Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubie rower i słońce:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15698
Komentarzy: 392
Założony: 20 czerwca 2010
Ostatni wpis: 27 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MozeszWiecej

kobieta, 35 lat, Warszawa

169 cm, 100.20 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

12 marca 2013 , Komentarze (5)

Hello :) 

wczoraj było dobrze, na prawdę dobrze! nei objadłam  się i nie było żadnego nieplanowanego posiłku! 

dzisiaj :

śniadanie:
płatki kukurydziane 95 gram z mlekiem i kawka z mlekiem bez cukru 

2 śniadanie:

kanapka z tuńczykiem i kapustą pekińska

obiad: 
pulpety z ryżem i warzywkami 

kolacja:

sałatka z jajkiem na twardo.



11 marca 2013 , Komentarze (2)

nie poddam sie!! 

sniadanie: 
200 gramów twrogu
2 kromki chleba

2 siadanie :
owsianka z jablkiem 

obiad: 
4 pulepty z salatka coleslaw bez majonezu z gotowanymi ziemniakami

kolacja zupa

10 marca 2013 , Komentarze (14)

Objadłam sie wczoraj wieczorem,... 

9 marca 2013 , Komentarze (5)

Hej dziewczyny. 

Dalej jestem głodna po przyjściu do domu z pracy.

Śniadanie:
2 kromki chleba z wędliną z drobiu

2ś:
jabłko i pół jogurtu z płatkami owsianymi 20 gr.

obiad:
kurczak i warzywa

kolacja: 
zupa pomidora z kluseczkami, bez śmietany. 

chyba dane jest mi jesc na chwile przed pójsciem spac. 

8 marca 2013 , Komentarze (3)

Sniadanie: 
owsianka z mlekiem i cynamonem
 sniadnie:
jabłko i kanapka z chleba własnej roboty z warzywkiem i szynka 
obiad: 
zupa pomidorowa
kolacja: 
ser biały z warzywem 

mało mi jedzenia, wczoraj wieczotem byłam głodna i praktycznie w nocy zjadłam 3 male kanapki .... 
będę pić białko chyba pod koniec przed snem, z głodu nie mogłam zasnąc...

7 marca 2013 , Komentarze (13)

Jadłospis:
płatki owsiane 70 gram, jabłko starte cynamon, mleko

2ś:
kromka chleba z wędliną 30 deko

obiad: 

kurczak 150 gram, ryż brązowy 50 gr, mnostwo warzyw i sos chrzanowy:)

kolacja: 
zupa pomidorowa, 50 gram makaronu, kurczak, i warzywka- czyli składniki zupy! 


Ważyć się nie zwazę bo mam wagę rozwaloną, a nie kupie w tym miesiącu:(
wieczorem jest najgorzem, wczoraj ssało w brzuchu, zjadłam 3 łyżki jogurtu greckiego.. 

6 marca 2013 , Komentarze (8)

Dzisiaj rozpoczęłam diete, od dietetyka, ułożoną pode mnie. Hmm. 
Mam zamiar zrzucic do sierpnia 10 kg, do ślubu mojej przyjaciółki gdzie zostanę świadkową. 
Podaje dzisiejsze jadlo:

Śniadanie 
80 gr płatków owsianych
szklanka mleka
poł startego jabłka na tarce, cynamon.

2 śniadanie:
 jabłko

obiad: 
150 gram piersi z kurczaka 50 gram ryżu brązowego, łyżeczka oliwy, kapusta pekińska, marchewka, por, 
łyżla sosu chrzanowego mojej roboty. 

kolacja:
200 gram twarogu 
4 ogórki kwaszone
szczypiorek, kapusta pekinska, 

amen, posiłki codziennie wyglądają podobnie, jesli chleb, to pieczony przeze mnie. 
ograniczenie ukochanych jajek dla 4 tygodniowo. zero tłustych rzeczy, które uwielbiam! 

sport, od kwietnia na rowerze do pracy1 
18 km w jedną stronę!
Wagi nie mam bo się rozwaliła, kupię za miesiac jak będę miała kasę, bo wszystko odłożyłam na lokatę na podróż zycia do Australii, więc już nie mam jak wyjąć ;) 

24 lutego 2013 , Komentarze (3)

po zawalonym egzaminie na prawko teoria- zapisałam się oczywiscie na następny. 


Jest cieżko, zima daje się we znaki, nienawidze śniegu i zimna, marze o tym ,zeby w końcu wyszlo słoneczko i było cieplutko, zebym mogła wyciągnąc swój rower i gubić na nim swoje kg! 

Poza tym, spotkanie w agencji wyszło na plus, oczywiscie to nie znaczy, ze z nimi pojade, najpierw muszę skontaktować się z conajmnej trzema agencjami, które organizują wyjazdy takiego typu. 
Znalazłam tańszą agecje, z którą wyjeżdzala dziewczyna zdajaca relacje na youtube w formie video bloga, wydaje się być szczera. no ale zobaczymy, wszystko do weryfikacji. 


Dieta, dieta leży i kwiczy, boli wraz z utratą zęba mądrości, zostały jeszcze 2 do wyrwania;( 

22 lutego 2013 , Komentarze (3)

pracy opiekunek dla dzieci w usa, mam nadzieje, ze uda mi się z nimi ugadać i będę mogla wyjechać w okolicach września :) 

hmm  co tam jeszcze ciekawego powiem, waga stoi 96.3. mam nadzieje, ze do końca mieciąca wejde chociaz na pułak 95. o 94 mogę już pomarzyć. 

W
 sumie to już 17 kg za mną od początku odchudzania, a od osttniego startu 10 kg. 
Vitalia wyliczyła mi , ze to już 39% celu, trzeba sięgnąc po więcej, prawda? 

w zasadzie to jeste poirytowana, bo założenie poszło w łeb, miałobyć 1,6 kg miesiecznie a wychodzi mi ponad miesiac przestojuuuu 

21 lutego 2013 , Komentarze (9)

Jak w tytule o 17 egzamin, nie umiem nic, kompletnie się nie uczyłam. 

W sumie to na lajcie mam do tego podejsc, zadaniowo i tylko tyle. 
Z dietą ok, zero chlania już, zero depresji, itepe. 

Zabieram się za realizacje celów, które sobie zalożyłam w tym roku! 



waga 96,3 spada, bo bylo 97.7 
dzisiaj w planie jeszcze 2 posiłki, zupa grzybowa z pieczarkami i mieso gotowane z kurczaka i moze odżywka białkowa.