Hejka, nie było mnie przez tydzień, bo... No właśnie, bo... aż wstyd mi było pisanie moich jadłospisów. Mówiłam już sto razy, że nie jem zdrowo tylko normalnie, ale w poprzedni weekend WYJĄTKOWO źle jadłam. Ciasta, napoje, ciasteczka, czekolady...normalnie wszystko, co najgorsze! No i z ćwiczeniami, chociaż były (i nawet jedna siłownia wpadła) to nie były na 100% jak wcześniej.
Dlatego pomijamy ten czas i dzisiaj z WAGĄ 77.2 KG startujemy na nowo. Dzisiaj już od rana dość dobrze mi poszło, więc mam nadzieję, że przez kolejne dni też nie spieprzę niczego... :)
Śniadanie (9:30) - 520 kcal
- 250 ml mleko 0.5% - 180 kcal
- płatki fitness (2 porcje) - 340 kcal
Przekąska (12:30) - 130 kcal
- 330 ml puszka coca coli - 130 kcal
Obiad (15:00) - 690 kcal
- 3 małe kromki chleba wieloziarnistego - 240 kcal
- zupa z warzywami - 300 kcal
- (deser) szklanka soku z brzoskwiń i truskawek na mleku - 150 kcal
Kolacja (19:00) - 540 kcal
- 2 rogale - 300 kcal
- nutella - 240 kcal
Wieczorem zaliczyłam też 45 min biegu, 20 min ćwiczeń z ciężarkami na ramiona i 10 min ABS :)