Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zmiana2010

kobieta, 53 lat, Wyspy Kokosowe

166 cm, 102.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 września 2016 , Komentarze (4)

W poniedziałek na siłowni nastapiło oficjalne ważenie .Wynik 104,3 .Czyli wiecej niż rano , co było do przewidzenia , bo rano waże sie na czczo i bez ubrania. Jednak bedę sugerowała się głównie moja wagą łazienkową , bo tu waże się codziennie i widze efekty. Na szczeęście mały spadek jest i przez 2 dni straciłam 1 kilogram .W tym tygodniu ze względow rodzinnych nie moge ćwiczyć i dopiero od poniedziałku znów kupię karnet . Może jednak uda mi sie dzisiaj wieczorem pochodzić z kijami, 

A wracając jeszcze do tego konkursu byłam zdziwiona , że nie pomierzyli mnie miarką , tylko poważyli. Co prawda ta "Inteligentna " waga wypisała mi na kwitku ile mam tłuszczu i wiele inych informacji .,lecz w regulaminie było napisane , że wygrywa ten co straci najwięcej cm.

NAJBARDZIEJ JEDNAK WKURZYŁ ,MIE MÓJ WIEK METABOLICZNY , KTÓRY BYŁ WYZSZY 0 15 LAT.sAMA SOBIE NA TO ZAPRACOWAŁAM , WIĘC NIE MOGE MOEC DO NIKOGO PRETENSJI.

czym zatem jest ten tajemniczo brzmiący wiek metaboliczny?To oczywiście nic innego jak wiek Twojego organizmu uwzględniający jego stan i zużycie

Aby Ci to lepiej wyjaśnić, posłużę się przykładem. Dajmy na to, że kupujesz nowego laptopa. Z jakiegoś powodu jednak cały czas korzystasz ze starego, a po nowy sięgasz dopiero – załóżmy – po dwóch latach. W normalnych sprzęt okolicznościach byłby już zużyty, ponieważ jednak przeleżał gdzieś schowany, pracuje jak nowy. Idźmy dalej – jedni bardzo dbają o swoje laptopy i korzystają z nich nieraz nawet 10-15 lat. Inni z kolei nie i dlatego potem mówią, że są „zamulone”. Widzisz, na czym polega różnica?
Tak samo jest z ludźmi – jedni starają się prawidłowo odżywiać, są aktywni fizycznie, chodzą na kontrolne wizyty u lekarza, inni natomiast prowadzą niezdrowy tryb życia – wiek metaboliczny tych drugich na pewno przewyższa wiek metrykalny.

26 września 2016 , Komentarze (8)

Znalezione obrazy dla zapytania odchudzanie

Już ponad rok nie pisałam na vitalii.Zaglądam jednak tutaj , czytałam o Waszych wzlotach i upadkach wagowych i dietetycznych..Jednak potrzebowałam jakiegoś kopa by znaleźć siłę do działania. Bo niby jestem na diecie, ale wygląda to tak , że w tygodniu się trzymam .Za to weekend to hulaj dusza .Pozwałam sobie na ciasto i jem bez opamiętania.I co uda mi sie schudnąc , za chwilę wraca. Jesli chodzi o ćwiczenia to było trochę mniej ruchu ze wględu na problemy zdrowotne (m.in problemy z płucami). Często  przeziębiałam sie ,czeste zapalenia oskrzeli spowodowały zmiany w płucach .Mam podejrzenie astmy lub obturacyjnej choroby płuc  Niedługo mam spirometrię .Jestem ciekawa co wykaże. Również wyniki z krwi są nieciekawe , silna anemia , bardzo niskie żelazo. To powodowało , że czułam sie słaba, zmęczona . Kilka razy zemdlałam . Jednak chodziłam na zumbę , sporadycznie na trening obwodowy. Rowerem tylko jeździłam do pracy , dłuższe wycieczki sobie odpuśiłam , podobnie jak bieganie

Ale wracają do motywacji .Są dwa  główne powody motywacyjne. Po pierwsze konkurs na mojej siłowmni.Kto straci najwiecej cm  wygra 300zł . Dzisiaj idę się zważyć i zmierzyć .Koniec konkursu 8 grudnia. Więc do boju.

Drugi powód to wesele córki , na którym pragnę poczuć się szczuplo i kobieco.Mam jeszcze troche czasu , bo to prawie za 2 lata.Ale czas tak szybko ucieka.

U mnie waga 102 kilo z rana .Zobaczę ile będzie wieczorem na siłowwni. Na pewno ciut więcej .Póżniej wpisze sobie pomiary .Kiedyś startowałam już w podobnym konkursie , ale tam głównie liczył się spadek wagi, tutaj cm .Będę musiała więcej ćwiczyć , bo ja  tracę głównie wodę  i spadek widać na wadze, ale cm nie specjalnie mi spadaja. Trzymajcie za mnie kciuki .Pozdrawiam ciepło wszystkie Vitalijki.

Znalezione obrazy dla zapytania odchudzanie

18 września 2015 , Komentarze (12)

Znalezione obrazy dla zapytania kilogramy spadają

Dawno nie pisałam na Vitalii . Bo nie było o czym .Niby się odchudzałam , niby ćwiczyłam , ale waga była brutalna. Pokazywała wagę trzycyfrową , Przeanalizowałam wszystko i doszłam do wniosku, że niestety podjadam między posiłkami , Czasami to była kanapka , czasami cukierek, a czasami zdrowe przekąski np orzechy czy owoce. Ale niestety nie panowałam nad ilością .Bo można zjesć kiść winogron , ale nie 2 kilo za jednym posiedzeniem .

Ja przyznam się , że lepiej chudnę na detach restrykcyjnych, na których wiem , że nie mogę podjadać, W lipcu stanęłam na wadze i zabaczyłam 105 kilo. Postanowiłam sobie , ze poraz kolejny spróbuje diety gacy. Po tygodniu było mnie 6 kilo mniej. Jednak wczasy nad Bałtykiem , a później w Bułarii pokrzyżowały mi plany , bo mieliśmy wykupione jedzenie. Myślałam , że przytyję , ale na szczęście dużo się ruszaliśmy i udało mi się utrzymać wage.

Od 13 września kontynuję tę dietę i spadek ponad 4 kilo.

Tak udało osiągnąć mi sie swój pierwszy cel 

.Pozdrawiam i wiem , że ta dieta ma wielu przeciwników, ale ja potrzebowałam takiego boźca, dużego spadku wagi , żebym uwierzyła , że ja też mogę osiągnąć.To motywujące jak stajesz na wadze i widzisz spadki,

27 stycznia 2015 , Komentarze (10)

gify owoce

Oj ,ta dieta  owocowa warzywna do łatwych nie należy .Po pierwszym dniu czułam jakby po mnie przejechał tramwaj , bolały mnie kości, i ogólnie czułam się słaba. Na zumbie bardziej się toczyłam niż tańczyłam. Spoglądałam na zegarek , bo czas dłużył mi się niemiłosiernie

Wybór warzyw i owoców  w tej diecie jest niewielki ,  z czego nie wszystkie lubię. Na złość popsuła mi się sokowirówka , to o soczkach na razie mogę zapomnieć , a na to miałam naprawdę ochotę

gify owoce

Ale mam nadzieję , ze po paru dniach poczuję się lżejsza, i taka oczyszczona ze wszystkich toksyn. Taka nowa ja !

26 stycznia 2015 , Komentarze (14)

Dzisiaj 1 dzień diety owocowo warzywnej dr Ewy Dąbrowskiej. Chciałabym wytrwać co najmniej 2 tygodnie, a co z tego wyjdzie zobaczymy.  Przy wyborze diety przeważyły względy zdrowotne tej diety. spadki wagowe też mile widziane:)

Waga na dzisiaj 102 kilo.Weekend nie był dietetyczny i od razu odbiło się to na wadze.

Spróbuje do końca miesiąca dogonić pasek , czyli zejść poniżej 100.

Pozdrawiam :):D

26 stycznia 2015 , Skomentuj

Dzisiaj 1 dzień diety owocowo warzywnej dr Ewy Dąbrowskiej. Chciałabym wytrwać co najmniej 2 tygodnie, a co z tego wyjdzie zobaczymy.  Przy wyborze diety przeważyły względy zdrowotne tej diety. spadki wagowe też mile widziane:)

Waga na dzisiaj 102 kilo.Weekend nie był dietetyczny i od razu odbiło się to na wadze.

Spróbuje do końca miesiąca dogonić pasek , czyli zejść poniżej 100.

Pozdrawiam :):D

31 grudnia 2014 , Komentarze (4)

Dzisiaj weszłam na wagę i nie mogłam uwierzyć własnym oczom .Jeszcze 27,12,2014 rano waga wskazywała  103,2 a dzisiaj 99,8.:)

Dzisiaj krótko  , bo koniec roku to niestety dla mnie moc pracy, sprawozdań , rachunków i wszelkich papierów.

a WIECZOREM SYLWESTER W DOMU Z MĘŻUSIEM.

A WSZYSTKIM ŻYCZĘ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I NIECH KILOGRAMY UCIEKAJĄ PRECZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

27 grudnia 2014 , Komentarze (14)

Waga w górę ,dzisiaj 103 kilo. ,  Dzisiaj w końcu ograniczyłam żarcie , bo przestalam nad tym panować i jadłam wszystko w dużych ilościach, WSTYD MI

19 listopada 2014 , Komentarze (6)

Witam po przerwie . Jesień jakoś źle mnie nastraja.Nic mi się nie chce.Czuję się śpiąca i jakaś zmęczona.

Nie mam weny do pisania na  Vitalii, bo odchudzanie  idzie jak po grudzie. Dieta w miarę zachowana, ćwiczenia 5 razy w tygodniu .Waga spada, przychodzi @ i waga w górę do punktu wyjściowego.

Szkoda słów .Walka z wiatrakami.

Od poniedziałku zmieniłam miejsce ćwiczeń.Przez rok uczęszczałam do wspaniałej siłowni ( chodziłam  tam na zajęcia zumby i stepu). Super trenerzy i właściciele, wspaniała atmosfera.Biegłam tam jak na skrzydłach.Niestety część z nich przeszła do nowej siłowni ( w tym moi trenerzy) .I tu pojawił się dylemat . Czułam się jak zdrajczyni kupując karnet u konkurencji , Jednak doszłam do wniosku , że dobry trener to podstawa.

Dodatkowo wykupiłam karnet na siłownię. Wczoraj pierwszy raz poszłam po zumbie trochę pochodzić (pobiegać) na bieżni.Zaczęłam od 15 minut. Pot ciekł mi po plecach.Codziennie będę trochę zwiększać czas treningu. Pooglądałam resztę urządzań , trochę popróbowałam i zobaczymy na jak długo starczy mi wytrwałości.

Dzisiaj małe zakwasy na łydkach , ale ogólnie czuję się dobrze.Do pracy oczywiście na rowerku.

rower-ruchomy-obrazek-0006

W poniedziałek waga 101 kilo, wczoraj był mały spadek , a dzisiaj waga znów 101 kilo.

I po co tyle wylanego potu? Daję sobie miesiąc , bo jak nie będzie jakiegoś spadku na wadze , to tę szklaną francę wyrzucę przez okno!!!!!!!!!!!!!!!!

7 października 2014 , Komentarze (9)

Września podsumowywać nie będę , bo jakiś spadków wielkich nie było.

Porządnie w garść wzięłam się w garść w od 1 października.Szklana pokazała wtedy  równiutkie 100 kilo .Po 6 dniach spadek  o  2,3 kg.Było by może jeszcze więcej , ale jestem przed @ i wtedy zawsze jestem spuchnięta .

Jestem na diecie dukana.Wiem , że ta dieta ma wielu przeciwników , ale ma jedną zaletę .jest skuteczna.

U mnie nie sprawdza się dieta MŻ , bo niestety nie umiem wtedy odmówić sobie wielu rzeczy np. chleba. Tu wiem co można , a co nie . Zakoduje to na twardym dysku w głowie i o ile silna wola na to pozwali to mam nadzieje , że w końcu uda mi się coś schudnąć , a nie tylko biadolić nad sobą.

Ćwiczenia na 6 z plusem .W tygodniU jest : 5 godzin zumby,  1 godzinA  zumby -step i 2 godziny stepu dla zaawansowanych. Do tego przez 5 dni dojazd rowerem do pracy ( około 8 km) i praca w domu i w ogrodzie .Ruchu mam więc dosyć..