Dziś udało mi sie pokrecić hula hopem 30 razy:))) ...niestety nadal nie wiem jak to się robi ,czysty przypadek....ale trening czyni mistrza a ja nim będę;)))
A tak ogólnie to było baaardzo grzecznie
Śniadanko- żytni z jajecznicą
Obiadek -zupa jarzynowa z makaronem pełnoziarnistym bez śmietanki.
Kolacja - chlebek orkiszowy z serkiem homogenizowanym waniliowym.
Ćwiczenia- hula hop- niewiele
Rower 5km
Brzuszki 300
Pupcia50
Agrafka 50
...na dziś tyle:)
Jutro jadę po moje mebelki do mojego własnego pokoiku:)))....
Trzymajcie się i przeskakujcie doły!!!!!:)