorkiem z piątnicy i herbata czerwona
II śniadanie godzina 11:00 właśnie kończe:d
160g jabłek, 15g kabanosa drobiowego , 400g kefir 0% truskawka
Obiad godzina 14:30
mizeria z jogurtem naturalnym, kotlet z piersi kurczaka smazony ;/ ale mały
nie chciało mi się robić czegoś innego bo juz tracę siłe w te odchudzanie ;/
Kolacja będzie o 18:00
Serek wiejski 200g z łyżeczka dżemu :D

a ćwiczenia to napiszę dopiero jak je zrobie :P jutro sie waże i  mierze po tygodniu diety trudno bedzie jak bedzie ;/  czyli niezbyt dobrze :[

i tak jak obiecałam piszę :D
abs
buns
legs
45min rower

a jutro się wszystko okaże :/ z samego rana podam wagę i cm

4 lipca 2009 , Skomentuj

dzisiaj sie trochę niechcianych rzeczy wkradło do mojego jadłospisu :P
a wiec tak :

Śniadanko godzina 8:00
1/2 kaszki malinowej "Mleczny start" i do tego 2słodziki
II śniadanko godzina 10:30
Kefir 0% owoce leśne 400g , malutkie jabłuszko z ogrodu ;) i malutki kotlet smażony w panierce około 50g ;/ smażyłam rodzince na obiad i bratu na studia no i wyszlo jak wyszło :P
Obiad godzina 14:45
Zupa pieczarkowa około 300ml, Rybka pieczona w piekarniku bez tłuszczu :) i jeden pomidor z ketchupem
Kolacja godzina 18:00
Jogurt 7zbóż jabłko i gruszka 250g + 25g gratis więc się nie liczy :P

i jeszcze przed obiadem były dwa jabłuszka a po kolacji trochę wiśni :D
 
dzisiaj sobie troszke popuściłam no ale trudno jutro postaram sie bardziej pilnować :)

a dzisiejsze ćwiczenia to :

8min abs
8min buns
8min legs
45min rower

3 lipca 2009 , Komentarze (1)

"dopiero" 4 dzień ale będzie o wiele więcej obiecałam sobie :) ze przez te wakacje chce wreszcie schudnąć a nie tylko mówić sobie ze schudnę! kurcze przecież to wszystko ode mnie zależy wystarczy chcieć ehh mam nadzieje że dam  radę i wytrwam :)

Dziś moje menu :D

Śniadanie godzina 8:00
dwie małe parówki
II śniadanie godzina 11:00
400g kefiru 0% truskawkowego
Obiad godzina 14:30
50g ryżu brązowego, pomidor z ketchupem , mięsko 100g
Kolacja godzina 18:45
serek wiejski lekki z łyżeczką dżemu :D 200g jogurtu pitnego pomarancza z cytryna pycha :D
( zapomniałam że dzisiaj piątek dopiero mnie mama po obiedzie uświadomiła ;/ )

RUCH
8min abs
8min buns
8min legs
45min rowerek :)

2 lipca 2009 , Komentarze (1)

Już wiem czemu moja waga pokazywała więcej mimo ruchu i dietki dzisiaj @ dostałam :)

Cieszę się tylko ze względu ze waga potem spadnie miejmy nadzieje :D

Dziś moje menu :D

Śniadanie godzina 8:00
dwie małe parówki ( wiem ze mało ale jak dostaje @ to mam tak brzuch wypchany że jeść się nie chce )
II śniadanie godzina 11:00
200g kefiru 0% owoce leśne
Obiad godzina 14:30
50g ryżu brązowego, pomidor z ketchupem , mięsko kawałek nie wiem ile ważył
( mam kiedyś zapiekła wątróbkę i pierś zmielona z marchewka czy jakoś podobnie )
Kolacja godzina 18:45
serek wiejski lekki z łyżeczką dżemu :D

RUCH
8min abs
8min buns
8min legs
i zaraz wsiadam i będzie 45min rowerek :)

1 lipca 2009 , Komentarze (2)

woczraj jeszcze 45min na rowerze pojeździłam a waga o 0,6 wiecej :(