Pamiętnik odchudzania użytkownika:
majrok

kobieta, 48 lat, Wrocław

166 cm, 64.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Dojsć do wagi 58 kg!!!!!!!! ćwiczyć i dbać o siebie!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 grudnia 2011 , Komentarze (2)


Cel wagowy w grudniu to 57,9!!!!!!
Cel na koniec tabelki (16.01.2012) to 56,9  (1 kg/miesiąc)

Waga

2.12.2011

9.12.2011

16.12.2011

25.12.2011

2.01.2012

9.01.2012

16.01.2012

waga

59,5 kg

58,8

58,5kg

 

 

 

 

spadek

-

- 0,7 kg

-0,3 kg

 

 

 

 


Największy spadek odnotowałam w pierwszym tygodniu  (-0,7 kg) , w drugim  tylko -0,3...ważne, że spada!!!! 
Miłego dnia

Waga 58,5 kg

7 dzień bez słodyczy  7/14

Dziewczyny- jedno klikniecie i piesek ma co jeść
tutaj >>>>>>>>klik<<<<<<<<<<
 

15 grudnia 2011 , Komentarze (4)

...7 km i 270 kcal na orbitreku  (30 minut)  i 4 km i 200 kcal na bieżni (25 min)
jestem padnięta. W sumie 11 km wg obliczeń przyrządów

Nakarm pieska ze schroniska!!!! KLIK
 

Spotkanie z trenerem mało owocne, bo najpierw muszę kupić pulsometr żeby znać swoje tętno min i max.Na razie zaproponował treningi 3 razy w tygodniu przez  miesiąc do 15 stycznia (spokojny- interwałowy- spokojny), 30 minut orbitrek + 30 minut bieżnia (nie odwrotnie!)
 Wszystko mam rozpisane i jutro sobie tu przepiszę...teraz zmykam odpoczywać :-)
Miłej nocki dobranocki

15 grudnia 2011 , Komentarze (2)




Dziś spotkanie z trenerem na siłowni- nie mogę się już doczekać. mam nadzieję, że dowiem się coś nowego, co pomoże mi w końcu zrzucić te kg..Może coś robię nie tak (na pewno za dużo jem- to wiem) i należy coś zmienić w ćwiczeniach?

Jeśli chodzi o posiłki to faktycznie nie są one zbytnio przemyślane, nie gotuję sobie specjalnie, porcje też są spore choć powinny być mniejsze. Nie chcę jednak chodzić głodna, źle mi z tym..Nie chcę się też tak rygorystycznie pilnować, liczyć kalorii, bo wiem, że to będzie na krótką metę...Nie chcę zatem za dużo zmieniać w moim menu, jem wszystko, na co mam ochotę tylko trochę mniej.Staram się też ograniczyć kolację, nie jeść zbyt późno.
Najważniejsze, ze słodycze odstawione. 
Dzis 6 dzień bez słodyczy. 
Waga 58,8 kg
Dziś siłownia (bieżnia, orbitrek) plus może coś z nowych ćwiczeń, które zaproponuje trener :-)
Miłego dnia
Moje menu:
Ś- jajecznica z 2 jaj + kromka z masłem, kawa z mlekiem
II ś- danio, kawa z mlekiem
O- wielka micha zupki warzywnej
kawa z mlekiem
makaron ciemny lubella z  warzywami  z patelni (pomidor, por, marchew, seler, cebulka)
Po siłowni:
K- serek wiejski, 2 wafle sonko


14 grudnia 2011 , Komentarze (3)

...dzień bez słodyczy

Wczoraj na siłowni 17 minut bieżnia (150kcal) plus 30 minut orbitrek 150 kcal.
Tyle się trzeba namęczyć na marne 300 kcal?? 
Dziś lekkie zakwasy :-)
Jutro spotkanie z trenerem!
Miłego dnia

Waga 58,6 kg

13 grudnia 2011 , Komentarze (3)

Large_beurer_pm25_m_1

PULSOMETR BEURER PM 25

Trzeba będzie się zaopatrzyć...w coś podobnego

13 grudnia 2011 , Skomentuj


Wtedy spotykam się z instruktorem fitness, który mnie nieco oświeci co i jak ćwiczyć na przyrządach w siłowni.Na razie wykorzystuję tylko bieżnię a potem wskakuję na orbitrek...może jeszcze warto poćwiczyć łapki na atlasie? No nic dowiem się co i jak, żeby robić to z większą świadomością niż dotychczas. Muszę też zakupić pulsometr, bo te na przyrządach oszukują...ostatnio na bieżni przy programie nr 8 (8km/h) mój puls nie przekraczał 90 co nie jest prawdą....bo na pewno było ponad 120-130

Wczoraj zbyt obfita kolacja po całym dniu poza domem spowodowała, ze waga dalej 59.0 kg. Dziś postaram się bardziej kontrolować.
Wieczorkiem bieżnia i orbitrek (razem ok 20 minut bieżnia, 30  minut orbitrek). 

Z psychą różnie...wahania jak w ciąży :-)

Dzień bez słodyczy- 4/14

Miłego dnia

ze stronki www.miesniebrzucha.pl

41-50 BRZUSZKÓW

Jeśli w teście zrobiłeś 41 - 50 brzuszków
Dzień 1
60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej)
Dzień 4
60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej)
seria 19seria 19
seria 211seria 213
seria 311seria 313
seria 49seria 410
seria 59seria 510
seria 6max (minimum 14)seria 6max (minimum 14)
Dzień 2
60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej)
Dzień 5
60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej)
seria 19seria 19
seria 212seria 214
seria 312seria 314
seria 49seria 410
seria 59seria 510
seria 6max (minimum 14)seria 6max (minimum 14)
Dzień 3
60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej)
Dzień 6
60 sekund pomiędzy seriami (lub więcej)
seria 19seria 110
seria 213seria 214
seria 313seria 314
seria 49seria 410
seria 59seria 510
seria 6max (minimum 14)seria 6max (minimum 15)

11 grudnia 2011 , Komentarze (2)

1.
Na siłowni zaliczone 6,5 km (bieżnia 4,5  + 2 rowerek). Od razu lepsze samopoczucie, 
zmęczenie fizyczne= lepsze samopoczucie pod wzgl.psychicznym...
Waga 58,8 kg

Dzień 2 bez słodyczy  (2/14)


2.

Czasem wydaję się sobie beznadziejnym rodzicem...nie umiem zapanować nad emocjami, złością i powiem "za dużo" ..potem spacer w samotności  oczyszcza umysł i od nowa buduję swoją strategię wychowania...do kolejnego razy kiedy znów emocje wezmą górę.
Bezsilność, irytacja, że nie umiem sobie poradzić w tak wielu sytuacjach dobija mnie...ale nie mogę się odwrócić na pięcie i wyjść, nikt za mnie pewnych rzeczy nie zrobi, nie powie...to moja rola, której nie mogę zamienić...

3.
Muszę się jeszcze wiele nauczyć...na wielu płaszczyznach...a najbardziej chciałabym zgłębić wiedzę tajemną o sobie, by pewne sytuacje nie musiały się "zdarzać", bo można je było antycypować w odpowiednim czasie i znaleźć środki, podjąć działania inne niż te które są często odruchem bezwarunkowym...


Waga
2.12.2011 - 59, 5
11.12.2011- 58,8 
18.12.2011 - ???
Karmimy pieska ze schroniska- klik 

10 grudnia 2011 , Komentarze (4)


tej mojej wagi. Jednego dnia pokazuje 58,4, drugiego wchodzę a tam 59,6. Nie jestem przed @ więc skąd takie wachania masy ciała? gdzie ten cholerny stały spadek?W końcu już mi się należy po tym tygodniu!!!!
Dzisiaj bieżnia i orbitrek....plus spacerek w lesie ..w planach

Myślę nad całkowitym rzuceniem słodyczy jak Agusia....
Na razie policzę dni ile uda mi się wytrzymać bez- jeśli wytrzymam 14 dni to pociągnę to dłużej...a więc próbuje od dzisiaj odstawić czekoladę i inne słodkości..

8 grudnia 2011 , Komentarze (2)

 uwielbiam taki relaksik...
Waga trochę w dół po chorobie...58,5 kg


6 grudnia 2011 , Komentarze (2)

 okropne choróbsko...kuruję się