Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłoniła mnie moja waga która jest stanowczo za duza :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 36235
Komentarzy: 402
Założony: 26 października 2008
Ostatni wpis: 16 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
spioszek16

kobieta, 32 lat, Santa Cruz

158 cm, 63.40 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Do końca wakacji ważyć 50kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 lutego 2011 , Komentarze (2)

Sniadanie:
kanapka , herbata , pomarańcz



Obiad:
sałatka:
sałata lodowa , pomidor , rzodkiewka, papryka, cebula
sos czosnkowy i ketchup
udko z piekarnika




Przekąska:
mleko 1,5% 250ml
batonik musli
Kolacja:
batonik musli
pomarańcz
3 kostki gorzkiej czekolady
suchy naleśnik


tyle tego dzis ;(

5 lutego 2011 , Komentarze (2)

Sniadanie:
taki sam naleśnik jak wczoraj na obiad i herbatka
II śniadanie:
250ml mleka 1,5%
batonik musli 30g
suchy naleśnik bez nadzienia
Obiad:
tortilla z przepisu dukana
ketchup + sos czosnkowy( na jogurcie naturalnym)
na to zrobiłam taka sałatke :
sałata lodowa , pomidor , rzodkiewka, papryka, cebula
sól i pieprz
i jeszcze trochę piersi z kurczaka w przyprawie kebab/gyros

PYCHA! zjadłam połowę a z drugiej połowy tylko warzywka.

Tortille naprawdę polecam strasznie zapycha!!

Kolacja:
batonik musli
pomarańcz

i właśnie wsiadam na rowerek :) jak skończę będzie edit

EDIT :
60min , 30km , 450kcal

4 lutego 2011 , Komentarze (2)

PIĄTEK :

Śniadanie :
kromka chleba ciemnego
masło, szynka, sałata, pomidor, rzodkiewka, ketchup
II śniadanie:
kanapka z dwóch kromek chleba
masło, szynka, sałata, pomidor
Obiad:
naleśnik dukana
w środek : serek biały z porem , plasterek szynki i ketchup :)

miały być 2 takie naleśniki ale zabrakło miejsca w brzuchu :P

wieczorkiem rowerek ^^

 EDIT:

rowerek był :) 60min, 30km , 450kcal
a przed zjadłam dość duży plaster chudej szynki a w środek biały serek z porem :)

3 lutego 2011 , Skomentuj

Jednak pojezdziłam :) 30km , 60min i 450 kcal ^^


czyli dziś razem 60km, 120 min i 900kcal

3 lutego 2011 , Komentarze (2)

ŚRODA
Śniadanie :
jedna kromka chleba ciemnego
szynka, ser zółty, pomidor ,sałata , masło
herbata bez cukru

II Śniadanie :
kanapka z 2 kromek chleba ciemnego
ser , szynka , sałata, masło
woda

 Obiad :
jeden kotlet mielony smazony na oleju
trochę marchewki na gęsto i trochę papryki i ogorka konserwowego


 Kolacja :
 batonik musli bananowo czekoladowy
2 garście chipsow
batonik musli brzoskwiniowy



Tak wiem moja kolacja jest godna pochwały :P
Miałam znowu zaczynać od jutra przez to :( ale się zdenerwowałam powiedziałam trudno i wsiadłam na rower :)


Także :
60 minut
30km
450kcal


Czwartek:
Śniadanie :
kromka chleba ciemnego
masło, ser, szynka, sałata, pomidor, rzodkiewka , ketchup
herbata bez cukru


Obiad :

kotlet mielony smażony na oleju
ogórek z papryka


Kolacja/ Przekąska :
2 plasterki szynki zawinięte w liść salaty
herbata z łyżeczką cukru trzcinowego i cytryną

Rowerek popołudniu :

60min, 30km , 450kcal

Ale mam zamiar zaraz jeszcze pojezdzic :)


13 lipca 2009 , Komentarze (10)

Dzisiaj minie 2tydzien diety. Zmieniłam pasek sobie :P zebym nie osiadła na laurach. Bo często sie tak zdarzało ze schudłam 3-4kg i juz myslalam ze moge sobie na wszystko pozwolić i znowu sie napychałam wszystkim ;/

Od dzisiaj zamiast 8min abs, buns, legs bede jeździć na rowerze wiecej czasu i zobacze po 2tyg co sie lepiej opłaca :P czy wogole te 8min coś dają.

Dzisiejsze pomiary :D

 

Data

29czerwiec

6lipiec

13 lipiec

20 lipiec

Waga

57,1

56,6

55.2

 

       Szyja

32

32

31

 

Biceps

26

26

26

 

Biust

88

87

85

 

Pod biustem

76

75

72

 

Talia

72

69

67

 

Brzuch

84

81

79

 

Biodra

95

94

93

 

Udo

57

55

54

 

Nad kolanem

42

40

39

 

Łydka

37

36

36

 

Zawartość % wody

48,3%

46,9%

47,9%

 

Zawartość % tłuszczu

29,9%

31,5%

30,4%

 


Przez ostatni tydzień ubyło 1.4kg :) to dobry wynik dla mnie ( szkoda ze wcześniej tak mało poszlo, ale trudno :P ) i  10cm mniej ;)

Wczoraj zakupiłam 2 wafeli fitness i jedne cistka LuGO i wczoraj tak mnie kusiło :P ale dałam rade i zjadłam na sniadanko tak jak zaplanowałam :) nie mozna sobie przeciez wszystkiego odmawiać cały czas :) 

Sniadanko 8:30
maca x 3 z białym serkiem i sosem Salsa i do tego cebulki, herbata czerwona i jeden baton i ciasteczka :)



II śniadanie 12:00
arbuz, agrest , baton fitness



Obiad 15:10
udko x 2 z piekarnika , mizeria ze szczypiorkiem , 2 nieudane jajka :P



Kolacja 18:00
serek wiejski z dżemem

a o 19 wsiadam na rower :D i chce 1:30 jeździć :D


90minut na rowerze :) przejechane 47km i spalone 700kcal  

12 lipca 2009 , Komentarze (1)

powoli będzie 2tygodnie diety :P jutro oczywiście wstawię tabele wymiary waga :) zobaczymy moze bedzie dobrze:) jak bede zadowolona z wyników to sobie już obiecałam ze w poniedzialek rano zjem coś słodkiego :P

Śniadanie godzina 9:00
bardzooo dużzze śniadanie hehe jadłam chyba z pół godziny ( a to dlatego ze mama kupila arbuz zamiast kawalek to caly! a u domu nikt nie je tylko ja ;/ ale lepiej to niz chipsy:P)
maca x 4 na kazdej serek naturalny Turek 5%tłuszczu:P 2 plasterki pomidora i szczypiorek
no i oczywiście duuzo arbuza




II śniadanie dodzina 12:15
jogurt 7zbóż i znów arbuz :P


Obiad 15:00

zupa ta co wczoraj :D i pierś z kurczaka , mizeria ze szczypiorkiem , i UWAGA brukselka z sosem czosnkowym ;/ radze nie próbować.. zjadlam tylko polowe ;/


plany na reszte dnia takie jak zawsze :P

Kolacja 18:00
serek z dżemem

i ćwiczenia planuje troche dłużej jeździć na rowerze dziś moze dam rade:P
bedzie edit to sie dowiecie :P







11 lipca 2009 , Komentarze (8)

więc tak jak wiekoszość mowiła ze jem za mało to dzisiaj są wieksze porcje ;/ obiad byl o15 a ciagle czuje sie taka "napchana" nie wiem czy to dobrze;/ zobacze jak jutro bedzie z waga jeśli wzrosła to bede jeść tak jak dotychczas.

Śniadanie godzina 8:45
maca 39kcal ma jedna a zjadlam dziś 5 , na każdej 2plasterki szynki plasterek pomidora i małe plasterki młodego poru :) i czerwona herbata


II śniadanie godzina 12:00
kefir 0% owoce leśne 400g i jabłka


Obiad godzina 15:00
zupa warzywna


ziemniaki, kalafior polane sosem czosnkowym( jogurt naturalny) , pierś z kurczaka pieczona w piekarniku






planuję jeszczę jak zwykle :P :

18:00 kolacja
serek wiejski z dżemem

 i ćwiczenia :D


edit :P
i kolacja zaplanowana byla i ćwiczenia

abs
buns
legs
45min rower :D

10 lipca 2009 , Komentarze (9)

Dzisiaj dość przyjemny dzień bo wczoraj wieczorem mama upiekła ciasto z jabłkami i obiecałam sobie że zjem dziś rano do śniadania ( tzn myślę ze lepiej rano niz wieczorem na kolacje;/ ) więc całą noc myślałam o tym hehe :P czasem trzeba sobie na coś pozwolić tak myślę :P no dobra każde usprawiedliwienie dobre :D
Śniadanie 9:15
maca x3 z dżemem(nic innego dietetycznego w lodówce nie było), herbata czerwona i ciasto:D


II śniadanie 12:15
kefir 0% truskawka 400g


Obiad 15:15
zupa taka warzywna bardzo dobra :) sama gotowałam :D
50g ryżu ciemnego, mizeria ze szczypiorkiem, 2jajka sadzone ze szczypiorkiem :)






planuję jeszcze
edit :P
18:00 kolacja
jednak serek :D z dżemem i 100g agrestu:D

abs
buns
legs
45min rower ;)

9 lipca 2009 , Komentarze (3)

szczęśliwa i zmotywowana :D 

pierwszy tydzień mojej diety byl ok ale waga jakoś rewelacyjnie nie spadała ale się nie poddałam :P
wchodzę dziś na wagę i co widzę ??   55,4
to mniej już niz ostatnia waga na pasku :P ale się cieszę :D wagę dopiero zmienię w poniedziałek bo wtedy to ważę się i mierze :P

Śniadanie 9:00
maca 160kcal dzisiaj duza porcja :P z szynka i pomidorkiem, czerwona herbata i jabłko i prosze zdjęcie :P



II śniadanie 12:00
jogurt i jabłko


14:30
zupka


Obiad 15:00
ciemny ryż 50g pierś z kurczaka z piekarnika z plasterkami sera i mizeria


Kolacja 18:00
serek wiejski z łyżka jabłek potartych


RUCH
abs
buns
legs
45min rower :)