Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej mam na imię Justyna i mam27lat:) Juz wczesniej mialam swoja przygode z vitalia potem byla spora przerwa ale teraz wracam:))) Teraz jestem pelnoetatowa mamusia 2kochanych szkrabow3latka i 9 miesiecy:) Po 2ciazy zostalo mi kilka zbednych kg i pomyslalam ze z Wasza pomoca i wsparciem bedzie mi latwiej z nimi zawalczyc o lepsza wersje siebie:)))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21979
Komentarzy: 350
Założony: 26 stycznia 2012
Ostatni wpis: 29 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anioleczek1987

kobieta, 37 lat, Doncaster

178 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Dążyc do celu i nie poddawac się:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 maja 2014 , Komentarze (8)

Dzien dobry w ten paskudny u mnie deszczowy poranek buu..:( a moje dziecko dzis znow przed4 zrobilo mi pobudke i do 5.30 wyglupial sie pozniej do 7 pospal i teraz siedzimy na dole bo starszy spi:). Dziewczyny nie wiem dlaczego ale dzis rano stanelam na wage a tam jakby pol kg wiecej;( w wadze bateria pada byc moze temu a jesli nie to juz nie wiem:( diety przestrzegam,wody przynajmniej1,5l dziennie,cwicze na ile mam mozliwosci i sil:/. Ale narazie na wage nie staje ,zmienie baterie i zwaze sie po weekendzie zobaczymy.. ale troche cm ubylo ostatnio mierzylam sie w niedz. i bylo tak:       Pod biustem 85 dzis 83(-2), talia 82 dzis 80(-2), brzuch 92 dzis 86(-6), biodra 105 dzis 103(-2), udo 67 dzis 66(-1), lydka 41 dzis 40(-1) i szyja 36 dzis 34(-2). Takze cm leca nie wiem jak z waga:( ale walczymy dalej:) do lipca jeszcze troche czasu zostalo;) narazie pije kawke i zaraz bedzie50przysiadow i lece myc glowe,dzis w planach sprzatanie takze troche ruchu bedzie a wieczorem cwiczenia;) do pozniej:)

9 maja 2014 , Komentarze (4)

No to tak szybciutko przed snem bo padnieta jestem ale pomyslalam ze lepiej dzis napisac na bierzaco:) A wiec tak na sniadanko dzis byly pancakes owsiane z odrobina danio waniliowego i kawa,  2 sniadanie pol serka wiejskiego,  obiad pare lyzek barszczu czerwonego i lasagne domowa i kolacyjka 2 kanapeczki z chlebkiem pelnoziarnistym z philadelphia i troche rybki po grecku(domowej):).  A jesli chodzi o cwiczenia to10min. Cardio,10 min tifanny na talie i boczki,tiffany na ladne plecy i z rana50 przysiadow:) i przed snem szybki ale dosc intensywny "trening" z moim S;))) dobrej nocki:)

8 maja 2014 , Komentarze (4)

Dzien dobry:) dla mnie dzis od4.30bo moje mniejsze dziecko stwierdzilo ze juz chyba pora wstawac i do6wyglupial sie;) padam na pyszczek..:/ ale co uroki zabkowania u niemowlat:).A teraz wlasnie zrobilam sobie pyszne pancakes owsiane i pije kawke na obudzenie:) Wczoraj mialam dzien przerwy od cwiczen:( no niestety moj mezczyzna wczoraj wrocil z pracy z takim bolem kregoslupa ze ledwo chodzil:( i zanim ogarnelam moje dzieciaczko,polozylam spac,prysznic to bylo po22 a obiecalam mojemu masaz na te bolace plecy wiec slowa trzeba dotrzymac:) Ale dzis wracam z cwiczeniami cardio ,zaraz z rana50przysiadow bedzie,bedzie orajt he he;)A jeszcze dzis duzo prasowania mnie czeka to troche kcal tez sie spali;) Wieczorkiem napisze co dzis jadlam i ile cwiczen bylo;)trzymajcie sie cieplo:)

7 maja 2014 , Komentarze (3)

Dzis z rana stanelam na wage bo bylam ciekawa czy cos drgnelo i.. nie wiele na kolenhaskiej glodowce1kg w 2dni a teraz tylko0,20kg takze jest 78,30 nie wiele ale zawsze to cos :) podobno 1-1,5kg najlepiej zrzucac nie wiecej takze taki mam plan ale trzymam sie dietki i cwiczen i mam nadzieje waga tez bedzie leciec w dol:).  Na dzis juz tez obmyslilam menu i wyglada tak: sniadanie: owsianka z pestkami slonecznika, siemieniem lnianym i gruszka i kawa, 2 sniadanie miseczka zupy mlecznej na spole z synkiem, obiad: rybka na parze z warzywkami, kasza jaglana i zielona herbatka i troszke barszczu czerwonego( nie zabielany, taki pod dzieci) , podwieczorek: salatka owocowa i kawka gdzies przy okazji i kolacja: kanapeczki z philadelphia,pomidorem i szyneczka z kurczaka i herbatka oczywiscie bez cukru . A cwiczenia jeszcze pomysle dam znac wieczorkiem co dzis robilam:)milego dnia

7 maja 2014 , Skomentuj

Mialam wczoraj napisac wczorajsze menu i wogole ale moje dzieci bywaja nieprzewidywalne i niestety:(( ale nadrabiam teraz wiec tak wczoraj bylo:             sniadanie : 2 kanapeczki z wasa,philadelpia i pomidorkiem, kawa i kawaleczek ciasta jaglanego.  2 sniadanie: kawa z kolezanka,  obiad: piers z kurczaka na parze,warzywka,ciemny makaron., lunch: banan i male jablko, kolacja: omlet z lyzeczka philadelphi i miodu i zielona herbatka.                                                                                 Jesli chodzi o aktywnosc fizyczna to wczorajszy trening powrot do figury sprzed ciazy caly trening x2, 15 min. Crosstrainer i rano 50przysiadow i dodatkowo 1h spacer z dziecmi;)  

6 maja 2014 , Komentarze (6)

Witajcie:)wlasnie pije kawke i jem sniadanko z moim mniejszym bablem(jemu tez bardzo smakuje placek z kasza jaglana;). A tak wogole to mam straszne zakwasy po wczorajszych cwiczeniach oj...ale to nic :)to mi nie przeszkodzilo w tym zeby z rana zrobic50przysiadow;) relacje z dzisiejszego menu i z reszty bede Wam zdawac wieczorami tak bedzie mi chyba latwiej bo z rana jeszcze nie mam pojecia co zjem na kolacje:) milego dnia trzymajcie sie dietowo;)))

5 maja 2014 , Komentarze (5)

A wiec na wstepie dla Wszystkich wtajemniczonych;)Koniec z katorga i kopenhaska..To dla mnie puki co przy malych dzieciach niezbyt zdrowa dieta:( Wprowadzilam sobie od dzis takie swoje zasady i menu postaram sie ich trzymac i nie lamac;) a wiec: Nie dla bialego pieczywa i wogole produktow z bialej maki,nie gazowanym napojom, Nie slodyczom i podjadaniu miedzy posilkami.  A za to duzo wody min., wiecej ruchu(cwiczen) i ogolnie zdrowsze odzywianie,jedzenie5razy dziennie;).                                 I tak menu dzisiejsze:                                                                                                         Sniadanie: kawa z mlekiem i lyzeczka brazowego cukru i 2pieczywka wasa:).                     Lunch: salatka owocowa i herbatka wspomagajaca prace nerek.                                       Obiad:omlet ze szpinakiem i salatka z brazowym makaronem,szpinak,salata,ogorek i to z dipem z jogurtu naturalnego i czosnkiem + przyprawy.                                                            Podwieczorek:kawa i banan.                                                                                               Kolacja:pol miseczki zupy mlecznej i kawalek placka z kasza jaglana z malinami,jablkiem i cynamonem pycha:)z przepisu jednej z vitalijek;).                                I dodatkowo dzis zrobione 20min.dosc intensywnych cwiczen z serii dla mam wroc do formy po ciazy:) No to dziewczynki dobrej nocki i do jutra:).                                                 

5 maja 2014 , Komentarze (13)

Witajcie w ten u mnie sloneczny poranek;) Mam pewien dylemat ciagnac czy nie ciagnac ta diete kopenhaska dalej...?od wczoraj strasznie mnie glowa boli o strasznie mi wczoraj bylo slabo caly wieczor:(( narazie wg planu diety pije poranna kawe i zjadlam 2 kruche pieczywka wasa(zamiast tosta).Narazie nie mowie ze przerywam czy cos ale zastanawiam sie czy nie zmienic tej diety troche pod siebie zeby byly te4-5 posilkow o stalych porach,duzo wody i ziel.herbaty oczywiscie 0!! Slodyczy,Nie dla bialego pieczywa i dan z bialej maki,0 gazowanych napoi i duzo warzyw i owocow..dzis zobacze jak bede sie czula i zdecyduje bo ta dieta chyba jest za ciezka przy dwojce maluchow, wstawaniu w nocy do mniejszego synka(conajmniej 2 razy) :(( co Wy doradzacie??

4 maja 2014 , Komentarze (5)

Witajcie juz kiedys tu bylam teraz wracam znow:)mysle ze tutaj bedzie mi latwiej wytrwac w moim postanowieniu:)teraz wracam juz jako mama2dzieciaczkow:) starszy synek ma3latka mlodszy9miesiecy.Niestety 2ciaze w tak niewielkim odstepie czasu nie mogly obyc sie bez uszczerbku na wadze i figurze:(((Ale to nic jeszcze nic straconego jeszcze moge byc fit mamusia:)) A teraz mam jeszcze 1 powod ktory mnie bardzo motywuje do walki o fajna sylwetke19lipca:))tego dnia powiemy sobie sakramentalne tak:)) i bardzo chce wygladac tego dnia pieknie i zrobie wszystko zeby tak bylo:))pomozecie? A na poczatku zeby troche szybciej ten spadek wagi nastapil od wczoraj zaczelam diete kopenhaska.Wiem dla niektorych to glupota ale ja chce troche zmienic sposob odzywiania na bardziej regularny i wierze ze uda sie a po tych13dniach wdroze plan zdrowego zywienia:)No to startujemy wczoraj waga z rana79,5 dzis juz 79:) i wlasnie jestem po porannej kawce:)) na obiad chudy stek a kolacja dzis to plaster szynki i jogurt nat. Trzymajcie kciuki za te juz12dni i pozniej:))

21 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

Witajcie moje drogie Panie, wiem wiem długo tutaj nie zaglądałam ale ostatnio jak zaczełam pilnować jeszcze tego chłopczyka to już na nic nie mam czasu, te które mają dzieci wiedzą jak to jest przy małym dziecku, a ja mam dwoe maluchów w domu, a jeszcze muszę sprzątać, gotować itp... a jak mój mały podopieczny jedzie do domu to mój synuś tak się przylepia do mnie że nie mam chwili wolnej na nic wszystko z nim muszę robić, ostatnio nawet z nim na rekach odkurzałam, a to nie jest łątwe bo już 12kg ten mój bąbelek waży:)

No a jeśli chodzi o dietę to całkiem całkiem jest:) Ostatnio pozwoliłam sobie na kilka słodkich przekąsek, strasznie słaba ostatnio jestem,może temu że nie mam czasu zabardzo nawet na jedzenie, bywa że śniadanio-obiad jem o15:( Masakra... I jak mi tak słabo, to jak zjem coś słodkiego to lepiej się czuje.No ale to czasami tylko. A ostanowiłam sobie ze od następnego poniedziałku tj.od 30kwietnia zaczynam Dukana:)  Dopiero od30 ponieważ mój synuś 28kończy roczek i robimy mu małą imprezkę, będzie torcik itp.a mojego maluszka torcika kawałek muszę zjeść:)

Co Wy o tym sądzicie?Może macie jakieś rady i wskazówki dla mnie na początek mojej przygody z dukanem? Z góry dziękuje za wszystkie odp:) Buziaczki:***