Tak jak na wstępie waga dziś pokazała 60,4 to nie realne coś się zepsuł
a ale jutro też się zważę to zobaczę jak to będzie.Na szczęście w domu zapanował porządek
nikt nie ma do nikogo pretensji ja choć uparta nie lubię jak ktoś się na mnie gniewa
Więc jest ok!Pozytywnie patrzę w przyszłość i mówię sobie będzie dobrze!W końcu udało mi się już troszku osiągnąć i w ogóle wyprostować kilka spraw w moim życiu cha cha wielkie słowa ale to prawda
Min. pogodziłam się z tatem
mamy nie mam ,Moje Słońce odeszło od nas 5 latek temu
ale czuwa nad nami wszystk
imi.I do tego wiosna moja ulubiona pora roku
Dziś zjadłam śniadanie 2 kromki chleba (małe)z serkiem top. obiad kotlet schabowy
(ach dałam się skusić) ,3ziemniaki surówka kolacja 2 kanapki z serkiem top.PODJADANIE24 00-pół bułki z serem.Cwiczenia:brak