Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę wziąć się w końcu w garść i schudnąć !

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17268
Komentarzy: 126
Założony: 10 lutego 2012
Ostatni wpis: 9 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nutisek

kobieta, 26 lat, Majorka

162 cm, 57.70 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Schudnąć- od nowa.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 kwietnia 2012 , Skomentuj



Hej.. Dzisiaj nie za fajny dzień.. Całą noc głowa mi pękała, miałam gorączkę i cała trzęsłam się z zimna. Nawet nie pamiętam,czy długo próbowałam zasnąć.. Nie wiem,czy było to 5 godzin,czy 20 minut. Na prawdę,fatalnie. Rano też nie za ciekawie,bo doszedł ból brzucha. Na szczęście przeszło. Zobaczymy jak dalej będzie...

Edit: Jest Ok,wszystko przeszło ;) Daję tylko małe zmiany w menu,bo wyszłam potem na dwór i nie miałam czasu zjeść tego co miałam w planach.

ś- owsianka budyniowa- 200kcal
II ś- banan, garść truskawek- 130kcal
o- szynka wieprzowa duszona, ziemniaki, mizeria- 420kcal
p- jabłko, frugo-220kcal
k- bułka z twarożkiem i szczypiorkiem- 240kcal
*2x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-10kcal


Łącznie: 1220/1200kcal

ćwiczenia:
dużo szybkiego chodzenia (5-6 godzin)



dzień 6: Chcę schudnąć,żeby nie wstydzić się swojego tyłka w stroju kąpielowym ;)

19 kwietnia 2012 , Skomentuj




Cześć ;) Wczoraj mama kupiła mi takie wafle zbożowo-ryżowe. Są ogromne (mają wielkość małej gotowej pizzy),a jeden ma tylko 19kcal! Bardzo dietetyczne i bardzo zdrowe :) Polecam! :) Są na prawdę dobre,a w połączeniu z takim jakby ketchupo-przecierem pomidorowym są przepyszne! Ten przecier też uwielbiam,bo jest zdrowszy i dużo lepszy w smaku od tego normalnego ketchupu. Dobra,teraz coś o dzisiejszym dniu.Miałam tylko 4 lekcje,więc jest dużo wolnego czasu ;d Uwielbiam takie dni. Mogę zrobić wszystko, na co zwykle brak mi czasu :) Już odrobiłam wszystkie lekcje i na spokojnie mogłam sobie zrobić naleśniki. Właśnie je zjadłam ;) W połączeniu z serkiem homogenizowanym i cynamonem były przepyszne <3 I specjalnie robiłam jak najcieńsze żeby było ich więcej. A wiadomo,że im dłużej się je tym bardziej się jest sytym. No i oczywiście żeby miały mniej kalorii.


ś- 2x grzanka z chleba razowego, plaster żółtego sera,sałata,pomidor
     wafel zbożowo-ryżowy z przecierem pomidorowym- 265kcal
II ś- jabłko-100kcal
III ś- zupa pomidorowa z brązowym ryżem- 170kcal      
o- 3x naleśnik z serkiem homogenizowanym i cynamonem- 410kcal
k- serek wiejski,wafel zbożowo-ryżowy - 220kcal
* 3x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-15kcal
*woda
*gumy do żucia- 20kcal


Łącznie: 1200/1200kcal

Niestety nie mogę robić ćwiczeń na brzuch,bo po długiej przerwie dostałam @ :) W końcu ;d Wolę nie zamęczać brzucha,żeby nie skończyło się to źle. Zapewne odłożę też poniedziałkowe ważenie.




Dzień 5: Chyba to,że wciąż nie będę się czuć dobrze w swoim ciele.

18 kwietnia 2012 , Skomentuj




Hej ;) Czwartek jak czwartek ;) Najpierw angielski,później zumba. Nic ciekawego,więc od razu przejdę do bilansu.

ś- jajecznica(1 jajo),2x grzanka z chleba mieszanego z serkiem topionym,sałatą,pomidorem,ketchupem- 335kcal
II ś- kanapka z chleba mieszanego z twarożkiem,jabłko-200kcal
o- zupa pomidorowa z ryżem brązowym,warzywa na patelnię, 1 marchewka gotowana- 280kcal
k- 2x wasa z serkiem topionym,sałatą,pomidorem, jabłko- 205kcal
II k (po zumbie)- jogurt naturalny ze zbożem- 160kcal
* 4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru- 20kcal
*woda

Łącznie: 1200/1200kcal

I kolejny idealny dzień. Ruch był, kalorie dobrze wyliczone. Świetnie po prostu ;d

Ćwiczenia:
45 minut wf
60 minut zumba





Dzień 4: Nie,nigdy się nie obżeram. Staram się jeść małe porcje i wszystko z umiarem. Wyjątki w święta ;d


18 kwietnia 2012 , Skomentuj




Cześć ;) Wczoraj tak krótko to dzisiaj coś napiszę o wczorajszym dniu. Chyba pobiłam swój rekord wysiłkowy. O 16:30 poszłam na rolki. Do 18:30 jeździłam i pojechałam z koleżankami do domu kultury. Trochę się powygłupiałyśmy i przebrałyśmy się i poszłyśmy na zumbę,która trwała od 19:15 do 20:15. Czyli znowu wysiłek. I na koniec do domu okrężną drogą na rolkach. Masakra jakaś ;d Policzyłam w przeliczniku,że na rolkach spaliłam 800kcal,a na zumbie 600kcal. to razem 1400kcal,czyli więcej niż wczoraj zjadłam!!!  Mój rekord po prostu. dobra,a teraz trochę o dzisiejszym dniu ;d Od rana miałam dobry humor. Poszłam w legginsach do szkoły,a wszyscy 'łaał schudłaś? Jakie szczupłe masz nogi'. Tak,to mnie dowartościowało :) Nawet bardzo!
Aha, no i dzisiaj w końcu startuję ze szklanką mleka na noc! ;) Może jak jutro zjem mało kalorii to też wypiję.
Dobra,kończę,bo zaraz idę znowu na rolki ;) Ale tym razem na krócej ;)

ś- bułka z twarożkiem,sałatą,pomidorem,szczypiorkiem,bazylią,ketchupem, banan- 340kcal
II ś- chleb mieszany z twarożkiem,jabłko-200kcal
o- rosół, hortex 'raggout z kurczakiem'- 340kcal
k- jogurt naturalny, 2x wassa z twarożkiem,sałatą,pomidorem,ketchupem- 200kcal
* szklanka mleka- 110kcal
* 2x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-10kcal
*woda

łącznie: 1200/1200kcal




Dzień 3: Dużo jest takich zdjęć. Na przykład to na górze! ;)

Ćwiczenia:
1,5 godziny wf
2 godziny rolki


17 kwietnia 2012 , Skomentuj



Hej dziewczyny ;) Dzisiaj dzień całkiem spoko ;) Krótko napisze,bo zaraz lecę na rolki,a potem na zumbę. Tak jak mówiłam dostarczę po zumbie białka,czyli w sumie będę mieć kolację koło 21. No,ale jeśli chce się schudnąć to trzeba przyspieszyć metabolizm! Szczególnie po wysiłku fizycznym!! ;)

ś- owsianka, 2 wassy z twarożkiem- 255kcal
II ś- chleb mieszany z twarożkiem, jabłko- 200kcal
o- rosół- 150kcal
p- udko z kurczaka gotowane, kromka chleba,sałatka
[sałata,pomidor,papryka,kukurydza,jogurt naturalny]- 430kcal
p- lód waniliowy- 200kcal
k-jogurt naturalny- 90kcal
* herbata czerwona z sokiem porzeczkowym (domowym)- 40kcal
*2x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru- 10kcal

Łącznie: 1375kcal

Za dużo,ale to dobrze,bo miałam samo białko po 16 ;)



2 dzień: Szczuplejsze biodra.


Ćwiczenia:
3 godziny rolki
1 godzina zumba

15 kwietnia 2012 , Skomentuj



Cześć ;) A więc rano było ważenie... Jest 50,3 kg. Czyli..spadek o 0,6kg! Jestem prze szczęśliwa,to nawet więcej niż się spodziewałam :) A szkole ok,ale jakiś ten dzień jest do kitu... Na pewno przekroczyłam 1200kcal. Chyba jest 1300kcal. Ostatnio wgl nie potrafię się najeść 1200kcal. no nie wiem..przyznam,że głód około 22 jest wielki. ale co poradzić jak się je o 18 kolacje.Pogoda do kitu,zmokłam jak szczur wracając ze szkoły. Poza tym to już się nie mogę doczekać zakończenia tej głupiej diety.A nie spocznę dopóki nie osiągnę 48kg. Ooo nie ;p

ś- owsianka porzeczkowa, banan- 315kcal
II ś- kanapka z twarożkiem,jabłko- 270kcal
o- pierogi leniwe, cielęcina- 435kcal
p- zupa - 70kcal
k- serek wiejski ze szczypiorkiem, wasa z twarożkiem i papryką- 190kcal
*4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-20kcal

łącznie: 1300/1200kcal

Ćwiczenia:
5 minut rozgrzewka mel B
15 minut trening cardio
10 minut trening brzucha

+ dokładam 25 wyzwanie ;d



1 dzień: 160cm / 50,3kg

15 kwietnia 2012 , Skomentuj

Cześć ;)Ogólnie to od rana pogoda jest okropna: zimno,wieje,pada.Dlatego nie wyszłam z domu na obiecany wczoraj spacer. Za to pojechałam na basen. Tam na pewno spaliłam dużo kalorii. Potem na chwilę do marketu.Kupiłam sobie zapas owsianek, jakiś tam serków wiejskich (smakowych ;d) i innych fajnych dietetycznych rzeczy. Potem do domu na obiad. Był mój ulubiony! zjadłam jak najmniej potrafiłam. Przez to niestety muszę sobie odpuścić szklankę mleka na noc i przekładam to na wtorek. Akurat po zumbie się wykąpię i przed snem wypiję. Po intensywnych tańcach dostarczenie białka to najlepszy sposób na przyspieszenie przemiany materii :) Dlatego we wtorek już na 100% wypróbuję ten sposób.Aha,no i po długiej przerwie znowu zaczęłam ćwiczyć! Trzymajcie kciuki,bo jutro ważenie..!

ś- pół bułki,jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem, papryka,4 pomidorki koktajlowe-  280kcal
II ś- jogurt wiśniowy- 170kcal
o- pierogi leciwe, cielęcina duszona- 480kcal
p- zupa jarzynowa- 70kcal
k-serek wiejski brzoskwiniowy- 180kcal
* 4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-20kcal

łącznie: 1200/1200kcal

Ćwiczenia:
60 minut basen
30 minut skakanka





13 kwietnia 2012 , Skomentuj

Hej ;) Dzisiaj sobota i menu starałam się mieć jak najzdrowsze. Doszło parę rzeczy do lodówki,które na pewną przydadzą mi się do dietki ;d Jogurcik,banany,warzywa ;) Od razu postanowiłam je wykorzystać. Jestem po prostu dumna ;p Zjadłam tyle wartościowych posiłków,dużo warzyw i wgl :) Do tego pierwszy raz robiłam sama owsiankę. Bo tak to zawsze z nesvity. I powiem szczerze,że wyszła przepyszna! Chyba w weekendy będę taką robić.A może jak zdążę to w tygodniu? zobaczymy :) Potem rozmroziłam truskawki i zrobiłam sobie pyszny koktajl ;) Mniam! Jeszcze łosoś,sałatka <3 Udany dzień! Na talerzu obiadu było mało,a wyszedł taki kaloryczny.. Za dużo,ale co poradzić. Ważne,że zdrowo. Potem z koleżankami oglądałam 'zmierzch'. One wcinały chrupki,a ja ani jednego! A tak kusiło ;)

ś- owsianka [4 łyżki płatków owsianych,szklanka mleka,cynamon,3/4 banana] , sałatka grecka- 430kcal
II ś- koktajl truskawkowy [truskawki,jogurt naturalny]- 115kcal
o- łosoś pieczony,sałatka grecka- 540kcal
k- serek wiejski- 195kcal
*1x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru- 10kcal
*2x herbata czerwona zero cukru
*guma do żucia-10kcal
*woda

Łącznie: 1300/1200kcal

Znowu zawyżyłam kalorie :/ Ale mama zmusiła do zjedzenia kolacji. Co miałam zrobić?! Najlepiej zjeść białko,więc wzięłam serek wiejski. Trudno.Tak poza tematem to dowiedziałam się dużo przydatnych rzeczy,które przydadzą się do diety. Podobno jeśli wypije się szklankę mleka na noc to przyspiesza ono przemianę materii i szybko się chudnie. Jutro chyba wypróbuję tą metodę,o ile te głupie kalorie mi na to pozwolą.A jutro może na basen? ;) Do tego kilka ćwiczeń [obiecuję] i może spacer? Na pewno aktywnie,bo nie chcę zobaczyć w pon. wzrostu na wadze... :( A coś czuję,że będzie więcej dekagramów :/
Znowu zawalam! :/

al

13 kwietnia 2012 , Skomentuj

Hej ;) Ostatnio baaardzo zaniedbałam swoją dietę. Mam ochotę już przejść na stabilizację,ale jeszcze za mało schudłam...Jeszcze tylko te 3 kilo i będzie po wszystkim ;) Dlatego nie chcę już jeść 1300-1400kcal jak ostatnio tylko 1200. Był taki czas,kiedy codziennie jadłam 1200 i szybko chudłam. Więc żadnych nadprogramowych kalorii. Bo jeśli wy potraficie pohamować się z jedzeniem to czemu ja nie mam? Codziennie 1200 i ani kalorii więcej ;) To moje postanowienie!

ś- owsianka waniliowa, 2 wassy  [jedna z sałatą i szynka,druga z sałatą i serkiem brie], 4 pomidorki koktajlowe- 300kcal
II ś- kanapka z chleba żytniego z serkiem brie, jabłko- 270kcal
o- udko z kurczaka, ogórki w curry- 360kcal
p- zupa jarzynowa- 70kcal
k- sałatka grecka- 160kcal
*3x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru- 15kcal
* gumy do żucia-25kcal

Łącznie: 1200/1200kcal

Jeej, ale mało zjadłam,jetem dumna ;d

Zwykle robiłam gotową owsiankę z nesvity,ale jutro chyba zrobię sobie z płatków owsianych... Kupiłam je ostatnio,ale jakoś nie wiem,czy dodać wody,mleka,czy jogurtu.. nie mogę się zdecydować.. Chyba jutro zrobię na mleku ;)

I zaraz lecę na dwór to kalorii mam nadzieję,że troszkę się spali ;)






12 kwietnia 2012 , Skomentuj

Hej ;) Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych. Kalorii jest za dużo,ale spalę je,bo na 19 mam zumbę. Ogólnie to posiłki były bardzo unormowane,a nie zjadłam za dużo na obiad,czy kolację. Dlatego nie przejmuję się.Wgl to szkoda,że dzisiaj tak pada :/. Do tego muszę jeszcze powtórzyć matmę! Lecę ;)

ś- owsianka, 2 wassy z sałatą,pomidorem,szynką i szczypiorkiem- 290kcal
II ś- kromka chleba żytniego z szynką,jabłko- 230kcal
o- zupa pomidorowa, udko z kurczaka z ogórkami w curry- 460kcal
p- jabłko-100kcal
k- 2 wassy z serkiem wiejskim i szczypiorkiem- 240kcal
*4x herbata czerwona po pół łyżeczki cukru-20kcal
* gumy do żucia- 10kcal

Łącznie: 1350kcal/1200kcal

Ćwiczenia:
45 minut spacer
45 minut ping pong ;p
60 minut zumba