Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Marta11148

kobieta, 42 lat, Raj

167 cm, 92.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: splaszczyc brzuch...jak bedzie trzeba to walcem ;)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 października 2013 , Komentarze (36)

Jak to jest, ze gdzie nie wleze...w prawie kazdym pamietniku glodowki!! Jak to jest mozliiwe, ze mlode inteligentne dziewoje robia sobie takie kuku????? Why!? sie pytam! Why???????
Czy to przychodzi z wiekiem? Czy z wiekiem czlowiek staje sie madrzejszy i nie chce robic sobie pod gorke? Pewnie nikogo nie przekonam ale coz wysile sie...

Zaczynamy od podstaw.


Podstawowa przemiana materii (PPM) - czyli Basal Metabolic Rate jest to taka ilość energii, jaką należy dostarczyć organizmowi, aby zapewnić prawidłowe działanie narządów wewnętrznych w warunkach zupełnego spokoju zarówno fizycznego jak i psychicznego, na czczo oraz w optymalnym klimacie. Energia ta zużywana jest między innymi na oddychanie, pracę serca, odbudowę i wzrost komórek. PPM może stanowić od 50-70% całkowitej przemiany materii. PPM mierzy się w kilokaloriach (kcal). Podstawowa Przemiana Materii stanowi około 50-70% dobowego wydatku energetycznego człowieka. Średnia wartość PPM u zdrowego człowieka wynosi około 1 kcal / 1 kg masy ciała / 1 godz. Wartość Podstawowej Przemiany Materii jest zależna między innymi od:
  • płci
  • wieku
  • masy i wysokości
  • stanu fizjologicznego
  • stanu zdrowia i odżywienia
  • aktywności niektórych hormonów
  • czynników genetycznych

Zrozumiale? PPM to wartosc pod ktora absolutnie nie warto schodzic chyba, ze marzycie o efekcie jojo! Macie ochote na zdegradowane narzady wewnetrzne?? Nie dzis...skutki waszego odchudzania pojawia sie za kilka lat. Jesli dozyjecie ;) Macie ochote na chore serce? Moze watrobke? Albo inne narzady? Kto chce umrzec schorowany? Moze nie lubicie swoich wlosow?  Albo serio marzycie o jojo! ;)


Efekt jojo

Efekt jojo to skłonność do tycia po zrzuceniu wagi. Występuje on gdy po zakończeniu odchudzania wracamy do złych nawyków żywieniowych. Aby przeciwdziałać temu efektowi należy unikać niekontrolowanego jedzenia, a jednocześnie zapewniać organizmowi dużo aktywności fizycznej.

Efekt jojo występuje najczęściej w przypadku stosowania diet niskokalorycznych. Wynika to z tego, że w czasie diety dostarczamy organizmowi mało kalorii aby schudnąć, a potem wracamy do złych nawyków, a wówczas organizm magazynuje nadmiary energii i tyjemy.

Niestety szybkie odchudzanie może odbić się niekorzystnie na naszym zdrowiu. Zalecana przez ekspertów spadek wagi to 0,5-1 kg w przeciągu tygodnia. Wysokie tępo chudnięcia może także spowodować efekt jojo- problemy z utrzymaniem stałej wagi po zakończeniu diety.

Ile bedziecie w stanie wtrzytrzymac na diecie 800 -900-1000 kalorii? Miesiac? Dwa? Jak szybko sie poddacie i wykonczone glodem zaczniecie zrec???? Macie swiadomosc tego, ze zwalniacie swoj metabolizm? Ze waga wkoncu sie zatrzyma a wy zmeczone zastojem prawdopodobnie wrocicie do starych nawykow? Kazdy zywy organizm nastawiony jest na przezycie!! Jezeli nie dostarczycie odpowiedniej ilosci kalorii w pierszym momencie aby sie ratowac organizm zacznie palic tluszcz i miesnie. Chcecie miec cialo jak flak? Miesnie = szybszy metabolizm. Flak= porazka!  W pewnym momencie organizm zastrajkuje! Bo aby utrzymac narzady wewnetrzne w nalezytym porzadku bez energi ktorej mu nie dostarczacie zacznie magazynowac z tego co dostaje. A gdy juz sie poddacie zrobi sobie zapas na przyszle glodowki. Tak,tak wlasnie tak sie tworza dodatkowe kilogramy przy efekcie jojo. Takze milego tycia glupole!

Całkowita Przemiana Materii (CPM) - czyli Total Metabolic Rate jest to całodobowy wydatek energetyczny człowieka - Dzienne Zapotrzebowanie Energetyczne. CPM informuje nas ile energii (kcal) powinniśmy dostarczać wraz z pożywieniem. Na wielkość Całkowitej Przemiany Materii (CPM) składa się Podstawowa Przemiana Materii (PPM) i Ponadpodstawowa Przemiana Materii (PPPM - czyli ilość energii potrzebnej nam do wykonywania czynności dnia codziennego, pracy oraz do przyswajania pokarmów). PPPM może stanowić od 30-50% Całkowitej Przemiany Materii. Na PPPM ma wpływ zarówno rodzaj wykonywanej czynności w ciągu dnia, warunki, czas jej trwania i nakład pracy mięśniowej. W istotny sposób wpływa na ostateczną wielkość CPM.


Naprawde ciezko zrozumiec cos co jest tak proste? Aby schudnac musicie jesc wiecej niz podstawowa i mniej niz calkowita przemiana materii. Te z was ktore pisza, ze nie chudna gdy jedza powyzej 1000 kalorii...coz gdy sie skopalo meteblizm glodowkami dostaje sie to na co sie zasluzylo! Proponuje unormowac spozycie kalorii nastawiajac sie na lekki wzrost wagi i zaczac od nowa z glowa!

Dobra dieta to zmiana nawykow zywieniowych na cale zycie! Dla mnie dobra dieta oznacza edukacje! Czym wiecej wiesz tym latwiej utrzymac/zredukowac wage! Zamiast zwalniac proponuje podkrecac swoj metabolizm. Co przyspiesza spalanie tkanki tluszczowej? O tym w nastepnym odcinku pt " przestancie mnie wk*****c od rana" !

Milego!

p.s

ktory raz zaczynacie? ;)



30 września 2013 , Komentarze (19)

Dzis robie sobie dobrze w sklepie internetowym. Mieszkam w nl i tu ceny sa kosmiczno nie logiczne. Male opakowanie sezamu (50g) w normalnym sklepie kosztuje 1.89 Wszystko co ma jakies wlasciwosci zdrowotne odrazu jest o 50% drozsze ;) Z braku innych mozliwosci laduje w siebie regularnie siemie lniane. Ilez mozna sie pyam? :) Dzis postanowilam zaszalec w internecie i zamowic troche zdrowego jadla. Wiec biore:


Zonnebloempitten 2,5kg slonecznik : jadlyscie kiedys kotlety mielone z ziarnami slonecznika? Pycha ;) Ja dodaje je rowniez do owsianki, panierki, nalesnikow.

Fenegriekzaad 250g koziradka : bede uzywac do wlosow. Innego zastosowania nie znam wiec jesli chcecie podzielic sie ze mna swoja wiedza bede wdzieczna ;)

Pompoenpitten 500g pestki dyni: owsianka, kotlety, wypieki, na sucho ;)

Bruine kikkererwten 500gciemna ciecierzyca: humus, zupy (uwielbiam ;)

Sesamzaad wit 1kg Sezam: owsianka, dania z woka (sos sojowy i sezam az prosza sie o poloaczenia;).

Speltvlokken 500gplatki orkiszowe: kupilam pierwszy raz i nie wiem z czym to sie je...jak owsianke? ;)

Tarwemeel volkoren 1kgmaka pelnoziarnista: nie wiem jeszcze do czego wykorzystam. Pewnie nalesniki, moze upieke jakies buly.

Kaneel gemalen (Ceylon) 100gCynamon cejlonski: sa 2 rodzaje cynamonu. Jeden jest z Cejlonu a drugi...nie ;) Jeden ma swietne wslasciwosci pro zdrowotne a drugi...nie ;) Warto poczytac i zaznajomic sie z tematem bo podrobka uzywana zbyt czesto jest dosc szkodliwa. W wiekszosci sklepow niestety nie znajdziecie orginalu.

Haverzemelen 500g otreby owsiane : owsianka, panierki itp.

Jesli znacie jakies fajne zastosowania powyzszych produktow nie badzcie sknery i podzielcie sie ;)

Z nasion zrobie mix i bede dodawala do codziennej owsianki. Cala akcje zainspirowala informacja ktora znalazlam na temat sezamu. Mam zamiar dodawac go do codziennego menu. Dlaczego? Dlatego...;)


Zawartość białka w ziarnach sezamu zbliżona jest do jego zawartości w jajkach kurzych. Poza tym, sezam posiada wiele cennych witamin, w tym A, E, witamin z grupy B oraz składników mineralnych, np. cynku, fosforu, magnezu, potasu, wapnia i żelaza. Sezam, ze względu na zawartość sesamolu i sesamolinę, zalicza się też do naturalnych przeciwutleniaczy, które zwalczając wolne rodniki zapobiegają procesom starzenia się skóry, a także wielu chorobom, w tym również chorobom nowotworowym.

Ulga od migreny
Składniki zawarte w sezamie pomagają zapobiegać skurczom naczyń krwionośnych oraz eliminują inne powiązane symptomy, takie jak bóle i zawroty głowy.

Zdrowe serce
Sezamina i sezamolina pomagają obniżyć ciśnienie krwi i poziom cholesterolu. Ziarna są również bogate w jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które zapobiegają zatykaniu się tętnic.

Bystry umysł
Sezam zawiera znaczne ilości witaminy E, która działając antyoksydacyjnie na komórki mózgowe, zapobiega chorobom układu nerwowego i wzmacnia go. Ponadto sprzyja utrzymaniu wyższego poziomu alfa-tokoferolu we krwi. Taki wyrównany poziom witaminy E jest korzystniejszy dla mózgu niż przyjmowanie jej wysokich dawek.

Ulga przy klimakterium
Regularne spożywanie czarnych ziaren sezamu jest korzystne podczas okresu menopauzy, ponieważ pomaga zredukować napady gorąca, nerwowość, bezsenność i bóle pleców.

Profilaktyka raka
Ziarna sezamu zawierające unikalne substancje (sezaminę oraz sezamolinę), zmniejszają ryzyko rozwoju nowotworu oraz wykazują korzystny wpływ na organizm podczas leczenia raka.

Zdrowa skóra
Olej sezamowy zapobiega chorobom skóry i utrzymuje ją piękną i zdrową. Sezamol chroni skórę przed UV i zapobiega uszkodzeniom naskórka.

Mocne kości
Wapń i magnez zawarte w ziarnach zwiększają gęstość kości i obniżają ryzyko osteoporozy u starszych osób. Miedź pomaga obniżyć ból i puchnięcie w przypadku artretyzmu.

Czyste drogi oddechowe
Sezam jest bogaty w magnez, który zmniejsza ryzyko występowania astmy i innych chorób układu oddechowego, zapobiegając zapaleniom i zwężaniu się dróg oddechowyc

Same zalety wiec jak sie oprzec ;) Ja nie zamierzam ;)

Wiekszosc produktow ktore wymienilam to skarbnica zdrowych tluszczy. Przy figure jablka warto pchac w siebie ile sie da. Walcze o plaski brzuch a zdrowe tluszcze to najlepsza bron w walce z oponka. Na tluszcz najlepszy jest tluszcz ;)


Troche motywacji na nadchodzacy tydzien;) Tak, tak ja ciagle o tym samym ;)














Milego!

28 września 2013 , Komentarze (9)

Koniec obzarstwa ;) Od dzis wracam do akcji. Trening juz wykonany. Dzis zrobilam:
Pilates uda, posladki, biodra.
Level 2 trening na brzuch i plecy.
Cardio Pilates.
40 min cardio na orbim.


Jutro mecze cale cialo + cardio na orbim.
Nigdy nie cwicze 2 dni pod rzad ale osotatnie obrzarstow wymaga poswiecen. Na ten tydzien planuje trening we wtorek i czwartek. W piatek wazenie ;) Dam sobie 1 dzien extra na zgubienie tego co zyskalam wczoraj :D

Dzisiejsze menu:

Sniadanie: platki owsiane + otreby+ siemie lniane z lyzeczka dzemu jagodowego.

Lunch: 2 kanaki z serem, pomidore i cebula + 150g ananasa.

Przekaska: odzywka bialkowa.

Obiad: makaron ryzowy z szynka/ kapusta pekinaska i porem z woka ( plus sos sojowy, imbir i chili).

Kolacja: tunczyk z pomidorem i cebula.

Ostatnio jem dosc sporo cebuli. Chce ktos sie calowac? :) Wszystko przez to, ze wyczytalam ze:


Anemia: wysokiej zawartości żelaza w cebuli sprawia, że korzystne w leczeniu niedokrwistości.

Antykoagulantu: Tylko przez jedzenie średnio pół surowej cebuli dziennie może znacznie obniżyć poziom cholesterolu i zapobiegają zawałom serca.

Przeciwzapalne: leki przeciwzapalne w cebuli są przydatne w zmniejszaniu objawów zapalnych takich jak zapalenie stawów i dna moczanowa.

Anti-septycznego: Walki zakażenia bakteriami, w tym E. coli i salmonelli, i jest skuteczny przeciwko gruźlicy i zakażeń dróg moczowych, takich jak zapalenie pęcherza.

Ciśnienie krwi: Czy jeść surowe lub gotowane, cebula przyczynić się do obniżenia ciśnienia krwi w sposób naturalny. Również rozrzedza krew, rozpuszcza skrzepy krwi i jasne krwi niezdrowych tłuszczy.

Cholesterol: Gastronomia pół surowej cebuli dziennie średnio znacznie przyczynia się do prawidłowego zakrzepicy, obniża cholesterol LDL i zapobiega atakom serca.

Rak jelita grubego, profilaktyki: Fruktooligosacharydy w cebuli stymulować rozwój dobrych bakterii w jelitach i pomaga zmniejszyć ryzyko nowotworów rozwijających się w jelicie grubym.

Zaparcia i wzdęcia: Dodać cebulę wiele w kuchni, aby pomóc złagodzić przewlekłe zaparcia i wzdęcia.

Cukrzyca: Chrom pomaga w cebuli "komórki diabetyków odpowiednio reagować na obniżenie poziomu insuliny i poprawy tolerancji glukozy.

Leki moczopędne i oczyszczające krew: Pomoc counter płynów, nerkowych, zapalenie stawów i dna moczanowa.

zaburzenia słuchu: W niektórych kultury, waty zanurza się w soku z cebuli i włożyć do ucha, aby wyłączyć dzwonienie w uchu.

Wypadanie włosów : badania wykazały, że stosowanie soku z cebuli w skórę głowy dwa razy w tygodniu przez 2 miesiące powoduje odrastanie włosów. Na pewno o wiele tańsze, że ci, tonik do włosów.

booster immunologicznej: ostry smak krwi zwiększa krążenie i powoduje pocenie się. Przydatne w zimne dni do odwrócenia infekcji, obniżają gorączkę i pot przeziębienia i grypy.

Osteoporoza: Związek został ostatnio zidentyfikowany w cebuli, która zapobiega działalności złamanie kości. Szczególnie korzystne dla kobiet, które są w grupie ryzyka osteoporozy, jak przechodzą menopauzę.

Dróg oddechowych: Zmieszać równe ilości soku z cebuli i miodu i Wziąć 3-4 łyżeczki tej mieszanki na dobę. Pomaga płynny śluz i zapobiega jego powstaniem. Jest to również jeden z najlepszych eliksir zapobiegawcze przeciwko przeziębieniom.

wzmocnienie Sex : Cebula jest silnym afrodyzjakiem i plasuje się na drugim tylko czosnek. Do tego biała odmiana jest najbardziej efektywne.

Zakażenie dróg moczowych: Zagotować trochę cebuli w wodzie do połowy wody odparowuje. Sito wody cebulą, pozostawić do ostygnięcia i picia. Właściwości antybakteryjne pomagają złagodzić uczucie pieczenia w oddawaniu moczu.

Wiec chyba warto ;)

Walcze o wydobycie mojej kreski na brzuchu ;) ona tam jest teraz musze sie do niej dokopac :)








Milego ;)

27 września 2013 , Komentarze (12)

Od wczoraj u mnie dzieje sie tak...




Bije rekord rozwiazlosci! Wody nie pije bo tak sobie mysle, ze w zywnosci tez jest plyn. Hmm ciekawe ile jest w 3 czekoladach i pringlesach ;) W 100 kanapkach, obrzymiej porcjii gulszu, orzeszkach, rodzynkach i krakersach. Mam nadzieje, ze przynajmniej 1.5 l ;)
Chyba nie powinnam tego tu pisac ale coz to szczery pamietnik :D ja tu wody nie leje. Czasami trzeba przyznac sie bez bicia, ze jest sie cieniakiem ;) z drugiej strony jak tak dalej pojdzie dlugo juz cieniakiem nie bede! Niezla sobie bibe zafundowalam. Od jutra post. I cardio. Dlugie cardio.

Wiecej grzechow nie pamietam. Niestety ani troche nie zaluje ;) Smacznie bylo ;)



W przyszly czwartek bedzie placz i lament ;) Chyba, ze nadrobie ;) Nadrobie napewno ;)!!!

Moge sie tylko cieszyc, ze nie mam w dmu torta czekoladowego ;)




A od jutra serio...;)




Od jutra...dzen sie jeszcze nie skonczyl ;)

Milego wekendu ;)

25 września 2013 , Komentarze (33)

Dzis wlazlam na wage ;) Wazenie mialo byc jutro niestety nie wytrzymalam. Mialam maly dylemat co zrobic. Postatnowilam upublicznic wynik dzis choc zalicze jeszcze jeden trening i kto wie moze cos by sie zmienilo. Najwyzej bedzie lepiej w przyszlym tygodniu ;)

Bylo 63.7...jest:



500g przez ostatnie kilka dni :) Nie narzekam godny to wynik :)

Do zrzutu zostalo 3.1 kg! poszlo juz 15.9 :)
Czyz moj pasek nie wyglada czadosko?


Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.
Model 3D jest jeszcze lepszy :)

Model 3dtak bylo 14 lutego ;)
Model 3dtak jest dzis :)

Model 3da tak bedzie wkrotce :)

Co do planu ktory mialam na ten tydzien niestety dalam upy ;) Wczoraj nie cwiczylam. Teraz mam do nadrobienia trening na ramiona ktory staram sie wykonywac raz w tygodniu. Nie mam pojecia gdzie go wcisne. Cos musze pokombinowac.

Dalej ide tym samym systemem czyli Pilates + cardio. Nie zmieniam nic w treningach w diecie rowniez nie.

Znalazlam swietna strone na ktorej wyjasnione sa cwiczenia Pilates. Nie wszystkie ale bardzo duzo.

https://app.vitalia.pl/Pilates-Exercises

Wiem, ze sa tu dziewczyny ktore tez cwicza. Z wlasnego doswiadczenia powiem, ze niektore cwiczenia warto pominac lub zostawic sobie na pozniej. W Pilates chodzi przedewszystkim o precyzje no i synchroznizacje oddechu z wykonywanym ruchem wiec nie ma co szalec. Nauka troche trwa.
Znalzlam ta strone szukajac wskazowek do cwiczenia teaser 1 (kurde w szoku odkrylam, ze jest tez 2 i 3 ;).


O to cwiczenie mi chodzi. Potrafie je zrobic ale wygladam przy nim jak rozjechana zaba ;) Przejrzalam wszystkie filiki na stronce ktora podalam wyzej i stwierdzam, ze to dobrze spedzony czas. Dowiedzialam sie mianowicie, ze te dwa cwiczenia ktore zaczynaja sie od 4.18 min w tym filmiku maja fatalny wplyw na szyje jezli masz z nia problem:







Ogolnie zestawy z ta pania to poczatek mojej przygody z Pilates. I to wlasnie cwiczenie sprawialo mi najwiecej trudnosci i zawsze po tym zestawie bolala mne szyja. Dlaczego? Moj brzuch byl za slaby aby dzwignac dupe z podlogi wiec odpychalam sie rekoma obciazajc w ten sposob szyje i kregoslup. Warto wiedziec takie rzeczy bo wszystkie cwiczenia zle wykonywane moga narobic wiecej szkod niz pozytku. Dzis po 8 miesiacach regularnych cwiczen bol karku jest tylko wspomnieniem. A bywalo tak, ze musialam robic kilku dniowe przerwy z powodu bolu. Pewnego dnia cos przeskoczylo, chrupnelo i bol juz nie wrocil. Takze jezeli macie ochote cwiczyc proponuje zainwestowac chwilke i robic to dobrze a co za tym idzie bardziej skutecznie.

Kilka dni temu odbylam interesujaca rozmowe z moim facetem. Mialam otwarta strone z moim paskiem postepu i moj mowi do mnie tak:


-malo Ci zostalo do zrzutu jak myslisz ile Ci to zajmie?

- nie wiem ostatnie kilogramy ida bardzo ciezko.

-to przestaw pasek do 50gk i pojdzie Ci latwiej

Logika jego rozumowania rozlozyla mnie na lopatki :) Oj gdyby to bylo takie proste :) Niestety te ostatnie kilogramy naprawde daja mi w kosc. Odkad dobilam do 65kg idzie mi naprawde wolno. Oczywiscie wiem gdzie tkwi przyczyna. Len! Len mnie dopadl. Brak motywacji ii cala masa wymowek ;) Pracuje nad soba i staram sie to zmienic. Zbyt malo mi zostalo do zrzutu aby teraz dawac ciala. Wiec spinam posladki i mam nadzieje, ze w przysszlym tygodniu bede miala sie czym pochwalic.

Wiadomo po co ide ;)















Niech mi ktos zabroni :)



Milego dzionka!

22 września 2013 , Komentarze (18)

Jak zem rzekla tak zem uczynila ;) Od dzis koniec lania wody. Rozpoczynam ostateczne natarcie. Tluszcz musi odejsc ;)
Dzis zrobilam ladny trening i jestem z siebie w miare zadowolona. 30 min pilates plus 45 min cardio. Niedziele przeznaczam na trening calego ciala. Najczesciej lacze 2 treningi jeden 22min i 15 min. Dzis wyjatkowo poszly ramiona + CC. Czwarty tydzien wykonuje ten zestaw:









Pierwszy raz traktuje zawsze jak rozpoznanie terenu.  Od drugiego treningu zaczyna sie walka. Cwicze brzuch od 7 miesiecy i powiem szczeze, ze jest mega silny ale jedno cwiczenie z tego zestawu rozklada mnie na lopatki. Zakwasy przez 2 dni! U mnie to cud ;)

Mowa o tym cwiczeniu. Mimo, ze wykonuje je  tylko 2 razy daje taki wycick ze ho ho ;) Caly brzuch napina sie jak deska. Dla mnie jedno z bardziej wymagajacych cwiczen brzucha. Ogolnie caly trening zbudowany jest tak, ze napiecie wzrasta powoli i nagle bach! Bol ;) Przyznam, ze to moj ulubiony trening i nie moge sie doczekac levelu 2. No i moja wisienka na torcie nadal na mnie czeka ;) Jeszcze nie robilam tego treningu i obiecalam sobie, ze wstrzymam sie z nim dopoki nie zalicze levelu 3 filiku na brzuch i plecy. Mowa o tym treningu ;)









Jutro chyba zrobie 30-40 min cardio. We wtorek cardio+ posladki/uda+ cale cialo+ brzuch talia. W srode kardio a w czwartek cardio+ biodra/posladki+ brzuch i plecy+ ramiona. Piatek wolny, niedziela 30 min cale cialo+ cardio.

Taki jest plan na ten tydzien. Mam nadzieje, ze uda mi sie go wykonac.

Dietowo bardzo ladnie.
Dzis jadlam:

Sniadanie: platki osiane+ otreby+ siemie lniane+ syrop klonowy+ jogurt naturalny.

Lunch: 2 kawalki chleba z pestkami dyni z serem i pomidorem+ marchew.

Obiad: ryz brazowy, fasola szparagowa+ udko kuraka w chili z jogurtem naturalnym.

Przekaska: odzywa bialkowa (koktajl)+ 200g winogrona.
Kolacja: tunczyk z jogurtem naturalnym cebula i pomidorem.

Ok 125g bialka, 180g wegli i 60g tluszczu.

Postatnowilam zaczynac kazdy dzien szklanka wody. Przed sniadaniem co jest dla mnie dosc trudne. Plus tyle przypraw ile zdolam w siebie wcisnac ;) Cynamon, chili, pieprz caeyen, kurkuma, curry plus ziola. Z tym problemu nie mam ;)

Powaznie spinam posladki. Fajnie bylo sie troche poobijac ;) Jeszcze fajniejsze jest to, ze waga nie poszla w gore. Utrzymuje sie o dziwo na tym samym poziomie.
Do spalenie zostal mi tluszczyk na brzuchu (niewiee w porownaniu do tego co bylo ;) plus na plecach miedzy posladkami i talia na wysokosci bioder dwa placki z tluszczem + wewnetrzna strona ud. Typowo kobiece miejsca. Piepszona natura! ;) Choc z drugiej strony myslalam, ze bardziej umorduje sie z brzuchem a tu taka niespodzianka ;)

Dzialam, dzialam, dzialam! Patrzcie na to co sie bedzie dzialo bo to moje ostatnie tygodnie z tluszczykiem ;)





Do uslyszenia w czwartek! Milego!


21 września 2013 , Komentarze (9)

Czy na tluszcz mozna sie wkorzc? Idiotyczne pytanie w pamietniku odchudzania. Wiec wiecie juz chyba o czym bedzie ten wpis. Tak, tak o tluszczu ;)
Moje odchudzanie przechodzilo rozne etapy. Byla walka, zwaptienie, klasyczne dawanie ciala ale byl tez pot, treningi, super dieta i swietne rezultay ( dla mnie drogie panie ;). Teraz przyszla pora na mega wkorwienie. Co tu duzo gadac...nie chce mi sie! Wiec jak to zrobic aby pozbyc sie tluszczu bez wysilku? :) Hmmm nie da sie! Wiec chcac nie chcac spinam psladki! Zaczynam ostateczna walke z...soba! Bo chyba ja jestem tu najwekszy problemem.
Dzis w ramach przygotowania zaliczylam piling i smarowanie cielska olejem kokosowym. Jutro trening. Moj plan jest prosty...co 2 dzien trening pilates i kardio. Bez wymowek, wykretow i lania wody! Koniec sciemy!
Publicznie zobowiazuje sie do co tygodniowego wazenia. W kazdy czwartek lub piatek wyniki. Albo bedzie wstyd albo mega radosc. Dosc tego! Bede walczyc! Albo ja albo tluszcz ;) Itp itd ;)

Nie ma to jak sie wkorwic na siebie ;)!

Aaaaa i bede pic wode...duzo wody! I jesc ladnie! Bo z tym ostatnio ciezko u mnie :)

Troche mega brzuszkow abym wiedziala o co walcze! ;)
















Ona cwiczy od lat pilates ;)



A ta pani tu dopiero zaczela ;)







Trzymajcie kciuki!

20 września 2013 , Komentarze (14)

Wlasnie weszlam w etap odchudzania ktory chyba kazdemu sie napatoczy a mianowicie- nie chce mi sie!
Dietowo jeszcze jako tako ale z cwiczeniami laba. W tym tygodniu wykonalam tylko jeden trening. Nadal jestem po nim zmieczona ;) Jutro sie poprawie...chyba.
Wczoraj wieczorem napadla mnie nutella. Opieralam sie lecz byla silniejsza i zmusila mnie do zrobienia 2 kanapek. Smarowalam skromnie...chyba centymetrowa warstwe ;) Co najlepsze nie mam apetytu i ciezko mi wchlonac to co zaplanuje na dzien. Poprsotu mialam nutellowy napda. Ogolnie zdechlam jak rozjechana wiewiorka. Nic mi sie nie chce.
Z jednej strony szkoda bo niewiele mi zostalo do celu a tu taki zonk ;)
W przyszlym tygodniu wskocze na wage i zobacze coz zem tu zmajstrowala.
Hmm co jeszce... na Vitali prawie nie bywam wiec sorry, ze nie pisze w waszych pamietnikach. Zaraz postaram sie nadrobic zaleglosci. Zobacz coscie tam zmajstrowaly paskudy ;)

Milego wekendu.

Masa motywacji bo cos musi poruszyc moje cztery litery.

 

























Pewnie ciezko zgadnac o czym nadal marze ;)

12 września 2013 , Komentarze (21)

Moja waga na 3 tygodnie powedrowala do garazu. Uczciwie przyznam , ze wczoraj peklam i sie zwazylam. Dzis zroblam to 2 raz.
Wynik po 3 tygodniach bez wskakiwania na wage...-0.4 kg od wczoraj zastanawiam sie jak do tego podejsc. Zalam sie? Oburzyc? Ignorowac? Cieszyc sie...no bo spadek w konu jest :) Centymetr pomogl mi rozwiazac ten dylemat :) Ale o tym za chwile.

Bylo 64.1 jest...



Centymetrowo ubylo:
-1 cm z bicepasa.
-1 cm z tali
-1 cm z bioder
-1cm z uda
-2 cm z brzucha

Jestem w mega euforycznym szoku :) Kolejne 2 centymetry z bebna :D Tak, tak moja obsesja na punkcie brzucha nadal trwa :)
No i chyba warto wspomniec, ze jestem w trakcie @ wiec jest opcja, ze ona cos tu miesza ;)

W mojej diecie nastapila pewna zmiana. Zawsze zwracalam uwage na B/T/W w diecie ale od 4-5 tygodni zwiekszylam spozycie bialek. Teoretycznie podczas redukcji powinno sie spozywac 2g bialka na 1kg masy ciala co u mnie daje ok 128g bialka na dobe. Powiem szczeze, ze przez pierwsze miesiace diety ciezko mi bylo dobic do tej wartosci. Najczesciej jadlam ok 100g bialka. Prawie dobrze ale jak widac prawie robi wielka roznice :) Teraz wpycham w siebie rowno 120g. Jak nie daje rade dobic zarlem zapycham sie odzywka bialkowa.

Ostatnie zdjecia brzucha wprawily mnie w oslupienie. Serio. Tyle sie meczylam z sadlem, ze naprawde myslalam ze nigdy sie go nie pozbede. Mysle, ze ostatnie tygodnie byly duzym sukcesem. Mysle rowniez, ze zawdzieczam to lekkiej redukcji weglowodanow i zwiekszeniu podazy bialka. Wszystko wyjdzie z czasem. Zobaczymy co sie wydarzy przez kolejne tygodnie.

Jestem bliska przekroczenia kolejnej granicy :) W tej chwili z tali spadlo mi juz 19 cm ;) Jeszcze troche i zalicze okragla 20 :) bedzie biba...w mc donalds ;)

Dzis przekroczylam15 kg spadku ;) Dokladnie 15.3kg :) Do celu zostalo 3.7 kg :)























i ja to wszystko potrafie zrobic :)
a robie to aby miec to




Milego dzionka ;)

9 września 2013 , Komentarze (17)

Uff moj puzon zebral calkiem przyzwoite recenzje ;) Dziekuje wam za bardzo mile slowa! Moja droga jeszcze sie nie zakonczyla. Ba! wlasciwie teraz sie konkretnie rozkrecam ;)
Jak widac na zdjeciu z boku tluszcz troszke odpuscil co nie znaczy, ze wyniosl sie na dobre. A do tego zmierzam ;) Zatrzymam sie jak moj brzuch bedzie wygladal o tak :



Taki byl moj cel od poczatku ;) Doczlapie sie wkoncu do tego moim zolwim tempem ;) Mi sie naprawde nie spieszy :) Moze ciezko w to uwierzyc ale pod tluszczykiem mam bardzo mocne miesnie wiec chce sie do nich dokopac ;) Chce zobaczyc co naprawde sie wydarzylo przez ostatnie 7 miesiecy :)

Nadal cwicze Pilates. Jak to sie zmieni to swiat sie skonczy ;)
Ostatnio znalazlam nowy zestaw. O taki:







Bardzo relaksujacy ;) Pomyslalam sobie, ze pykne go raz i przejde na level 2...Dostalam taki wycisk, ze postanowilam zostac z nim na dluzsza chwilke ;) I za to kocham Pilates. Wyglada tak niewinnie a daje mega wycisk...gdy cwiczenia wykonuje sie prawidlowo - ale to chyba oczywiste ;)

Takze jutro kolejny trening. Chyba bedzie: rozgrzewka+ pilates na cale cialo+ brzuch i plecy + ramiona + rozciaganie + 45 min cardio na orbim.

 I tak prawdopodobnie do konca mych dni ;)





Milego! Raz jeszcze dziekuje! :)

P.s
Moj brzuch moze nie jest jeszcze perfekt ale przynajmniej nie wygladam juz jak ktos kto polknol arbuza w calosci :D