Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

do 26 roku życia nie musiałam sie odchudzać,zdrowo sie odżywiałam i bardzo dużo ćwiczyłam. W 1 ciąży przytyłam 17 kg,ale szybko to zgubiłam,karmiłam Justynkę piersią,3 miesiące po porodzie a ja już byłam chudsza niż przed ciążą,po 2 latach znowu zaszłam w ciążę,ale tym razem przytyłam 22 kg,Kubusia już nie karmiłam piersią i te kilogramy mi zostały... dzień po swoich 32 urodzinach zaczęłam odchudzanie z dietą Mż do tego 3 razy w tygodniu ćwiczenia i w 3 miesiące schudłam 10 kg....później zastosowałam dietę Dukana i zgubiłam następne 5 kg.Przez 2 lata udawało mi sie utrzymać wagę 72-69 kg,,,,w sumie wyglądam już dobrze,ale moje marzenie to 65 kg.....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 115177
Komentarzy: 1101
Założony: 25 lutego 2009
Ostatni wpis: 1 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wiolaprzybylska

kobieta, 47 lat, Zduńska Wola

173 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 70 kg do wakacji

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 kwietnia 2012 , Komentarze (8)


chodziłam i myslałam nad zmianą fryzury,przeglądalam gazety i w necie szukałam inspiracji,
wstawię wam foty ,ale nie jestem fotogeniczna
tak wyglądałm
okropnie bez wyrazu,ciagnie w kitce

a tearz tak wygladam,nie wim czy lepiej ale na pewno inaczej
wlosy nie zęby odrosną
a dzisiaj zajdałm
sniadanie serek wiejski z warzywkami :sałata lodowa,rzodkiewki i kawalek ogórka
2 sniadanie koktajl truskawki zmiksowane z jogurtem nat. i otrebami
w miedzy czasie parę migadałów przez cały dzień chyba 10-15 sztuk

obiad to piers samzona na teflonie z rozbełtyany  jajkiem i kalafior

poczyalam dzisiaj pamietnik mojej forumowej kolzanki EALIMKI
i spodobaly mi się jej buleczki dukanowe z serem
i upieklam sobie takie cos

pyszne buły-polecam
na kolacje zjadłam sałatke jajko+2 rzodkiewki i kawalek ogórka zielonego z pieprzem
aaa i jeszcze garsc platków,brrrr na szczęscie juz się skończyły bo kusza okropnie.





17 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

fajnie jest siedzieć w domu tzn miec wolne od pracy
w domu widomo nie posiedzi się chcialm jakos wykorzystac to wolne i sprzatam na razie pomyłam okna ,bo juz zakurzone i brudne od deszczu
jutro ide na podwórko troche pograbić,kupila dzisija sadzonki na skalnika,milam sliczne ale mi jakos wyginęły.
Wczoraj byłam na dance aerobic ale sie posmialam i naskakalam,
dziewczyna zrobiłą ukłąd cantry,bylo fajnie,a póxniej godzinka spiningu rany jak mnie dzisiaj pośladki bolą
a tu moje jedzonko
sniadanie warzywka  i serek wiejski
2 sniadanie to banan i jogurt fantasja z truskawkami muszę zjesc  te jogurty
obiad to warzywka i miesko pieczone -udka z niedzielnego obiadu
obralam ze skóry pokroilam,dodoalam warzywka i sos musztardowo -cytrynowy
powiem ze ten sos taki sobie
podwioeczorek to 10 migdałów i garsc platków NESTLE FITNESS
kupiłam dla dzieci ,jusyta je bardzo lubi i skusilam sie na garstkę
kolacja juz zjedzono a byla salatka
2 jaja,serek wiejski ,kawałek ogórka i odrobina szynki konserwowej

na 18,30 idę na step a później pilates

16 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

wyczyszczona po swiętach
mozna dietkowac grzecznie,tylko ta cała pólka ze slodyczami dzieci strasznie kusi.....
ale nie dam się
mam zamiar znowu pisac co jem i wstawiac jakies fotki jedzeniowe
od 2 tygodni chodze na fitt
strasznie spodobał mi sie spinning,dzisiaj znowu idę poszalec na rowerze
wiedzialam ze jak wykupię ten karnet,to będę cwiczyc i dietkowac ,no bo szkoda kasy
bo
po co cwiczenia jak bedę jesc niezdrowo
a dzisiaj zjadłam na sniadanko omlet z 3 białek
-gruszka
obiad piers z warzywami
-banan i jabłko
na kolację zjadłam serek wiejski  z warzywami:sałata lodowa,ogórek ,rzodkiewka ,pomidor
a ćwiczenia dzisiejsze to 18.30 dence aerobic i 19.30 spinning
2h intensywnych cwiczeń
dzisiaj robiłam porządki w szafie i znalazłam sukienkę z dzianiny
oto ja

29 marca 2012 , Komentarze (2)

moje kochane
w końcu wybralam sie na fitt
bylo zajefajnie jutro tez idę na ukochany stepp
u mnie jest tak ze jak juz się wybiore to bede chciała chodzic codziennie
mam 5 kg do zrzucienia

24 marca 2012 , Komentarze (6)

bo nie mam czasu
dom -praca,teraz sprzatnie na swieta
a mam co sprzatc 4 pokoje duzy korytarz, kuchnia i łazienka
na dole myje tylko okna,a jest ich 8,reszte sprzata tesciu bo tam mieszka.
Dzieci chodza do szkoly -przedszkola ale ciagle maja kaszel
na wadze 69 kg
kurde mialo byc juz 67 kg
no nic do wakacji zgubie i na lato bede miec 65 kg
nie ma ze boli.
ogladam juz sukienki na to wesele,widzialam sliczną
i buty na slicznej szpilce
Mamy wiosne i trzeba bylo kupic nowe buty ,bo zeszłoroczne-jesienne za małe.
Justa w sumie miała buty ,ale jak kupiłam Kubusiowi to jej tez musialam i kupilam jej sliczne balerinki,oczywiscie sobie tez kupilam i mamy jednakowe buty z justa.
Pewnie zaraz bedziemy pozyczac sobie ciuchy ,ten czas tak szybko plynie.
Oczywiscie muszę się wam pochwlic moja Justynka zajeła 14 miejsce w Polsce w TESCIE OLIMPUSEK.jestem bardzo dumna z mojej zołzy.Uczy się bardzo dobrze tylko jest leniem,musze ją ciagle naganiac do lekcji.
to tyle moich wypocin
kląde się do brzuchów

8 marca 2012 , Komentarze (7)

zrobiłam maly remoncik pokoju
tak bylo

a teraz tak jest



na scianach mam sliwke węgierke i caffe latte
wyszło slicznie
Kuba troszke sie pochorowal ,ale co sie dziwic,w przedszkolu gorąco,to panie otwieraja okna ,a dzieci bawia sie przy nich.
1wrzesnia mamy wesele moj najmlodszy bart żeni się
wesele w Nowym Saczu
kurde trzeba jakos wygladać ,spianm posladki i zaczynam dietkę i ostre cwiczenia
zreszta cieplo zaraz się zrobi i lato za pasem
musze byc laseczką z waga 65 kg....


1 marca 2012 , Komentarze (3)

a mialo byc na liczniku 68 kg
wrrrr nie jem duzo,w parcy duzo ruchu ,dzwigania ile ja sie tam nachodze
a waga stoi w miejscu,troszke zejdzie to zaraz warca
pewnie przez najblizszy rok bede sie bujac pomiędzy 69-70 kg
w koncu zdecydowałm się na farbe i jestem w trackcie malowania,tapetowania i wielkiego bałaganu
ale jeszcze tylko 1 sciana i gotowe
będa foty ,bo wyszło slicznie
dzieci wróciłay do szkoly i przedszkola-choroba mineła
teraz czekamy na prawdziwa wiosnę
Kuba 6 ma urodzinki 5 lat,jak ten czas leci

13 lutego 2012 , Komentarze (2)

mam w planach malowanie pokoju
tylko kurde sama nie wiem na co sie zdecydować
tzn.wiem ze chcę szaro -fioletowy pokój
ale chciałm na scianie gdzie bedzie stał stół z krzesłami chce połozyc tapetę dekoracyjną
ma moze któras cos takiego na scianie???
poproszę o foty,
postanowilam sobie ze :
-do swiąt wielkanocnych nie zjem zadnego słodycza
-bedę cwiczyc brzuchy z MEL B POLECAM
-rower,rower i jeszcze raz rower....
koniec ferii,ale moje dzieci jeszcze siedza w domu,jeszcz maja strupy,
siedzą juz 3 tydzień i strasznie rozrabiają
a ja czekam za słoneczkiem i wiosną
i za moim slicznym skalniaczkiem

8 lutego 2012 , Komentarze (7)

jakos nie mam weny do pisania w pamiętniku
waga jak na pasku,czyli kicha,a mialo byc juz 69 kg
dieta no prawie Mż ,bo od czasu do czasu zjem jakiegos słodycza i to własnie jest moja zmora.
Ale znowu zaczęłam robic brzuszki 8 mni abs i o matko wszystko mnie boli
Jutro wybieram się na pilates,mam zamiar chodzic 2 razy w tygodniu
zajecia sia o 19 w tym czasie dzieci beda ogladać bajki,a ja wyskocze na 1,5 godzinki.
Ciekawe czy bedę miec jeszcze znizki na karnet,bo powiem dawno tam nie byłam chyba z rok-wstyd.
Od 3 tygodni mamy ospe w domu,Kuba zaraził się w przedszkolu,a pózniej Justa od niego załapała.
Masakra ile dzieci musza się wycierpieć,ale juz bedziemy mieli to za sobą.
A tak ogólnie jest dobrze,czekamy na wiosnę.


13 stycznia 2012 , Komentarze (4)

wczoraj mialam urodziny to juz 35 lat
kurde jak ten czs zapierdziela
u nas dobrze
mam prace ,Justynka dobrz sie uczy,nawet brala udział w olimpiadzie szkolnej dla 1 klasistów
Kuba w przedszkolu bedzie mila swój 1 wernisaż,jego pani przedszkolanka chce wystawic jego obrazki na wystawie
powiedziala zę takie talent trzeba pokazać
mój synek ma 5 lat i ciagle tylko maluje rysunki,dzieci się bawia, a on siedzi i maluje.
Obecnie jestem na diecie mz ,dukan strasznie mnie zapycha,miłam ostatnio problemy kibelkowe,nawet len mi nie pomógł,a zapychały mnie otreby.
Ostatnio z justynką byłam na zakupach i odwiedziłysmy fajny sklep z dodatkami i stwierdziłysmy ze kupimy sobie nowe dodatki
a wybralysmy kolor fioletowy,na razie mamy doniczki,jedze kupimy wazoniki,lampkę i fajne włochate poduszki.
I prze te dodatki mam ochote na malowanie pokoju,bo w sumie to juz brudne mam sciany
tylko ciekawe co powie mj maż na ten temat,on strasznie nie lubi remontów w domu.
Kurde mam w planach zakup stołu z krzeslami ,ale musze poczekac za nową umowa o pracę