Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem szczęśliwą matka już trójki wspaniałych córeczek. Po drugim porodzie przytyłam i waga utrzymuje sie do dzisiaj, nawet gdy urodziłam trzecie dziecko zrzuciłam kilogramy po ciąży ale te z przed zostały. Chcę to zmienić i znów czuć się dobrze, bo obecna waga źle wpływa na moje zdrowie przede wszystkim moje zmienne nastroje i rozdrażnienie to główny powód dlaczego chcę się odchudzić więc pora wziąść się do pracy nad sobą i dlatego zaczynam od teraz! Pomożecie?

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12463
Komentarzy: 75
Założony: 12 czerwca 2008
Ostatni wpis: 13 października 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Oleksiewicz

kobieta, 39 lat, Pierstnica

164 cm, 79.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 października 2022 , Komentarze (4)

Witajcie kochani...

Ostatnio odzywałam się w zeszłym roku wiosną. Troszkę się zmieniło od tamtego czasu. Po pierwsze: W zeszłym roku w sierpniu rozpoczęłam pracę i powiem że powrót do pracy sprawił że schudłam prawie 7 kg no ale od roku waga trzyma się na tym samym poziomie 80 kg. Po drugie: moja babcia zmarła skończyła te 98 lat w lipcu a 2 miesiące później jej nie było, może lepiej dla niej już się nie męczy gdzie kolejek teraz jest. 

Tak więc trochę u mnie się działo. Pracuje na 3 zmiany i mój tryb żywieniowy kompletnie się rozregulował, dlatego postanowiłam wykupić dietę na 3 miesiące mam nadzieję że to pomoże. Dietę zaczynam od soboty. Liczę na to, że wy kochani też mi pomożecie i będziecie mnie wspierać.

Liczę na waszą pomoc !☺️😉😘

Dzisiaj nadal nocki więc zaraz uciekam do pracy do zobaczenia jutro...

12 marca 2021 , Skomentuj

Kolejny dzień za mną.

Dziś kalorii 1578/1578 to sie wpasowalam a to wszystko dla tego że słabo się dziś coś czułam chyba za mało cukru więc zjadłam jedną markize do kawusi popołudniu i wszystko jak ręka odjął. Oczywiście ciastko wliczylam w kalorie.

Trzymam sie nadal swojego założenia żeby jeść systematycznie jak narazie daje radę😊

Jak dzisiaj u was?

11 marca 2021 , Skomentuj

Witajcie

wczoraj nie miałam czasu napisać zabiegana byłam😜

Poszłam z córcia do mamy i pomagałam przy babci biedulka już tylko w łóżku leży i już nie kontaktuje jak kiedyś ale to starość w lipcu skończy 98 lat.

Gdy wróciłam z małą do domu mąż już wstał (w tym tygodniu ma nocki) i pojechaliśmy na zakupy w końcu 10 marca i po wypłacie trzeba zrobić większe zakupy. Staraliśmy się szybko zrobic sprawunki bo córka marudziła. Później szybko obiad ugotowałam gulasz i do nich kopytka z biedronki no i surówki 😄

Szczerze myślałam że nie nazbieram kalorii ale tu i tam coś skubnełam i się nazbierało. Wczoraj kalorii 1509/1578 więc chyba nie jest źle...

Jak wam minął dzień wczorajszy a jak mija dzisiejszy?

Dzisiaj również byłam u mamy i siedziałam z babcią bo umówiła sie do fryzjera, więc zjadłam śniadanko o 9 i z córką poszliśmy trochę zimno z rana dzisiaj chociaż pogoda nie powala więc nie ma się co dziwić.😕

Jak narazie dzisiaj pochłonęłam 1000 kalorii ale dzień się jeszcze nie skończył😁

9 marca 2021 , Komentarze (2)

Witajcie

Wasze komentarze pod wczorajszym postem dodały mi otuchy będę konsekwentna w swoim dążeniu do celu do lekkiej siebie 😊

Dzisiaj pochłoniętych kalorii 1565/1578 więc sie zmieściłam.

Moje dzisiejsze menu:

I śniadanie: płatki nestle frutina owoce i błonnik z mlekiem oraz herbata z łyżeczką cukru

II śniadanie: tost z serem z chleba graham i kawa rozpuszczalna z mlekiem i łyżeczką cukru

obiad: makaron rurki z warzywami i smażoną piersią kurczaka Z sosem beszamelowy

przekąska: pomarańcza, tost i herbata

kolacja: serek wiejski, grzanka i herbata

Wypiłam wody: 1,5 litra

Dzięki za wsparcie bardzo to doceniam i dziękuję że jesteście moje drogie 😘

8 marca 2021 , Komentarze (8)

Hejka vitalijki...

Kochane wczoraj wieczorem miałam ważenie weszłam  na wagę i waga pokazuje ciągle 85kg mówię sobie spoko to dopiero pierwszy tydzień w następnym będzie lepiej... A dzisiaj sobie myślę może coś nie tak z tą moją wagą bo mam mechaniczną pójdę do mamy  i u niej się zważę bo ma elektryczną no i wchodzę na wagę pełna optymizmu a tam waga 87,5 kg normalnie załamka 😢To ja ile do cholery w końcu ważyłam przed rozpoczęciem? 😣MASAKRA - zmieniłam dzisiaj pomiary i od teraz będę chodzić do mamy na ważenie😜

Mimo tego wszystkiego nadal stosuje liczenie kalorii i zjadam dziennie nie więcej niż 1550 kalorii nie poddam się... Będę się pilnować, jeśli będą efekty to trochę by mnie to uskrzydliło...poczekamy zobaczymy😄

A jak tam u was???😍

6 marca 2021 , Komentarze (2)

Witajcie😄

Dzisiaj jak to przy sobocie ręce pełne roboty sprzątanie,pranie i gotowanie dzień jak codzień 😁

oczywiście nie zapomniałam o diecie dziś spożyta ilość kalorii to 1513 i wypity 1 litr wody no cóż wciaz to za mało wody ale z dnia na dzien coraz lepiej.

Jeśli chodzi o ruch no to troche spaceru z córcia i wygłupy przy muzyce tańce hulance ze hoho z 20 minut napewno u babci byłyśmy 😁

Moje dzisiejsze menu:

I śniadanie: płatki z mlekiem z pełnego ziarna pszenicy z jablkiem i rodzynkami (miseczka) oraz kawa z mlekiem i łyżeczką cukru

II śniadanie: pomarańcza i znow kawka

Obiad: lasagne (no tu trochę kaloryczne ale nie taki duży kawałek i oczywiście z córeczką jadłam) i herbata z 1 łyżeczką cukru 

Podwieczorek: mandarynka

kolacja: zupa szczwiowa miseczka oraz tost z plasterkiem żółtego sera i herbata z łyżeczką cukru

Jutro pod wieczór będę robić 1 wazenie po całym  tygodniu diety ciekawe czy chociaż parę gramów zrzuce😁😛

Trzymajcie kciuki jutro...

a jak wam minął dzionek ?

5 marca 2021 , Komentarze (4)

Hejka witam wszystkich jak tam humorki dopisuja dzisiaj...😁

a jak mi minął dzień no cóż... Ponieważ wczoraj zaczęłam książkę i przeczytałam z 3/4 książki to dzisiaj ja skończyłam jak już coś mnie  wciagnie to nie ma bata muszę to dokończyć😛

Dieta nadal stosowana, dzisiaj:

I śniadanie: kromka chleba pelnoziarnistego z pastą rybną ( kupna ) i herbata 

II śniadanie: jogurt truskawkowy

obiad: fish and chips (ryba niestety smażona nie chciało mi sie robić na parze tylko dla siebie) oraz surówka z kiszonej kapusty i szklanka wody

kolacja: jajecznica na masełku i kawałek bułki czosnkowej

Dzisiaj tylko udało mi sie zrobić 10 brzuszków zawsze to coś może jutro bedzie lepszy dzień by poćwiczyć

Piszcie co tam u was🙂

4 marca 2021 , Komentarze (4)

Dzisiaj króciutko idę zaraz czytać książkę ;) ostatnio nie mam na to czasu a dzisiaj jestem wstanie trochę go dla siebie znaleźć😀

Dzisiaj wypiłem z 5 szklanek wody wiec są postępy. Jeśli chodzi o posiłki to standard.

I śniadanie: kanapka graham z sałatą,szynką, pomidor i ogórek + parówka Barlinek wiem wiem ... ale trzeba było zachęcić córkę do jedzenia i tak wyszło oraz herbata

Po śniadaniu przeszliśmy sie na spacer do sklepu zrobic zakupy moja dwulatka lubi chodzić 

obiad: lasagne I kawka

podwieczorek: mandarynka

kolacja: miseczka zupy buraczkowej oraz tost i herbata

Ćwiczeń dzisiaj nie było🙁 chyba że liczyć obowiązki związane z sprzątaniem w domu, znów się na gimnastykowalam przy tym a i bieganie za córką po podwórku no później kolejny spacer popołudniu😛

Tak więc mi minął dzień dzisiaj .... Teraz idę trochę zrelaksowac się przy książce.  A jak wam minął dzień?

3 marca 2021 , Komentarze (6)

Co tam u mnie dzisiaj dzień jak codzień... Ręce nie wiadomo gdzie włożyć tyle jest zawsze roboty w domu i przy dzieciach zwłaszcza przy mojej prawie 2,5 latce 😁

Mimo dzisiejszego natłoku prac domowych i obowiązkach przy moich pociechach udało mi się zjeść właściwą ilość posiłków a że na nogach od 7 to zaczęłam od I śniadania dlatego posiłków dzisiaj było aż 5😛

I Śniadanie: 2 grzanki z chleba graham z sałatą i pomidorem oraz kubek herbaty z łyżeczką cukru

II Śniadanie: tost z pszenno żytniego chleba tostowego z plasterkiem sera, szklanka wody oraz kubek kawy

obiad: pieczone ziemniaczki z 2 sztuki pokrojone w ćwiartki, schabowy, surówka buraczki oraz szklanka wody

podwieczorek: gruszka i szklanka wody

kolacja:(trochę była późno) 2 kanapki wiosenne (czyli sałata, pomidor, ogórek zielony, szynka a nawet jajko) na chlebie graham i kubek herbaty

Dzisiaj również poćwiczyłam z jakieś 20 minut zawsze to dłużej niż wczoraj: rozciągające, 30 brzuszków ( córcia ćwiczyła ze mną no ale jak już skakała po mnie jak robiłam brzuszki to miałam już dość)  i 20 przysiadów.

A jak tam u was minął dzień Vitalijki😉🤗😍

2 marca 2021 , Komentarze (2)

Dzisiaj dzień drugi mojej diety.

I śniadanie: 2 kromki chleba graham z sałatą, plasterkiem sera żółtego, pomidorem i ogórkiem zielonym oraz kubek herbaty z łyżeczką cukru

II śniadanie: naleśnik z serem I kawka byłam u mamy 😁

obiad: 3 gotowane ziemniaki, łyżka gulaszu I surówka z czerwonej kapusty oraz szklanka wody

podwieczorek: plasterki jabłka, pomarańcza z 6 winogrona oraz szklanka wody

kolacja: miseczka płatków zbożowych z suszonymi jabłkiem i rodzynkami z mlekiem oraz kubek herbaty

Dodatkowo wypilam jeszcze 2 szklanki wody i dzisiaj ćwiczenia przez 15minut: rozciągające, 10 przysiadów oraz 20 brzuszek to tak na początek mam nadzieję że z czasem będzie ćwiczeń więcej

Trzymajcie kciuki 😍