Jestem dzisiaj taka nie wyspana i do dupy za przeproszeniem
Nic mi się nie chce:(
Wczoraj wieczorem poszłam późno spać a wcześnie się obudziłam przez mojego
małego berbecia :) Obudził się o 6.30 więc wzięłam go do siebie i myślałam,że jeszcze
zaśnie a on chwile poleżał i zaczął szaleć w łóżku trwało to do około ósmej i postanowiłam już wstać i z tond ten dzień taki leniwy:|
Później jak chciałam siąść przy laptopie okazało się że serwery są przepełnione i nie mogłam wejść na Vitalię ani na nasza klasę ani nigdzie gdzie chciałam :|
Wkurzona byłam strasznie trwało to do 15 już myślałam że dziś nie wejdę nigdzie.
Postanowiłam sobie zrobić przerwę przez weekend z ćwiczeniami.
Bo jak już kiedyś wspomniałam przez trzy tygodnie mieliśmy gości w domu i właśnie te trzy tygodnie dobiegają ku końcowi bo wylatują z niedzieli na poniedziałek w nocy.
Zarobili sobie na jabłkach i wracają do domu w Polsce :)
Trochę smutno będzie bo znowu sama w domu :( A tak zawsze było z kim pogadać:)
Dla tego ćwiczenia sobie podaruje a od poniedziałku zacznę nadal je kontynuować :)
Razem: 1500 +/-
Menu:
mała czarna z łyż.cukru
Śniadanie: płatki musli z mlekiem
II Śniadanie: kanapka z wędliną,pomidorem,szczypiorkiem i bazylią
jabłko
Obiad: Ziemniaki,ryba surówka z kiszonej kapusty z marchwią
Podwieczorek: zielona herbata
Kolacja: twarożek z jajkiem,łyż. kukurydzy,pomidorem,szczypiorkiem i bazylia
Razem: 1500 +/-
Pozdrawiam Serdecznie :)