Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nie wiem jak mam się opisać. Nie mogę powiedzieć że jestem strasznie otyła ale również nie uważam się za osobę szczupłą, a bardzo bym chciała być szczupła. Do odchudzani skłoniła mnie chęć podobania się mężowi a przede wszystkim sobie. Chcę pokochać swoje ciało.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 54340
Komentarzy: 1478
Założony: 2 marca 2013
Ostatni wpis: 22 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
hulopowiczka

kobieta, 33 lat, Kraśnik

169 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 listopada 2013 , Komentarze (8)

Dzisiaj trochę późno. Antek nam szalał i nie chciał usnąć zaczęłam ćwiczyć dobrze po 21. Myślałam że sobie odpuszcze moje zaplanowane treningi ale nie, dałam rade i zrobiłam wszystko 

Czyli trening, Cardio + ab ripper + 25 min hh +Les Mills PUMP D7 01 Bonus Hard Core Abs  ZALICZONE!  Ostatnie dwa dni Alfy. Psychicznie się nastawiam na Betę

Jak zauważyłyście to szczególnie katuję mój brzuch. Chcę jak najbardziej się pozbyć tłuszczu na nim, chcę mieć widoczne mięśnie, chcę żeby był płaski. Dlatego robię ćwiczenia przede wszystkim na tą okropną moją partię. Chyba nie robię źle prawda?

KATUJĘ KATUJĘ KATUJĘ!!!!

nie przestanę do puki nie osiągne tego celu.!

Z menu dzisiaj bez zastrzeżeń. 
8.30- owsianka z dżemem wiśniowym
11.30- jajecznica z dwóch jajek na masełku z cebulką i połową parówki + porcja warzyw
14.30- spora porcja kapuśniaku z kiszonej kapuchy + ziemniaki z odrobiną tłuszczyku + żeberko gotowane z musztardą
17.30- dwie kanapki z dżemem wiśniowym i twarogiem białym + jabłko
22.20- serek wiejski + 2 łyżeczki dżemu wiśniowego.

20 listopada 2013 , Komentarze (5)


Hej

Jak u Was leci? coś się mało odzywacie  Dziewczyny dzisiaj troszkę przesadziłam z dietą. Po 16 zaczęłam podjadać, kosztować aż w końcu zjadłam dwie małe zapiekanki z pieczarkami parówkami i odrobiną sera. Robiłam Ł i się nie mogłam powstrzymać Później zjadłam pasek gorzkiej czekolady. Może nie jest to jakaś mega porażka ale jednak dla mnie troszkę jest. 

Własnie skończyłam trening. Zmachałam się jak nie wiem, ale zrobiłam mniej ćwiczeń niż zwykle. Antosiek nie chciał nam usnąć więc zaczęłam ćwiczyć dopiero o 21. Tak więc
Total body circuit + ab ripper zaliczony. Zostały mi już tylko 3 dni Alfy i zaczynam Betę. O jacie ale zleciało 5 tygodni za mną

  Dziewczyny czy do bety trzeba jakis sprzęt dodatkowy?????

menu:
8.30- owsianka z 3 łyżeczkami dżemu brzoskwiniowego
11.30- 2 małe płaty śledzia w oleju + kromka chleba i potem podjadłam rogala z masłem ogórkiem pomidorem. pociapałam jak prosie.
14.30- 3 naleśniki muśnięte dżemem wiśniowym polane jogurtem naturalnym
po 16 - wafel ryżowy, kawałek naleśnika z dżemem, i dwie zapiekanki mniam
21.40- koktajl z jogurtu naturalnego bananem i kakao.

Trochę za dużo się dzisiaj nazbierało. Jutro będzie lepiej
Już po spowiedzi więc mogę iść z czystym sumieniem spać

Miłych snów

19 listopada 2013 , Komentarze (2)




Piszę w skrócie.
Dieta w porządku, bez wpadki

Ab intervas + ab ripper+ mel b abs zaliczony

menu:
8.30- owsianka z bananem i wirókami kokosowymi
11.30- grahamka z pastą jajeczną + papryka, sałata lodowa, ogórek
14.30- łyżka rosołu z kartofelkiem + brązowy ryż z warzywami i udkiem gotowanym
17.30- garść chrupków kukurydzianych
21.30- serek wiejski + 2 łyżeczki dżemu brzoskwiniowego.

Dobranoc wszystkim

19 listopada 2013 , Komentarze (2)



Dodaje wpis który powinien być wczorajszym. ale miałam problemy z kompem i nie dodałam. 

Wczoraj dietowo i ćwiczeniowo w najlepszym porządku. 
Denerwują mnie stojące cm nadal. nic się nie rusza Czy budujące się mięsnie mogą to powodować? Tak przyglądając się zdjęciu co ostatnio wstawiłam to wydaje mi się że robię się taki babochłop Nie wydaje się Wam tak? Nie szczupleje tylko robię się taka potężna Kurcze nie bardzo chcę taka być, to nie kobiece według mnie

Wczoraj byłam u lekarza bo wyskoczyłam mi strasznie boląca wysypka i patrzac na necie to widziałam podobną wysypkę i okazaywał się to półpasiec więc wolałam skonsultować to. Okazało się na szczęście że to wysypka jakaś Ale boli jak nie wiem. Dobrze że nie przeszkadza mi to w ćwiczeniach  Ale boli cholernie.

wczorajsze menu
9.00 owsianka z jabłkiem rodzynkami i cynamonem
11.30-grahamka z wędliną pomidorem sałatą lodową i ogórkiem
14.30- krupnik + pół kromki chleba, gołąbek kartofel + grzybki marynowane
17.30- 3 łyżki kaszy jaglanej _ 2 łyżki jogurtu nat. pół banana łyżeczka dżemu + na smaka śledzia w oleju i odrobina chleba
21.30- serek wiejski + 2 łyżeczki dżemu.

Trening Total body circuit + ab ripper+ mel b abs zaliczony


Do wieczorka

16 listopada 2013 , Komentarze (5)



A jednak cm stoją w miejscu. nic nie ruszyły. natomiast waga mniejsza o jeden kilo. Co ja robię nie tak że tak się dzieje. 4 tydzień focusa za mną a cm ani drgną! Jak myślicie w czym robię błąd??

menu nie wypisuje dzisiaj bo za bardzo grzeszne. pół pizzy zjadłam nawet nie wypiję piwka bo jestem pełna. pizza dobra ale muszę popracować nad ciastem z mąki żytniej.
Dzisiaj bez ćwiczeń.


Udanego weekendu.

15 listopada 2013 , Komentarze (4)



Kolejny tydzień za nami, ale ten czas śmiga o jacie nie wiadomo czy się cieszyć czy nie. 

Dzisiaj zrobiłam pokusę dla siebie i dla całej rodzinki. upiekłam rogaliki drożdzowe z dżemem, mmm uwielbiam je dlatego muszę się kontrolować żeby nie zjeść za dużo ich a wyszła cała miska Zjadłam tylko jednego malutkiego a są i takie duuuuże

Trening skończyłam cała zalana potem, masakra ale mam taką dziką satysfakcję że dałam rade Został mi jeszcze tydzień alfy. fiu fiu 5 tygodni za mną prawię

W skrócie dietowo ok treningowo też ok. 
Trening ab ripper + ab intervals + speed+ 30 min hh
Jutro ważenie i mierzenie mam nadzieję że coś ruszyło.

Menu 
8.30- owsianka  z jabłkiem rodzynkami i cynamonem
11.30- grahamka maźnięta serkiem kanapkowym klopsik pomidor i sałata lodowa + mały kawałek rogala z tym co powyżej.
14.30- łyżka wazowa pomidorowej z kluchami + odrobina klusek z serem białym ze skwarkami
17.00- mama upiekła chlebek więc się nie mogłam powstrzymać i zjadłam 3 kromki z serkiem kanapkowym klopsikiem pomidorem i sałatą lodową
22.00- koktajl

Jutro że mam przerwę od ćwiczeń postanowiłam zrobić sobie i mojemu mężusiowi dietetyczną pizzę bo u jednej vitalijki zobaczyłam taką i mam taką ochotę na nią że szok  Spędzimy razem wieczór może przy piwku. takie oderwanie się od wszystkiego

Trzymajcie za moją wagę jutro kciuki. muszę zobaczyć jakiś spadek!

Udanego weekendu wszystkim i każdemu z osobna życzę

Miłych snów

14 listopada 2013 , Komentarze (4)



Cześć dziewczęta

Dziękuję za miłe komentarze pod ostatnim wpisem i fotką mojego bebecha:) też coraz bardziej widzę w nim coś lepszego. Ale nie cieszmy się za bardzo bo jeszcze daleka droga przede mną 

Wczoraj jak mój Ł przyszedł z pracy czyli po 23 ukradłam mu odrobinę parówki z pomidorem chlebkiem i oscypkiem tak mi smaka narobił cholerka. Ale to nie koniec moich wczorajszych grzechów. Dodatkowo po parówce zjadłam aż 8 kawałków czekolady 2 kostki czekolady kasztanki i aż 6 milki truskawkowo jogurtowej. MASAKRA! Po 23h!! 

OBY POSZŁO W CYCKI!!
Dzisiaj co do menu to naliczyłam strasznie dużo kalori bo blisko 2000kcal. Stanowczo za dużo. Wpadła mi połowa połowy pączka z nadzieniem różanym, i kawałek drożdżówki z serem. Konkretniej:

8.30- owsianka z suszoną śliwką
12.00- grahamka z wędliną serem żółtym sałatą lodową pomidorem i ogórkiem
14.30- gołąbek + ziemniaki+ ćwikła
17.30- sałatka z sałaty lodowej pomidora ogórka 2 jajeczka i 3 łyżki jogurtu nat + kromka chleba
21.30- serek wiejski z półtora łyżeczki dżemu morelowego + kawałeczek banana.

Same widzicie dość sporo dzisiaj wyszło. 

Trening zaliczony.
Total body circuit + 30 min hha+ ap ripper + mel b abs.

W sobotę mam zamiar się zważyć i zmierzyć. Mam nadzieję że będzie jakaś zmiana, może być i mała zmiana ale chciałabym żeby była. 

Cholerka rozpisałam się troszkę Już kończę,

Miłych snów

13 listopada 2013 , Komentarze (8)


Kolejny dzień i kolejny trening za mną i za Wami
Dzisiaj zawitał do mnie jeden malutki cukierek nygusek z mieszanki wedlowskiej. skusiłam się na niego bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia Mimo cukieraska dzień zaliczam do udanego dietowo, oby tak dalej Według kalkulatora moje dzisiejsze meni łącznie liczy ok 1550 kcal. Liczę mniej więcej, niektórych rzeczy nie mogę zważyć bo chcę ominąć głupie docinki mamy. Ale ile mogę po kryjomu to ważę i zapisuję Ważąc produkty i podliczając na kalkulatorze mam kontrolę nad kaloriami i nie kusi mnie żeby coś podjeść, sumienie mi nie daje Dobrze mi z tym, wiecie?

Trening zaliczony na + lower focus + ab ripper + mel b abs + 25 min hh

Menu:
9.00- omlet z 4 małych jaj wędliną pomidorem, cebulką i odrobiną sera żółtego + kawa inka z mlekiem
12.00- grahamka z wędliną, pomidorem, sałatą lodową + plasterek sera zółtego
14.30- barszcz czerwony 300g z ziemniakami w śmietanie 87g + warzywa na patenie 81g
 kotlet sojowy 31g
17.30-  warzywa na patelnie 110g + budyń czekoladowy 84g + jabłko
21.30- serek wiejski + 3 łyżeczki dżemu brzoskwiniowego.

 możliwe że tylko tyle kcal dzisiaj pochłonęłam patrzac na menu? 

Jeszcze tylko jedno. Wstawiam zdjęcie mojego dzisiejszego brzucha po skończonym treningu. Co o nim myślicie? idę w dobrą stronę? Jest dobrze? Czekam na opinie   

I jak?

Dobranoc

12 listopada 2013 , Komentarze (3)



Hej, hej

Trening total body circuit + ab ripper + 30 min hh zaliczony
Dietowo ok. Bezgrzesznie 

Menu
9.00- owsianka z jabłkiem i otrębami suszonymi ze śliwką + 2 kostki gorzkiej
11.30- 5 kromek chrupkiego, 2 z wędliną i pomidorem, 3 z dżemem i serem białym
14.30- 4 kotleciki sojowe w panierce 3 małe kartofelki i 2 kopiaste łyżki sałatki z pekinki pomidora, cebulki i ziarna słonecznika + łyżka jogurtu nat.
17.30- pół woreczka ryżu brązowego z jabłkiem, cynamonem + 2 łyżki jogurtu nat. i maślanki nat. + jabłko
21.20- koktajl

Według kalkulatora wyszło ok 1800 kcal. Kalkulator mam na dwóch kompach i jeden posiłek mam na jednym a drugi na drugim podliczony he Mało warzyw dzisiaj. Muszę nad tym jeszcze popracować, i jeszcze ta przeklęta woda. Muszę pić więcej. A wody pije minimalne ilości, jak sobie przypomnę


Jednak chrupkie pieczywo nie sprawdza się. wręcz przeciwnie. wiedząc że mają mało kalorii jem ich więcej co dodatkowo dochodzą mi kalorie w postaci wędliny czy dżemu, sera Jedząc grahamkę, zjem ją jedną i wiem że ma kalorii więcej i wiedza nie daje mi pochłonąć więcej, rozumiecie? Tak więc wracam do grahamek, mniam

Dobranoc kochaniutkie

11 listopada 2013 , Komentarze (4)

Dobry wieczór 

nic się u mnie nie dzieje po za tym że zaczynam bardziej kontrolowac co jem i ile jem. Dzisiaj dzień pierwszy. mniej więcej kalorie podliczone. trening zaliczony. Dzień bez słodyczy tez zaliczony na +. 

Trening Cardio + 24 dzień a6w + 30 min hh + ab ripper p90x.

Po woli 6 weidera też mi się zaczyna nudzić i szukam jakiś ćwiczeń na mięśnie brzucha do 20 min. Możecie coś polecić co daje efekty? Wiem że każde ćw dają efekty wystarczy tylko ćwiczyć ale chodzi mi o naprawdę dobre
Dlatego dzisiaj dodatkowo dodałam ab rippera

Menu:
8.30- owsianka z colonem + bananem ok 534kcal
11.30- 4 kromki chrupkiego razowego + jajko na twardo + 2 plasterki polędwicy sopockiej+ pół pomidora i pół ogórka  ok 309kcal
14.30- dwie łyżki wazowe zupy z groszkiem zielonym zabielana jogurtem nat.+ pół kromki chleba, 2 małe naleśniki z dżemem brzoskiwiniowym (naleśniki ok 191 kcal) + zupa 
17.30- szklanka maślanki naturalnej + jabłko + łyżka rodzynek
21.30- koktajl z maślanką i colonem + banan ( z colonem ju nie zrobię bo mim się galareta zrobiła łe

Jest lepiej?

Dobranoc i czekam na Wasze propozycje kochane