Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Vitalie to taki mój dziennik treningowy i jadłospisowy, prowadzę ją w celu zmotywowania się głownie będę wrzucać zdjęcia posiłków i mój progres w treningach ;) Interesuje się sportem, zdrowym odzywianiem, zdrowiem i urodą, siłownia to moja odskocznia i relaks dla ciała i duszy. Pozatym lubie czytać kryminały i ksiązki akcji, słuchać muzyki: rapu, rocka i popu. Bardzo lubie gotować, uwielbiam słodkości!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10711
Komentarzy: 190
Założony: 25 lipca 2015
Ostatni wpis: 2 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Moncio

kobieta, 32 lat, Rzeszów

160 cm, 53.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

2 października 2015 , Komentarze (7)

Hej, zapowiadam się! Od poniedziałku wracam jednak na Vitalie. Tu mi najbardziej odpowiada prowadzenie dziennika, nie wiem wstydzę sie zakładać gdzies na jakimś forum sportowym.... A potrzebuje takiego dziennika bardzo żeby móc kontrolować jedzenie treningi postępy itd. To mi daje największe wsparcie i motywacje. Przez te dwa tyg kiedy mnie tu nie było Nie widziałam postępów jeżeli chodzi o progres siłowy(tzn. na pewno jakiś był ale nie kontrolowałam tego w żaden sposób), nie mam jak kontrolować tego co jem. Tak więc przepraszam za zamieszanie, opamiętałam się i wracam :)

Co u mnie nowego:  trening się nie zmienił, wchodzę od poniedziałku na redukcje pełną parą. Prez te dwa tygodie coś mi ta dieta ciężko szła. Treningi super, ale z dietą był mega problem dużo strasznie podjadania jakies wafle ryżowe, sezamki, winogrona, owoce. Podjadanie moim wrogiem wiec cel na najbliższy czas wyeliminować podjadanki. 

Jaki jest plan:
Trening (tak jak do tej pory-polubiłam się z nim bardzo)
4xtyg trening siłowy dzielony na góra/dół
+cardio 1-2x tygodniowo (ostatnio byłam na basenie i chyba go włącze do terminarza)

Dieta: 
Rozkład : B/T/W  100/50/180 +warzywa
4 posiłki (godz:10;13;16;19) każdy B/T/W  25/12/45

Suplementy:
-flexit drink
-chrom
-planuje kupić jakiś spalacz zastanawiam sie na cut4her albo thermospeed tego jeszcze nie wiem na 100%, będę informować
-multiwitamina
-visaxinum

Nadal dręczą mnie problemy z cerą, nie jest ani lepiej ani gorzej zakupiłam visaxinum, zobaczymy czy coś pomoże bo już nei wiem co robić zupełnie... Też będę na bieżąco aktualizować stan swojej cery bo może wyłapie jakiś swój bład dzięki temu. 

Zaczynam od poniedziałku prowadzenie dziennika na Vitali :) Bardzo się cieszę, że jednak się zdecydowałam na powrót, już miałam założyć po prostu plik na komputerze, w którym bym sobie robiła wypiski, ale przecież równie dobrze moge to robić tutaj. Mimo wszystko Vitalia mi pomagała w trzymaniu dyscypliny bardzo!

16 września 2015 , Komentarze (2)

Hej dziewczyny, postanowiłam zawiesić ten mój vitalijkowy blog-dziennik. Prawdopodobnie przeniosę się na jakieś sportowe forum, jeszcze nie podjęłam decyzji na które, na razie wiem że nie będę się tutaj póki co pokazywać. Całkiem sporo osób odwiedzało ten mój profil, ale nie ukrywam że liczyłam na większe wsparcie. Moim jedynym wsparciem za co serdecznie dziękuje była Spełnionemarzenie :) na pewno będę do Ciebie zaglądać i mobilizować :) jak już gdzieś znajdę swoje miejsce w internecie [no bo na pewno gdzieś jest, szkoda że nie jest to tutaj :( ] to jeszcze coś od siebie napiszę, może zainteresowanym podam adres :)
Pozdrawiam i życzę sukcesów :)

15 września 2015 , Komentarze (1)

Dzisiaj dzień bez treningu i w dodatku w domu więc oprócz tego co widzicie na zdj wpadło mnóstwo wafli kukurydzianych i często podjadałam jakies malinki itd... Nie cierpię takich dni, kiedy siedzę w domu nie mam żadnych obowiązków oprócz tych codzienych domowych i tylko się opierniczam! No ale utrzymałam kcal i nawet jako tako makro. Nie nadrobiłam za to treningu brzucha ani rozciągania. Nie wiem, bo nie...

Jedzonko:
1-wiejski z oliwkami i pomidorem
2-owsianka: owies 50g, mleko 100g, banan, śliwka
3-spaghetti, makaron 60g, kura 110g, sos pomidorowy pół marchewki pieczarki cebula
4-coś a'la frittata czyli po prostu zapiekany omlet(2 jajka) z kurczakiem (50g) i papryką 
5-pozatym z 10 wafli kukurydzianych, i 3 garści takich pysznych czerwono-żółto-czarnych cukierków <3

***NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM:1760kcal
B/T/W 104/64/192

14 września 2015 , Komentarze (3)

Dzisiaj pracowity cięzki dzień, więc szybki wpis 

Trening A1

-15min rozgrzewka orbiterek- mocna rozgrzewka dzisiaj była :)
-ściąganie drążka do klatki 4x10x22kg 
-wyciskanie klatka 3x10x18kg PROGRES
-wiosłowanie na maszynie 3x8x18kg
-biceps hantelkami z supinacją 3x10x5kg na strone PROGRES
-triceps uginanie ramion 2x8x11kg  +2x6x11kg PROGRES
-barki-żołnierskie wyciskanie 3x10x9kg 
-do tego brzuch ale tylko 2 serie i nie rozciągnęłam się dzisiaj-zabrakło czasu-jutro dzień bez treningu więc zrobie sobie 10 min brzuch z jakąś mel b czy coś takiego i 15 min sie porozciągam  dokładnie ;)

Jedzonko:
1- wiejski z łososiem 60 g oliwkami -pycha połączenie
2-kasza jaglana 50g mleko 150g śliwka i jabłko troszkę odżywki wpc
3-pomidorowa mamy z ryżem
4-pierś 110g ryż jasminowy 40g olej ryżowy 10g i warzywa
5-omletto 3 białka 2 żółtka 20g mąki żytniej dżem 100% z moreli i mango i pół jabłka

***NIE WLICZAM WARZYW***

RAZEM:1657kcal
B/T/W 100/56/186

13 września 2015 , Komentarze (2)

Dzisiaj spokojnie jadłam różne rzeczy oprócz tego co na zdjęciach, białko trochę dobiłam odżywką białkową, wpadł też spacer (6,5km to dużo czy mało?) 
Moje dzisiejsze makro:
***NIE WLICZAM WARZYW***

RAZEM:1784kcal
B/T/W 103/60/214

Na zdjęciach:
1-jajecznica(204kcal)
2-owsianka z owocami 200g (390kcal)
3-quinoa z kurczakiem i warzywami dwie takie porcje (360kcal)

12 września 2015 , Komentarze (8)

Dzisiaj trening niestety w nieco innej formie z tego względu że na siłce było coś strasznie dużo os i nie chciało mi się czekać na wolny sprzęt więc improwizowałam, pozatym w ogóle jestem z siebie dumna że poszłam bo strasznie niewyraźnie wczoraj wieczorem i dziś rano się czułam, ale postawiłam się na nogi specyfikami z miodu mleka i cytryny :)
Trening B2
1.rozgrzewka chód 15min
2. przysiad sumo 4x12x14kg / zamiast tego był zwykły ze sztangą 20kg 2x10; 2x15
3.wykroki chodzone 3x10x4kg / zamiast tego była maszyna na pośladki 3x10 x nie wiem ile kg
4.unoszenie tyłka na piłce 3x10x2,5kg /nic
6. siad przy ścianie 3x45s / brzuszki na piłce 3x50
7. plank/deska 3x1min! w końcu :)
do tego rozciąganie i 7 min interwałó na orbiterku 

Micha dzisiejsza:
1-wiejski z łososiem i sałatą
2-gofry: 2 jajka 30g żytniej 30g orkiszowej 
3- miałam ochotę na coś słodkiego po treningu i zrobiłam sobie sałatkę owocową: jabłko, banan 2 śliwki 20g o. nerkowca 30g sera twarogowego
4- ryż jasminowy kolorowany kurkumą, kurczak podsmażany z cebulką i pieczarkami i warzywa
5- budyniowa kasza jaglana 50g

***NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM:1774kcal
B/T/W 103/58/210

11 września 2015 , Komentarze (5)

Dziś miałam dzień bez treningu i dzień wolny od pracy, leniuchowałam i odpoczywałam sobie w domku i wymyśliłam że zrobię sobie gofry. No nie takie zwykłe gofry bo takie bardziej omletowe, ale wyszły przepyszne, na pewną będą gościć u mnie często :) Dzisiejsza szamka:
1-serek wiejski z łososiem-zaskakująco pyszne połączenie 150g serka wiejskiego 60g łososia wędzonego
2-omletowe gofry 2 jajka, mąka orkiszowa, mąka żytnia, 60g dżemu truskawkowego
3-kaszotto, 40g kaszy pęczak, 150g kury, 10g oleju kokosowego warzywa
4-2 kostki czekolady -wiem wiem
5-bułka pszenna ( wiem!) 10g masła, sałatka z pomidorów polana jogurtem

***NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM:1695kcal
B/T/W 100/56/200

10 września 2015 , Skomentuj

trening A2

-15min rozgrzewka chód pod górkę
-podciąganie na maszynie 3x10x 27kg
-wiosłowanie na maszynie 4x8x18kg
-rozpiętki w siadzie 3x10x11kg 
-triceps uginanie ramion na wyciągu 3x10x9kg
-shoulder press 3x10x9kg
-brzuch
-rozciąganie
Jedzonko:

1-jajecznica 2 jajka, 40g kabanosa, pomidory
2-danie na wynos- borówki amerykańskie, płatki owsiane 50g, 100g mleka 2% i jogurt typu greckiego
3-po treningu banan
4-to samo co wczoraj, 100g indyka, 60 g makaronu pełne ziarno
5-2 tosty w środku jest plaster sera żółtego light i do tego sałatka polana jogurtem 

***NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM:1732kcal
B/T/W 108/64/188

9 września 2015 , Komentarze (4)

Dzisiejszy trening B1

rozgrzewka 20min chód pod górkę inc 5.5 
-przysiad ze sztangą 4x10x20kg PROGRES
-wykroki chodzone3x10x5kg PROGRES
-łydki 3x10 
-unoszenie tyłka na piłce 2x10; 2x10x2,5kg PROGRES
-maszyna leg extension 3x10x20kg PROGRES
-wyciskanie nóg na maszynie  3x15x45kg PROGRES
-brzuch skręty tułowia


do tego rozciąganie 

Dzisiejsza szamka:

1- jajecznica 2 jajka, 40g kabanosa drobiowo wieprzowy, pomidory
2-placek owsiany, 1 małe jajko, 40g owsianych, 20g mąki orkiszowej, nektarynka
3- po treningu banan
4- 5 szt. pierogów ruskich, no musiałam nie dało sie inaczej
5- spaghetti, 100g indyka, warzywka, 50g spaghetti pełne ziarno, 5g oleju ryżowego i sos pomidorowy
6- piątuś jogurt waniliowy i serek wiejski z pomidorem + tost pełnoziarnisty
No dzisiaj zaszalałam, jednak liczyłam wszystko nawet te pierogi (251kcal-150g) 

Suple:

-flexit drink

***UWAGA NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM: 1773kcal 
B/T/W : 102g/65g/195g

Teraz widze ile zjadłam dzisiaj. To sie nazywa dieta :D

8 września 2015 , Komentarze (3)

Dziś dzień bez treningu i w sumie pierwszy raz się cieszę, że dziś na spokojnie, co prawda jakąś tam aktywność fizyczną miałam ale to dosłownie spacerek ok 2km dla przewietrzenia głowy. Niedzielny marszobieg to był dla mnie duży błąd, nadwyrężyłam chyba trochę układ nerwowy i stawy zwłaszcza kolanowe i mnie do tej pory pobolewają. Następnym razem tylko marsz-chód w formie cardio. Cardio ma być mało intensywne, a ja musiałam sie popisywać. Pozatym już czułam lekkie zmęczenie organizmu, nawet sam fakt że ledwo dzisiaj wstałam z łóżka a dawno mi się to nie zdażyło. Może tez kwestia pogody tak trochę osłabiła organizm. Na pewno muszę zamekać okno na noc! W każdym razie dziś idę wcześniej spać, własciwie to zaraz się wykąpie i pójde do łóżka. Jak trenować to na 100% jak odpoczywać to na 110 :-) 

Jedzonko:
1- jajecznica na kabanosach :) pycha 
2- budyniowa kasza jaglana z nektarynką 
3-ciasteczka owsiane (taka delikatna wpadka, miałam zjeść pół a z rozpędu w drodze powrotnej ze sklepu zjadłam całą paczkę przez co kolacja wygląda jak wygląda...)
4-kurczak usmażony na 5g oleju ryżowego surówka z marchewki i ziemniaczki
5-2 wafelki kukurydziane (całe 6g węgli) jogurt typu greckiego 0% z 30g twarogu zblendowane z kakao (tym prawdziwym) 

***UWAGA NIE WLICZAM WARZYW***
RAZEM: 1667kcal 
B/T/W : 100g/62g/183g