Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Soniusia123

Wczorajszy dzień był do bani .. Od samego rana bolał mnie brzuch - pomyślałam że przejdzie i tak się stało , ale kiedy już byłam w szkole to się dopiero zaczęło .. normalnie myślałam że nie wytrzymam , byłam u pielęgniarki ale powiedziała że nic mi nie jest może się czymś zatrułam , więc wzięłam tabletki na przeczyszczenie ale i tak to nic nie dało . Chciałam  jak najszybciej iść do domu , dobra jak już dotarłam to od razu się położyłam i poszłam spać .. i w dodatku w nocy spać  nie mogłam, . Więc z tego powodu zjadłam wczoraj tylko 2 posiłki no chyba że bym rozłożyła obiad na 2 części :

Śniadanie : Jabłko , kromka razowego (chuda szynka , ser, ogórek , pomidor ) , sok marchewkowy .

Obiad : 1/2 płaskiej miski zupy kalafiorowej , kotlet jajeczny + gotowa marchew z groszkiem .

Jak widzicie to jest strasznie mało , ale już nie moja winna .

Dzisiaj mi nie wyszło z dietą .. achhh . : c

Śniadanie : Jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem , cebulą i kila pieczarek podsmażnych i odtłuszczonych , kawa z mlekiem , 2 małe mandarynki ,

2 śniadanie : szklanka kefiru ( 250 ml ) , sałatka owocowa ( jabłko , mandarynka(2), kiwi , mini banan , )

Obiad : woreczek ugotowanej kaszy gryczanej , leczo , kawałej piersi kurczaka z grilla .

Podwieczorek : Serek wiejski 100g, 1 czerwona papryka

Kolacja : 3 kromki ciemnego chleba(2 z tego składane) (odrobina masła , papryka , sałata , chuda szynka , ser , ogórek )

Grzechy   : 3 pierniczki ..

Śniadanie :

1.Jogurt naturalny (dodałam wykonany samemu wyciskany sok z jagód i kilka jagód całych )

2.mały banan

2 śniadanie :

- 2 kromki razowego ( składane ) - chuda szynka , ogórek, sałata , pomidor .

- mała mandarynka i banan .

Obiad :

- kasza ugotowana w sosie własnym ( koperkowo śmietankowym )

-Ugotowane warzywa zmieszane z tą kaszą oraz ugotowane kawałki kurczaka

- 1 duży ugotowany brokuł .

Podwieczorek :

1.trochę sałatki śledziowej z papryką w sosie - zjadłam to na małej kromce chleba żytniego.

2.-duże jabłko

Kolacja:

serek wiejski ze szczypiorkiem (sama wkroiłam )

kawa z mleczkiem :P

Dziś sobie zjadłam : (zdjęcia z neta )

śniadanie : Owsianka + łyżeczka dżemu niskosłodzonego , ( kilka rodzynek ,pokrojone jabłko , kawałek banana -pokrojony  ) + reszta jabłka  + szklanka soku marchewkowego

2 śniadanie :

 Jogurt naturalny + wkrojone kawałki brzoskwini

Obiad :

pierś kurczaka (pieczona w piekarniku ) + Ugotowana marchew 2 duże sztuki , + Surówka z kapusty pek . , selera , papryki .

Deser :

Jabłecznik własnej roboty .

Kolacja :

Kawałek makreli wędzonej + 2 kromki razowego ( ogórek )

Czy ja serio muszę aż tak cierpieć by się dowiedzieć i zadać sb pytanie-

Co ja właściwie robię . ?

Już wiele razy to mówiłam .. Tak , Tak wiem !

ale to już się skończyło ja nie chcę dalej tyć -ciągle czytam wasze

pamiętniki i zazdroszczę ,,O tej........ się udało ''

,,Boże jakie ciało " .. Ja też chcę mieć coś czym można się pochwalić .

Postanowiłam że moja dieta nie będzie przekraczała 1200 kcal max 1300 .

i dodam codziennie spacery po posiłkach oraz jazdę na rowerze i jakieś ćwiczenia(nie zawsze te ćwiczenia bardzo rzadko - najpierw trzeba zgubić tłuszcz .)

Nie będę jadła słodyczy ( jedynie jakieś wypieki domowe ) , będę ograniczała makaron i ziemniaki - może nie będę ich jadła nawet , i nie będę piła żadnych napoi , zamienię chleb na ciemny - , mniej mięs a więcej warzyw i owoców .

I mam taki plan i nadzieję - mam 1 miesiąc na zgubienie przynajmniej 3 kg .

A potem dalej ...

Pewnie napiszecie : Czemu chcesz unikać tego i tego np. mięs .- wiem że niektóre są zdrowe ale chce je ograniczyć .. bo zazwyczaj mają więcej kcal .

Dzis jestem załamana .. Nic mi nie wyszło i co weszłam na wagę ci zobaczyłam 60, 6 kg czyli 1, 6 kg + . A jak to jest możliwe to ja nie wiem , no po prostu nie wiem nie jem słodyczy , makaronów , kiełbas jakiś ,smażonych rzeczy , no a przecież raz na jakiś czas coś własnej roboty - kawałek ciasta , pizza nie powinna szkodzić , ale jak widać mi wszystko szkodzi , najlepiej jak bym nic nie jadła . - ale i tak , ja nie chcę się katować.

Menu :

Śniadanie 6.00 - Płatki owsiane na mleku + jabłko małe , mandarynka .

2 śniadanie(10.00 : Kabanos suszony  + 2 mandarynki ,ciabata (ogórek).

Obiad (14.15): Zupa jarzynowa z jakieś 250 ml .

(15.40)-Kluski na parze ( 2  średnie ) - w sosie brokułowo-śmietankowym.

Deser : Kawałeczek jabłecznika własnej roboty ( zjem )

Kolacja : Serek wiejski + Kromka razowego . (zjem_)

Jestem taka śpiące ze zaraz chyba się położę spać :)

zjadłam już śniadanie  :

Jajecznica z 2 jaj , z szczypiorkiem , 1 pomidor pokrojony i 2 kromki chleba tostowego, oraz szklanka soku marchewkowego : P

Przekąska :

Obiad :

Pizza własnej roboty : ]

Taka oto przyjemność : ) :

Ciasto drożdżowe :PP

Kolacja :

serek wiejski i kawa z mleczkiem

Co myślicie : Czy warto przejść na weganizm .? Bo ja osobiście nie zbyt przepadam za mięsem lub rybami , a przecież jedząc same warzywa , owoce , serki-jogurty , jaja i inne to nie jest żadne głodowanie ?

Zapomniałam wczoraj dać wpisu z moim menu :

godz.6.00 - Jogurt brzoskwinia - marakuja

Godz. 9.05 - sałatka owocowa ( banan , jabłko , kiwi , pomarańcz )

Godz.13.30 - Zupa jarzynowa .

Godz.15.40.- łazanki z kapustą 

Godz.17.00 - Ugotowany groszek , marchewka , fasola szparagowa .

Godz. 18.30 - serek wiejski + kromka razowego