Witajcie niedzielnie - może nawet trochę zbyt leniwie...
Czy mówiłam Wam już, że te moje posiłki są genialne? Dzięki nim, owocom, warzywom, dobrze zbilansowanym składnikom pokarmowym i odpowiednim odstępom, nie miałam jeszcze ani jednej tzw. "wpadki". Wiem, wiem... To dopiero początek i dalej nie musi być wcale tak kolorowo, ale wierzę, że naprawdę dobry bilans i podkręcanie metabolizmu ma swój sens i działa. A działa :-)!
xxx
ETAP II
Tydzień 2
Dzień 5
09:30 - I śniadanie:
* Zupa mleczna:
- 1 szklanka mleka 0,5 % (250 ml)
- 4 łyżki płatków kukurydzianych wzbogacanych witaminami
- 1 łyżka pokrojonych suszonych śliwek
- 1 łyżka zmielonego siemienia lnianego
11:45 - II śniadanie:
* Sałatka owocowa:
- 1/2 małej pomarańczy
- 8 rodzynek
- 1 plaster świeżego ananasa
- 1/2 kiwi
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
13:45 - obiad:
* Sztuka mięsa w sosie pomidorowym:
- 1 średniej wielkości kotlet
- 2 łyżki sosu
- 3 łyżki gotowanego białego ryżu
- 1/2 miseczki surówki z buraczków
16:15 - podwieczorek:
* Deser truskawkowy (wybaczcie, ale na zdjęciu jest dodatkowo biszkopt - dziś sobie go podarowałam):
- 1 serek homogenizowany waniliowy Danio XL (175 g, 196 kcal)
- 7 mrożonych truskawek
19:00 - kolacja:
* Sałatka hawajska:
- 3 liście sałaty lodowej
- kawałek pora
- 2 plastry świeżego ananasa
- 2 plastry wędliny drobiowej
- 2 łyżki kukurydzy z puszki
- sos jogurtowy (4 łyżki jogurtu naturalnego, sól morska, pieprz, słodka papryka w proszku)
xxx
Woda: 10 x 200 ml (ok. 2,0 l)