Pamiętnik odchudzania użytkownika:
karla1974

kobieta, 50 lat, Sosnowiec

159 cm, 66.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 maja 2015 , Komentarze (1)

Dzień 28/3.05

Majówka spędzona w Tatrach...przdreptane w jeden dzień 16km w drugi zaliczona jaskinia...jednak wolę szczyty, dieta trochę zluzowana bo było winko i dzisiaj pyszne ciacho w pięknej Lanckoronie...ale po powrocie zaliczone dzisiaj bieganie ok.8km....jutro kontrolne ważenie i realizuje drugi cel - do 15 maja osiągnąć wagę 65kg:D

28 kwietnia 2015 , Skomentuj

Dzień 21/27.04

Zrobiłam serię brzuszków i kilka ćwiczeń na pośladki i zapewniłam sobie duuużżo spaceru w związku  z wizytą u chirurga...wszystko ok., pan doktor odżywkę białkową jeść pozwolił;), zjedzonych kalorii ok. 1500

Dzień 22/28.04

Dziś bieg godzinny zaliczony oraz ok .1300kcal w tym dwa koktajle białkowe.

26 kwietnia 2015 , Skomentuj

dzień 20

Dzisiaj treningu nie było ale były zakupy;)...a kalorii zjadłam nawet przyzwoicie pomimo że pozwoliłam sobie dziś na lody śmietankowe...ale niestety już wiem, że cukier powoduje u mnie nieprzyjemne dolegliwości gastryczne...także zrobiłam  sobie mały test bo dotychczas nie mogłam zdiagnozować po czym to złe samopoczucie..i dobrze przynajmniej mam kolejny powód aby omijać słodycze szerokim łukiem.

Mam lapka wprawdzie jeszcze nie swojego ale całkiem fajnie się na nim pracuje...teraz będzie już barwniej w moim pamiętniku.

Dzisiejsze kalorie:

26 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Dzień 19

Wpis za wczoraj...tabeli kalorii nie robiłam ale dietetycznie było i bieg 1 godzina zaliczona spalonych ok 600kcal...dziś wynik na wadze mniejszy o kolejne 300gram

czyli  67,4kg!!! pomimo że przed niedyspozycją

dziś na śniadanko: serek wiejski lekki 150g, chleb żytni 50g, truskawki 40g, łyżeczka miodu 6g, kawa z mlekiem 2% policzone grzecznie 280kcal:)

Dziś wyruszam z siostrą na sklepy wieczorkiem jeszcze zobaczę czy pobiegam czy poćwiczę....ale wrócę podsumować kaloryczność dnia:)

24 kwietnia 2015 , Skomentuj

Dzień 18

Dzisiaj postanowiłam zrobić dzień odpoczynku od biegania i ćwiczeń ale cały dzień za to latałam po sklepach...i też zmęczona wróciłam...zjedzonych kalorii ok 1600 ale walczę dziś z głodem...jutro bieganko i sadzenie kwiecia na balkonie:)

23 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

dzień 17

spalonych kalorii: ok. 700 bieg 60 minut ok 8km

zjedzonych: 1500kcal dziś kalorie polczone ale tabelki nie wrzucam bo mój lapek w naprawie

Dołączyłam suplementację białkiem, smakowo ok, biegało się też inaczej bo znacznie lżej...zobaczymy czy to lepszy dzień czy faktycznie mięśnie dostały lepsze paliwko:)

22 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Dzień 16

No ja już tak mam że zanim zjem śniadanko to włażę na wagę i od wczoraj zleciało 300 gram...łaał ważę

67,8kg!!

ale mnie cieszy bo to znak że mój wysiłek się opłaca a machina się ładnie rozkręciła...no musiałam się z Wami podzielić moją radością...takim tempem spokojnie zrealizuję swój pierwszy cel:)...a i Pan Mąż dziś zaliczył poranne aeroby a o 13 spotyka się z  synem na skype na trening siłowy....a ja dzisiaj uskutecznię chyba ćwiczenia, dzisiaj pójdzie mel b. Zastanawiam się nad planem aby codziennie robić mel. b - brzuch i ramiona plus jednego dnia nogi a drugiego dnia pośladki i po takim treningu bieganie. Zobaczymy trza sobie urozmaicać żeby nudy nie było a i ciałko żeby miało różne bodźce:)

 

Na śniadanko zjedzona owsianka: 300g mleka 1,5%, 50g wiśni mrożonych łyżeczka miodu, łyżeczka siemienia, 50g płatków, do tego 20g chlebka żytniego i 30g sera żółtego...później wrzucę podsumowanie

teraz będzie kawka, seansik w solarium, nie myślcie tylko że należę do solaryjnych panien, zawsze przed latem robięć mały podkład wówczas unikam poparzeń słonecznych a i jak trzeba będzie trochę w górach się odsłonić to będę się bardziej komfortowo czuć

no i dziś albo sprzątanie zaległej piwnicy albo obiecana mężowi przejażdżka w terenie:)

TRENING: Mel B - ręce, pośladki, brzuch abs,  po treningu Bieg 60 minut ok. 8km - spalonych 600kcal,  biegam w parku, moja trasa obejmuje wzniesienia oraz spadki terenu, jutro wrzucę dane z biegu.

KALORIE: 1700

 

21 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Dzień 15

Trening - bieg 60 minut , spalonych kalorii ok 500

Kalorie zjedzone : 1300kcal

Szykujemy kondycję na majówkę w Tatrach, od dziś Pan domu też podjął dietowe wyzwanie:)...ja jutro zrobię chyba zestaw mel b bo już kondycja zaczyna na to pozwalać no i już brakuje mi ćwiczeń z ciężarkami...czas zabrać się za łapki:)

20 kwietnia 2015 , Komentarze (5)

Dzień 14

Dzisiaj zgodnie  z planem zrobiłam pomiary...pomalutku ubywa no i waga dziś wskazała kolejny spadek...hehehehe zacieram łapki z radości...i kto mówił że się nie da....da się tylko trza się faktycznie mocno spiąć:)

Widać tendencje " gruszki"...góra leci szybciej niż dół...ale poczekamy zobaczymy:) a waga spada w tempie książkowym i niech tak będzie....podkręcimy odrobinkę białkiem i l-karnityną bo teraz jak już wpadłam rytm systematycznego treningu to ma to sens...

Wracam do prac domowych a wieczorkiem zamelduję trening i kalorie:)

Dzisiaj skalpel zaliczony

Zjedzone kalorie:

19 kwietnia 2015 , Komentarze (1)

Dzień 13

Dzisiaj grzeczniutko ...kalorie policzę później bo teraz seans nocny się szykuje, no i bieganie godzinne zaliczone...i zakupione białko...będziemy się suplementować z synami i Mężem, który też rozpoczyna dietkę a ja jeszcze sobie nabędę l-karnitynkę bo przy moim bieganiu myślę że będzie fajny efekt...nakręcona jestem i cieszę się że ponownie  uzależniłam się od biegania i kondycja się poprawiła:)...teraz pójdzie z górki....