Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Hej mam na imię Milena, mam nadzieję, że odchudzanie z Wami stanie się dla mnie prawdziwą przyjemnością. Wiem, że to nie brzmi poważnie:-) ale od kiedy biegam i ograniczam się z jedzeniem mój poziom endorfin w organizmie wzrósł. Życzę Wszystkim powodzenia:-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21219
Komentarzy: 380
Założony: 25 lipca 2012
Ostatni wpis: 6 lutego 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
schudneszybko1986

kobieta, 38 lat, Częstochowa

164 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 60

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 października 2013 , Komentarze (3)

Część Dziewczyny,
jakoś ostatnio nie mogłam się zmotywować, żeby pisać na vitalii, ale od dzisiaj postanawiam poprawę 
Od poniedziałku codziennie jem grejpfruta i kiwi. Podobno są pomocne w zrzuceniu zbędnej tkanki.
No i zrobiłam coś co jest w moim przypadku niewiarygodne. Ograniczyłam się do spożywania jednej kawy dziennie (wcześniej zdarzały mi się 3-4), ostatnio wyczytałam, że po kawie się tyje, ponieważ wydziela ona hormon stresu i odkłada się oponka na brzuchu. A ja właśnie oponki chcę się pozbyć. 
Ponadto cały czas ćwiczę z Chodakowską. Niestety nie tak regularnie jakbym chciała bo niestety nie zawsze mam czas. Ale staram się jak mogę. 

Menu 09.10.2013 r.
śniadanie: 2 jajka na twardo+ kubek wody z cytryną
zielona herbata
II śniadanie bułka razowa z pasztetem+ kawa z mlekiem
Lunch: grejpfrut, kiwi, malutka gruszka, jabłko
Obiad: zupa z kaszy jaglanej
a potem niestety był napad ochoty na słodycze, i zjadłam kilka kawałków czekolady kokosowej , ale była pyszna
Kolacja: bułeczka z masłem i pomidorem, kawałek szarlotki.

Zrobiony Killer Chodakowskiej. 

Acha, mam jeszcze pytanko, czy któraś z Was próbowała jeść siemię lniane.
Ja wczoraj zjadłam 2 łyżki ziarna i popiłam 2 kubkami wody mineralnej. 
Myślę, że działa oczyszczająco.

Trzymajcie się Dziewczyny, mam nadzieję, że teraz już nie zanidbam tego cudownego portalu.
Miłego dnia.  CHUDNIJMY !!! 

19 września 2013 , Komentarze (2)

Cześć Dziewczynki, 
od dzisiaj wracam i będę walczyć razem z Wami.
To, że przez ostatnie tygodnie nie dodawałam wpisów nie znaczy, że się poddałam, ćwiczenia z Ewką wykonywana 2-3 razy w tygodniu po 45 minut. Dieta średnio niestety.
Od wtorku jestem na diecie, żeby znowu ruszyć moją wagę, która od miesiąca stoi w miejscu tj. 64,8 kg.
Niestety urlop wszystko zepsuł. Zatrzymał wagę w miejscu, ale się nie poddaję. Dam radę. Jestem z Wami Dziewczynki i przyznam szczerze stęskniłam się za Wami. 

Menu czwartkowe :
śniadanie kanapka z chleba ziarnistego z masłem i wędlinką

II śniadanie 
2 jajka ugotowane i szynka 

Przekąska:
brzoskwinia i jabłko

Obiad
kurczak ugotowany i warzywa

przekąska
pewnie zjem coś słodkiego do kawki bo wybieram się w odwiedziny do dawno niewidzianej Kuzynki. 

Gdyby nie te okropne słodycze to byłabym lekka jak piórko 
ale jestem od nich uzależniona, niestety 

Jesteśmy razem w walce o piękną sylwetkę na Sylwestra 2013 

Buziaczki

6 września 2013 , Komentarze (4)

Hej Dziewczyny, 

bardzo przepraszam za zaniedbanie z mojej strony, to byl najszybszy urlop jaki kiedykolwiek mialam. Na nic czasu, ponieważ przez całe dwa tygodnie był u nas brat z rodziną. A więc caly czas gotowanie, zmywanie, sprzatanie. Dzisiaj pojechali, posprzątalam dom i zaczynam odpoczywać :-), nadrobię zaległości w czytaniu Waszych pamiętników, a od poniedziałku ostro biorę się za prowadzenie swojego. Regularne posilki i ćwiczenia. Na urlopie nie przytyłam i nie schudlam. Ćwiczyłam z Chodakowską, ale jadlam i tlusto i slodyczę także jest sukces że ani w centymetrach nie przybrałam ani na wadze.

Mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze, o czym zaraz się przekonam czytając Was.

Milego weekendu. Buziaki 


27 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Hej Dziewczynki, 

przepraszam za chwilową przerwę w pisaniu. Spowodowana była weekendowym wyjazdem do pierwszej stolicy Polski. Potem początek urlopu, zanim się z tym wszystkim ogarnęłam jest wtorek wieczorem. A przez najbliższe dwa tygodnie nie będzie lepiej.

Jeżeli chodzi o dietę, myślę, że jest w porządku. Jem racjonalnie. Po 17.00 staram się nie jeść. Oczywiście grzechy się zdarzają, ale tak właśnie bywa na urlopie.

Regularnie ćwiczę z Ewą. Wczoraj skalpel, dzisiaj killer, jutro szok trening, czwartek turbo spalanie i tak w kólko. 

Odezwę się niedlugo.

Trzymajcie się Chudzinki. Teraz trochę Was poczytam.

Kolorowych snów 



23 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Hej Dziewczyny, 
dzisiaj ostatni dzień w pracy przed urlopem. Jestem bardzo bardzo szczęśliwa.
Już mi się nie chce pracować. Wyczekuję 15.00.
Dzisiejsze menu:
śniadanie: musli z mlekiem, brzoskwinia zielona herbata
II śniadanie: 2 kromki chleba wieloziarnistego z pasztetem kawa z mlekiem
lunch: batonik 3 bit, + ciastko ze śliwką. Koleżanka dzisiaj namawiała wszystkich na coś słodkiego i tak dałyśmy się skusić. Na szczęście przed 12 a więc jeszcze wszystko można spalić. 
Miłego weekendu 

23 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

śniadanie: musli z mlekiem zielona herbata
II śniadanie: serek wiejski, 2 kromki chleba ziarnistego
miseczka borówek amerykańskich
babeczka z owocami+ kawa 
jakoś nie miałam wczoraj czasu na jedzenie. w weekend spodziewam się gości, dlatego całe popołudnie sprzątałam, więc nie było czasu.

21 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Hej Dziewczynki, 

właśnie zaliczylam turbo spalanie Chodakowskiej. Ledwo żyję. Myślałam, że nie dotrwam do końca. Strsznie trudne. Jutro musze sobie zrobić Skalpel dla relaksu bo inaczej się wykończe 

Ale uwielbiam z Nią ćwiczyć. Jej głos bardzo pozytywnie na mnie działa. 

Dzisiejsze menu:

śniadanie: musli z mlekiem, arbuz+ kawa z mlekiem

II śniadanie: 2 knapeczki chleba ziarnistego z twarożkiem+ brzoskwinia+ wafelek

obiad: 0,5 kalafiora, 2 cukierki rafaello

kawa z mlekiem i ciasteczko jeszcze się zdarzyło (ok 200 kcal)

kolacja: rogal z masłem (wiem, że nie powinnam, ale u mnie najczęściej jest pusta lodowka, bo nigdy nie chce mi się po pracy wejść do sklepu  a tylko rogalika miałam)

Dieto nie ma się czym chwalić, ale trudno, jak sobie przypomnę ile potrafiłam kiedyś zjeść słodyczy na raz to aż mi się wstyd przed samą sobą robi.

Miłego wieczorku 




20 sierpnia 2013 , Komentarze (9)

hej dziewczyny,
dzisiaj bardzo krotko bo mam mase roboty z ogorkami. konserwuje, robie salatki i kiszone.
menu
sniadanie: musli z mlekiem
II sniadanie: bulka ziarnista z twarozkiem i pomidorem
przzekaska: jogurt activia
obiad: zupa ogorkowa i buleczka
kolacja: serek wiejski
poza tym zadnych grzechow slodyczowych.
zrobilam killera Chodakowskiej, ledwo dalam rade. strasznie ciezkie do przejscia, ale dalam rade. zgodnie z zasada mozesz wiecej niz myslisz.
milego wieczoru

19 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

pierwszy szok trening zaliczony. Myślalam, że nie dam rady. Spocilam się już na rozgrzewce, a gdzie tam do końca. Ale Ewa genialnie motywuje w trakcie ćwiczen i sie nie poddalam. Walczyłam do końca o płaski brzuch 

Widzę swoj cel na horyzoncie: piękna figura na swoim ślubie. Może moj Luby z latwością przeniesie mnie przez próg. Bo teraz ma spore problemy. Ważę 64 kg.


Miłej nocki ;-)

19 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Hej Dziewczyny,
już po długim weekendzie, ale na szczęście 4 dni przed dwutygodniowym urlopem.
Jeżeli chodzi o dietę to średnio. Myślę, że było zdrowo z małymi grzechami typu np. lody.
Natomiast jeżeli chodzi o ruch to fantastycznie. Codziennie zdobywany inny szczyt Gór Stołowych. Czułam pośladki i uda, a więc mięśnie pracowały. Zgodnie z zaleceniami Ewy Chodakowskiej starałam się cały czas napinać brzuch. Także myślę, że nie odłożył się żaden nadmiar przez ostatnie cztery dni.
Dzisiaj nadeszła @ i mam ochotę na wszystko.
Dzisiejsze menu:
śniadanie: kanapka z masłem i jogurt owocowy+ kawa z mlekiem
II śniadanie banan, nektarynka
lunch: pomidorki
a jak będzie dalej nie wiem.
Dzisiaj ćwiczę z Ewą. Ta Dziewczyna jest fantastyczna. Uwielbiam jej ćwiczenia i z niecierpliwością oczekuję na efekty.
Miłego tygodnia