Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

lubie kiedy dużo się dzieje, otwarta z masą znajomych lubiąca dobrze się bawić interesująca sie nowinkami modowymi lubiąca dobre obiadki.co mnie skłoniło do diety to jak wyglądam, krótko mówiąc gdy porzuciłam sport utyłam i to bd dużo jeszcze 3 lata temu ważyłam 63 kg a na dzień dzisiejszy 79 trzeba to zmienić bo czuje się źle moje samopoczucie na tym cierpi a lubie sie modnie ubierać a waga mi na to nie pozwala. CEL PIERWSZY-70KG CEL DRUGI-65 CEL TRZECI-60 POTRZEBĘ TYLKO WSPARCIA I WIARY W SIEBIE KTÓREJ MI BRAK ;(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 9524
Komentarzy: 72
Założony: 8 sierpnia 2011
Ostatni wpis: 16 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pinkelephant

kobieta, 31 lat, Krapkowice

160 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

5 września 2012 , Komentarze (5)

czuje sie tak źle nie moge na siebie dziś patrzyć nie wiedze efektów jem po 2 razy dziennie biegam 3 razy w tyg basen rower a efektów kurwa nie ma przynajmniej ja nie widze!!!!
waga mówi ze to już 5 kg i stoji od tyg w miejscu a jem mamło...chyba bede jesc tylko raz dziennie odpokutuje za lata obżarstwa!!chce sie pozbyc brzucha ud i tych grubych rąk!!
rano bez sniadania zapiedzielam na basen a popołudniu na rowe co dzien bede teraz fundowała sobie wysiłek fizyczny i chyba przezuce sie na same warzywaa
na diecie miewa sie aż takie wahania nastroju?!!!
zjadłam dziś o wiele za dużo bo pół cimnej bułki z plastrem białego sera szynki z kurczaka i pomidorem potem bułeczke z parówką i pół kotleta z piersi z sałatą znów mam wyrzuty sumienia i zero ruchu dziś ;// wczora 23 baseny

4 września 2012 , Komentarze (2)

Wczoraj zjadłam oprócz 4 malutkich grzaneczek z szynka z kurczaka sałata mozarellą i pomidorem i prócz tej rybki loda kit kat i wypiłam pół małej cocaolii i nie miałam jak isc biegać ani na basen mam takie wyrzuty sumienia wieczorem ide na basen żeby je zabić!

9.00dziś sniadanie drobiowa kiełbasak kromeczka ciemnego chlebka i keczup
koło 14 planuje zjęść kalafiora zawsze jadałam z tą bułeczką tarta ale w tym jest tyle tłuszczu że juz tego nie zbliże do ust
a wam jak idą poczynania?

3 września 2012 , Komentarze (3)

wczoraj miałam maraton!!godzina na rowerku i bieganie(5km)mam nadzieje ze biegając 3 razy w tyg taką trase+basen da to jakiś efekt!!
 ale dziś miała bym prośbę czy znacie strony-blogi z dobrymi przepisami na dietetyczne żarełko!była bym mega wdzięczna za jakieś adresy ;)
ii dziewczyny polećcie mi jakieś kremy ujędrniające i na rozstępy które działają!!!!
z jedzenia dziś
 grzanki z ciemnego chlebka z szynką z kurczaka pomidorem mozarellą sałatą zieloną i sosem czosnkowym na jogurcie
przed mometem zjadłam rybke troche ziemniaczków i mizerei
tyle z jedzenia na dziś zostaje mi tylko picie wody ;)

2 września 2012 , Komentarze (1)

kurczee mam chyba jakieś mini załamanie!!wiem ze z dnia na dzień nie schudnę ale 3 razy w tyg biegam +dieta max do 3 posiłków zdrowych lekkich i waga nic ani drgniee!aa muszę muszę muszę do 14 wrzesnia miec -2 kg nie wiem ale muszę tego dokonać może jakieś ćwiczenia w domu znacie jakies?!
wczoraj byłąm na imprezie zjadłam pare chrupków takie ze niby czisy ale moze max 10...
dziś już jeździłam godzine na rowerze bo mi źle że te chrupki wpieprzyłam iii wieczorkiem joging 5km!
dziś zjadłam aż 2 paróweczki i kromke białego chlebka i piers z kurczaka z pieczarkami i sałatą z jogurtem wiemmm strasznie tłuste żarciee będe dziś bez żadnej przerwki na oddech biegac i to tyle jedzenia na dziś!

30 sierpnia 2012 , Skomentuj

Nadal jestem taka zmotywowana.ALEE mam jakieś dzikie napady głodu chyba najgorsze przedemną...słodyczy mi sie wogóle nie chcee to jest najpiękniejsze!
Dziś w sumie źle zaczęłam bo na śniadanie zjadłam grysiczek z kakałkiem...
Na obiad nie wiem co pewnie jakieś gotowane warzywka i pierś z kurki albo jajko z ryżem oo to jest lepsza opcja!I to na tyle z jedzenia dziś ;)
Wczoraj był basen przedwczoraj bieganko(5km)dziś zero aktywność-idę na imprezę mam nadzieje dużo czasu spędzić na parkiecie bo to też jakiś ruch.
Waga już wolniej spada ale widze efekty brzuch jest bo go mam ale nie wydęty jak u głodnego murzynka!!
Niestety co mnie najbardzije martwi to juz widze ze troche mi biust zmalał ;C smuteczek!!
sa jakieś ćwiczenia aub krem cy by mi skóra się nie zrobiła wiotka i jakaś brzydka?!liczę na waszą pomoc dziewczyny!!!
pozdrawiam!

26 sierpnia 2012 , Skomentuj

jestem taka zła na siebie pojechałam do pracy do warszawy i co sie wiąże z tym zawsze wszyscy jadą na zajebanego maka i co noo poczywiście zjadłam tam kurczakburgera i frytki a następnego dnia 2 kawałki pizzy nie wiem co mnie podkusiłoo pogoda paskudna u mnie nie moge iść pobiegać rower też odpada niby mozna w domu poćwiczyć ale na samą myśl mnie mdlii musze sie wyrwac na długi spacer już wiem ze 2gi raz nie popełnie tego błeda bo mnie sumienie zżera!!!
dziś tylko sniadanko kiełbaska z drobiu i 2 kromeczki obiad kurczaczek kawałek piersi +gotowany brokuł  kolacje sobie odpuszczam pogłodze sie dziś troszkę od jutra

24 sierpnia 2012 , Komentarze (3)

hej chce się podzielić moim entuzjazmem!! oby szybko nie wyparował mam takie parcie na dietę i żeby zrzucić te jebane kilogramy!!zaczęłam biegać dopiero 2 razy ale to już wyczyn jak na mnie pierwszym razem wieczorem 5 km i dziś o 6 rano troche mniej bo 3,5 ale wydaje mi się że zawsze coś.Co Wy na to pomoże to w mojej diecie jak będe tak co 2gi dzień biegać?!
Myślę dużo o basenie chyba wdrożę to w życie.
Mam mini marzenie do 14 września zrzucić 2 kilo, wiem że głodzić się nie można jem 2 posiłki dziennie maxymalnie 3 są lekkie nic słodkiego pije tylko wode.
trzymajcie za mnie kciuki!ja trzymam za wszystkich was!!
p.s.na tej diecie mam taką silę że czuje się jak zakochana haha

20 sierpnia 2012 , Skomentuj

hej długo mnie tu nie było 3 tyg wakacje we Włoszech moje obawy poszły w kąt! schudłam na wyjeździe 3 kilogramy jestem w niebo wzięta od kąd jestem w domu znów -1 kg łącznie to już 4!!!!!!!!!!!!
Chyba obkurczył mi się żołądek bo jem znacznie mniej staram się ruszać rower wszędzie na nogach może dodam do tego bieganie albo basen.Pewnie nie uwierzycie jak mnie to zmotywowało wyjazd do Turynu mnie tak ogólnie zmienił.Teraz jeszcze 4 kg przede mną do pół idealnej wagi trzymajcie za mnie kciuki!!!!
dziś na śniadanie kabanosik z drobiu i pszenna bułeczka
obiad ryż z sosem koperkowym + jajko
a kolacja  pewnie dużo warzyw z ciemnym pieczywem
pozdrawiam!!

18 lipca 2012 , Komentarze (1)

w nocy doszłam do wniosku że będe tu pisać co dzień albo częściej jak bede miec napad głodu lub chwile zwątpienie może to odciągnie mnie od jedzenia. bo to mój mózg chce jesc nie zawsze ja...by
ŚNIADANIE(ok.9)-omlet z tej stronki 2 jajuszka cebulka czerwona pomidor szczypiorrek 2 plasterki szynkki drobiowej
2 ŚNIADANIE(ok. 12,.30)- grzech była to bułka z pieczarkami ;( wiem nie powinna ale byłam na mieście
OBIAD-rybka w cieście bez tłuszczu smażona +warzywa gotowane
KOLACJA-"kolorowe kanapki" ciemne pieczywo papryka czerwona ogórek biały ser w plastrach  2 pomidory(kocham je jeść) +woda bo herbaty nie lubię
grzechy-ciasteczko hit jedno, 3 cukierki, troszkę popcornu ;(
jutro naprawdę już bez takich obiecuję to sobie

dziękuje wczoraj za komentarze dużo mi dały siły i motywacji. myślicie że sa dla mnie jakiesz szanse.
I NAJWAŻNIEJSZE WYLATUJE NA 3 TYG DO WŁOCH CO TAM JESĆ JAKIE PRZEPISY BEDE ŻYWIĆ SIĘ SAMA NIE JAKIEŚ STOŁÓWKI CZY WYKUPIONE ŻARCIE CO POLECACIE BĘDE WDZIĘCZNA ZA JAKIES POMYSŁY PRZEPISY
POZDRAWIAM!
jeden dzień za mną ;)

17 lipca 2012 , Komentarze (6)

I TAK WIEM ŻE NIEK NIE PRZECZYTA(ALE POCZUJE SIĘ LEPIEJ WYGADUJĄC SIĘ TU)
nie wiem co już robić wszyskie moje koleżki nawet własna matka schudła 20 kilo(strasznie jej za to nienawidze że jej sie udało a mnie nie) a ja nadal jestem tym tłuściochem, grubasem który jak ma problem stres czy popropstu sie nudzi to za przeproszeniem wpier**la jak świnia wygląda jak wieprz. kiedys miałam diete od dietetyczki było okej  7 kg w dół ale porróciuły z dwojona siłą... kiedyś pomimowszystko lubiłam swoje ciało teraz go nie nie nawidze! odkąd pamiętam nawet jak byłam szczupła, to nie do wiary ale tak warzyłam 63 kg miałam rozstepy na biuście teraz mam na udach nie mogę na nie patrzyć czuje się mało atrakcyjna wyglądam obleśnie.no bo jak 19 letnia dziewczyna w rozmiarze 42 może wyglądać ładnie!użalanie nic nie pomoże ale mam dość płakania co się wezmę za siebie 2 max 4 dni diety i koniec kebab fast food czekolada batoniki itd słodycze to zmora!
najchętniej przez rok bym się zamknęła w jakiejś piwnicy i piła wodę z ryyny byle schudnąć
tak marze że mieć to 65 kg i ładnie sie ubierac i nie słyszec ze strony innych że jestem gruba...
żeby jaki kol wiek chłopak spojrzał na mnie.
to takie idiotyczne marze o byciu szczupła ale juz na dzien dobry myśle że jak schudne bede mało atrakcyjna bo zmaleje mi biust i będzie obwisły i sflaczały jak u kobiety po 50siatce ;C
tak bardzo bym chiała zacząc diete i ją trzymac i osiagnac mini cel chociażby -5 kilo!!
brakuje mi wsparcia motywacji powinnam to robic dla siebie ale jakoś tak jak by mi nie zależy no nie wiem to strasznie dziwne ale chyba tak naprawde tego chce potrzebuję