Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej mam na imię Milena, mam nadzieję, że odchudzanie z Wami stanie się dla mnie prawdziwą przyjemnością. Wiem, że to nie brzmi poważnie:-) ale od kiedy biegam i ograniczam się z jedzeniem mój poziom endorfin w organizmie wzrósł. Życzę Wszystkim powodzenia:-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21215
Komentarzy: 380
Założony: 25 lipca 2012
Ostatni wpis: 6 lutego 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
schudneszybko1986

kobieta, 38 lat, Częstochowa

164 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 60

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 października 2013 , Skomentuj

woda z skiem z cytryny na czczo
śniadanie: bułka grahamka z twarożkiem+ zielona herbata

II śniadanie: kiwi, jabłko, banan+ kawa z mlekiem

lunch: grejpfrut+ knopers 

obiad: makaron z białym serem

oraz blok czekoladowy po południu

od 18 już nic nie zjadłam.

aktywność fizyczna: 2x20 minut marsz
40 minut total fitnes z Chodakowską

21 października 2013 , Komentarze (2)

Hej Dziewczyny, 
niedziela niestety nie była wzorowa jeżeli chodzi o dietę.
Nie zjadłam śniadania bo jakoś nie miałam rano ochoty na jedzenie. Zjadłam, za to jedną czekoladkę kawową.
Pierwszy posiłek w postaci obiadu zjadłam dopiero o ok. 14.także po południu nie mogłam się najeść.
Ale już dzisiaj wszystko wraca do normy. 
Menu niedzielne:
śniadanie: kawa z mlekiem+ 1 czekoladka kawowa

obiad: rosół z makaronem, 2 ziemaniki, 2 grzybki z sosu, buraczki, kawałek gotowanej piersi z kurczaka

po obiedzie byliśmy u przyszłej Teściowej na kawie, a więc nie mogłam odmówić poczęstowania się babką migdałową.

Kolacja: kawałek ciasta (babki od teściowej) kanapka z twarożkiem i łososiem.

Aktywność fizyczna: 1,5 godziny spaceru po lesie z Ukochanym (przyjemne z pożytecznym  )

Także niedzielne menu to totalny misz masz ale nawet Chodakowska pozwala na dyspensę czasami. 
Od dzisiaj wszystko zgodnie z planem.

Miłego, dietetycznego i aktywnego fizycznie weekendu Wam życzę ;-)

19 października 2013 , Komentarze (1)

śniadanie: bułka z masłem+ kawa z mlekiem'

II śniadanie: banan+kiwi

między godziną 11.00,  a 20.00 : 2 czekoladki kawowe, kawałek szarlotki, kawa z mlekiem (urdzinowy wypad z mamą)

kolacja: kanapka z serkiem i wędlinką- kawałek ciastka czekoladowego

dzisiaj nie bylo dietetycznie, ale większość dnia poza domem, nie jadłam obiadu więc ciezko bylo trzymac sie w ryzach ze slodyczami.

miłego wieczoru

18 października 2013 , Skomentuj

kubek wod z cytryną na czczo

Sniadanie: grahamka z pastą jajka i twarożku czosnkowego+ kawa z mlekiem

II śniadanie: kiwi+ banan


lunch: grejpfrut + jabłko +kawa z mlekiem (strasznie senny dzień)

obiad: zupa z kaszy jaglanej i indyka+ 2 placki kefirowe z dżemem

kolacja kawalek gorzkiej czekolady+ jajko na twardo

w międzyczasie dużozielonej herbaty i wody


2 łyżki siemienia lnianego (jem codziennie wieczorem)

aktywność: 1godzina sprzatnia odkurzanie,scieranie kurzy i mycie łazienki) oraz 5x6 minutówek z Ewą Chdakowską



Milego wieczoru :-)

17 października 2013 , Komentarze (1)

kubek wod z cytryną na czczo

Sniadanie: grahamka z twarożkiem+ kubek zielonej herbaty

II śniadanie: kiwi

lunch: grejpfrut

obiad: dwie kluski ziemniaczane i kawałek mięsa z indyka

kolacja 2 jajka na twardo z dodatkiem serka czosnkowego zamiast majonezu+ kubek zielonej herbaty

2 łyżki siemienia lnianego (jem codziennie wieczorem)

aktywność: 2x20 minut marszu do pracy i z pracy

60 minut marszobiegu+10 minut biegu " ile sił"


Milego wieczoru :-)

17 października 2013 , Komentarze (1)

Hej Dziewczyny, 
moje wpisy są ostatnio dość nudne, ale postanowiłam robić takie notatki dla siebie. Wtedy będę wiedzieć jaka dieta i jakie ćwiczenia przynoszą najlepsze efekty.
Na czczo kubek wody z cytryną.

I śniadanie: bułka grahamka z twarożkiem+ kubek zielonej herbaty

II śniadanie: banan+ kawa z mlekiem

lunch: grejpfrut+ kefir 400 g

obiad: ryż na mleku 1,5% z łyżeczką dżemu brzoskwiniowego

kolacja: 2 kanapki chleba razowego z masłem.

Aktywność fizyczna: 45 minut treningu z gwiazdami Chodakowskiej.

Miłego dnia 

15 października 2013 , Komentarze (2)

woda z cytryną na czczo

śniadanie: buka z pastą z tunczyka +kubek zielonej herbaty

II śniadanie: 2 jabłka, banan, kiwi, grejpfrut (rozłożone w czasie)

lunch: 400 g kefiru naturalnego

obiad: 2 jajka + woreczek ryżu (razem usmażone z przyprawami na oliwie)

podwieczorek: budyń czekoladowy

kolacja: kanapeczka z pastą z tunczyka

Ponadto jeżeli chodzi o aktywność fizyczną: 40 minut marszu do pracy i z pracy

60 minut joggingu


Miłego wieczoru ;-)

14 października 2013 , Komentarze (1)

po przebudzeniu kubek cieplej wody z cytryną

śniadanie: bułka grahamka z pastą (twarożek+ tuńczyk w sosie wlasnym+ czerwona cebula) + kubek zelonej herbaty

II śniadanie: 2 jabłka, grejpfrut, banan. Oczywiście nie na raz tylko rozlożone w czasie, jem sobie owoce w pracy do godziny 12.00

lunch: 400 g kefiru naturalnego

obiad: zupa z ryżem na kurczaku i 1 naleśnik z bialym serem

kolacja: maleńki kawałeczek szarlotki ok. godziny 17.00

Aktywność 2x po 20 moniut szybkiego marszu do pracy i z pracy

45 minut szok trening z Chodakowską i tymi dwoma przystojniakim z ostatniej płyty SHAPE.

PS. Co sądzicie Dziewczyny o ostatnim treningu Ewy z SHAPE'a?

Milego wieczoru 

14 października 2013 , Komentarze (3)

Hej Dziewczyny, 
nie wiem czy też tak macie, ale ja w weekend pochłaniam masę słodyczy. Nad tym co zjadłam przez ostatni weekend spuszczę zasłonę milczenia. Ale ciesze się, że już poniedziałek.
Ograniczenie słodyczy do minimum. No i oczywiście cudowne treningi z Chodakowską 

Udanego tygodnia. 

11 października 2013 , Komentarze (1)

zaraz po przebudzeniu szklanka ciepłej wody z cytryną, do pracy chodzę pieszo, a więc 25 minutowy marsz dość szybki.
śniadanie: zielona herbata, bułka razowa z twarożkiem
II śniadanie: jogurt orzechowy
lunch: kefir+ kiwi+ malutka brzoskwinka
obiad: zupa z grzybów leśnych z ziemniakami
podwieczorek: jajko niespodzianka 
kolacja: grejpfrut
przed snem 2 łyżki siemienia lnianego popitego 2 szklankami wody

PS. 0,5 lampki winka wypiłam z moim Kochaniem wieczorem, ale myślę, że spaliliśmy je potem wspólnie

Od tygodnia do pracy postanowiłam chodzić pieszo, żeby uzupełnić treningi z Chodakowską, zgodnie z tym, co Ewa pisze w swojej książce.

Miłego dnia Dziewczynki.