Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

lubie kiedy dużo się dzieje, otwarta z masą znajomych lubiąca dobrze się bawić interesująca sie nowinkami modowymi lubiąca dobre obiadki.co mnie skłoniło do diety to jak wyglądam, krótko mówiąc gdy porzuciłam sport utyłam i to bd dużo jeszcze 3 lata temu ważyłam 63 kg a na dzień dzisiejszy 79 trzeba to zmienić bo czuje się źle moje samopoczucie na tym cierpi a lubie sie modnie ubierać a waga mi na to nie pozwala. CEL PIERWSZY-70KG CEL DRUGI-65 CEL TRZECI-60 POTRZEBĘ TYLKO WSPARCIA I WIARY W SIEBIE KTÓREJ MI BRAK ;(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9530
Komentarzy: 72
Założony: 8 sierpnia 2011
Ostatni wpis: 16 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pinkelephant

kobieta, 31 lat, Krapkowice

160 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

7 marca 2013 , Komentarze (2)

Ja jebie jestem beznadzieja bezsilna.... i kurwa zawsze będę przysobie....
Weź schudnij 10 kg to już jakiś większym sukcesem bądź z siebie dumnym....co na to otoczenie daje w morde po przez to że oprócz mamy i 2 koleżanek nikt nic nie zauważył....
Myślałam jak idiotka totalna desperatka schudnę dyszke będe ładniejsza pewna siebie szczuplejsza na pewno się komuś spodobam, przyciągnę wzrok facetów...gówno prawda!
Zawsze dobijam z wagą do 69-70 kg i STOP ni chuja waga w dół nie pójdzie i zaczyna się tycie jedzenie przybieranie na wadze w i koło macieju....w dodatku nadeszły te dni i wszysko mnie wkurza chce mi się jeść panicznie jeść i beczeć...i jeszcze jest szpetna pogoda
YOLO zostawiam wam moją fotke i mam WIELKĄ NADZIEJE ZE PO RAZ SRYLION UDA SIĘ BO BYŁO DYSZKE MNIEJ WIEM ŻE SIĘ DA!obecna waga 72 kg nowy cel do  końca kwietnia z 3kg mniej.Myślicie że dam rady?!
śniadanko kabanos drobiowe bułka 
2gie śniadanie rogal z masłem herbatka
obiad kurczak bez panierki,gotowane ważywa
kolacja myślę że jogurcik 
Trzymajcie się i za mnie kciuki!
aktualna ja nadal nie taka jak mi się marzy


4 marca 2013 , Komentarze (1)

Dziewczyny ja nie wiem co się dzieje kompletnie....Motywacja -100 = +2,5 kg kurwa jego mać;/ Pochłaniam jak dzika wszysko co się nawinie i są efekty,a wiem doskonale co za tym idzie i jakie są skutki!Jedząc  nie mam wyrzutów sa zaraz potem ale szybko przechodzą ;C to takie zjebane ;/ zaczynam za 2 tyg studia(prywatana uczelnia wiec robili 2gi nabór )chce wyglądać mega super bo jest narazie tylko OK, figura się zmieniła nogi wyraźnie zeszczuplały biust też najgorzej ;( (są jakieś ćwiczenia na to?? )zaczęłam wzeszłym tyg fitness i była 4 dni pod rząd, mam ambicje na 5 dni w tym tyg.Pewnie wydaje się wam to wszystko głupie ale znów zostaje z tym sama.Nawet nie wiecie jak mi ciężko a to taka chyba błahostka.Boje się że znów będe ważyć grubo ponad 70 kg bo to 2.5 mnie przeraża ale mało bo wiem ze jestem nażarta i to zalega w brzuchy i temu waga tyle pokazuje.Użalam się jak dziecko nas soba ale biore sie znów do roboty ale nic mnie nie motywuje nawet moja ulubiona kiecka w której wiem ze wyglądam super.Mętlik w mojej głowie a miałam 2 m-ce temu ambicje na TYLLE ZE HOHO zniszczył to jeden typ,po2gie mam problem też zjebany kompleks przyjaciółki ona zawsze piękna szczupła non stop powodzenia randki chłopaki a ja po tyłach z tym wszyskim.
Dodałabym fotki do profilu ale chce być anonimowa 
Serdecznie pozdrawiam!!!!!:* 





7 stycznia 2013 , Komentarze (1)

waga 68,4 na czczo
motwacja wzrosła przez typa który narobił nadzieji dał namiastke szczęścia i sie wycofał....pokaże mu sobie i innym ze schudnę będe jeszcze bardziej apetyczna i zgrabna(przez to bardziej pewna soebie)może to śmieszne głupie i dziecinne ale tak będzie!

20 grudnia 2012 , Komentarze (3)

nie było mnie tu dawno ;) wiele się zmieniło! moja waga też już nie waże ponad ponad 70 nawet nie 70 a piękne 69!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szóstka w skoczyła na wage boże ale się ciesze dieta i 4 razy w tyg fitness(chodze na niego 30 min w jedna strone) oraz chodzenie do pracy na nogach 20 min w jedna stronę! lęce dalej w dół jak nigdy mi sie chce moje ciało sie tak zmieniło jest rewelacyjnie!

28 września 2012 , Skomentuj

no jak przypuszczałam imprezy wyjazdy=śmieciowe żarcie gazowane napoje waga pokazuje 75 kg(jestem przed miesiączką może też temu) aczkolwiek teraz dopiero zauważyłam jak schudły mi nogi i brzuch po ubraniach.kupiłam spodnie w rozm 40 i sa jeszcze luzy a kiedyś to było nie do pomyślenia ;)
 nie wiem czemu się tak stało że się ta opuściłam w diecie jest mi strasznie przkro bo tak idealnie mi szło ale nikt nie mówił że będzie łatwo!!
i tak zaczęłam zauważać postępy jakie poczyniłam.od dziś znów musi być piękniena diecie brakuje mi troche wsparcia ze strony domowników czy przyjaciółek bo sa piękne i chudziutkie a ja zawsze ta krągła ;/
dziś siadanie ciemna bułka paluch i 2 drobiowe parówki
kakałko i chrupki kukurydziane
a teraz powoli będe szukać na vitali czegoś na obiadek niskokalorycznego (chyba że coś polecacie!)
aż tak mnie nie linczujcie na prawde zdaje sobie sprawę z tego jaką krzywdę sobie wyrządziłam jedząc fastfoody i resztę tego ścierwa
+dziś myśle o basenie bo mam prablemy z kolanem
a jutro idę w góry(niskie bo niskieale idę ;) z przyjaciółka ;)

16 września 2012 , Komentarze (3)

Dziołszki tak jak kocham imprezy to chyba zaprzestane!Bilans dwudniowego imprezowania
alkohol  piwo wódka +nocne gasto w maku kurczakburger frytki.... nie mam nic na swoje usprawiedliwienie miejmy nadzieje że to już się nie powtórzy.....;C
waga znów pokazuje 74 kurwa nie wiem co o tym myśleć ale domownicy mówią że szwankuje ostro ;/ a może to przed okresem nie wiem nic....
dziś śniadanko kabanosik drobiowy i bułeczka żytnia na obiadek mam gołabka taki z przepisu od dietetyka
od dziś znó moje motto SIŁAAA!! pobiegam wieczorem

14 września 2012 , Komentarze (4)

dziewczyny waga dziś pokazała 72,5 matko boska nawet nie wiecie jak mnie to ucieszyło!!
niestety nie widzę efektów serio nie wiem czemu ale mama mówi że nogi biodra i brzuch znacznie mniejsze i robi mi się łada figurka ;)

11 września 2012 , Komentarze (2)

trafiło na vitalie...
mam dziś tak cholernie zły dzień porostu nie oszczędzając na słowach prze chujowy!!
zjadłam dzis tosty 2 z ciemnego pieczywa z pomidorem szynka drobiowa i mozarellą potem bułke z masłem czosnkowym+soczek marchewkowy kurpniczek i kolacje!!
załamałam sie ze tak dużo zjadłam jak mogła az mi nie dobrze jak o tym pomyśle!!nie była ani na basenie ani biegac tylko niecała godzinka spacerku wieczorem ;C
musze tu się wyżalić bo ostatnim czasem nie mam z kim pogadać wybaczcie.
takim tempem nigdy nie schudnę moja wymarzona impreza już za 3 dni a ja dalej jak bania;/
co zrobić żeby mieć płaski brzuch w sęsie nie wydęty jakieś tabletki albo ziółka do picia zależy mi na tym bo ide w spódnicy!!Jutro az do czwartku nie ma lekko jem tylko malutkie śniadanko i obiadek a w piątek tylko śniadanie.tak sie stosuje mało jem cwicze i nie ma jakichs pokaźnych efektó co jest ze mną nie tak ;/

nie wiem czy to dieta i to że tyle o tym myślę tak negatywnie na mnie wpływa ;C

10 września 2012 , Skomentuj

tego pięknego poranka wybrałam się na godzinną przejażdżkę rowerem ;) myśle ze wieczorem sie jeszcze przebiegnę!

ogólnie to waga z dziś rana na czczo to 73,4 może głupie ale każdy gram mnie mega cieszy i zbliża do celu ;)
ostatnio jem po 3 posiłki dziennie bo mama każe(sama schudła ok 20 kg wiec jest dla mnie przykładem)
dziś zjadłam kurczaka z ryżem curry przepis z vitalli no boski moje smaczki i ryz i kurczak wszystko co lubię ;p
na kolacje wypije jogurcik mały ;)
no właśnie wypić go przed czy po ewentualnym bieganiu?wogóe czy spożywać posiłki przed czy po wysiłku(basen, biganie)
+w niedziele rano 20 basenów i wieczorkiem zrobiłam 15 km na rolkach!<3
mój nowy mini cel do 22.10 mnieć 2 kg mniej

8 września 2012 , Komentarze (3)

po 1 juz nie będę się obsesyjnie ważyć co dziennie bo to chyba chore i nie na +
jeszcze tydzien tylko bede jeśc po 2 posiłki dziennie
jestem taka beznadziejna słaba tak pieknie mi szło i co?!  ZJADŁAM PRINCEPOLO to duże ;(
odpokutowałam dzis na basaenie wieczorem rolki!od pon do czw co dzień bede biegać czy to basen na 14.09 brzuszek musi być jak najbardziej płaski!
i pytanie czy do 22.10 uda mi sie chociaż zrzucić ze 2 kg?
mam obfite ręce bary i przedamiona czy sa jakieś ćwiczenia na to któraś z Was też tak ma jak sobie z tym poradziłyście
dziś zjadłam bułeczke żytnia z sałatą szyneczka z indyka pomidorkiem cebulką czerwona
i tortille duzo sałatki z pekińskiej pomidora ogórka cebulki + kotlecik z piersi kurczaka i sos czosnkowy na jogurcie.nic więcej dzis juz nie ewentualnie jogurt
pozdrawiam 3majcie sie