Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wizyta u dietetyczki za 2 tygodnie

:*

2 dni specjalnej diety, która ma spowodować rozruszanie metabolizmu :)

To zależy czego chcesz się dowiedzieć ;)

Je sie normalnie - 5posiłków o niższej zawartości kalorii :) Raz miałam pieczarkową - do białka (mięsa) dodawało sie sporo pieczarek - na obiad i kolację. Pozostałe 3 posiłki zostawały zgodne z dietą, teraz mam mieć (o ile będzie potrzeba) - selerową - czyli na obiad i kolację posiłki z dużą zawartością selera :) reszta bez zmian :) Jak mi dietetyczka tłumaczyła, że tego typu szok dla organizmu ustawia go na dobre tory :) I później waga ładnie z nami współgra :) Z tego co wiem, to nie należy jej stosować za często - ja poki co mam stosować ją jak zobaczę min 2 tygodniowy zastój :)

Proszę :) Mam nadzieję, że coś się z mojej informacji przyda :)

Oby tak było, tylko będe musiała jakoś przeżyć przyszłotygodniowy @ ;)

Oby :)

Wiem,że obwody są najważniejsze i one ładnie spadają ale waga też by mogłaby być moim sprzymierzeńcem :)

2 dni specjalnej diety, która ma spowodować rozruszanie metabolizmu :)

Dietetyczka zasugerowała, że gdyby waga znowu spadała, pomimo trzymania diety, to mam zastosować 2 dni uderzeniówki :)

2 dni specjalnej diety, która ma spowodować rozruszanie metabolizmu :)

Oby :) Co prawda to mój kolejny z celów-ale w końcu mógłby być odhaczony ;)

Warto przeczytać mój pamiętnik od początku a nie jeden wpis. Wizyty mam co 4-5 tygodni a kalorie mam wyliczone wg mojego zapotrzebowania (wzrostu,wagi,ciezaru kości, mięśni itp). Gdybyś przeczytała również wcześniejsze wpisy to byś zobaczyła, że nie głoduję - wręcz przeciwnie - jestem najedzona na maxa i jem o wiele więcej niż wcześniej. Gdybyś równiez przeczytała wcześniejsze wpisy, zauważyłabyś, że moja waga nie spada tak jak ty piszesz - wrecz przeciwnie - mam mega zastoje, ale najważniejsze, że tkanka tłuszczowa i cm spadają. Następnym razem, przed tego typu wpisem, radzę Ci przeanalizować pamiętnik.