Cześć dziewczyny. Idę na żywioł, od jutra zaczynam dukana ! Zobaczymy moze coś z tego wyjdzie, mam nadzieję że uda mi się przetrwać i schudnę do świąt. Mam dość tego że jestem taaaaka gruba, bo tak się właśnie czuję. Podajcie jakieś ciekawe przepisy na I fazę. Będę wam niezmiernie wdzięczna no i z góry dziękuję.
Dziś WALENTYNKIdzień zakochanych no i do tych zakochanych i ja należę. :) Ostatnio pisałam wam że spotykam się z pewnym chłopakiem no i od 4 dni jest już tylko MÓJ :) Jestem szczęśliwa. Gdy przy mnie pojawił się R. babcia mi powiedziała że zmizerniałam no a przecież tylko 2 kg spadku. Może tylko ale odczuwam to, widzę różnicę i nie czuję się aż tak jak czułam się ociężała chociaż i tak dużo ważę. Jem mniej i to o wiele. Mam nadzieję ze udzieli mi się ten spadek wagi do dalszego jej spadku :))
Dziewuszki życzę wam dużo miłości, osiągnięcia wymarzonej sylwetki i wagi, no i wszystkiego co tam sobie marzycie z okazji tego Św. Walentego ;*****
Hej dziewczyny. Bardzo dawno mnie tutaj nie było. Przyczyną było to że w moim życiu bardzo wiele się zmieniło a mianowicie zakończyłam 4-letni związek. Byłam załamana ale teraz po upływie czasu myślę że była to bardzo dobra decyzja. Poznałam świetnego chłopaka, spotykam się z nim no i czas pokaże co z tego wszystkiego wyniknie. Zakończyłam staż i obecnie przesiaduję w domu gdyż nie umiem znalexć pracy choć bardzo bym chciała gdyż naprawdę mam dosyć przesiadywania w domu. Moja dieta poszła na bok czego skutkiem jest przybranie na wadze, czuję się z tym źle. Moja waga wzrosła do 74 kg co bardzo odczuwam. Dlatego też chcę schudnąć chociaż te kilogramy które przybrałam no ale oczywiście będę starała się schudnąć o wiele więcej. Nie wiem jeszcze jak będzie wyglądało moje odchudzanie ale myślę że będzie to na zasadzie mniej jeść i jakiś ruch. Może biegi ? Pogoda jest coraz ładniejsza więc może się zmobilizuję no a jeżeli nie biegi to na pewno stepper ;)
Doradzcie mi dziewczyny jaką dietę mogę stosować lub co robić by schudnąć. Co zrobić by ciało odzyskało jędrność no i jak pozbyć się cellulitu ?
Moje cele słodyczowe to: I cel: 10 dni bez słodyczy II cel: 20 dni III cel: 30 dni IV cel: 40 dni V cel: 50 dni VI cel: 60 dni VII cel: 70 dni VIII cel: 80 dni IX cel: 90 dni X cel: 100 dni bez słodyczy.
Pozdrawiam was gorąco i postaram się częściej tu zaglądać ;) ;**
aaaa ! krzyczeć mi się chce ! Płakać mi się chce ! Zgrzeszyłam ! :( Tata zrobił domową pizzę i musiałam dziabnąć niedużo ale jednak sam fakt się liczy bo w końcu na diecie jestem ! No jestem załamana, mam takie wyrzuty sumienia że chyba w nocy nie zasnę :(
No ale trzeba jakoś żyć z tą świadomością że gruba jestem ! i głupia :( grrrrr !
Dobra koniec rozczulań. Przechodzimy do edna sprawy. Dzień siudmy A6W wykonany, piąty dzień bez słodyczy również. Dziś pani Beatka przyniosła mi batona ale nie ! odmówiłam :D I nie zjadłam chociaż coś dziś odmówiłam :D Steppera nie miałam sił dzisiaj robić :(
5/100dnibez słodyczy i 60/1000minsteppera mam wykonane ;)
Dziś zjadłam: godzina 7:15 dwie bułeczki dukanowe z serkiem naturalnym i zielona herbata godzina 8:05 zielona herbata godzina 10:00 activia wiśniowa i kawa ze śmietanką ( bez cukru ) godzina 12:30 activia śliwkowa i herbata żurawina z czymś tam ( bez cukru ) godzina 14:00 sałatka z tuńczyka, malutkie udko z kurczaka ( bez skórki ) godzina 18:30 mój mały grzeszek :( grrr
w między czasie po obiedzie jakoś wypiłam herbatkę liść senesu ponieważ nie byłam jeszcze w toalecie :(
Dziewczyny ! Powiedzcie mi czy bułeczki dukanowe je się dopiero w II fazie czy w I można ? Bo jedna z was mi napisała że w II a ja czytałam w necie że w I no i ja teraz nie wiem ;(
właśnie sobie siedzę w pracy i czas mi się wlecze niemiłosiernie, no i jeszcze do tego się nudzę :( Popijam sobie kawkę ze śmietanką ( bez cukru ) i postanowiłam że napisz. :)
Dzień trzeci jak narazie mija dobrze :D, rano zjadłam dwie bułeczki dukanowe ze serkiem naturalnym i wypiłam dwie zielone herbaty ( oczywiście nie pod rząd ) no i zjadłam activię wiśniową tak dla odmiany :D
A co tam u was ? Siedzicie w pracy, szkole czy może w domku się wylegujecie ?
Jak tam wam czas mija ? Ja właśnie skończyłam piec bułeczki dukanowe na jutro i chyba będę szła spać bo strasznie zmęczona jestem :(
Dzień drugi diety Dukana minął dobrze, bałam się że w pracy będę głodna czy coś no ale przeżyłam. Szósty dzień A6W wykonany, steppera niestety nie miałam sił robić :( No i czwarty dzień bez słodyczy ;))
4/100dnibez słodyczy i 60/1000minsteppera mam wykonane ;)
Dziś zjadłam: godzina 07:20 jajecznica z 2 jajek i łyżka serka naturalnego godzina 08:00 zielona herbata godzina 10:05 Activia śliwkowa i kawa ze śmietanką ( bez cukru ) godzina 12:10 Activia śliwkowa i herbata ( bez cukru ) godzina 14:55 Sałatka z tuńczyka, zielona herbata godzina +/- 19:00 płatki śniadaniowe z mlekiem ( pół talerza ) godzina +/- 22:00 odrobinka bułki dukanowej ( na spróbowanie czy jest dobra )
W między zasie piłam wodę niegazowaną ;)
Myślę że nie jest aż tak strasznie dużo chociaż zawsze mogło być mnij :D Jeżeli macie jakieś przepisy Dukanowe dla I fazy to byłoby mi niezmiernie miło gdybyście je podały :D :))
Dziś niedziela a raczej jej końcówka :( Dzień minął szybko i bezstresowo.
Dziś minął pierwszy dzień diety Dukana: I faza. Nie było tak źle myślałam ze będzie gorzej ;)
Ćwiczonka już wykonane, czwarty dzień A6W i 30 min steppera, teraz popijam zieloną herbatkę.
3/100dnibez słodyczy i 60/1000minsteppera mam wykonane ;)
Dziś zjadłam: godzina 11:05 śniadanie- bułeczki dukanowe z tuńczykiem w sosie własnym. zielona herbata godzina 13:35 activia śliwkowa i herbata z cytryną ( bez cukru ) godzina 15:40 bułeczki dukanowe z tuńczykiem w sosie własnym, woda niegazowana. godzina 19:05 płatki kukurydzane z mlekiem ( pół talerza ), zielona herbata.
Dziś sobota, minęła męcząco no ale nie było źle ;) Byłam na zakupach,kupiłam kurteczkę zimową z czego się cieszę. Zmęczona jestem nieziemsko bo się ni wyspałam na zakupy trzeba było jechać z rana no i tak wyszło. Postanowiłam że od jutra idę na dietę DUKANA ! I to nieodwołalnie. nie ma bata trzeba się za siebie wziąć. Zrobiłam dzisiaj te bułeczki dukanowe by na śniadanko już były gotowe, troszkę za dużo mleka a za mało soli ale są dosyć dobre ( musiałam spróbować ) ;) Mam nadzieję że wytrwam. Dziś się obyło bez ćwiczeń :( ponieważ nie miałam kiedy, rano zakupy, sprzątanie, skracanie tacie spodnie potem po południu poszłam do łóżka, no a potem chłopak przyjechał i dopiero co odjechał no i te bułeczki zrobiłam. No mam poczucie winy ale jutro się wezmę OBIECUJĘ !
2/100dnibez słodyczy i 30/1000minsteppera mam wykonane ;)
Dziś zjadłam: godzina 09:00 śniadanie - herbata z cytryną ( gorzka ) kanapka z chudą szynką ( chlebek ciemny pełnoziarnisty , dwa kawałki ) godzina +/- 12:50 obiad - dwie malutkie kluski, odrobina sosu, surówka z kapusty,marchewki i kawałęk piersi kurczaka godzina +/- 15:30 dwa malutkie jabłka godzina 19:20 dwie kanapki z chuda szynką ( tak jak przy śniadaniu ), activia i zielona herbata ( liściasta - kupiłam w końcu :) godzina 22:30 odrobinka te bułeczki dukanowej ( próbowałam smak ) W między czasie piłam wodę i colę light.
Ja właśnie skończyłam ćwiczyć czwarty dzień A6W i 30 min steppera.
A więc:
1/100dnibez słodyczy i 30/1000minsteppera mam wykonane ;)
Dziś zjadłam: godzina 08:00 zielona herbatka i dwa kawałki chleba z śledziem w sosie pomidorowym ( cieniutko posmarowane ) godzina 10:20 kawa ze śmietaną i Activia śliwkowa godzina 12:20 dwa małe kawałki chleba ze śledziem w sosie pom. i herbata z cytryną ( bez cukru ) ;) godzina 14:10 obiad : zupa warzywna z kaszą ( połowa talerza może nawet nie ), połówka jabłka, mały banan i jogurt jagodowy godzina 19:40 kanapka ze śledziem w sosie pom. i herbatka z cytryną bez cukru
Wiem dziś dużo tego śledzia no ale niestety nic innego w domu nie było. Kolacja tak późno ponieważ robiłam koleżance pazurki i tak jakoś zleciało. ;)
Co tam ? Ja właśnie jestem po trzecim dniu A6W i 35 min steppera ;)
Tak sobie myślałam i moim celem będzie:
100dnibez słodyczy i 1000 min stepperu oraz całe A6W ;) Zobaczymy co to z tego będzie.
Dziś zjadłam: godz 08:00 dwa kawałki chleba - jeden z żółtym serem a drugi z szynką, zielona herbata godz 10:30 Activia śliwkowa i kawa ze śmietanką i łyżeczką cukru godz +/- 12:20 kanapka ze szynką i herbata z cytryną i łyżeczką cukru ( wiem nie powinnam i już nie będę ) godz 14:40 obiad - dwie kluski, troszkę sosu, malutka nóżka kurczaka, kapusta kiszona gotowana godz 15:00 parówka drobiowa z odrobinką ketchupu godz 18:00 zielona herbata godz 19:00 jogurt naturalny Danone z garścią zwykłych płatków kukurydzianych i pół szklanki octu jabłkowego ( bleeee ) godz +/- 21 zielona herbata
No i to na tyle było :) Wiem za dużo jem :( muszę się troszkę wziąć za siebie ! Mam nadzieję że uda mi się mój cel osiągnąć w jak najszybszym czasie ;))