Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Marząca o zdrowym wyglądzie i w cieciu w talii jednak nie mająca zawzięcia i kochająca słodkości.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14984
Komentarzy: 287
Założony: 15 stycznia 2012
Ostatni wpis: 16 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
hepiolcia

kobieta, 30 lat, Kraków

152 cm, 69.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 czerwca 2015 , Komentarze (2)

Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banana + siemie lniane + rodzynki

II śniadanie: 1 kromka chleba z masłem + 2 chrupkie chlebki

Obiad: roladka z mięsa drobiowego nadziewana warzywamy + kalafior + garść orzechów laskowych

Podwieczorek: miseczka truskawek

Kolacja: krakersy ( podczas nauki)

* 2 l wody z cytryną, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

8 czerwca 2015 , Komentarze (6)

Co za dzień - pechowy (szloch) Dobrze, że już się kończy bo aż boję się myśleć co mogłabym jeszcze narobić :p Dzisiaj praktycznie bez obiadu, ale reszta posiłków myślę, że w porządku ;)

Śniadanie: kaszka ,, mleczny start" z rodzynkami

II śniadanie: banan + 3 kawałki grejfruta

Obiad: 1 pulpet

Podwieczorek: pasek gorzkiej czekolady

Kolacja: bułka razowa zapiekana z jajkiem i pomidorem 

* 2 l wody, 250 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

Ćwiczenia: skalpel II i baaardzo dużo chodzenia 

I na koniec się pochwalę jakie cudeńka znalazłam dzisiaj w Empiku i to po promocyjnych cenach :D tak na  kobiecą chandrę ;)

7 czerwca 2015 , Komentarze (4)

Jak to ujęła moja koleżanka ,,przeorali nas przez ten weekend na uczelni" i niestety muszę się z nią zgodzić, bo było ciężko :PP miałam ćwiczyć ale wybrałam wypad na miasto na lody...nie martwcie się, wybrałam shake truskawkowego, choć też z dodatkiem lodów, a co tam - czasem trzeba zaszaleć :p;)

Dzisiaj jestem mega szczęśliwa - ubrałam spódnice i okazało się, że mój tyłek wygląda cudnie!:D No dobra, do ideału mu jeszcze daleko ale ostatnio jak miałam na sobie tą spódnicę to wyglądał jak spuchnięty tyłek  pszczoły(tajemnica) Chodakowska i schody zrobiły swoje :p

Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banana + rodzynki + siemie lniane

II śniadanie: banan

Obiad: ziemniaki, dwie surówki, filet ( obiad na uczelni)

Podwieczorek: bułka z szynką

Kolacja: shake truskawkowy

* 2,25 l wody, kawa rozpuszczalna z mlekiem ( nie wiem ile bo podpijałam koleżance z termosu :p)

6 czerwca 2015 , Komentarze (4)

12 godzin na uczelni i dwie przedstawione prezentacje, jutro powtórka z rozrywki :PP Planuję na jutro trening i mam nadzieję, że nie wróce wykończona ;) Z jedzeniem w porządku i bez zastanowienia odmawiałam słodkich poczęstunków :D8)

Śniadanie: owsianka na zimno + 0,5 banana + rodzynki

II śniadanie: jabłko

Obiad: ziemniaki, dwie surówki, ryba ( obiad na stołówce)

Kolacja: bułka razowa z mięsem

* 2 l wody z cytryną, 300 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

5 czerwca 2015 , Komentarze (1)

Dzisiaj kolejny udany dzień :D Po dużej dawce nauki z chęcią zabrałam się za trening ;) Zjadłam dzisiaj pasek gorzkiej czekolady, tak do nauki i jestem sobą mile zaskoczona, ponieważ po odłozeniu reszty tabliczki do lodówki ani razu nie pomyślałam żeby ją wyciągnąć i całą wpałaszować, co zapewne jeszcze miesiąc temu bym zrobiła 8):D Mały sukces a cieszy :)

Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banan + siemie lniane + rodzynki

II śniadanie: szklanka maślanki

Obiad: tarta + mięso mielone

Podwieczorek: miseczka truskawek ( ok. 7 sztuk) + pasek gorzkiej czekolady

Kolacja: kaszka ,,mleczny start" z wkrojonymi 2 truskawkami

* 2 l wody z cytryną, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

Ćwiczenia: skalpel II + 4 rundy Turbo Wyzwania + 15 minut na rowerku stacjonarnym

4 czerwca 2015 , Komentarze (4)

Dzisiaj czuję satysfakcje :D Nie zmarnowałam wolnego dnia i zrobiłam więcej niż planowałam ;) Zadowolona i szczęśliwa uciekam zrelaksować się przy książce :)

Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banana + rodzynki

II śniadanie: krakersy

Obiad: ziemniaki + mięso mielone + surówka z jajek i rzodkiewek ( siostrzany obiad)

Kolacja: kaszka ,, mleczny start"

* 2,5 l wody z cytryną, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

Ćwiczenia: 20 minut gry w badmintona ( zerwał się wiatr i gra się skończyła :() + skalpel II + 30 minut na rowerku stacjonarnym

3 czerwca 2015 , Komentarze (2)

Dzisiaj wzięłam się do roboty i o 7 rano zrobiłam trening :DOstatnie dni były kiepskie ale koniec wymówek, trzeba wziąć się do roboty ;) Zgrałam sobie zdjęcia mojej chudej wersji sprzed 2 lat i się tak motywuje. Będzie dobrze :)

Śniadanie: jogurt naturalny + siemie lniane + rodzynki + 1,5 banana ( 1 przed treningiem a połówka już po do jogurtu)

II śniadanie: 1 kromka chleba, migdały

Obiad: zupa krem warzywna

Kolacja: makaron ze szpinakiem ( u znajomych) + szklanka maślanki

* 2 l wody z cytryną, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem, 250 ml zielonej herbaty

Ćwiczenia: skalpel II + 1 runda brazylijskich pośladków

3 czerwca 2015 , Komentarze (3)

Dzisiaj z jedzeniem nie najgorzej, ciesze się że nie zjadłam niczego słodkiego bo miałam WIELKĄ ochotę ;) Za ćwiczenia się nie wzięłam, motywacja opadła :( Muszę wymyślić motywator  dla siebie, jakieś pomysły? :?

Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banan + rodzynki + siemie lniane

II śniadanie: orzechy nerkowca + migdały + pestki dyni

Obiad: tarta

Podwieczorek: szklanka maślanki + garść rodzynek

Kolacja: wafle ryżowe 4x ( ratowałam się czym mogłam byle nie zjeść czekolady)

* 1,25 l wody, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

1 czerwca 2015 , Komentarze (2)

Bywało lepiej...zero ćwiczeń, no chyba, że spacery, z dietą też średnio, ciastkami się nie objadałam ale loda i domowego sernika zjadłam. Do domu jadę dopiero za 1,5 - 2 miesiące więc na razie będzie bez pokus ;) Od jutra wracam na stare tory, w dodatku, że doszedł do mnie skalpel II. Trzymajcie kciuki :)

28 maja 2015 , Komentarze (4)

Z powodu TYCH dni ( kobietki wiecie o czym mowa ;)) chwilowo zawieszam aktywność sportową, Turbo przepraszam ale to dla mnie za wiele przez pierwsze 3  dni :| Dietke trzymam dalej, przynajmniej się postaram bo dzisiaj zjadłam loda ( moja comiesięczna zachcianka) (szloch) a na weekend jadę do rodzinnego domu a tam bywa ciężko ( grille, niedzielne ciasta, rodzinne lody itp.), jednak obiecuję, że będę walczyć dzielnie :<

Śniadanie: obwarzanek ( zapomniałam wczoraj kupić płatków owsianych :()

II śniadanie: 2 kromki chleba z masłem + 2 plasterki szynki + 2 wafle ryżowe

Obiad: pierogi

Kolacja: rożek truskawkowy + garść rodzynek

* 0,75 l wody z cytryną, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem